Jakub Dorosz

Jakub Dorosz UniversalSurvival.pl

Temat: 7-10.06.2012 Escape Evasion Military Survival

Witam

W dniach 7-10 czerwca 2012 r. organizuje ćwiczenie wybranych elementów survivalu militarnego oraz równolegle ćwiczenie taktyczne z zakresu działań przeciwdywersyjnych.

Szczegółowy opis: http://survival.olsztyn.pl/archives/1234

(na mojej stronie, zakładka WITAJ, pod hasłem AKTUALNOŚCI)

Ambitny plan wystawienia OPFORu wielkości kompanii OT, przeciwko rozbitemu plutonowi rozpoznawczemu nie powiódł się z powodu niewielkiej ilości zgłoszeń. Konieczna jest zatem modyfikacja planu i jego dostosowanie do szczebla plutonu. W wyniku tego, każda ze zgłoszonych do ćwiczenia osób będzie miała okazję zaliczyć dwa punkty nauczania oraz odbyć dwa ćwiczenia aplikacyjne (właśnie w zakresie działań taktycznych oraz survivalu militarnego, poprzedzonych niezbędnym instruktarzem w podstawowym zakresie). Nie ma tego złego, co na dobre nie wyjdzie ;-)

Opis działania, w dużym uproszczeniu:

Pierwsza doba, zasadniczo bez zmian, czyli:
- punkty nauczania (przypomnienie, powtórzenie najważniejszych informacji)
- stawianie zadań i rozkazów, opracowanie planów ewakuacji w poszczególnych zespołach
- zgrywanie i przygotowanie zespołowe

Druga doba:
- uczestnicy podzieleni na dwie grupy przystępują do ćwiczenia praktycznego, w zakresie ujętym w ćwiczeniu

Trzecia doba:
- zamiana ról ćwiczących zespołów
- zakończenie ćwiczenia wraz z podsumowanie i analizą (wnioski, ewaluacja)

Na całe ćwiczenie militarno-survivalowe nakłada się również aspekt zabezpieczenia medycznego (opisany szczegółowo na podanej wyżej stronie), które również stanowić może dobrą okazję dla ratowników do testowania ich procedur działania w nietypowych warunkach.
Dowódcą grupy zabezpieczenia medycznego będzie ratownik medyczny z WP.

Zapraszam do udziału w ćwiczeniu także te osoby, które nie mają doświadczenia "taktycznego". W trakcie pierwszej doby będzie okazja do przyswojenia podstaw taktyki i techniki prowadzenia działań patrolowych i szybkiego przejścia od teorii do praktyki. Do obu zespołów łącznie mogę wcielić maksymalnie 8 takich osób.

Jestem przekonany, że ćwiczenie będzie wysoce aktywizujące, zarówno na płaszczyźnie praktycznego przerobienia najważniejszych technik survivalowych w szczególnych warunkach i otoczeniu, jak i ruszenia głową, m.in. w zakresie opracowywania tras ewakuacji zniszczonego pododdziału oraz mylenia przeciwnika.

Najważniejszą częścią całego ćwiczenia będzie moment końcowy, gdy usiądziemy wspólnie aby przeanalizować minione 2 doby i sformułować wnioski.

O zgłoszenia proszę do 31 maja.

W razie pytań lub wątpliwości jestem do Waszej dyspozycji tutaj lub pod adresem survival.olsztyn@gmail.comJakub Dorosz edytował(a) ten post dnia 28.05.12 o godzinie 13:03

konto usunięte

Temat: 7-10.06.2012 Escape Evasion Military Survival

W ganianego! Super:D
Jakub Dorosz

Jakub Dorosz UniversalSurvival.pl

Temat: 7-10.06.2012 Escape Evasion Military Survival

Dokładnie :-)

konto usunięte

Temat: 7-10.06.2012 Escape Evasion Military Survival

Pomysł fajny. Może trochę za bardzo skomplikowałeś opis....
Problem polega na tym że większość z nas żyje z kalendarzem w ręku. Nawet gdybym chciał to nie zbiorę się w tak krótkim czasie(koszt przetrwania;-)...Dobrze że jest sztywny termin. Lecz warto by o nim wiedzieć trochę(dużo) wcześniej.
Mnie survival militarny "kojarzy się" najbardziej z małymi grupami szturmowo-desantowymi...Oraz indywidualną ewakuacją z terytorium wroga...
Jakub Dorosz

Jakub Dorosz UniversalSurvival.pl

Temat: 7-10.06.2012 Escape Evasion Military Survival

Przyznam szczerze - z terminem faktycznie na ostatnią chwilę, ale pierwsze założenie formowania grupy uczestników było odmienne. Przewidywałem głównie udział członków stowarzyszeń, w których działam i ludzi których znam ze szkoleń i kursów.
Sam żyję z kalendarzem w ręku - wypełniony jest w 99% co najmniej na pół roku do przodu, a wolny weekend jako taki nie istnieje, więc znam to o czym piszesz...

Opis skomplikowany ? :-) Kto inny chwalił że dokładny, wyczerpujący. To może nie tyle co opis (takowy jest na plakacie) ile po prostu plan przedsięwzięcia. Szanuję czas i pieniądze ludzi których zapraszam. Myślę że jako organizator mam obowiązek dać do wglądu rozpisane założenia oraz plan czasowy wypełniony co do minuty (sam przynajmniej chciałbym jeździć na tak opisane kursy). Dzięki jednak za spostrzeżenie - na przyszłość pomyślę także o wersji "demo".

To co proponuję, to szansa doświadczenia w skali micro jedynie wybranych i najbardziej podstawowych elementów tzw SERE. Wszystko poprzedzimy przygotowaniem w zakresie prowadzenia działań patrolowych. Zależy mi na tym, aby osoby ćwiczące te elementy, o których wspominam powyżej, miały szansę nabrać choćby ogólnego wyobrażenia na temat wybranych przeze mnie działań taktycznych oraz tego z czym się one wiążą, do czego sprowadzają i jak w praktyce mogą wyglądać. Z tego też powodu przeprowadziłem szkolenie przygotowawcze, poświęcone podstawom taktyki lekkiej piechoty oraz zasadom dowodzenia niewielkim pododdziałem - relacja z tego szkolenia, autorstwa Jacka Drabarczyka, jest na mojej stronie w dziale Przygody, miesiąc styczeń 2012 http://survival.olsztyn.pl/archives/1325

Liczyłem początkowo na sformowanie kompanii (+/- setka osób) jako OPFOR (siły przeciwnika), tak jak miało to miejsce podczas szkoleń Stowarzyszenia ObronaNarodowa.pl "Kompania w obronie" oraz "kompania w natarciu".... ale jak wiecie z poprzedniej wypowiedzi, plan trzeba było zmienić. Sporej ilości osób niestety nijak pasuje mój termin, a szkoda. Zależało mi też na tym aby takie ćwiczenie trwało dłużej niż jedynie przez sobotę i niedzielę.

W moim rozumieniu survival militarny zaczyna się tam, gdzie kończy się zdolność (siły, środki) żołnierza do dalszego wykonywania zadania bojowego... no ale o tym to już podczas spotkania w czerwcu :-)

Temat: 7-10.06.2012 Escape Evasion Military Survival

Jakub.

Pomysł na to,aby się na maxa wytaplać i umęczyć jest całkiem fajny.

Tyle tylko,że realem to nie ma absolutnie nic wspólnego.
Czytam często rozpisane na kilka stron scenariusze milismów,czy innych tego typu imprez. Z detalami ..który oddział gdzie ma się udać , o której godzinie , co ma wykonać itp.

I wybacz, ale zajadów ze śmiechu dostaję.

Bo gdyby uczestników tych milismów/szkoleń itp. wrzucić na teren autentycnych działań, to daję tym ludziom ...no może ze 6 godzin.

6 godzin życia rzecz jasna.

Na wojnie nie ma scenariuszy..jest tylko walka - wygrywa ją lepszy.

Co nie oznacza,że jest on silniejszy.

I teraz mała autoreklama.

Niebawem mam hardcorowe szkolenie dla mojej ekipy - a taki 48 godzinny milism.

I założenia/scenariusz mieszczą się max w 2 zdaniach.

A zwykle w jednym.

Brzmi ono zwykle : " macie wrócić....wszyscy.... bo nie będę się potem tłumaczył Waszym matkom."

PS. To co napisałem nie oznacza,że się nabijam. To są moje odczucia dot.sensu organizowania tego typu imprez z podaniem wszystkiego na tacy. Równie dobrze można się bawić plastikowymi żołnierzykami na mapie plastycznej popijając browara.

Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: 7-10.06.2012 Escape Evasion Military Survival

Widzisz Jacku.
Zasadniczo masz rację ale do tego potrzebna jest grupa ludzi z jakimś podstawowym poziomem wyszkolenia. Jeżeli myślimy o "przypadkowym towarzystwie" (a ze względu na termin o takim mówimy) to jednak może się nie udać... Może wystąpić wariant, że nie wróci nikt i wtedy szkoda wszystkich matek... i Twojego języka.
Na początek, takie udawane manewry są, dla niektórych i tak wielkim przeżyciem. A innych nudzą i śmieszą ale od czegoś zaczynać trzeba. :)

Temat: 7-10.06.2012 Escape Evasion Military Survival

Maćku.
Podstawą jest uczenie myślenia w sytuacjach trudnych.
A skoro przed szkoleniem wiem z czym mam się zmierzyć....no to w czym tu frajda ??

Jakub pisał,że będą tam ludzie raczej zorientowani w tym co robią. Ale planowanie wszystkiego przed ??

Parę lat temu w połowie lipca w czasie zwykłego szkolenia nagle nastąpiło załamanie pogody i ludzie mi zaczeli prawie umierać na hipotermię.
A dzień było 40 w plusie, a w nocy spadło do 6. I ściana wody.
Gdybym planował,że będzie wszystko cacy, to miałbym teraz wyrok.

Przekładając na imprezy militarne - można podać cel....i koniec. I dopiero na miejscu realizować SWÓJ plan...ale dla uczestników ma być szczątkowo znany.
Założenia dydaktyczne owszem..i tyle.

PS. Maćku ... kilka razy tłumaczyłem się matkom i żonom, że ja wróciłem...i to nie było miłe.

Ale relację z oferowanego przez Jakuba szkolenia chętnie poczytam...i foooootki rzecz jasna :)
Jakub Dorosz

Jakub Dorosz UniversalSurvival.pl

Temat: 7-10.06.2012 Escape Evasion Military Survival

Drogi Jacku, odniosę się do Twoich hipotez;

1. Moja propozycja nie ma nic wspólnego z milsimami, nie chodzi wiec tym bardziej o scenariusze. Błędnie odnosisz to do płaszczyzny asg, w której jak udało mi się już wcześniej zorientować, sam się obecnie realizujesz. Podkreślę zatem, że w mojej poprzedniej wypowiedzi mówiłem o planie ćwiczenia (odsyłam na stronę do stosownej tabeli), czyli tego, co po kolei będzie realizowane w ramach przewidzianego programu.

2. Żadne ćwiczenie, szczególnie organizowane poza strukturami wojskowymi, z pewnością nie odda realiów walki. Jako organizator EEMS mam tego pełną świadomość. Ćwiczenie jest dedykowane członkom organizacji o profilu obronnym, takich jak "Strzelec" OS-W, ObronaNarodowa.pl (objętych ich patronatem) i innych współpracujących z wyżej wymienionymi.
W większości znam osoby i kadrę organizacji, znam również plany i zakres szkoleń, które przechodzą na poszczególnych etapach oraz mam świadomość skąd takowe programy się biorą, kto je układa, kto następnie przygotowuje zarówno starszą jak i młodszą kadrę do pracy z młodszymi kolegami.

3. Nie uderzałbym w żadne patetyczne tony... zarówno o matkach, tłumaczeniach jak i tym kto wygrywa i czym jest walka... Nie uważam też aby moje szkolenie było hardcorem.
EEMS stanowić może po prostu okazję do zweryfikowania przez moich kolegów z SPSS, "Strzelca" i ON.pl oraz ratowników medycznych ich procedur działania.

4. Niestety nie podejmę z Tobą dyskusji na temat zabawy plastikowymi żołnierzykami przy browarze, gdyż nie mam doświadczenia w tej dziedzinie.

5. Na zajady w ustach najlepsza jest profilaktyka witaminowa.

konto usunięte

Temat: 7-10.06.2012 Escape Evasion Military Survival

:)

"Zapraszam do udziału w ćwiczeniu także te osoby, które nie mają doświadczenia "taktycznego". W trakcie pierwszej doby będzie okazja do przyswojenia podstaw taktyki i techniki prowadzenia działań patrolowych i szybkiego przejścia od teorii do praktyki. Do obu zespołów łącznie mogę wcielić maksymalnie 8 takich osób."

To cytat z zaproszenia kilka postów wyżej.

Jacku.
Nie neguję twoich racji (jakże bym śmiał).
Jakub też, zakłada ograniczoną liczbę "żółtodziobów" przypadająca na oddział, ale nie mniej będzie to "przypadkowa zbieranina" (nikogo obrażać nie mam zamiaru). Dla mnie oznacza to, ze liczy się z tym. Kilkadziesiąt lat temu, gdy uczyłem kilkudziesięciu młodych ludzi przetrwania w trudnych warunkach, to po trzech miesiącach szkolenia teoretycznego "podpiąłem" się z nimi pod zorganizowany rajd. Bieszczady, przełom kwietnia i maja. Gwarantowali "zbieranie poległych". Z tymi, co poznali swoje możliwości "w praniu" mogłem już potem znacznie więcej.
Czy w takiej sytuacji (mieszane grupy), bez przymusu, podjął bym się pełnej symulacji pola walki? Może mam za dużą wyobraźnię - nie utożsamiać ze strachem...? (poszedł bym sam)
Poza tym, jak sam mówisz, przyroda lubi płatać figle i sytuacja np po zamianie ról nie musi być bliźniaczo podobna. Ja tam życzę im przyjemnego spędzenia czasu na świeżym powietrzu i pogody (nie do końca stabilnej).
W końcu, "normalne" oddziały taktyczne idą w zasadzie wg planu (takiego z mapą i przesuwanymi figurkami). A w praniu (dopiero) wychodzą braki w rozpoznaniu, niespodzianki ze strony przeciwnika, załamania aury i nadspodziewane straty własne lub kuchnia, która dociera za Tobą po dwóch tygodniach. :)
Szkolenia specnazu, to inna bajka ale tam trafiają już ci, którzy przeszli przedszkole i poznali alfabet...
Jakub Dorosz

Jakub Dorosz UniversalSurvival.pl

Temat: 7-10.06.2012 Escape Evasion Military Survival

Dyskusja w tym momencie dotyczy tego "czym jest planowanie".

Jacek ma rację mówiąc: "podać jedynie cel" i jazda - o ile mowa o rajdzie zadaniowym lub czymś podobnym.

Gdy mowa o działaniu polegającym na koordynacji wielu grup wykonujących swoje zadania, nie zawsze ze sobą zbieżne, zweryfikowaniu skuteczności ich wyszkolenia, wprowadzaniu niezbędnych poprawek w trakcie odpraw, przy poprzedzeniu tego wszystkiego zgraniem i ujednoliceniem poziomu uczestników (co wykonywać będą dwaj instruktorzy, a nie jeden, zatem każdy z nich musi i tak posiadać swoje plany, rozpiski, konspekty), to wymagane jest dokładne zaplanowanie wszystkiego w czasie i przestrzeni, prawidłowego postawienia zadań "podwykonawcom" (np d-cy grupy ratowników medycznych), przygotowania zabezpieczenia materiałowego i technicznego itd.

Całość zakończy wykonanie zadania w terenie, przy czym uczestnicy nie mają świadomości tego, z jakimi "zwrotami akcji" i utrudnieniami przyjdzie im się po drodze mierzyć. Ja natomiast jako organizator, znając ogólny poziom uczestników, jestem w stanie wprowadzić takie utrudnienia, które wymagać będą ruszenia głową, przy jednoczesnym braku ryzyka posypania się całego przedsięwzięcia (bo szkoda czasu i fatygi nas wszystkich, by ludziom jadącym z Krakowa do Olsztyna powiedzieć, sorry ale trochę nam nie wyszło).

"Żaden plan nie przetrwał etapu realizacji" - przykład na to podaje Jacek i z tym się zgadzam. Jednak dobre zaplanowanie zakłada warianty, którymi możesz dowolnie żonglować. Plan Cię nie ogranicza, tylko daje szerokie pole informacji, pomocne w podejmowaniu decyzji w przypadkach gdy coś idzie nie tak jak powinno.

Ilość osób, określonych przez Macieja jako "żółtodzioby" jest taka, bym mógł każdą z nich podłączyć do człowieka zorientowanego w temacie oraz aby proporcja w poszczególnych grupach nie wyniosła w kontekście globalnym 1:1 (wówczas już faktycznie moglibyśmy przeprowadzić tylko "milsim" lub "taplanie" czy też inną zabawę). Mam nadzieję, że dzięki temu zminimalizujemy czynnik, który może nas ograniczać.

Plan i zakres ćwiczenia przeanalizowali m.in. podoficerowie i oficerowie WP, SG, Staży Leśnej oraz kadra organizacji, o których wspominałem. Ćwiczenie uzyskało patronat oraz zapowiedź zaangażowania w nie w/w służb jeżeli uda się zorganizować w roku 2013 kolejną edycję.

Trzymajcie zatem kciuki aby wszystko poszło jak należy, aby udział "przypadkowych" osób nie przyczynił się do podkopania poziomu ogólnego przedsięwzięcia. Wolę zaryzykować i nie odwoływać bądź nie przesuwać terminu, tylko wprowadzić potrzebne modyfikacje, zmniejszyć skalę i zrobić to co do mnie należy.

P.S. zawsze na "tak" dla konstruktywnej krytyki ;-)
Łukasz Kotlarek

Łukasz Kotlarek Szkoła realnych
technik przetrwania
survivaltech.pl

Temat: 7-10.06.2012 Escape Evasion Military Survival


Obrazek

Widzę tu bezkresne pokłady hejterów:)

Mimo wszelkich opinii SERE to tematyka tak straszliwie skomplikowana i wymagająca że ciężko ją pojąć - nawet WIĘKSZOŚCI wojskowym co dopiero cywilom.
Sam widzę kilka sprzeczności do których można się doczepić, ale po co?
Jaki w tym sens?
Bo co bo to jest forum i takie rzeczy trzeba pisać? taaa :) pewnie :)

A od takich komentarzy to ręce mi opadły:
Jacek Aleksander G.:

I wybacz, ale zajadów ze śmiechu dostaję.

...
Na wojnie nie ma scenariuszy..jest tylko walka - wygrywa ją lepszy.
>...

I teraz mała autoreklama.

Niebawem mam hardcorowe szkolenie dla mojej ekipy - a taki 48 godzinny milism.

I założenia/scenariusz mieszczą się max w 2 zdaniach.

A zwykle w jednym.

Brzmi ono zwykle : " macie wrócić....wszyscy.... bo nie będę się potem tłumaczył Waszym matkom."
>...

:)

Nie mniej jednak kolega Jakub jest organizatorem fajnej gry, zabawy, strzelanki, rajdu - jak zwał tak zwał - nie ma znaczenia.

Na jego ogłoszenie odzywa się wiele osób, których przekaz wygląda mniej więcej tak:
- łeeeeee, jaki lamer - ha ha special forces się im zachciało!
Oczywiście wszystko ubrane w bardzo ładne i ambitne zdania.

Nasza firma spotkała się z tym na miliardzie forów, blogów, wątków i innych niezliczonych nośnikach społecznych.

Pewnie ktoś się na mnie obrazi, ale co tam - obrażonych kolekcjonuje :)
Jakub Dorosz

Jakub Dorosz UniversalSurvival.pl

Temat: 7-10.06.2012 Escape Evasion Military Survival

Łukasz Kotlarek:

Mimo wszelkich opinii SERE to tematyka tak straszliwie skomplikowana i wymagająca że ciężko ją pojąć - nawet WIĘKSZOŚCI wojskowym co dopiero cywilom.

Zgadza się, dlatego z mojej strony jest mowa o;
- ćwiczeniu wybranych elementów, a nie szkoleniu,
- o szansie sprawdzenia procedur działania zespołów, a nie podaniu recepty na "idealne SERE"
- o tym, że najważniejszą częścią całej imprezy będzie wspólna posiadówa na koniec i przeanalizowanie krok po kroku co było OK, a co nie, wyciągnięcie wniosków i spojrzenie na samego siebie i swój zespół po (chociaż) 2 dobach ćwiczenia.

Mam nadzieję, że wnioski te będą możliwie przystające do rzeczywistości, w oparciu o takie warunki, które sami jesteśmy w stanie wygenerować jako cywile. Nie chodzi też o kopiowanie czy powielanie cudzych schematów, zabawę w bravo two zero itp, ale ruszenie własnego tyłka i zdobycie doświadczenia, choćby odpowiadającego 1% szkoleń SERE organizowanych dla tych ludzi, który faktycznie ryzykują życiem w swojej służbie.
Błażej Kostra

Błażej Kostra instruktor, Wolf
Centrum Szkolenia
Survivalowo
Specjalist...

Temat: 7-10.06.2012 Escape Evasion Military Survival

Jakub trzymam kciuki i życzę powodzenia...
Jakub Dorosz

Jakub Dorosz UniversalSurvival.pl

Temat: 7-10.06.2012 Escape Evasion Military Survival

Relacja z EEMS 2012:

http://survival.olsztyn.pl/archives/1425

- sukcesywnie będę dodawał, gdy kolejni uczestnicy zechcą przesłać swoje opisy

Tutaj natomiast kilka zdjęć, niestety nie dało rady zrobić pełnej foto-relacji więc są tylko wybrane motywy, motywiki:

http://survival.olsztyn.pl/archives/1493
Jakub Dorosz

Jakub Dorosz UniversalSurvival.pl

Temat: 7-10.06.2012 Escape Evasion Military Survival

I ta sama relacja oraz kilka zdjęć na stronce Stowarzyszenia ObronaNarodowa.pl

http://www.obronanarodowa.pl/news/display/78/

Czekam jeszcze na SPSS, strzelec.net.pl oraz Nadleśnictwo Kudypy.
Jakub Dorosz

Jakub Dorosz UniversalSurvival.pl

Temat: 7-10.06.2012 Escape Evasion Military Survival

OBECNI NA EEMS 2012 mile widziani na szkoleniu medycznym prowadzonym w Olsztynie 8-9 wrz. przez ratownika, który dowodził Grupą Zabezpieczenia Medycznego. Dodatkowo działa z nami innych 3 ratowników.

Szkolenie realizowane w warunkach polowych `urban`, w planie między innymi szycie ran na prawdziwym mięsie i duża ilość pozoracji, krwi oraz zadań w trudnych warunkach zniszczonego budynku. Ćwiczenie cały czas w trzech liniach.

Zapraszam! Szczegóły na survival.olsztyn@gmail.comJakub Dorosz edytował(a) ten post dnia 05.09.12 o godzinie 07:58



Wyślij zaproszenie do