Andrzej Ludwik Alw
Włoszczyński
projektant, eagler i
orloger
- 1
- 2
konto usunięte
Temat: Problem czy nie?
Zasiedzenie tu nie występuje - ewentualnie mógł upłynąć okres ochrony praw majątkowych (70 lat po śmierci autora) co jednak jest mało prawdopodobne.Co do reszty zapytania, to pytanie podstawowe brzmi: skąd firma ma ten znak i kto jest jego autorem?
konto usunięte
Temat: Problem czy nie?
.KAR0L BAT0R edytował(a) ten post dnia 13.02.08 o godzinie 08:43
Andrzej Ludwik Alw
Włoszczyński
projektant, eagler i
orloger
Temat: Problem czy nie?
Chodzi nie o projektanta ktory ma problem, a firmę. Nie wiadomo kto i kiedy objawi się lub nie jako projektant, projekt został przekazany bez przekazania praw autorskich i tak zarejestrowany lata temu, nikt wtedy nie wnikał w takie niuanse.Idzie o ewentualne naruszenie praw autorskich i wynikające z tego konsekwencje.Andrzej-Ludwik Włoszczyński edytował(a) ten post dnia 11.02.08 o godzinie 17:08
konto usunięte
Temat: Problem czy nie?
.KAR0L BAT0R edytował(a) ten post dnia 13.02.08 o godzinie 08:43konto usunięte
Temat: Problem czy nie?
KAR0L BAT0R:A nie trzeba mieć praw do znaku który chce się zarejestrować?
reasumując:
1. firma ma zarejestrowany znak od lat.
2. nie wiadomo kto jest projektantem znaku.
3. firma obawia się że przyjdzie osoba trzecia i powie "jestem projektantem".
4. firma nie ma zadnych dokumentów że ma prawa autorskie.
dobrze zrozumiałem?
jeśli tak to:
ad. 1. firma jest właścicielem prawa ochronnego do znaku towarowego.
ponieważ ciężar dowodowy do tego twierdzenia będzie spoczywałNa słowo niekoniecznie. Druga strona (firma) będzie jednak musiała pokazać umowę na mocy której przeniesiono prawa do znaku. Brak takowej może znacząco skomplikować zagadnienie.
na niej - na słowo raczej żaden sąd nie uwierzy -
Mlusk Und
A.
Producent Muzyczny,
Wydawca [Telescope
Lab/ Porkchop &
Lard]
Temat: Problem czy nie?
Ale nie ulatwi powodowi udowodnienia faktu jego autorstwa, wskazujac jedynie, ze firma nie dopelnila formalnosci z niezydentyfikowanym tworca, nieprawdaz?
Andrzej Ludwik Alw
Włoszczyński
projektant, eagler i
orloger
Temat: Problem czy nie?
To czy mialaby problem ta osoba trzecia, choć nie sądzę, to jedno, ale bardziej mnie interesuje jak wpłynie takie coś na firmę, już sam fakt odnalezienia się autora i procesu.konto usunięte
Temat: Problem czy nie?
Andrzej-Ludwik Włoszczyński:
To czy mialaby problem ta osoba trzecia, choć nie sądzę, to jedno, ale bardziej mnie interesuje jak wpłynie takie coś na firmę, już sam fakt odnalezienia się autora i procesu.
Kilka lat temu, podobna historia zdarzyła się znajomemu projektantowi. Ów zaprojektował znak i przekazał Klientowi. Formalności miał zostać załatwione w momencie uregulowania należności. Jako, że kasa nie wpłynęła, sprawą zajęli się prawnicy.
Firma odrzuciła propozycję ugody, sprawa trafiła do sądu. Na pierwszej rozprawie sąd wydał decyzję, że do momentu rozpatrzenia sporny znak nie może być używany. Postępowanie zakończyło się ugodą.
konto usunięte
Temat: Problem czy nie?
.KAR0L BAT0R edytował(a) ten post dnia 13.02.08 o godzinie 08:42konto usunięte
Temat: Problem czy nie?
.KAR0L BAT0R edytował(a) ten post dnia 13.02.08 o godzinie 08:42konto usunięte
Temat: Problem czy nie?
KAR0L BAT0R:Czyli w przypadku gdy domniemanie było błędne, decyzja o ochronie znaku powinna zostać uchylona automatycznie, jako niezasadna.
Zgłaszając znak towarowy nie musisz udowadniać że przysługuje Ci do niego prawo- istnieje domniemanie istnienia tego prawa.
Jeśli zaś jest tak jak piszesz, że nikt nie weryfikuje prawa rejestrującego do rejestrowanego znaku, to w te pędy lecę zarejestrować co bardziej znane a nie zarejestrowane.
A potem będą mogli mi nagwizdać.
Na marginesie podkreślam jeszcze raz, że prawo autorskie i prawo ochronne na znak towarowy (pomimo że pokrewne) to jednak dwa różne prawa i dochodzenie ich następuje w innych postępowaniach przed innymi organami/sądami.W związku z tym możliwe jest, że firma pomimo przyznanego prawa do ochrony znaku, nie będzie potrafiła udokumentować prawa do praw majątkowych i znak straci.
konto usunięte
Temat: Problem czy nie?
.KAR0L BAT0R edytował(a) ten post dnia 13.02.08 o godzinie 08:42konto usunięte
Temat: Problem czy nie?
Andrzej-Ludwik Włoszczyński:
To czy mialaby problem ta osoba trzecia, choć nie sądzę, to jedno, ale bardziej mnie interesuje jak wpłynie takie coś na firmę, już sam fakt odnalezienia się autora i procesu.
Na to pytanie powinien odpowiedziec sobie prezes firmy, a nie prawnik.
Piotr
R.
Specjalista PR ds.
komunikacji
wewnętrznej
Temat: Problem czy nie?
Trochę z innej beczki - podejście public relations - firma powinna przygotować komunikację na taką ewentualność.Poza tym - byłoby dobrze, gdyby zaczęli sami poszukiwać autora znaku lub jego spadkobierców,żeby to załatwić bez większego rozgłosu. Albo - można się przygotować do rebrandingu - nie wiem, co wyszłoby tej firmie taniej :)
Andrzej Ludwik Alw
Włoszczyński
projektant, eagler i
orloger
Temat: Problem czy nie?
Panowie prawnicy czy chcecie powiedzieć że w tym kraju prawa można zarejestrować znak nie mając do niego praw autorskich majatkowych, a więc de facto cudzy znak?
Dorota
G.
coaching, AC/DC,
szkolenia
Temat: Problem czy nie?
Pomijając zagadnienia rejestracji znaku, polecam art. 79 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnychNie można wykorzystywać cudzego utworu bez praw do niego.
Dodatkowo, jeśli szukamy autora, utworu, który wykorzystujemy bezprawnie okazujemy, że mamy pełną świadomość naruszania prawa.
Andrzej Ludwik Alw
Włoszczyński
projektant, eagler i
orloger
Temat: Problem czy nie?
Tu sie zgadzam z p. Dorotą, pozostaje otwarte pytanie które zadałem - czy można zarejestrować w UP znak nie mając do niego praw autorskich majatkowych, a więc de facto cudzy znak?
Michał
Strzelecki
radca prawny,
praworeklamy.pl
Temat: Problem czy nie?
Teoretycznie nie. Znak nie może naruszać praw osobistych lub majątkowych osoby trzeciej.W praktyce - nie wydaje mi się, żeby Urząd Patentowy wymagał przedstawienia umowy, czy osoba jest uprawniona do zgłoszenia i posługiwania się danym znakiem towarowym. Nie przewiduje tego ustawa ani rozporządzenie.
Twórca (dokładniej - osoba, której przysługują pr. osobiste lub majątkowe do projektu znaku) może po zarejestrowaniu znaku żądać unieważnienia lub zgłosić sprzeciw przeciwko prawomocnej decyzji. Jeżeli jednak przez okres 5 lat używania zarejestrowanego znaku, o którym wiedział, nie zgłosi wniosku o unieważnienie - traci swoją szansę...
Co do możliwości przeciwdziałania rejestracji znaku - potrzebny byłby pewnie wyrok sądu stwierdzający naruszenie prawa twórcy - nie wypowiem się stanowczo w tym temacie, nie znam praktyki Urzędu.
Andrzej Ludwik Alw
Włoszczyński
projektant, eagler i
orloger
Temat: Problem czy nie?
Czyli mamy lukę w prawie, bo jednak wychodzi, że można zarejestrować nie swoją wlasność :)Pisze Pan o 5 latach jeśli wiedział, a jeśli nie wiedział?
- 1
- 2
Podobne tematy
-
Prawo autorskie w praktyce » Można czy nie? -
-
Prawo autorskie w praktyce » Sprawa "przegrana czy nie" ? -
-
Prawo autorskie w praktyce » Wzór przemysłowy. Lepiej rejestrować na osobę... -
-
Prawo autorskie w praktyce » Problem z nazwą -
-
Prawo autorskie w praktyce » Czy amerykańskie patenty na oprogramowanie obowiązują w... -
-
Prawo autorskie w praktyce » moje utwory w sklepie internetowym - kradzież czy prawo... -
-
Prawo autorskie w praktyce » Czy to będzie naruszenie praw autorskich? -
-
Prawo autorskie w praktyce » Hasło reklamowe: Zapłacić profesjonalnemu "kopyrajterowi"... -
-
Prawo autorskie w praktyce » Czy pozostaje nam się rozpłakać? -
-
Prawo autorskie w praktyce » Umowa o dzieło z licencją - stawka 20% czy 50% kosztów... -
Następna dyskusja: