konto usunięte

Temat: Czy praca w końcu mnie znajdzie?

A ja dalej szukam pracy...

konto usunięte

Temat: Czy praca w końcu mnie znajdzie?

Witam serdecznie

Ja także szukałem pracy. Jestem specjalistą w wąskiej dziedzinie. Pytanie tylko "za ile i co chciałbym robić ?", to prawda, że pracy jest wiele. Niestety obecny rynek należy do pracodawcy. Wysłałem około 80 ofert i miałem kilka odpowiedzi. I co ? I nic. Oferty na rozmowach i młody dynamiczny zespół okazywał się totalną "rzeźnią". Przykre, ale prawdziwe. Niestety na własnej skórze przekonałem się, że trzeba także posiadać znajomości. Tyczy się to ofert, które po 5 minutach od ukazania sie, są nieaktualne- ciekawe... Ale istnieje szansa. Postanowiłem się przekwalifikować, rozpoczełem naukę od nowa, ale teraz robię to co chciałem robić przez całe życie. Myślę, że ciężko będzie Pani znaleźć pracę. Dlaczego ? A dla tego, że wie Pani, czego chce, niestety wiąże się to z brakiem pewnej elastyczności, dostosowania do rynku pracy, realia się zmieniają, warunki panujące na rynku pracy także. Musi być Pani strasznie cierpliwa - szybko się to nie zmieni. Ale życzę powodzenia i wytrwałości ;)

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Czy praca w końcu mnie znajdzie?

Bogusław G.:
Ewa S.:
I nie ma Pan racji. Trenerem aktywizacji zawodowej, couchem, w ogóle trenerem personalnym to ja mogę być na umowę- zlecenie. A ja szukam poza tym czegoś stałego. Etatu.


Nie o to mi chodziło...

Chodzi mi o sformułowania typu "jakoś nie może mnie ta praca znaleźć", "no gdzie ta praca" itp.

Trochę dziwnie brzmią wypowiedzi tego typu u osoby, która skończyła kurs Trenera aktywizacji zawodowej.

Dlaczego?

1. Są to stwierdzenia negatywne
2. Pokazują pozycję roszczeniową (nie koniecznie Pani musi taką pozycję zajmować).
3. Nie mają związku z poszukiwaniem pracy ani nie pomagają w jej znalezieniu
4. Pokazują frustrację osoby je piszącej

Czyli raczej zniechęcają do bliższego poznania Pani jako pracownika.

Lepiej może napisać coś o sobie, pokazać swoje pragnienia, marzenia, realizacje projektów, pasje... Poudzielać się na forach związanych z naszymi zainteresowaniami, itp. Na pewno Pani ma ciekawe i dające dużo doświadczenia przeżycia zawodowe. Trzeba tylko trochę się zareklamować.

Nie chcę polemizować - ale muszę :)) Poszukiwanie pracy i podpisanie umowy nie jest zobowiązaniem jednostronnym pracodawcy czy też pracownika. Jest to umowa która powinna kończyć się win-win (dobrego pracownika czeka dobra praca, dobrego pracodawcę czeka dobry pracownik). Nie zawsze tak to się kończy, ale w sporej części przypadków sami sobie jesteśmy winni, bo zamykamy sobie drogę własnymi słowami.

Kolejna polemika - szukam czegoś stałego - nie brzmi to dobrze dla pracodawcy ponieważ może odnieść wrażenie, że osoba ubiegająca się o pracę chce sie "zaczepić" i "przezimować" ciężkie czasy.

Poza tym w dzisiejszych czasach słowa czy zbitki słów "coś stałego" ma się nijak do pracy na etacie, może oprócz pracy na państwowym - ale też do czasu...

Witam,
Pana wypowiedź to mądre słowa, uważam je za słuszne! Pozytywne budowanie brendu czy wizerunku należy zacząć od siebie. Wszyscy mam trudne chwile, porażki i to bolesne...ale tak jest ten świat ułożony, że mimo "dołów" musimy iść na rozmowę i "sprzedać" się jak najlepiej potrafimy. To okrutne, że emocje musimy "schować" a pokazać jacy jesteśmy kreatywni, odważni, zaangażowani i niezbędni dla przyszłego pracodawcy. Uważam, że podczas rozmowy to nasze "pięć minut" aby wyrobić w pracodawcy poczucie, że bez naszej osoby sobie nie poradzi;-). Trudne? No, ale czasami się udaje;-). Pani Ewie współczuje i rozumie, że nie łatwe jest to do przyjęcia co Pan napisał. Ale też odniosłam wrażenie roszczenia "no i gdzie ta praca?". Wiem jak trudne mogą to być przeżycia Pani Ewo bo sama jestem w krytycznej sytuacji. W domu nad kubkiem herbaty może Pani się poużalać ale poza domem proponuję "głowę wysoko do góry podnieś" niech wszyscy Panią widzą, że jest Pani zaradna.

Pozdrawiam i wszystkim życzę powodzenia!

konto usunięte

Temat: Czy praca w końcu mnie znajdzie?

A ja ciągle szukam.



Wyślij zaproszenie do