Temat: pomocy

magda palkowska:

Karolina U.:

Byłam ciekawa Waszej reakcji i argumentów. A dyskusja na bazie tego casu mogłaby być dosyć ciekawa bo dotyczy wielu obszarów. Ale dzisiaj niedziela i to w dodatku słoneczna.

Szczerze, nadal uważam iż mam rację i taką właśnie reakcję asystentki / współpracownika pozytywnie bym oceniła. To mój wybór czy pracuję 24 godziny /24 godziny / 7 dni. Ale jako manager nie mogę oczekiwać, że pracownik etatowy będzie tak samo ciężko tyrał , tylko dla tego iż ja nie umiem zorganizować jego i swojej pracy.

Tak bywa, iż czasami przygotowanie oferty dla klienta nie jest najwyższym priorytetem.
Szef przyszedł i zlecił wykonanie pracy, ale wcale nie musiał wiedzieć jak bardzo zaawansowana jest realizacja pozostałych spraw. A z kolei recepcjonistka może sobie nie zdawać sprawy, iż inne zadanie ( np. wysłanie informacji dla inwestora strategicznego lub do banku) jest dużo ważniejsze bo może skutkować poważnymi konsekwencjami finansowymi dla firmy.

Tak więc podsumuję krótko, bo być może Magda ma jutro kolejne spotkanie.

Po pierwsze Magda powinna ustalić jakie ma zadania, priorytety i czy jest w stanie je wszystkie zrealizować. Jeżeli nie to powinna się zwrócić do swojego przełożonego z prośbą o wyznaczenie nowych priorytetów i wskazania prac które mogą być przełożone na następny dzień. A jeżeli wszystkie prace są super pilne to o wyznaczenie osoby, która przejmie część tych prac do realizacji.