GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Wynagrodzenie - jak nie spalić okazji, przestrzeliwując...

Witam serdecznie i przepraszam, jeśli temat już był, ale nie mogę się doszukać.

Czy macie jakies pomysły, jak powiedzieć pracowdawcy o swoim oczekiwanym wynagrodzeniu, ale w taki sposób, aby był skłonny jeszcze z nami rozmawiać, jesli za bardzo przestrzelimy się w górę?
Wiem, że to zawsze ryzyko, ale jak podjąć takie ryzyko dając sobie (i pracodawcy) wyjście awaryjne?

Czy może każda ścieżka w której sugerujemy możliwość negocjacji, działa na naszą niekorzyść, bo zostanie z pewnością - niezależnie od budżetu - wykorzystana?

Jest opcja, żeby dopiero po odmowie zasugerować, że możemy o wynagrodzeniu jeszcze rozmawiać, ale niestety istnieje ryzko, że wówczas juz nie będzie o czym rozmawiać.Julia Kownacka edytował(a) ten post dnia 06.08.12 o godzinie 16:01
Link do wypowiedziLink
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Wynagrodzenie - jak nie spalić okazji, przestrzeliwując...

Kwota obecnych zarobków + nadwyżka do negocjacji.
Link do wypowiedziLink
Magdalena D.

Magdalena D. Specjalista
ds.marketingu,
content marketing,
SEO

Temat: Wynagrodzenie - jak nie spalić okazji, przestrzeliwując...

Mariusz Perlak:
Kwota obecnych zarobków + nadwyżka do negocjacji.

Ogólnie popieram, choć na jednej z rozmów (która jak dla mnie była w całości tragiczna) usłyszałam "Obecnie zarabia pani x po 2 latach, a u mnie chce pani zarabiać x+n? To bez sensu, muszę panią przeszkolić najpierw! Muszę w panią jeszcze zainwestować czas na naukę!".

Ręce mi opadły. Na takie sytuacje też trzeba być przygotowanym.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wynagrodzenie - jak nie spalić okazji, przestrzeliwując...

Uzasadnij dlaczego chcesz x+n?

1. Inflacja
Dostalas x, y lat temu i a od tego czasu ceny realne wzrosly o z%

2. Dojazd
Moze musisz dalej dojezdzac co wiaze sie dodatkowymi kosztami i poswieconym czasem

3. Nauka
Chcesz sie rozwijac na nowym stanowisku ale musisz miec na to srodki

itp itd
Link do wypowiedziLink
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Wynagrodzenie - jak nie spalić okazji, przestrzeliwując...

Rafał Ziółkowski:
Uzasadnij dlaczego chcesz x+n?

1. Inflacja
Dostalas x, y lat temu i a od tego czasu ceny realne wzrosly o z%

2. Dojazd
Moze musisz dalej dojezdzac co wiaze sie dodatkowymi kosztami i poswieconym czasem

3. Nauka
Chcesz sie rozwijac na nowym stanowisku ale musisz miec na to srodki

itp itd

a kogo to obchodzi? Inflacja, nauka, dojazd, kredyty, obiad, chleb, mieszkanie, gaz, prąd... można wymieniać w nieskończoność.

Jak masz prace i szukasz nowej, lepszej to obecne zarobki plus nadwyżka (ale nie mowimy, że chcemy zarabiać tyle ile ostatnio plus np. 10% tylko idziemy z kwotą) i nie wdawac się w dyskusje o uzasadnieniu - po drugiej stronie zazwyczaj siedzi człowiek, który niejeden w życiu kontrakt negocjował - po co mu ułatwiać sprawę i wdawac się w dyskusje na temat powodów. To jak zacząć z Jehowym o Bogu rozmawiać.

Jezeli nie masz pracy, to wystarczy odniesienie do ostatnich zarobków. Nadwyżki i tak nie znegocjujesz, bo jesteś w kiepskiej sytuacji negocjacyjnej.
Link do wypowiedziLink
G D.

G D. ABC

Temat: Wynagrodzenie - jak nie spalić okazji, przestrzeliwując...

Dokładnie :)

Dopytam o jedną rzecz. Tak z waszego doświadczenia/odczucia - jak często Wam się zdarza podawać aktualne zarobki podczas negocjacji? Czy w ogóle jest sens ich podawania? Moim skromnym zdaniem nie, ale chętnie dowiem się czegoś nowego :)
Link do wypowiedziLink
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Wynagrodzenie - jak nie spalić okazji, przestrzeliwując...

Daniel G.:
Dokładnie :)

Dopytam o jedną rzecz. Tak z waszego doświadczenia/odczucia - jak często Wam się zdarza podawać aktualne zarobki podczas negocjacji? Czy w ogóle jest sens ich podawania? Moim skromnym zdaniem nie, ale chętnie dowiem się czegoś nowego :)

kandydaci w Anglii, Hiszpanii, Niemczech podają obecne zarobki zaznaczając, że przejście do innej firmy wiąże się naturalnie z podwyżką i żebym się nawet nie wygłupiał oferując tą samą lub niższą kwotę.
Link do wypowiedziLink
G D.

G D. ABC

Temat: Wynagrodzenie - jak nie spalić okazji, przestrzeliwując...

A przedkładając do na warunki polskie?
Link do wypowiedziLink
Krzysztof Rurkowski

Krzysztof Rurkowski Sektor SME

Temat: Wynagrodzenie - jak nie spalić okazji, przestrzeliwując...

Dodawaj do tej kwoty którą chcesz słowa "optymalną wartością ...".
Z jednej strony pracodawca wie co chcesz i wie ze mozesz trochę zejśc.
Wtedy to jest jego ruch mówiąc ze albo moze ci tyle dac albo ze jest to za dużo i że może zaproponować ...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wynagrodzenie - jak nie spalić okazji, przestrzeliwując...

Mariusz Perlak:
a kogo to obchodzi? Inflacja, nauka, dojazd, kredyty, obiad, chleb, mieszkanie, gaz, prąd... można wymieniać w nieskończoność.

Oczywiscie ze wszystko zalezy od pozycji negocjacyjnej - ja tylko podalem jak mozna uzasadnic podwyzke przy zmianie pracy a czy druga strona to uwzgledni czy nie... to zalezy od pozycji negocjacyjnej.
Link do wypowiedziLink
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Wynagrodzenie - jak nie spalić okazji, przestrzeliwując...

Daniel G.:
A przedkładając do na warunki polskie?

jesteśmy sto lat za tamtym rynkiem - stąd pytania jak w tym wątku. Kandydat polski kluczy i uzasadnia swoje oczekiwane wynagrodzenie, wstydząc się go i bojąc, że przestrzeli. Kandydaci na rynkach Europejskich nie zastanawiają się nawet nad tym i nie pada z ich strony "och..to najtrudniejsze pytanie, ale wiedzialem że padnie" - tylko konkretnie. dzisiaj zarabiam np. 2500 Euro, jezeli mam zmienić miejsce pracy i ewentualnie zamieszkania powinienem dostać wiecej niż obecnie zarabiam.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wynagrodzenie - jak nie spalić okazji, przestrzeliwując...

Mariusz Perlak:
Daniel G.:
A przedkładając do na warunki polskie?

jesteśmy sto lat za tamtym rynkiem - stąd pytania jak w tym wątku. Kandydat polski kluczy i uzasadnia swoje oczekiwane wynagrodzenie, wstydząc się go i bojąc, że przestrzeli. Kandydaci na rynkach Europejskich nie zastanawiają się nawet nad tym i nie pada z ich strony "och..to najtrudniejsze pytanie, ale wiedzialem że padnie" - tylko konkretnie. dzisiaj zarabiam np. 2500 Euro, jezeli mam zmienić miejsce pracy i ewentualnie zamieszkania powinienem dostać wiecej niż obecnie zarabiam.

Warto dodac, ale to pewnie wszyscy wiedza, ze np w UK wynagrodzenie jest podawane juz na poziomie zamieszczonego ogloszenia o pracy i nie odbiega ono zasadniczo od realnego zarobku na danym stanowisku. Wiec "ramy negocjacji" sa bardzo niewielkie o ile wogole.

Pozdrawiam wszystkich
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wynagrodzenie - jak nie spalić okazji, przestrzeliwując...

Z moich doswiadczen moge powiedziec ze to zalezy od tego jakas jest sytuacja. jesli ja kogos "zheadhuntowalam" to najczesciej dlatego ze ta osoba pasuje w duzej mierze na stanowisko i zalezy nam na tym zeby zaakceptowala prace wiec pytam takich kandydatow ile zarabiaja i ile musimy im zaplacic zeby oplacalo im sie przejsc do naszej firmy. Jesli ktos aplikuje to skoro sam szuka pracy znaczy ze jest jakis powod i wtedy ja jako rekruter moge troche bardziej wypytac i ponegocjowac.

Sama szukajac pracy mowilam ile chce zarabiac ale jesli wiedzialam ze dana firma moze nie miec az takiego budzetu zawsze dodawalam ze w zaleznosci od innych rzeczy jakie oferuja sama pensja podstawowa jest do negocjacji.

Jak pisal Mariusz w poscie wyzej w Europie ogolnie ludzie mowia otwarcie typu zarabiac tyle i tyle a chce tyle co ulatwia sprawe. Poza tym na stronach typu Glassdor mozna wyszukac informacje o pensjach.
Link do wypowiedziLink
G D.

G D. ABC

Temat: Wynagrodzenie - jak nie spalić okazji, przestrzeliwując...

Podobno wcześniej Polskie prawo zabraniało rozmowy o wynagrodzeniu z osobą trzecią. Teraz jest zupełnie inaczej. Ja np. nie mam z tym problemu, ale to nie tak, że chodzę ze sztandarem z wypisaną kwotą :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wynagrodzenie - jak nie spalić okazji, przestrzeliwując...

Daniel G.:
Podobno wcześniej Polskie prawo zabraniało rozmowy o wynagrodzeniu z osobą trzecią. Teraz jest zupełnie inaczej. Ja np. nie mam z tym problemu, ale to nie tak, że chodzę ze sztandarem z wypisaną kwotą :)

Nie wiem, co ma do tego polskie prawo, ale ja mam w umowie o pracę oraz w regulaminie firmy zapisaną poufność zarobków.

U mnie niestety jest ten minus, że moja dotychczasowa firma mieści się w W-wie, a szukam pracy w miejscowości, gdzie średnie wynagrodzenia są znacząco niższe. Jestem jednak w o tyle dobrej sytuacji, że musu nie mam, a składając wymówienie prawdopodobnie dostanę jeszcze propozycję podwyżki.
Staram się o pracę na stanowisko o oczko wyżej, wiec myślę, żeby zaproponować obecną kwotę +20% (też z tego względu, aby w razie czego mieć z czego zjechać). Firma jest duża i w ofercie pracy chwali się atrakcyjnym wynagrodzeniem, adekwatnym do kompetencji. Myślę, że stać ją na stawki nieodbiegające znacząco od warszawskich, ale pewności nie mam.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wynagrodzenie - jak nie spalić okazji, przestrzeliwując...

Magdalena U.:
Ogólnie popieram, choć na jednej z rozmów (która jak dla mnie była w całości tragiczna) usłyszałam "Obecnie zarabia pani x po 2 latach, a u mnie chce pani zarabiać x+n? To bez sensu, muszę panią przeszkolić najpierw! Muszę w panią jeszcze zainwestować czas na naukę!".

Odpowiedziałabym, że za doświadczenie się płaci.
Ale raczej nie podjęłabym już pracy w takiej firmie, o ile nie miałabym musu.
Mariusz Perlak:
a kogo to obchodzi? Inflacja, nauka, dojazd, kredyty, obiad, chleb, mieszkanie, gaz, prąd...

Też tak myślę. W końcu nie chodzi o to "po co są mi potrzebne pieniądze", ale "dlaczego, jako pracownik, jestem tyle warta".
Link do wypowiedziLink
Magdalena D.

Magdalena D. Specjalista
ds.marketingu,
content marketing,
SEO

Temat: Wynagrodzenie - jak nie spalić okazji, przestrzeliwując...

Julia Kownacka:
Odpowiedziałabym, że za doświadczenie się płaci.
Ale raczej nie podjęłabym już pracy w takiej firmie, o ile nie miałabym musu.

Też nie miałam ochoty podejmować pracy w tej firmie, nawet jakby mi dopłacili. Cała rozmowa polegała na udowadnianiu, że na pewne pytania nie ma dobrych odpowiedzi - nie sprawdzono natomiast w ogóle kompetencji w zakresie proponowanego stanowiska...
Jak pisal Mariusz w poscie wyzej w Europie ogolnie ludzie mowia otwarcie typu zarabiac tyle i
tyle a chce tyle co ulatwia sprawe.

Mam wrażenie, że w Polsce w ogóle ciągle jest obawa natury kulturowej - nie cenimy się wystarczająco. Boimy się podać stawkę, która naprawdę odpowiada naszym kompetencjom, umiejętnościom i doświadczeniu. Co pracodawcy chętnie wykorzystują, bo w sumie czemu nie.
Link do wypowiedziLink
G D.

G D. ABC

Temat: Wynagrodzenie - jak nie spalić okazji, przestrzeliwując...

Julia Kownacka:
Daniel G.:
Podobno wcześniej Polskie prawo zabraniało rozmowy o wynagrodzeniu z osobą trzecią. Teraz jest zupełnie inaczej. Ja np. nie mam z tym problemu, ale to nie tak, że chodzę ze sztandarem z wypisaną kwotą :)

Nie wiem, co ma do tego polskie prawo, ale ja mam w umowie o pracę oraz w regulaminie firmy zapisaną poufność zarobków.

Pracodawca może nawet wpisać, że kiedyś był Władcą Pierścieni, co nie znaczy że tak faktycznie było :)

"Zgodnie z przepisami prawa, pracodawca nie może zabronić swoim pracownikom rozmawiania o wysokości ich wynagrodzenia. Stosowane klauzule o poufności wynagrodzenia w umowach o pracę są więc bezskuteczne."

Nie możesz zakazać pracownikowi ujawnienia wysokości jego pensji
Daniel G. edytował(a) ten post dnia 08.08.12 o godzinie 08:44
Link do wypowiedziLink
Mariusz Perlak

Mariusz Perlak Talent Acquisition
Manager

Temat: Wynagrodzenie - jak nie spalić okazji, przestrzeliwując...

Aleksandra R.:
Mariusz Perlak:
Daniel G.:
A przedkładając do na warunki polskie?

jesteśmy sto lat za tamtym rynkiem - stąd pytania jak w tym wątku. Kandydat polski kluczy i uzasadnia swoje oczekiwane wynagrodzenie, wstydząc się go i bojąc, że przestrzeli. Kandydaci na rynkach Europejskich nie zastanawiają się nawet nad tym i nie pada z ich strony "och..to najtrudniejsze pytanie, ale wiedzialem że padnie" - tylko konkretnie. dzisiaj zarabiam np. 2500 Euro, jezeli mam zmienić miejsce pracy i ewentualnie zamieszkania powinienem dostać wiecej niż obecnie zarabiam.

Warto dodac, ale to pewnie wszyscy wiedza, ze np w UK wynagrodzenie jest podawane juz na poziomie zamieszczonego ogloszenia o pracy i nie odbiega ono zasadniczo od realnego zarobku na danym stanowisku. Wiec "ramy negocjacji" sa bardzo niewielkie o ile wogole.

Pozdrawiam wszystkich

angielski rynek jest zdominowany przez agencje rekrutacyjne, które podają stawki wynagrodzeń (bo i tak nie oni płacą) Jeżeli firma chce się przebić ze swoim ogłoszeniem przez gąszcz agencyjnych ogłoszeń i ostatecznie nie płacić agencji 15% rocznej stawki to powinny zamieścić ogloszenie ze stawką.

Ja jestem w tej chwili w trakcie eksperymentu. Na angielskich portalach jakiś czas temu zamieściłem ogłoszenie na stanowisko Konstruktora bez stawki. Zglosiło się x osób. Teraz to samo ogłoszenie zamieszczam ze stawką i sprawdzam czy liczba osób, które się zgłosi będzie większa, w tym samym okresie czasu. Na razie za mało czasu minęło na wnioski, ale póki co zgłoszeń nie jest drastycznie więcej.

Podawanie stawek w UK jest specyfiką tego rynku (zdominowanego przez agencje, więc i tak mało kto aplikuje na te ogłoszenia) a i tak nie wszystkie firmy są chętne podawać wynagrodzenie w ogłoszeniu.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Wynagrodzenie - jak nie spalić okazji, przestrzeliwując...

Daniel G.:
"Zgodnie z przepisami prawa, pracodawca nie może zabronić swoim pracownikom rozmawiania o wysokości ich wynagrodzenia. Stosowane klauzule o poufności wynagrodzenia w umowach o pracę są więc bezskuteczne."


Dobrze wiedzieć :-)
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj