Piotr W.

Piotr W. Inżynier mechanik

Temat: Studia drogą do top-managera

Witam, zakładam ten temat, ponieważ interesuje mnie na ile studia na polskiej publicznej uczelni pozwoliły Wam zdobyć wymarzony zawód i czy to, że jesteście na wysokich stanowiskach zależało od tego jak się uczyliście [tzn. siedzieliście po nocach wkuwając na egzaminy] czy może bardziej od zaparcia i samodoskonalenia poza uczelnią [dodatkowe kursy - jakie?, książki o danej tematyce]. Sam nie chcę osiąść na mieliźnie edukacyjnej i staram się interesować wieloma dziedzinami zarządzania, jestem ciekawy jak to wygląda z drugiej strony, czyli u kogoś, kto skończył studia i ma na to wszystko całkiem inne i bardziej obiektywne spojrzenie.

PozdrawiamPiotr W. edytował(a) ten post dnia 10.01.11 o godzinie 08:00
Przemysław Walter

Przemysław Walter
InstytutCoachinguiMe
ntoringu.pl -
Pomagamy Coachom
Przeks...

Temat: Studia drogą do top-managera

Piotrze odpowiadając na Twoje pytanie posłużę się kilkoma badaniami i cytatami.

Badana naukowe przeprowadzone na Harvardzie potwierdzają, że za dwa i pół roku połowa naszej obecnej wiedzy będzie zdezaktualizowana. To oznacza, że po pięciu latach większość z tego co teraz wiesz i co potrafisz będzie bezużyteczna.

Zatem wniosek jest jeden: dzisiejsze czasy wymagają permanentnego rozwoju.

Bill Clinton często powtarzał rodakom: "To oczywiste, że wasze zarobki będą zależały od waszej wiedzy”.

Wiedza to jednak nie wszystko.

Badanie przeprowadzone na Uniwersytecie Harvarda pokazały, że sukcesy, osiągnięcia, awanse wynikają w 85% z właściwych postaw a tylko w 15% z doskonałości technicznej (faktów). W uproszczeniu oznacza to, że w szkołach, na uczelniach wykorzystujemy 90% czasu do rozwijania sfery naszej psychiki odpowiedzialnej jedynie za 15% ludzkich sukcesów oraz 10% czasu i środków do kształtowania sfery, której ludzie zawdzięczają 85% powodzenia w życiu.

Gdyby tak nie było to uczelnie pełne byłyby milionerów, którzy prowadzą własne biznesy, a ludzie, którzy kończą szkołę z najwyższymi średnimi rządziliby dzisiaj Państwami, firmami itd.

Jak powiedział kiedyś Peter Drucker w dzisiejszych czasach sukcesy odnosić będą Ci, którzy potrafią umiejętnie połączyć i wykorzystać wiedzę z różnych dziedzin. Aby jednak tak się stało trzeba przede wszystkim kształtować w sobie odpowiednie postawy - a tego nie uczą w szkołach i na uniwersytetach.

Dlatego sukces dzisiaj to: umiejętne połączenie wiedzy z różnych dziedzin + właściwe postawy.

konto usunięte

Temat: Studia drogą do top-managera

Zawsze starałem się dbać i budować swoje CV, ale w zderzeniu z rzeczywistością okazało się, że na rozmowie kwalifikacyjnej tylko 30% moich pracodawców chciała oglądać moje CV. A studia...hmmm...przede wszystkim uczą zaradności i planowania. Bo jak masz 5 egzaminów w sesji, 8 zaliczeń i do oddania 6 projektów to trzeba się nagimnastykować i być kreatywnym. Część zaliczeń załatwić od razu, ocenić ryzyko niezdania egzaminu (jak jest duże) to lepiej go zostawić na wrzesień, a skopić się na czymś innym.

konto usunięte

Temat: Studia drogą do top-managera

Piotrze, im wyzej w hierarchi menadzerskiej, tym mnniejsze znaczenie maja kompetencje merytoryczne i wiedza techniczna - a coraz wieksze doświadczenie w zarządzaniu i motywowaniu, styl kierowania, dojrzałość zarówno emocjonalna jak i zawodowa, umiejetnosc intuicyjnej oceny ludzi, delegowanie zadan, wyznaczanie celów strategicznych, itepe, itede...

Ale.....zeby do tego dojśc trzeba cos najpierw wiedziec, zatem studiuj pilnie a im bardziej poszerzasz horyzonty tym szybciej zdobywasz doswiadczenie.

Niestety matematycznego wzoru na wpływ nauki po nocach na osiągniecie statusu top managera nie udało mi sie jeszcze skonstruować :-)
Krzysztof Liszkowicz

Krzysztof Liszkowicz Dyrektor Produkcji

Temat: Studia drogą do top-managera

W obecnych czasach studia nie zapewniają niczego. Nawet tego, że otrzyma sie jakąkolwiek pracę.
Jak już skończy się studia i dostanie się posadę to wciąż nie jest to przepis na sukces do wysokich stołków.

Jedyną drogą to ciężka praca, motywacja, zaangażowanie a przede wszystkim chęć.
Chcieć to móc!
Andrzej Wiśniewski

Andrzej Wiśniewski manager w
telekomunikacji

Temat: Studia drogą do top-managera

Moje studia to uczelnia techniczna, czyli publiczna bo do dzisiaj nie ma w Polsce żadnej prywatnej uczelni technicznej. Od tamtej pory minęło trochę lat i właściwie upłynęły one na ciągłym rozwoju i kolejnych studiach.
Z mojego punktu widzenia, studia to dopiero początek a potem już tylko cały czas dalsza nauka i zdobywanie doświadczeń jeśli chce się coś w życiu osiągnąć.
Oczywiście, pisząc dalsza nauka nie mam na myśli zaliczania kolejnych dziesiątek szkoleń po to, żeby chwalić się nimi w cv.
Rafał A.

Rafał A. Finanse / Marketing
/ Zarządzanie
Projektami

Temat: Studia drogą do top-managera

Przemysław Walter:
Piotrze odpowiadając na Twoje pytanie posłużę się kilkoma badaniami i cytatami.

Badana naukowe przeprowadzone na Harvardzie potwierdzają, że za dwa i pół roku połowa naszej obecnej wiedzy będzie zdezaktualizowana. To oznacza, że po pięciu latach większość z tego co teraz wiesz i co potrafisz będzie bezużyteczna.

Zatem wniosek jest jeden: dzisiejsze czasy wymagają permanentnego rozwoju.

Ja nawet czytałem badania, których teza sprowadzała się do tego, że student ucząc się na studiach wchłania już przestarzałą wiedzę :)
Piotr Fiderkiewicz

Piotr Fiderkiewicz Jestem coachem
Liderów. Pomagam
efektywnie zarządzać
proj...

Temat: Studia drogą do top-managera

Chciałbym podzielić się z Wami pewnymi przemyśleniami. Po okresie PRL powstało bardzo dużo szkół wyższych kształcących managerów i jest to bardzo pozytywne zjawisko. Niestety (z mojego punktu widzenia) są to bardzo często PIERWSZE studia dla młodych ludzi, którzy kończac je uważają się za OMC Prezesów czy OMC Dyrektorów Naczelnych, w myśl starego przysłowia, że każdy z nas nosi buławę marszałkowską w tornistrze.
Prawda jest trochę bardziej brutalna. Aby móc czymś zarządzać trzeba mieć o tym jakie takie pojęcie, gdyż jako managerowie podejmując dycyzje trzeba mieć wiedzę jak dbędą one wpływały na to czym się zarządza. W uniwersalnych TOP-Managerów po prostu nie wierzę. Nawet czytając ich wspomienia, można łatwo stwierdzić, że każdy z nich miał przynajmniej pojęcie o tym czym zarządzał.
Osobiscie uważam, że kierunek działania powinien być następujący:
- kierunek postawowy (studia techniczne, ekonomia, bankowość itp)
- studia "uzupełniające" (zarządzanie, socjologia itp)
Studia to dopiero baza, fundament na którym można cokolwiek budować. Następnym krokiem to praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka

Temat: Studia drogą do top-managera

Studia nie się gwarantem drogi do top managera, ba uważam nawet, że nie się drogą do dostania odpowiedniej i kierunkowej (co prawda dla niektórych tylko) pracy. Dzisiejsze realia w dużej mierze opierają się na starciu "młodej" kadry pracowniczej, uczącej się życia w innych warunkach polityczno-gosp. niż "starsza" kadra. I tu jest w dużej mierze kluczowy czynnik. Tak jak napisał Pan Łukasz T. studia uczą kreatywności, którą wg mnie należy dostosować do warunków w jakich się żyje i szukać "właściwej drogi" tak aby praca dawała satysfakcję a nie kolejną męczarnie.

W moim przypadku rok temu zacząłem studia podyplomowe w jednym z moich ulubionych zakresów pracując w pewnym dziale. Teraz tego działu już nie ma a studiuję nadal rzeczy które tylko dla własnej satysfakcji mi się obecnie przydadzą. Także lepiej nie patrzeć na studia pod kątem "teraz pójdę na to bo to teraz będzie najlepszy moment np. pod względem awansu" Realia są takie, że dziś pracujesz tu a jutro tam. I wychodziło by na to że musiałbyś uczuć się całe życie :)

konto usunięte

Temat: Studia drogą do top-managera

Piotr Fiderkiewicz:
Niestety (z mojego punktu widzenia) są to bardzo często PIERWSZE studia dla młodych ludzi, którzy kończac je uważają się za OMC Prezesów czy OMC Dyrektorów Naczelnych, w myśl starego przysłowia, że każdy z nas nosi buławę marszałkowską w tornistrze.

To chyba nie do końca tak. Faktycznie, masa szkół ma co prawda "zarządzanie" w nazwie kierunku, a dopiero specjalizacja zdradza faktyczny zakres nauki np. rachunkowośc, analiza finansowa itp. Tak jest na wielu uczelniach, zarówno tych prywatnych, jak i państwowych.

Wielu osobom, szczególnie tym z obszaru kierunków technicznych, wydaje się, że te kierunki kształcą managerów, co nie jest prawdą. Studiując dziesięc lat temu finanse, zgadnij co miałem w nazwie kierunku? ;) A na studiach nie poznałem nikogo, komu wydawałoby się, że te studia są przepustką do fotela prezesa. Większośc studentów w mojej grupie widziało się raczej jako przyszli księgowi ;)

Co do drugiej cześci oczywiście zgadzam się w 100%, tyle że jeśli ktoś jako podstawowe studia chce wybrac studia z obszaru ekonomii lub finansów, z dużym prawdopodobieństwem wyląduje na... zarządzaniu :)

Rafał Dawid Zaręba:
Tak jak napisał Pan Łukasz T. studia uczą kreatywności

Byłoby świetnie, gdyby tak było. Niestety większośc świeżych absolwentów nie ma za grosz zaradności czy kreatywności. Najbardziej absurdalne w tym wszystkim jest to, że na uczelniach technicznych nie wykłada tak oczywistej rzeczy, z którą w dodatku większośc inżynierów zetknie się w życiu zawodowym: zarządzania projektami.Piotr C. edytował(a) ten post dnia 24.01.11 o godzinie 09:08
Rafał A.

Rafał A. Finanse / Marketing
/ Zarządzanie
Projektami

Temat: Studia drogą do top-managera

Osobiscie uważam, że kierunek działania powinien być następujący:
- kierunek postawowy (studia techniczne, ekonomia, bankowość itp)
- studia "uzupełniające" (zarządzanie, socjologia itp)
Studia to dopiero baza, fundament na którym można cokolwiek budować. Następnym krokiem to praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka

Ja bym do tego jeszcze dodał język. Co do studiów i samego studiowania - są one bazą wyjściową, ale prawda jest taka, że większość korporacji i tak ma swoją metodykę działania, schematy, które później wdraża pracownikowi szkoląc go z tego zakresu i tam też nabywa PRAKTYCZNEJ wiedzy :)

Temat: Studia drogą do top-managera

Rafał co do języka to masz racje. Moja koleżanka dostała się do firmy HP bo świetnie umiała angielski, na stanowisko junior coś tam manager:) i tam jej powiedzieli że spoko niech się nie przejmuje bo teraz zacznie kilkumiesięczne szkolenia przygotowujące ją do pracy w korporacji na tym stanowisku. Dodam, że koleżanka jest po "angielszczyźnie":)
Marcin J.

Marcin J. Dyrektor działu Twój
Ogród

Temat: Studia drogą do top-managera

Rafał Agopsowicz:

Ja nawet czytałem badania, których teza sprowadzała się do tego, że student ucząc się na studiach wchłania już przestarzałą wiedzę :)

Tak jest na informatyce. Książka z tej dziedziny, w dniu swojej premiery jest już lekko przestarzała.
Piotr Fiderkiewicz

Piotr Fiderkiewicz Jestem coachem
Liderów. Pomagam
efektywnie zarządzać
proj...

Temat: Studia drogą do top-managera

Rafał Dawid Zaręba:
(..) i tam jej powiedzieli że spoko niech się nie przejmuje bo teraz zacznie kilkumiesięczne szkolenia przygotowujące ją do pracy w korporacji na tym stanowisku(...)

To trochę przypomina mi sytuację o jakiej opowidał mi znajomy wojskowy, który miał okazję studiować w West Point. Dla laika wydaje się, że WEST POINT, renomowana uczelnia, powinna kształcić w sposób nowoczesny elity wojskowe. Nic bardziej mylnego. Przez piersze dwa lata uczą tam, jak to obrazowo nazwał znajomy "trzaskania obcasami" czyli wykonywania rozkazów. W tym okresie również prowadzone jest swoiste "odmóżdżanie" kandydatów. Dopiero kiedy kandydat osiągnie stan swoistej "papki", przystępuje się do jego formowania na obraz i podobieństwo ustalonych wzorców.
Jest to bardzo skuteczna metoda wychowywania sobie pracowników, stosowana przez wiele korporacji, ale czy jest to dobra metoda?
Piotr Tomasz Piotrowski

Piotr Tomasz Piotrowski Inżynier Testów,
Analityk Danych,
Menedżer, Działacz
społ...

Temat: Studia drogą do top-managera

Formalnie nie ukończylem jeszcze studiów menedżerskich, ale moim zdaniem mam pewne doświadczenia pracując na stanowisku...technicznym. Tak, dokładnie. Poprostu w naukach o zarządzaniu mój konik to zarządzanie i psychologia.Piotr Tomasz P. edytował(a) ten post dnia 30.11.11 o godzinie 10:39
Katarzyna P.

Katarzyna P. Financial Accounting
/ Account Management
/ Credit Manage...

Temat: Studia drogą do top-managera

Witam :)

Z mojego punktu widzenia i posiadanych doświadczeń, studia nie zapewniają sukcesu. Sukcesu nie daje też samo posiadanie kolejnego dyplomu renomowanej uczelni. Ważne aby zacząć pracę w dziedzinie która jest dla studenta/absolwenta interesująca, posiadać jakiś rzadki atut, np. znać i wykorzystywać egzotyczny język, no i podjąć pracę w firmie lub instytucji, która daje dobry start ...a jak się wszystko posypie, to zostanie świetna znajomość języka obcego lub kilku języków na różnych poziomach. Języka obcego od zera do poziomu biegły, uczymy się znacznie dłużej niż innych umiejętności potrzebnych w pracy ...i nie ma obaw, że znajomość języka obcego się zdeaktualizuje.

konto usunięte

Temat: Studia drogą do top-managera

A coz wspolnego maja studia z osiagnietym stanowiskiem?

Coz mialbym zrobic z pracownikiem, ktory studiowal "bycie CEO"?

konto usunięte

Temat: Studia drogą do top-managera

Mam nadzieje ze nikogo nie urazi dubel.
Piotr Fiderkiewicz:
Jest to bardzo skuteczna metoda wychowywania sobie pracowników, stosowana przez wiele korporacji, ale czy jest to dobra metoda?

Korporacja jako abstrakt, system tak ksztalci pracownikow.
Szefow... w jakis magiczny sposob... zatrudnia spoza wlasnych szeregow.
Nieodmozdzonych.
Dziwne?

Kadry dla Waszyngtonu przygotowuje miedzy innymi Goldman.
Gdybym ich nazwal odmozdzonymi, to siebie samego planktonem.
Ci ludzie zabieraja sie za rzadzenie imperium dopiero jak udowodnia ze umieja oskubac reszte mieszkancow planety. I to nie na drobne kwoty. Bo imperium bedzie potrzebowalo pieniedzy, pieniedzy, pieniedzy...

Kosztowne szkoly sa po to, zeby stworzyc "prog wejscia" dla potomkow fortun, aby poznali innych potomkow fortun.
W biznesie istotne sa znajmosci.
Te ze studiow-najlepsze.

Z naszego podworka-koncentracja wladzy w SLD w dwoch obozach na przestrzeni lat 1991-2005.
Przemysław Walter

Przemysław Walter
InstytutCoachinguiMe
ntoringu.pl -
Pomagamy Coachom
Przeks...

Temat: Studia drogą do top-managera

Aby odpowiedzieć na kwestie tego czy studia są drogą do top-managera należy odróżnić dwie rzeczy: umiejętności od social proof.

Zadaj sobie pytanie, czy gdybyś prowadził biznes i potrzebował wsparcia zatrudniłbyś prof. dr hab X, który od 20 lat wykłada zarządzanie na znanym uniwersytecie i nie prowadzi swojej firmy, czy może zatrudniłbyś gościa Y z podstawowym wykształceniem, który prowadzi 5 firm i zarabia rocznie 20 mln $?

To jest różnica między wiedzą a umiejętnościami. Jednak z punktu widzenia social proof, które jest niezbędne, aby ktoś Ciebie zatrudnił do firmy, skończone studia mogą być konieczne jako jeden z elementów tworzenia social proof.
Miłosz Nowakowski

Miłosz Nowakowski Brandly360 by Data
Venture Dyrektor
Sprzedaży

Temat: Studia drogą do top-managera

Moje doświadczenie każe mi nieco sprostować spojrzenie na nasze uczelnie, jakoby dostarczały wyłącznie sztywnej wiedzy i etykietki, czy też social proof. Uczelnie to też ludzie, również profesorowie, którzy coraz częściej oprócz 20 lat wykładów mają doświadczenia pozauczelniane. Wiem, że zdarza się tak, i chcę wierzyć, że coraz częściej, że w trakcie nauki akademickiej można zdobyć nie tylko dogmatyczną wiedzę, która ulega przeterminowaniu, ale też umiejętność dystansowania się od raz przyjętej wiedzy, chęć jej pogłębiania, aktualizacji i weryfikacji, a taka postawa poszerza elastyczność myślenia i działania. Często też otwiera drogę do kolejnych stopni kariery. Chociażby przez umiejętność dostosowania się do wymogów i oczekiwań osób decydujących. Ostrożnie więc, acz z pewnym przekonaniem, sugerowałbym, że studia przynajmniej nie przeszkadzają w drodze do top-managementu :) A odpowiednio wykorzystane mogą być całkiem pomocne.

Następna dyskusja:

Lektura dla Top Managera




Wyślij zaproszenie do