Temat: Do ślazaczków...

Mam ogromną prośbę ,mamy dość z mężem takiego zycia jakie było dotąd,od lat chcemy wyjechac na śląsk ,ale ciagle cos staje nam na przeszkodzie.Szukanie pracy przez internet jest trudne,bo większość ogłoszeń jest z pośrednictwa agencji.Chcemu uniknąć tych oszustów.Podajcie prosze mi nazwy firm zatrudniajacych spawaczy lub monterów konstrukcji stalowych ,resztę znajdziemy w necie (tzn kontakt itd)Najlepiej Bytom,Katowice,Chorzów,Gliwice.Jesli będzie gdzieindziej nieszkodzi,ślask ma to do siebie ze wszystko jest w kupie :)Z góry baaaardzo dziękuję .

Temat: Do ślazaczków...

Edyta Imach:
Mam ogromną prośbę ,mamy dość z mężem takiego zycia jakie było dotąd,od lat chcemy wyjechac na śląsk ,ale ciagle cos staje nam na przeszkodzie.Szukanie pracy przez internet jest trudne,bo większość ogłoszeń jest z pośrednictwa agencji.Chcemu uniknąć tych oszustów.Podajcie prosze mi nazwy firm zatrudniajacych spawaczy lub monterów konstrukcji stalowych ,resztę znajdziemy w necie (tzn kontakt itd)Najlepiej Bytom,Katowice,Chorzów,Gliwice.Jesli będzie gdzieindziej nieszkodzi,ślask ma to do siebie ze wszystko jest w kupie :)Z góry baaaardzo dziękuję .

Rozumie. Czyste powietrze dla Pani dzieci znudziło się:0

Temat: Do ślazaczków...

Bez przesady ten ślask to już nie tamten ślask,poza tym powiem Panu co sie znudziło,ciągłe wymyślanie skąd wziąć kasę zeby dzieci wiedziały w ogóle co to zoo,iść z nimi do wesołego miasteczka czy inne atrakcje do których dostep maja dzieci w innych miastach.Najblizsze mamy jedyne 100 km od nas proszę wiec policzyc 4 x jazda w 2 strony ....Czemu śląsk ?Bo jest wiele miast w kupie,łatwiej o prace,w każdej chwili chce wsiadam w tramwaj jadę z Bytomia do pracy w Chorzowie(kilka minut)chce Katowiece jade do Katowic,wiele miast w kupie.Mieszkam w małym miasteczku i już od dawna mam go sość ,zero przyszłosci,zero perspektyw,zero szans,zero przyjemności typu teatr czy wiele innych.Ale dla Pana pewnie to nic,głupie wymysły rozkapryszonych rodziców.
Poza tym prosiłam o konkrety a nie pouczanie.

Temat: Do ślazaczków...

Edyta Imach:
Bez przesady ten ślask to już nie tamten ślask,poza tym powiem Panu co sie znudziło,ciągłe wymyślanie skąd wziąć kasę zeby dzieci wiedziały w ogóle co to zoo,iść z nimi do wesołego miasteczka czy inne atrakcje do których dostep maja dzieci w innych miastach.Najblizsze mamy jedyne 100 km od nas proszę wiec policzyc 4 x jazda w 2 strony ....Czemu śląsk ?Bo jest wiele miast w kupie,łatwiej o prace,w każdej chwili chce wsiadam w tramwaj jadę z Bytomia do pracy w Chorzowie(kilka minut)chce Katowiece jade do Katowic,wiele miast w kupie.Mieszkam w małym miasteczku i już od dawna mam go sość ,zero przyszłosci,zero perspektyw,zero szans,zero przyjemności typu teatr czy wiele innych.Ale dla Pana pewnie to nic,głupie wymysły rozkapryszonych rodziców.
Poza tym prosiłam o konkrety a nie pouczanie.

Nie mam zamiaru pouczać a jedynie mogę powiedzieć, że nie tylko na Śląsku mieszkałem ale i w 10 pietrowych blokach.
Też mam dzieci. Kazdy wybiera co chce. Ja wieś i jest mi bardzo dobrze i chetnie jadę do teatru 50 km.
Pozdrawiam

Temat: Do ślazaczków...

oki tylko ze jestesmy w troszkę innym świecie,Pan wypracował emeryturke w czasach kiedy wrecz zmuszano do pracy,natomiast my mamy wybór,dac sie wykorzystać i pracowac za grosze ,tyle zeby nie zdechnąć,albo wyjechac za granice kosztem rodziny i własciwie wszystkiego.Wybieramy więc coś co pozwoli nam byc razem z możliwosciami i przyszłoscią.Moze też bym wolała wioskę będąc na emeryturce,dzieci na swoim życ nie umierać ;)Pozdrawiam.

Temat: Do ślazaczków...

Edyta Imach:
oki tylko ze jestesmy w troszkę innym świecie,Pan wypracował emeryturke w czasach kiedy wrecz zmuszano do pracy,

Co było najgorszym rozwiązaniem.

natomiast my mamy wybór,dac sie wykorzystać i pracowac za grosze ,tyle zeby nie zdechnąć,albo wyjechac za granice kosztem rodziny i własciwie wszystkiego.

Nie koniecznie.

Wybieramy więc coś co pozwoli nam byc razem z możliwosciami i przyszłoscią.Moze też bym wolała wioskę będąc na emeryturce,dzieci na swoim życ nie umierać ;)Pozdrawiam.

Całe życie przepracowałem na własny rachunek tylko dlatego, że też nie chciałem być wykorzystywany i pracować za grosze.
Teraz to nie problem otworzyć własną działalność.
Kiedyś był i to poważny bo partia decydowała czy taka usługa jest potrzebna.

Temat: Do ślazaczków...

wątek nieaktualny

Temat: Do ślazaczków...

Edyta Imach:
wątek nieaktualny

Tak łatwo nie należy rezygnować

Temat: Do ślazaczków...

Ja pi...lę! Kobieta prosiła o pomoc!!!

Jak nie zamierzasz/nie umiesz/nie potrafisz pomóc, to lepiej siedzieć cicho niż pi...yć trzy po trzy i pouczać!

Edyto, proszę spróbuj tutaj:
http://www.goldenline.pl/grupa/aby-pomoc-w-48-godzin
na tej grupie ludzie na prośbę o pomoc nie odpowiadają umoralniającą gadką.

Powodzenia :)

Temat: Do ślazaczków...

Paweł Drabiński vel. Pawik:
Ja pi...lę! Kobieta prosiła o pomoc!!!

I co Pan pomógł?

Jak nie zamierzasz/nie umiesz/nie potrafisz pomóc, to lepiej siedzieć cicho niż pi...yć trzy po trzy i pouczać!

Właśnie "to lepiej"

siedzieć cicho niż pi...yć trzy po trzy i pouczać!"

I dokładnie wiec co to jest jak nie pouczanie?
Siedzę sobie w domu i piszę jak widzę bez różnicy czy zamierzam, potrafie itd, itp.
Mapisał by Pan lepiej coś ze swojego życia, które kiedyś Pan zmieniał aby miała porównanie co niosą za sobą takie decyzje.
Ale czy w ogóle Pan takie coś zrobił i ile razy?

Edyto, proszę spróbuj tutaj:
http://www.goldenline.pl/grupa/aby-pomoc-w-48-godzin
na tej grupie ludzie na prośbę o pomoc nie odpowiadają umoralniającą gadką.

Dla mnie Pan jak i ta Pani mogą żadnych wniosków z życia nie wyciągać bo jest mnie to całkowicie obojetne.
Co do moralności to warto się zastanowić ale to też nie mój problem.

Powodzenia :)

Jan Pankaú edytował(a) ten post dnia 06.09.08 o godzinie 07:14

Temat: Do ślazaczków...

Jan Pankaú:
Dla mnie Pan jak i ta Pani mogą żadnych wniosków z życia nie wyciągać bo jest mnie to całkowicie obojetne.
Co do moralności to warto się zastanowić ale to też nie mój problem.

No właśnie, więc po co się "wcinać" jak sam Pan pisze, że to Panu obojętne i nie Pański problem??? (pytania retoryczne!!) Nikt się nie prosił o pouczenia czy refleksje, pytanie zadane wprost i bez podtekstów, kłania się umiejętność czytania ze zrozumieniem, żeby nie było trudno znaleźć, tak wygląda pytanie:

Edyta Imach:
Podajcie prosze mi nazwy firm zatrudniajacych spawaczy lub monterów konstrukcji stalowych ,resztę znajdziemy w necie (tzn. kontakt itd)Najlepiej Bytom,Katowice,Chorzów,Gliwice.Jesli będzie gdzieindziej nieszkodzi,ślask ma to do siebie ze wszystko jest w kupie :)

P.S. Przestaję śledzić ten wątek. Koniec "dyskusji".

Temat: Do ślazaczków...

Paweł Drabiński vel. Pawik:

Jan Pankaú:
Dla mnie Pan jak i ta Pani mogą żadnych wniosków z życia nie wyciągać bo jest mnie to całkowicie obojetne.
Co do moralności to warto się zastanowić ale to też nie mój problem.

No właśnie, więc po co się "wcinać" jak sam Pan pisze, że to Panu obojętne i nie Pański problem??? (pytania retoryczne!!)

Ja tylko wyrażam swoje zdanie do którego mam prawo, zgadza się?
To jest publiczne forum, prawda?

Nikt się nie prosił o pouczenia czy refleksje, pytanie zadane wprost i bez podtekstów, kłania się umiejętność czytania ze zrozumieniem, żeby nie było trudno znaleźć, tak wygląda pytanie:

Dokładnie. Trzeba rozumieć.

Edyta Imach:
Podajcie prosze mi nazwy firm zatrudniajacych spawaczy lub monterów konstrukcji stalowych ,resztę znajdziemy w necie (tzn. kontakt itd)Najlepiej Bytom,Katowice,Chorzów,Gliwice.Jesli będzie gdzieindziej nieszkodzi,ślask ma to do siebie ze wszystko jest w kupie :)

P.S. Przestaję śledzić ten wątek. Koniec "dyskusji".

I bardzo dobrze. Nawet bez tej informacji mógł Pan przestać i śledzić i dyskutować.