konto usunięte
konto usunięte
Temat: Czyżby praca nas szukała? to jakiś wkret, a nie realizm...
Ale ex-szefowej miło nie było gdy usłyszała na (moje) odchodne: K. ... praca nie jest miejscem do leczenie kompleksów.Autorytetu z pewnością nie budujemy na formowaniu poleceń: Chcę, Natychmiast, Życzę sobie na dzień dobry. Autorytet ma ludzkie cechy. Nie owija w bawełnę, nie oszukuje tu, gdzie nie jest to wskazane :-)A już z pewnością - nie okazuje na zewnątrz swoich kompleksów. Pewnie zauważyliście, że człowiek znający swoją wartość nie zaniża jej u współpracowników, stwarza sympatyczne, stabilne wrażenie.
Plus oczywiście świadomość, czy hodujemy pracownika, który będzie pracować na nasza korzyść, czy hodujemy patologie więzienne.
Dariusz
G.
Pilot Drona,
właścicel Akademi
Droningu, Trener
Szkolenio...
Temat: Czyżby praca nas szukała? to jakiś wkret, a nie realizm...
z tym hodowaniem, to byłbym bardzo ostrożny. To jest tak jak w szklarni, dopóki krzew owocuje to się go pielęgnuje, a później...?sama wiesz co dalej, "taki lajw". jedni się zgadzają, drudzy szukają innych rozwiązań
konto usunięte
Temat: Czyżby praca nas szukała? to jakiś wkret, a nie realizm...
Ponoć pracowników trzeba traktować jak pieczarki-trzymać w ciemnym pomieszczeniu, obrzucać nawozem a jak któryś się wychyli, przyciąć - to tak a propos hodowania :-)A kiedy się nie owocuje - jasne, taki lajf, ale np pracując w sprzedaży zdajemy sobie z tego sprawę.Agnieszka Melania Szymkowiak edytował(a) ten post dnia 24.11.08 o godzinie 08:46
Maciej
K.
Manager z 7 letnim
stażem w zarządzaniu
działem spółki/sp...
Temat: Czyżby praca nas szukała? to jakiś wkret, a nie realizm...
Wiecie, wyslalem w listopadzie prawie 30 aplikacji...i powiem Wam... dostalem 2 odpowiedzi mailem z autorespondera...
a tak to NIC. Jakiegokolwiek telefonu, maila od osoby. NIC TOTALNIE.
To jednak sprawdza się to co było napisane wcześniej, że miejsca te są już "obsadzone" a ogłoszenia są "dla picu"?
A podobno brakuje rąk do pracy...
Krzysztof
W.
profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie
Temat: Czyżby praca nas szukała? to jakiś wkret, a nie realizm...
Maciej Kapko:Podejrzewam, że z uwagi na (przejściowy ?) kryzys i spadek sumarycznej siły nabywczej konsumentów zakłady, mające na zbyciu cokolwiek, zdały sobie sprawę, że zatrudnianie nowych PH niewiele zmieni (oprócz kosztów z tym związanych).
A podobno brakuje rąk do pracy...
Co lepsze miejsca są na pewno obsadzone, ale nadal jest sporo nieobsadzonych. Nie mam aż takiego doświadczenia w wysyłaniu CV (sam wysłałem 4, ale nie w listopadzie, tylko w życiu :-)) - ale nie wydaje mi się, żeby 30 było jakąś wielką liczbą.
Niektórzy na pewno muszą coś odpuścić z oczekiwań, ale na pewno nie ci, którzy mają pracę. Przełóż poszukiwania na lepszy czas, to wszystko.
konto usunięte
Temat: Czyżby praca nas szukała? to jakiś wkret, a nie realizm...
Niedorobocie spowodowane jest chyba stawkami i oferowanymi warunkami pracy. Maciej, błagam, popraw literówkę w opisie!!!A ogłoszenia dla picu to standard nie od czasów naszej recesji.
Maciej
K.
Manager z 7 letnim
stażem w zarządzaniu
działem spółki/sp...
Temat: Czyżby praca nas szukała? to jakiś wkret, a nie realizm...
Krzysztof Wie.rszelis:
Maciej Kapko:Podejrzewam, że z uwagi na (przejściowy ?) kryzys i spadek sumarycznej siły nabywczej konsumentów zakłady, mające na zbyciu cokolwiek, zdały sobie sprawę, że zatrudnianie nowych PH niewiele zmieni (oprócz kosztów z tym związanych).
A podobno brakuje rąk do pracy...
Co lepsze miejsca są na pewno obsadzone, ale nadal jest sporo nieobsadzonych. Nie mam aż takiego doświadczenia w wysyłaniu CV (sam wysłałem 4, ale nie w listopadzie, tylko w życiu :-)) - ale nie wydaje mi się, żeby 30 było jakąś wielką liczbą.
Niektórzy na pewno muszą coś odpuścić z oczekiwań, ale na pewno nie ci, którzy mają pracę. Przełóż poszukiwania na lepszy czas, to wszystko.
Z jednej strony wygląda moim zdaniem to tak, że jest to marnowanie czasu pracowników, którzy muszą takie ogłoszenia wystawiać. Z drugiej - koniec końców rzec by w skrajności można, że takie firmy pomiatają potencjalnym pracownikiem.
Ale to skrajność, co napisałem powyżej.
Cóż... pozostaje nam dalej wysyłać CV i czekać na zbawienie.
A Tobie, Krzysztofie, zazdroszcze. Tylko 4 CV w całej karierze... fiufiu... Ja w swojej całej to chyba już ze 400 wysłałem.
Maciej
K.
Manager z 7 letnim
stażem w zarządzaniu
działem spółki/sp...
Temat: Czyżby praca nas szukała? to jakiś wkret, a nie realizm...
Agnieszka Melania Szymkowiak:
Niedorobocie spowodowane jest chyba stawkami i oferowanymi warunkami pracy. Maciej, błagam, popraw literówkę w opisie!!!
A ogłoszenia dla picu to standard nie od czasów naszej recesji.
1. Literówka poprawiona. Dziękuje za delikatne zwrócenie mi uwagi ;p..:)
2. Niedorobocie? Nie do końca rozumiem, czy chodzi Ci o brak rąk do pracy czy brak pracy ogólnie?
:)
Krzysztof
W.
profesjonalne cięcie
kosztów - zarabiamy
dla Ciebie
Temat: Czyżby praca nas szukała? to jakiś wkret, a nie realizm...
Maciej Kapko:Nie zazdrość, ja za to wiele musiałem przeczytać i próbować wyciągnąć wnioski :-)
A Tobie, Krzysztofie, zazdroszcze. Tylko 4 CV w całej karierze... fiufiu... Ja w swojej całej to chyba już ze 400 wysłałem.
konto usunięte
Temat: Czyżby praca nas szukała? to jakiś wkret, a nie realizm...
Maciej fajne masz motto, zapewne jak wysylasz cv juz zauwazyles, ze bezpieczna praca na etacie za godziwy zarobek to mit.Albo bezpiecznie jest sie nauczycielem za 900zl na reke, albo ma sie 5tys ale mozna wyleciec z pracy.
Wiec po co inwestowac siebie w KOGOS INNEGO FIRME ?
Nie bardzo to rozumiem, dlaczego chcesz poświecac siebie dla sukcesu innego czlowieka?
Jesli chcesz inwestowac SIEBIE zainwestuj to w TWÓJ sukces :)
Pozdrowienia!
konto usunięte
Temat: Czyżby praca nas szukała? to jakiś wkret, a nie realizm...
Zaraz możemy zahaczyć o inwestowanie w nas ze strony firmy. Plus coś bardzo indywidualnego, czyli powołanie.Niedorobocie jest wtedy, gdy nie opłaca się iść do pracy 50 km od domu za pieniądze nie pozwalające na utrzymanie (rachunki i zakupy w Lidlu), chociaż jest też granica, która łamie nasze priorytety i w skrajnej desperacji to wybierzemy. Niedorobocie bierze się albo z wygórowanego mniemania o sobie, nieznajomości rynku lub poprostu wiary w swoje możliwości.
Ilość ofert, na które odpowiadamy (ja tylko ok 5 dziennie) to tylko ilustracja sytuacji na rynku pracy.
Dariusz
G.
Pilot Drona,
właścicel Akademi
Droningu, Trener
Szkolenio...
Temat: Czyżby praca nas szukała? to jakiś wkret, a nie realizm...
Piotrze, czasami trzeba przejść dłuuuuuuuuuuuuugą drogę, zanim doceni się inwestowanie w siebie. Nie dziw się Maciejowi, wszak cały nasz system od przedszkola do końca życia to, jak z człowieka zrobić niewolnikakonto usunięte
Temat: Czyżby praca nas szukała? to jakiś wkret, a nie realizm...
... i my jeszcze o to zabiegamy :-)
Maciej
K.
Manager z 7 letnim
stażem w zarządzaniu
działem spółki/sp...
Temat: Czyżby praca nas szukała? to jakiś wkret, a nie realizm...
Ale ja ciągle inwestuje w siebie.Doszkalam się, doszkalam się, doszkalam się, jestem na bieżąco z prawem podatkowym, handlowym, różnymi nowelizacjami i innymi bzdetami.
W sensie inwestowania siebie w firme, to chodzi mi o to co już pisałem do Dariusza - ja oczekuje od firmy inwestycji we mnie: awansu za rok/2 lata, nie-głodowej pensji, szkoleń itp itd, a ja gwarantuje firmie, że nie będzie musiałą za 3 miesiące szukać nowego pracownika - że np gwarantuję im, że przez 3 lata od nich nie odejde, tak aby to co zainwestują im się zwróciło.
Nie piszę o tym, że będę harował od 6-22 i potem oczy na zapałkach, a moj dom ma być hotelem dla mnie.
Powiem Wam, że przypomniała mi się historia, którą opowiadała mi moja Przyjaciółka:
Krótki opis bohatera, do całej krótkiej historii:
Syn Milardera Ukraińskiego, chłopak 24 lata, żeby pokazać jak bardzo bogaty to napiszę, że : jeździ samochodem za ponad 1mln zł, a felgi do niego kosztują jak nowa Fabia w standardzie. Ale nie o tym mowa.
Chłopak chciał rozwinąć swoją firmę na Ukrainie, żeby nie żerować na Ojcu i jego holdingu. I chciał otworzyć małą hutę. I co zrobił?
Przyjechał do Polski, wynajął mieszkanie, załatwił sobie pozwolenie na prace i codziennie pracował w hucie na najniższym stanowisku za właśnie takie 1200brutto i tak 1,5 roku. Do huty jeżdził autobusem, dostaował się.
A celem jego było zobaczyć, jak bardzo taki pracownik najniższego szczebla musi się naprawcować, co musi robić, gdzie co wlać jak wylać, jak jest ubrany itp - jednym słowem chciał poznać zakład od środka, a nie np w przypadku śmierci Ojca zostać prezesem i nic o tym nie wiedzieć.
Ciekawe? Moim zdaniem to dobry przykład inwestycji w siebie.
pozdrawiam,
Dariusz
G.
Pilot Drona,
właścicel Akademi
Droningu, Trener
Szkolenio...
Temat: Czyżby praca nas szukała? to jakiś wkret, a nie realizm...
...i co uzbierał na ta "małą hutę" przez 1,5 roku, czy tatuś pożyczył?
Arkadiusz
Ż.
Ekspert ds.
komunikacji i
marketingu, project
manager pro...
Temat: Czyżby praca nas szukała? to jakiś wkret, a nie realizm...
Dariusz G.:
wszak cały nasz system od przedszkola do końca życia to, jak z człowieka zrobić niewolnika
Kto wie, czy nie jest gorzej - cały ten system pakuje ludzi w standardowe pudełka, wszelki nonkonformizm nie jest mile widziany, bo nie daje się zakwalifikować. Szkoły uczą wszystkich jednakowo, wypuszczają podobnie myślące ludziki - jak z klocków Lego.
Gorzej jest dlatego, że tych standardowych firmy nie cenią (bo łatwo ich zastąpić), a nonkonformistów się boją. I bądź tu mądry... :)
konto usunięte
Temat: Czyżby praca nas szukała? to jakiś wkret, a nie realizm...
Dariusz G.:
...i co uzbierał na ta "małą hutę" przez 1,5 roku, czy tatuś pożyczył?
Oj masz ciety język,
przecież nie o to chodziło :-(
Dariusz
G.
Pilot Drona,
właścicel Akademi
Droningu, Trener
Szkolenio...
Temat: Czyżby praca nas szukała? to jakiś wkret, a nie realizm...
Oj masz ciety język,
przecież nie o to chodziło :-(
mała prowokacja :-)
Dariusz
G.
Pilot Drona,
właścicel Akademi
Droningu, Trener
Szkolenio...
Temat: Czyżby praca nas szukała? to jakiś wkret, a nie realizm...
Kto wie, czy nie jest gorzej - cały ten system pakuje ludzi w standardowe pudełka, wszelki nonkonformizm nie jest mile widziany, bo nie daje się zakwalifikować. Szkoły uczą wszystkich jednakowo, wypuszczają podobnie myślące ludziki - jak z klocków Lego.
Gorzej jest dlatego, że tych standardowych firmy nie cenią (bo łatwo ich zastąpić), a nonkonformistów się boją. I bądź tu mądry... :)
chciałbym powiedzieć, że NIe masz racji,
niestety racja na 200%
Podobne tematy
-
Praca szuka ciebie » praca ? - podkarpackie ? - wciąż nie ma ? -
-
Praca szuka ciebie » Praca potrzebna nie od zaraz:) -
-
Praca szuka ciebie » Poszukiwana praca w Poznaniu...a może jednak nie tam? :) -
-
Praca szuka ciebie » Praca dla pedagogów nie tylko w oświacie -
-
Praca szuka ciebie » praca pilnie poszukiwana-bo jeśli nie ja ciebie to może... -
-
Praca szuka ciebie » Praca w Wawie dla "wiewiórki" -
-
Praca szuka ciebie » Praca Warszawa -
-
Praca szuka ciebie » Poszukiwana pilnie praca w handlu-woj. podlaskie -
-
Praca szuka ciebie » Praca dodatkowa szuka mnie w Warszawie :) -
-
Praca szuka ciebie » Praca szuka mnie w Krakowie, ew. w Warszawie lub Wrocławiu -
Następna dyskusja: