Paweł S. .
Temat: Analiza przeżycia - pytanie.
Robię analizy przeżycia - ekspresja pewnego białka jako podstawowy czynnik. Oryginalnie mierzona w skali od 1-12 (bez jednostek). Analizy muszą być jednak zrobione dla dwóch grup - o niskiej i wysokiej ekspresji. Żeby znaleźć optymalny punkt podziału zastosowałem bardzo proste drzewo C&RT. Wyszło, że najlepiej dzielić tak: 1-9 niska, 10-12 wysoka. Co więcej taki podział, dzieli populację m/w pół na pół, więc myślę, że jest uzasadniony.Do analizy stosuję generalnie dwie metody i porównuje ich wyniki - Kaplana-Meiera z testem LogRank, i Regresję Coxa (PH), do której wrzucam też dodatkowe czynniki. Dotychczas zawsze miałem taką sytuację, że, nawet jeśli inne czynniki włączone do modelu Coxa również miały wpływ na hazard, to generalnie Cox potwierdzał wnioski KM. Teraz mam dziwną sytuację:
W log-rank mam istotność 0,024, czyli niby istnieje różnica w prawdopodobieństwach przeżycia między grupami.
W Coxie iloraz ryzyka dla tego samego czynnika (kontrast wskaźnikowy, kategoria odniesienia 1-9) wynosi nieco ponad 1,1 a p-value 0,737, czyli zupełnie inny wniosek niż przy KM.
N to nieco ponad 200.
Co może być tego przyczyną?
Dodam, że analizy przeżycia to w ogóle nie moja broszka, ja jestem socjologiem :) Po prostu muszę komuś zrobić przysługę, a przy okazji trochę się uczę, więc błagam, nie wypominajcie mi głupich błędów tylko zwróćcie na nie uwagę :)