Milena S.

Milena S.
Manager/wykładowca/r
ekruter

Temat: Testy "psychologiczne" podczas rekrutacji

Zastanawiam się nad Pana interpretacją mojej wypowiedzi. Dlatego napiszę Panu na tyle wyraźnie, żeby Pan zrozumiał: na rynku przetrwają takie firmy, które nie stosują praktyk przeze mnie opisanych. Nie twierdzę również, że patologie zdarzają się wszędzie, bo nie można uogólniać. Swoją wypowiedzią zwróciłam uwagę na to, iż tak się niestety zdarza i nie twierdzę, że dotyczy to wszystkich. Rekruter, któremu zależy na dobrej opinii w oczach pracodawcy, zleceniodawcy i wreszcie kandydata nie pozwoli sobie nigdy na działanie, które spowoduje uszczerbek na jego wizerunku. Znam osoby z branży HR, które niezwykle skrupulatnie przygotowują się do procesu rekrutacyjnego, a kiedy okazuje się, że potencjalnym kandydatem może być osoba znajoma-po konsultacji z prezesem ustalają co można zrobić (np. przekazanie rozmowy z tym kandydatem innemu konsultantowi). Takie osoby właśnie cenię-właściwe osoby na właściwym miejscu, które przed spotkaniem rekrutacyjnym są przygotowane-wiedzą o co zapytać i w jaki sposób.
Milena S.

Milena S.
Manager/wykładowca/r
ekruter

Temat: Testy "psychologiczne" podczas rekrutacji

Urszula Zając-Pałdyna:
Pani Mileno,

Muszę przyznać, że dosyć odważnie szafuje Pani ocenami. Nie zauważyłam w Pani doświadczeniu ani agencji pracy, ani firmy headhunterskiej, a Pani wypowiada się o wewnętrznym ich funkcjonowaniu, ciekawe..

zatem proszę raz jeszcze przeczytać-są 2 firmy headhunterskie:)ponadto zajmowałam się rekrutacjami współpracując z firmami.

Temat: Testy "psychologiczne" podczas rekrutacji

Milena S.:
Zastanawiam się nad Pana interpretacją mojej wypowiedzi. Dlatego napiszę Panu na tyle wyraźnie, żeby Pan zrozumiał: na rynku przetrwają takie firmy, które nie stosują praktyk przeze mnie opisanych.

A to jest bełkot prosze Pani, z dziedziny "oczywista oczywistosc", poza tym nie taki byl sens Pani wypowiedzi.Andrzej Pieniazek edytował(a) ten post dnia 22.05.10 o godzinie 12:52
Milena S.

Milena S.
Manager/wykładowca/r
ekruter

Temat: Testy "psychologiczne" podczas rekrutacji

Ma Pan prawo do własnego zdania, tak jak ja mam do swojego-w końcu to kraj demokratyczny. Nie boję się jednak przyznać, że coś może żle działać.
Anna Sjuve

Anna Sjuve Specjalista ds.
personalnych i
rekrutacji/
Koordynator sz...

Temat: Testy "psychologiczne" podczas rekrutacji

Zapewne są znane Państwu uregulowania głoszące, że psychologiem w Polsce może się mianować osoba, która obroniła tytuł magistra z Psychologii. Tylko i wyłącznie magister psychologii ma prawo do stosowania i interpretowania narzędzi psychometrycznych (mam na myśli testy psychologiczne). Nie podporządkowanie się do tych uregulowań jest nie tylko łamaniem prawa, a świadczy też o niskim profesjonalizmie i braku znajomości bądź poszanowania Kodeksu Etycznego Zawodu Psychologa.
Dodatkowo stosowanie tych narzędzi przez osobę nie posiadającą odpowiedniego przygotowania merytorycznego mija się z celem włączania testów psychologicznych do procedury selekcyjnej, ponieważ nieumiejętna ich interpretacja i nieznajomość zasad budowania narzędzi psychometrycznych może wręcz zaszkodzić.
Rzeczywiście testy psychologiczne najczęściej stosowane są jako "dodatek" w całej procedurze selekcyjnej, np. przy Assessment Center, gdzie wraz z innymi zadaniami dobrze dobranymi do specyfiki obsadzanego stanowiska i kultury organizacyjnej firmy pozwala na uzyskanie dość obszernego obrazu kandydata.
Pozdrawiam
Krystian Pluciak

Krystian Pluciak ♛CO MOGĘ DLA CIEBIE
UDOSKONALIĆ?☛JAKIE
BARIERY, BŁĘDY I
P...

Temat: Testy "psychologiczne" podczas rekrutacji

Jaśmina Anna Hornung:
Rozmowa kwalifikacyjna - nawet najdłuższa i najbardziej szczegółowa też niczego nie gwarantuje. Tak naprawdę należałoby łączyć wszystkie metody - rozmowę, testy, AC i próbkę pracy. A i tak nigdy nie ma 100% gwarancji.

A co do stresu - nie przesadzajmy ok?
W życiu są i będą zawsze sytuacje stresowe. Co najlepsze - na skali stersu ślub jest jednym z najbardziej stresujących przeżyć.
Tak.
Przemysław C.

Przemysław C. opis umarł śmiercią
tragiczną :)))

Temat: Testy "psychologiczne" podczas rekrutacji

:)Przemysław C. edytował(a) ten post dnia 26.07.11 o godzinie 01:20
Przemysław C.

Przemysław C. opis umarł śmiercią
tragiczną :)))

Temat: Testy "psychologiczne" podczas rekrutacji

Przemysław C.:
.:
Ostatnimi czasy coraz częściej specjaliści od rekrutacji, zazwyczaj składający się z grupy psychologów (również takich, którzy psychologię, a raczej jej elementy liznęli zaledwie podczas 2 letnich studiów podyplomowych) zasypują potencjalnych przyszłych pracowników testami psychologicznymi podczas rozmowy o pracę. Zazwyczaj są to testy na osobowość, multiselect i inne "szmery bajery" tworzone przez speców od rekrutacji. W końcu coś trzeba wymyślać, aby piastować zaszczytne posady upokarzania bezrobotnych.
Odkąd grupy HR wielu firm działają w ten właśnie sposób, odtąd ludzie zatrudnieni po dającej wiele - w mniemaniu rekruterów - inwigilacji testowej, coraz częściej nie sprawdzają się na danym stanowisku, na które aplikują.
Dlaczego tak się dzieje?
1. Testy te są wymysłem speców od rekrutacji, którzy wymyślają je z myślą o tym, aby zachować własne stołki - a więc coś muszą robić, tworzą więc durnowate testy. Żaden rekruter nie określi w owych testach 100% idealnego pracownika tylko wedle własnego zdania i "nieomylnej" wiedzy.
2. Człowiek przyjeżdżający na rozmowę kwalifikacyjną w 99% przypadków jest zestresowany samym przyjazdem i walką o pracę, a więc o lepszy byt. Stres wpływa na logikę i sens wypowiedzi - stąd testy są chybione.
3. Na logikę i sens wypowiedzi wpływa również długość trasy dojazdowej do miejsca rozmowy rekrutacyjnej, a także stan kondycji psychofizycznej w danym dniu. Kogoś będzie bolała od rana głowa, ktoś inny będzie miał zespół jelita nadwrażliwego - niesamowicie częsta przypadłość emitująca swe objawy pod wpływem stresu - przed rozmową kwalifikacyjną. Wszystko to wpłynie ujemnie na rzetelność wypełnianego testu. Nawet samo tradycyjne burczenie w brzuchu bardziej deprymuje kandydata do pracy podczas wypełniania testów, niż wypowiedź ustna, która daje mu barierę ochronną w postaci zagłuszania owego burczenia poprzez swoją wypowiedź - tym samym daje mu o wiele większy komfort psychiczny.
4. Samo pojawienie się testu do wypełnienia na dzień dobry również deprymuje. Kandydat przygotowany perfekcyjnie do rozmowy i wypowiedzi ustnej, zaczyna się plątać "zbiciem z tropu" właśnie poprzez ów test. Rekruter powie - jeśli człowiek ten stresuje się testami, to żaden z niego pracownik - w takim razie szanowny specu nie denerwuj się rozmową, kiedy masz do wykarmienia rodzinę, musisz upokorzyć się przed podobnymi tobie pyszałkami, a twoje ponadprzeciętne kwalifikacje są olewane przez ludzi w kadrach, gdyż twoje cv po kilku dniach idzie do niszczarki nie będąc nawet przeczytane.
5. Nawet w branży mundurowej, jak choćby w policji - multiselect się nie sprawdza - czego dowodem są coraz częstsze "samobóje" strzelane sobie przez mundurowych.

Żaden test psychologiczny nie zastąpi rzetelnej rozmowy kwalifikacyjnej opierającej się na ustnej wypowiedzi, podczas której patrząc na kandydata można określić jego osobowość. Można ocenić czy dany kandydat się broni, czy kłamie, czy nie wierzy w to co mówi, czy wyolbrzymia. Mowa ciała, gestykulacja, intonacja, barwa głosu - dobry rekruter po tych cechach jest w stanie określić, czy ma do czynienia z dobrym, potencjalnym pracownikiem. Autoprezentacja słowna kandydata daje o wiele większe pole informacyjne o nim, niż wyświechtane testy, które może stworzyć średnio bystry uczeń ogólniaka - również ów średnio bystry uczeń może je poprawnie zinterpretować, gdyż sam je tworzy - po co więc armia zaciężna speców od rekrutacji, tworząca te testy?
Jeśli z kolei testy te mają być dodatkiem do rekrutacji - w takim razie po co wam rozmowa, gdzie zadajecie wiele identycznych pytań do tych, jakie są w teście?

Na koniec jeszcze jedna sentencja. Kilka miesięcy temu pewien bardzo zdolny "łowca talentów" i manager rodem ze Stanów powiedział mi kilka interesujących słów: "Grzegorz, dlaczego prezesi i szefowie firm w Polsce nie sprawdzają ludzi, którzy rekrutują im pracowników? Przecież jasnym jest, że - przynajmniej u was w Polsce - 80% z działów personalnych opiera swoją pracę na dziwacznych testach, które przynajmniej u nas (w Stanach) są już tylko zbędnym zwitkiem papieru. To rozmowa bezpośrednia - tylko i wyłącznie - daje pełne pole opisu kandydata, a nie testy, które często gęsto nijak mają się do jego predyspozycji".

Z pozdrowieniami
Grzegorz :-)
Niestety studia podyplomowe nieuprawniają nikogo do przeprowadzania testów psychologicznych.Conajwyżej taka osoba nadaje się do liczenia testów - psychozabawowej rozrywki,którą można spotkać w literaturze dla kobiet,naprzykład: Czy twój kolor oczu może mówić o wyborze przyszłego partnera ??? Każda firma,która na takie rzeczy pozwala łamie prawo i osoba ubiegająca się o pracę może podważyć takie wyniki w sądzie.Typowym przykładem są testy na osobowość,na które niewykwalifikowane i niewykształcone Panie z Hr-u co najwyżej mogą popatrzeć.Mogą owszem zająć się mierzeniem osobowości mend na swoim ciele. Nie tylko z nich nic nie zrozumieją,a jeszcze tylko z trują kandydata swoją głupotą.W momencie,gdy patologia robi się powszechna,wtedy zjawisko uznaje się za normę,i patologiczny proceder szerzy się i tracą na tym: 1-osoby ubiegające się o
pracę 2- wykwalifikowani psychologowie,którym zabiera się chleb i po 3 - traci na tym prestiż psychologa jako zawodu i testów psychologicznych jako obiektywnej metody pomiaru pewnych cech u kandydata.Trzeba podziękować kierownikom Hr-u,którzy na ten prodecer pozwalają.Tylko zastanawia mnie co na to wszystko polscy psychologowie ??? Chyba nic,bo bezrobocie jest bolączką tego zawodu, tak jak pisałem wcześniej patologia staje się normą,a i później zamienia się w przyzwyczajenie.
Pozdrawiam wyłącznie Panie z Hr-u o wykształceniu psychologicznym :):):).Przemysław C. edytował(a) ten post dnia 26.07.11 o godzinie 01:24

konto usunięte

Temat: Testy "psychologiczne" podczas rekrutacji

Wszystkim osobom zainteresowanym zastosowaniem testów i kwestionariuszy psychologicznych w rekrutacji/selekcji i szkoleniach polecam nowy produkt na rynku: Psychometrica.

Elastyczny, rozbudowany system został tworzony od podstaw na potrzeby biznesu, działów HR, trenerów i coachów.

Szczegóły na stronie: http://platformatestow.pl

Można tam odnaleźć ciekawe informacje dotyczące testowania, etyki zawodowej.

Następna dyskusja:

Suzkam pracy - testy psycho...




Wyślij zaproszenie do