Anna K.

Anna K. "Człowiek,który
obrał sobie jasny
cel,będzie czynić
postę...

Temat: Szkolny problem z religią...

Niby prawo jest...są przepisy...ale które niestety nie są przestrzegane...
Moja 6-letnia córka...w zeszłym roku była zaczepiana przez katechetkę...aby poprosiła rodziców o zgodę na uczęszczanie na lekcje religii...Zachęciła jeszcze dziecko, że będzie dostawała cukierki... Wyobrażacie sobie moje niespełna 6-letnie dziecko.....jak prosi mnie o zgodę tylko dlatego, że będzie dostawała cukierki ?? Dla mnie jest to już molestowanie psychiczne dziecka !!
W tym roku dziecko rozpoczęło edukację w pierwszej klasie...już na wstępie zaznaczyłam odpowiednim pismem, że nie wyrażam zgody aby dziecko uczęszczało na lekcje religii..z jednoczesną prośbą o stworzenie lekcji etyki dla dzieci... Pomimo tego...dziecko...wbrew mojej woli...chodzi systematycznie na lekcje religii...ba nawet została zaprowadzona w drugi dzień szkoły do kościoła na mszę !!!!!
I gdzie tutaj jest ta wolność religijna ????
Krysia Moherek

Krysia Moherek księgozbiory

Temat: Szkolny problem z religią...

Jest i to duży, szczególnie w szkołach ponadpodstawowych. Lekcje religii [2x w tygodniu]są wplecione w ogólny plan zajęć lekcyjnych.Młodzież nie uczęszczająca na religię, pałęta się po korytarzach lub po ulicach,oczekując na pozostałe lekcje 3x w tygodniu bo:
- religia jest 2x w tygodniu,
- etyka jest dwie godziny po zajęciach lekcyjnych,
- etyka nie jest umieszczona w planie zajęć,ponieważ jest to przedmiot ruchomy i każdego tygodnia w inny dzień.
W związku z powyższym, dzieci dojeżdżające wracają do domów zmarznięte, głodne i zmęczone. Nie chcę córce robić problemów w szkole i nie wiem jak delikatnie załatwić sprawę. Proszę o pomoc.



Wyślij zaproszenie do