konto usunięte

Temat: myśl na dziś. uczciwie przyznam, że....

no właśnie. poza życiowymi mądrościami, puentami, dowcipami, którymi dzielimy się ochoczo...
czasem trzeba tez odrobiny uczciwości, by przyznać się do... jesteśmy przecież TYLKO ludźmi!!!!

a zrobiło się ostatnio tak jakoś... brutalnie mądrze! ;)

uczciwie przyznam, ze mam dziś takieeeeeeego lenia (!!!), że robię wszystko (co widać po aktywności w dyskusjach), by nie wziąć się do rzetelnej pracy!... nie chce mi się... i nawet nie chce mi się chcieć.... i jakoś nie mogę się zmobilizować.... leń! wstyd i hańba, panno Joanno!

po kilku godzinach.... cóż, poczucie obowiązku okazało się jednak być silniejsze od lenia.....
a mogło być tak pięknie :)Joanna Paradowska edytował(a) ten post dnia 13.12.12 o godzinie 17:06
Teresa W.

Teresa W.
biolog,oligofrenoped
agog

Temat: myśl na dziś. uczciwie przyznam, że....

Przeciez mamy prawo do leniuchowania. Lenistwo to doskonały temat do dyskusji. Lubię mieć lenia, ale wtedy, kiedy mogę sobie na to pozwolić.Zwykle jestem wyrozumiała dla siebie, jeśli mam lenia robie tylko to, co naprawdę konieczne i wcale nie mam wyrzutów sumienia bo...jutro będzie nowy dzień i nigdy nie wiadomo co nam przyniesie.Ale generalnie wyznaje zasadę: jeśli możesz, zrób dzis to, co masz do zrobienia jutro, a jutro będzie lżejsze.

konto usunięte

Temat: myśl na dziś. uczciwie przyznam, że....

Teresa W.:

Lubię mieć lenia, ale wtedy, kiedy mogę sobie na to pozwolić.
no właśnie... problem w tym, że często leń przychodzi w najmniej odpowiednich chwilach...
wówczas walka z nim jest ogromnie trudna... bo trzeba mobilizować siły, szukać zapasowych pokładów energii, motywować się (szukanie skutecznych argumentów, kiedy dusza woła: nie!) i zmusić się do koncentracji umysłu i poświęcenia uwagi zadaniom, na które zupełnie w tym momencie nie ma się ochoty....

ale przyznam, że dobrze zrobiło mi głośne przyznanie się sobie do tego stanu :)
zadziwiająco skuteczne działanie!
ta szczerość w stosunku do samej siebie wyzwoliła mnie, bo gdzieś gniotło ciśnienie lenia i wewnętrzna walka z nim, jakiegoś poczucia winy...
przyznałam się do stanu i do ludzkiego prawa do lenia :) i z pełną szczerością wiedziałam, że zmuszam się do pracy... początkowo, bo temat okazał się być interesujący :) a nie walcząc z wewnętrznym zakłamaniem mogłam otworzyć się na....... wenę. tak niezbędną w mojej pracy!
potem poniosło mnie :)
czasem warto iść za intuicją i pozwolić sobie pójść za wewnętrznym głosem... efekty bywają bardziej twórcze, niż kiedy "pcha się, jak koń pod górkę"....

a teraz czas na pięknego, uczciwego, zasłużonego kilku godzinnego..... leniaaaa...............

:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)

konto usunięte

Temat: myśl na dziś. uczciwie przyznam, że....

może za rzadko przyznajemy się do.... chwil słabości?

Temat: myśl na dziś. uczciwie przyznam, że....

Nigdy nie odkładaj tego na jutro, co ktoś może za ciebie
zrobić dziś. :)
podobno porzekadło węgierskie...



Wyślij zaproszenie do