Temat: Studia MBA - odpowiedni wiek i wykształcenie?
Witam
Z doświadczenia pracy w grupie studentów MBA , gdzie przekrój wiekowy wynosil 25 - 55 lat, przy zachowaniu średniej wieku ok. 30-35 lat.
Studia MBA polegają w znacznym stopniu na pracy grupowej nad rozwiązywaniem projektów. Praca w gronie doświadczonych managerów róznych profilach jeżeli chodzi o doświadczenie / finansiści, prawnicy, inżynierowie/ była czystą przyjemnością i wyzwaniem. To była rzadka okazja pracowac z takimi specjalistami...
Niestety, czasami w grupie trafiał się rodzynek w postaci ambitnego 25-27 latka.... Być może dla tej osoby było to pozytywne przeżycie, ale niestety dla doświadczonych kolegów - duży problem. O czymże moze w gupie projektowej dyskutowac 45 letni Dyrektor Generalny dużej firmy z najzdolniejszym choćby np. handlowcem średniego szczebla??? Czasami było nawet nie śmiesznie, tylko jakos tak żenująco....
Uważam, że do przyswajania wiedzy o określonym poziomie trzeba miec zbudowany grunt. Niestety, wyjątkowowo rzadko bardzo młoda osoba ma ten grunt - choć oczywiście zdarzają się wybitne jednostki.
W efekcie - potraktujmy to jako zabawną anegdotę - trafił nam się w grupie piszącej pracę dyplomową taki młody ambitny, co mu tata dał na studia. W zespole oprocz niego była jeszcze 35 letnia dyrektor finansowa spólki informatycznej, trzydziestoparoletnia bardzo dobra prawniczka z doświadczeniem w zarządzaniu. Chłopak mial w projekcie ambitne zadania- głownie chodzil po piwo na stację benzynową itp. Dałyśmy mu jedno- czy dwa zadania merytoryczne, ale poziom realizacji był tak mierny, że Junior Account z 2-miesięcznym stażem zrobily to lepiej. W związku z tym dostał zadanie pt. "po pierwsze nie szkodzić" .
Na koniec "jego kwestie" napisałyśmy i kazalyśmy się nauczyc na pamięc, bo szansa na to, że zrozume przedmiot pracy była nikła. Naprawdę tak to wygladało:) - moje cierpliwsze koleżanki umawialy się z nim np. godzinę wcześniej i go odpytywały w wyuczonych na pamiec kwestii !!! :)
Oczywiście to nie wiek determinuje....
Wszystko ma swoją porę. Zdecydowanie rekomeduję studia MBA po 30-stce. Pomogą Wam uporządkowac wiedzę zyskaną w praktyce i staną się być moze bardzo pomocne w tzw. Karierze, a wiek 30-40 jest właściwy dla takich zmian.
Nie mówiac o tym, ze jest na takich studiach po prostu fajnie.
Pozdrawiam kolegów i koleżanki z XXX Edycji MBA w Koźmińskim.