Dorota Urbanowska

Dorota Urbanowska Centrum Edukacyjne
Bezpieczna Żywność

Temat: Jem żywność ekologiczną bo...

jest zdrowsza, uprawiana jest bez użycia pestycydów i sztucznych nawozów, więc nie zawiera ich pozostałości i jest smaczniejsza.
Renata S.

Renata S. Communication &
Marketing Director

Temat: Jem żywność ekologiczną bo...

Jako osoba wychowana na naturalnej zywnosci i znajaca smak np. truskawek z krzaczka nie znosze sztucznosci, chociaz czasami skusze sie na Smiejzelki:)
Dorota Urbanowska

Dorota Urbanowska Centrum Edukacyjne
Bezpieczna Żywność

Temat: Jem żywność ekologiczną bo...

Tak... ja tez pamietam smaki z dziecinstwa, maliny i truskawki prosto z karzaka, nie wspomne juz o pomidorach i czarnej porzeczce.
Czarna porzeczka nie rosla u mojej babci w ogordzie tylko kilkaset metrow dalej, przy samotnym, opuszczonym domu, smakowala wybornie.
Anna Malinowska

Anna Malinowska Skuteczność silnia!
Udowodnić?

Temat: Jem żywność ekologiczną bo...

bo nie lubię papierowych jabłek (nie mylić z papierówkami), bo marzę o tym, by jeszcze czasem w jabłku znaleźć robaka, bo lubię gdy owoce maja kolor, wypukłości, przebarwienia i nie są tak paskudnie idealne i jednolite.

a bardziej serio: bo bardzo zwracam uwagę na to co jem i wiem, że nawet to, co pozornie niepodrabialne (orzeszki, mleko, warzywa) ma różną jakość w zależności od miejsca i sposobu wytworzenia.
Natalia Pokrywka

Natalia Pokrywka Creme Goods Company
Sp. z o.o.

Temat: Jem żywność ekologiczną bo...

1. ma smak
2. mam nadzieję, że jest faktycznie lepsza

kiedy czytam o tym, że wszyscy jemy GMO, a producenci nic sobie nie robią ze swoich obowiązków (znakowanie, kontrola jakości itd.), mam wrażenie, że teoria spiskowa to małe piwo przy naszej codzienności.

konto usunięte

Temat: Jem żywność ekologiczną bo...

Bo owoce i warzywa z ekologicznych upraw mają niesamowity i niepowtarzalny smak, zapach i te cudowne aromaty (naturalne oczywiście).

Co do robaczków, to ostatnio kupiłam czereśnie u tzw. "baby", i było ich pełno, na czereśnie się nie skusiłam:)

PozdrawiamBeata Doroszkiewicz edytował(a) ten post dnia 06.07.08 o godzinie 20:25
Justyna B.

Justyna B. Collegium Civitas

Temat: Jem żywność ekologiczną bo...

Moja praca magisterska dotyczyła żywności ekologicznej i jej promocji. Przy okzazji badań dowiedziałam się, jak wiele osób myli żywność ekologiczną z tzw. "zdrową żywnością". I to jest największy problem braku zaufania do tych produktów - niewiedza.
Ja jem produkty ekologiczne, bo moim zdaniem są naprawdę dużo smaczniejsze.
Anna Krasucka

Anna Krasucka PIĘĆ SMAKÓW Akademia
Odżywiania dla
Zdrowia i tłumacz
prz...

Temat: Jem żywność ekologiczną bo...

Justyna Rogińska:
Moja praca magisterska dotyczyła żywności ekologicznej i jej promocji. Przy okzazji badań dowiedziałam się, jak wiele osób myli żywność ekologiczną z tzw. "zdrową żywnością". I to jest największy problem braku zaufania do tych produktów - niewiedza.
Ja jem produkty ekologiczne, bo moim zdaniem są naprawdę dużo smaczniejsze.

No właśnie, jak już dotknęłaś tego tematu, które marki sa tak naprawdę markami wiarygodnymi, ekologicznymi, a które podają sie za tzw. zdrowa żywność, ale z egologia niewiele maja di czynienia? Bo ja mam z tym problem. Jaka instytucja tak naprawdę bada 100% ekologie w produktach sprzedawanych na rynku?
Justyna B.

Justyna B. Collegium Civitas

Temat: Jem żywność ekologiczną bo...

Witaj,
aktualnie w Polsce jest kilka jednostek certyfikujących produkty ekologiczne, m.in. Bioekspert, Agro Bio Test, COBICO.
Produkty Rolnictwa Ekolgicznego mają najczęsciej logo wspólnotowe przedstawiające (chyba) kłos pszenicy, wkoło gwiazdki (spróbuję Ci je wysłać w wiadomości) lub logo którejś z jednostek certyfikujących.

Więcej informacji możesz znaleźć na stronie http://rolnictwoekologiczne.org.pl

Pozdrawiam
Anna Krasucka:
Justyna Rogińska:
Moja praca magisterska dotyczyła żywności ekologicznej i jej promocji. Przy okzazji badań dowiedziałam się, jak wiele osób myli żywność ekologiczną z tzw. "zdrową żywnością". I to jest największy problem braku zaufania do tych produktów - niewiedza.
Ja jem produkty ekologiczne, bo moim zdaniem są naprawdę dużo smaczniejsze.

No właśnie, jak już dotknęłaś tego tematu, które marki sa tak naprawdę markami wiarygodnymi, ekologicznymi, a które podają sie za tzw. zdrowa żywność, ale z egologia niewiele maja di czynienia? Bo ja mam z tym problem. Jaka instytucja tak naprawdę bada 100% ekologie w produktach sprzedawanych na rynku?

konto usunięte

Temat: Jem żywność ekologiczną bo...

Mogę polecić kilka firm/gospodarstw ekologicznych, które dostarczają produktów świeżych. Produkty trwałe, paczkowane można nabyć w sklepach ze zdrową żywnością i łatwo je odnaleźć po wyżej wymienionych certyfikatach. Można dokładnie przestudiować ich skład, ponieważ nawet jeśli są importowane muszę mieć informację w języku polskim. Zazwyczaj problem jest z produktami świeżymi, które spożywamy w największych ilościach.

Podaję producentów, których żywność można nabyć w eko-sklepach na terenie Warszawy i naprawdę warto -gospodarstwa wzorcowe:

NABIAł:
- gospodarstwo ekologiczne Ziembińskich z Leoncina (przepyszny twaróg, masełko, jogurty i kefiry
-gospodarswto FIGA Maziejuk - mleko kozie oraz krowie niepasteryzowene (przez 4 dni nadaje się do przegotowania, później na kwaśne), sery wołoskie, bundz, bryndza, twarożki z ziołami, serniki oraz twaróg
- nabiał z gospodartwa NOWAK, JASIONEK
- nabiał KLIMEKO (to akurat nie są produkty EKO, a tradycjne, ale wyrabiane ręcznie i również bez dodatków
- EKO-ŁUKTA - świetne sery żółte, twarogi, zsiadłe mleko i masełko

WĘDLINY:
- ROLMIĘS -prawdopodbnie jedyna ekologiczna masarnia w Polsce, poza tym, że do wędlin nie dodają żadnych dodatków poza peklosolą bez której trudno byłoby zrobić wędliny, to mają również certyfikowane surowce -czyli wieprzowinę i wołowinę
- inne wędliny to produkty pseudo ekologiczne, w Polsce hodowla ekologiczna ,,mięsa'' jest ciężka i nieopłacalna, dlatego też ceny wędlin z ROLMIĘSU nie są na każdą kieszeń
- godne polecenia są też produkty JASIOŁKA -mają linie produktów EKo oraz tradycyjnych, dodają tylko sól i przyprawy (żadnych przeciwutleniaczy i E) i tylko w kilku produktach jest bułka tarta (m.in. pieczen), zatem mogą być polecane osobom z celiakią

KURCZKI:
-tu polecam kurczaki z ZAGRODY ŁĄCKIEJ, hodowane bez antybiotyków, hormonów, rosną i rosną, ale za to jak później smakują...
mają też JAJA - ,,0'' z chowu ekologicznego

-JAJA zielononóżki z gospodarstwa Marcinowskich (mają naturalnie mniej cholesterolu), wypiekają też CHLEB żytni na zakwasie jęczmiennym bez dodatku jaj i mleka, można zamówić mięso KRÓLIKA

SOKI: Maurer, Bio Food (Rzepka), Rembowscy, Voelkel, Rabenhorst- soki z surowców z upraw ekologicznych, większość 100% bez dodatku cukru, zatem polecane szczególnie dla dzieci, kobiet w ciąży

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Jem żywność ekologiczną bo...

(...) jestem tym co jem :)

Jeśli ktoś może dostarczyć dobry nabiał na Kretę to ja bardzo chętnie przyjmę w zamian za mizithrę, fetę czy gravierę.
Dorota Urbanowska

Dorota Urbanowska Centrum Edukacyjne
Bezpieczna Żywność

Temat: Jem żywność ekologiczną bo...

Jezeli kupuje zywnosc ekologiczna to taka ktora na etykiecie ma numer jednostki certyfikujacej, jezeli nie ma nazwy jednostki i numeru certyfikatu to taka zywnosc juz jest podejrzana. Samo logo o niczym nie mowi, sama nazwa ekologiczny tez niczego nie gwarantuje nawet jakby produkt pochodzil z firmy ktora kojarzy nam sie z produktami ekologicznymi. Firmy moga tez certyfikaty tracic... i nadal probowac sprzedawac swoje produkty jako ekologiczne.

Najbardziej pewnymi produktami ekoelogicznymi sa takie ktore oprocz nazy jednostki certyfikujacej, numery certyfikatu, logo rolnictwa ekologicznego posiadaj rowniez logo Stowarzyszenia Ekoland.

Jezeli chodzi o produkty swieze np warzywa, owoce jezeli nie ma widocznego certyfikatu nalezy poprosic srzedawce o jego pokazanie, to jego obowiazek. W tych przypadkach czesto jest to karta z nazwa i adresem gospodarstwa, nazwa jednostki certyfikujacej i nr certyfikatu.

Pozdrawiam Dorota Urbanowska
Dorota Urbanowska

Dorota Urbanowska Centrum Edukacyjne
Bezpieczna Żywność

Temat: Jem żywność ekologiczną bo...

Ekoland

http://www.stowarzyszenieekoland.pl/

"Produkować – nie niszcząc ziemi, żywić – nie szkodząc konsumentom" pragniemy przyczyniać się do rozwoju polskiego ruchu rolnictwa ekologicznego, wspierać i szkolić rolników oraz promować najzdrowszą, ekologiczną żywność.

Na tej stronie jest logo Ekolandu, tego logo szukajcie na etykietach produktow ekologicznych.
Dorota Urbanowska

Dorota Urbanowska Centrum Edukacyjne
Bezpieczna Żywność

Temat: Jem żywność ekologiczną bo...

I jeszcze jeden link z rzetelnymi informacjami:

http://www.irene.sggw.pl/pl/dla_konsumentow
Karol P.

Karol P. http://biokurier.pl

Temat: Jem żywność ekologiczną bo...

Ja dodam jeszcze
http://www.biopodstawy.biokurier.pl

Staraliśmy się stworzyć mały poradnik, dla tych którzy stawiają pierwsze kroki przy półce z produktami ekologicznymi.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Jem żywność ekologiczną bo...

Bo... jest naturalna , mam nadzieje ze z mniejsza ilością pozostałości po nawozach azotowych i środkach ochrony roślin,a co za tym idzie zdrowsza,no i nie jest idealna, tylko normalna, a nie jak narysowana farbkami:)))

konto usunięte

Temat: Jem żywność ekologiczną bo...

bo jest pyszna i zdrowa :)

konto usunięte

Temat: Jem żywność ekologiczną bo...

bo wierzę w mądrość ekosystemu...
Ewa Tarasiuk

Ewa Tarasiuk redaktor,
dziennikarz

Temat: Jem żywność ekologiczną bo...

Od niedawna przeszłam na eko. Tzn. próbuję... Muszę się jednak zmagać ciągle z uśmieszkami koleżanek, które twierdzą,że eko jedzonko to propozycja dla naiwnych, bo 3/4 produktów z markami eko nie trzymają standartów. Na produkty eko sa wieksze dotacje z Unii, wiec rolnicy ochoczo sie rzucili. Certyfikat nie jest łatwo dostać, na początku na pewno kich produkty są eko. Problem zaczyna się pozniej. Podobno zaczynają kombinować, a kontrole są rzadkie i do przewidzenia. Co wy na to? Można mieć zaufanie?
A co sadzicie o produktach z marka delikatesów Organic? Powstała taka sieć w stolicy, m.in. na Gocławiu.
Karol P.

Karol P. http://biokurier.pl

Temat: Jem żywność ekologiczną bo...

Rolnicy, którzy byli w Polsce pionierami rolnictwa ekologicznego byli zazwyczaj wyśmiewani, nazywani wstecznikami i skazywani na bankructwo - jeśli chodzi o nich to raczej nie wytrwaliby przy tych metodach gospodarowania, chcąc kombinować. Z konsumentami pewnie też tak było, ,może więc nie warto przejmować się uśmieszkami ;-). Zresztą z tymi 3/4 produktów to informacja "z kosmosu";).
A co do dopłat, to prawda że dla wielu są kuszące. Niemniej jednak decyzja jest poważna, a okres przestawiania gospodarstwa to czas próby, w czasie którego trzeba uprawiać ekologicznie, a nie ma się certyfikatu więc nie można sprzedawać produktów pod szyldem "ekologiczny"...
Wszystko jest kwestią zaufania - wydaje mi się, że jest w Polsce conajmniej kilka solidnych,sprawdzonych i wiarygodnych marek z długim stażem w zakresie żywności BIO. Wpadki prędzej czy później zawsze wyjdą na jaw, certyfikat może być cofnięty (zdarzały sie takie przypadki) a konsekwencje poważne. Zresztą certyfikacja jest wielokrotna bo nie tylko rolnik ma taki dokument, ale również przetwórnie czy tez firmy zajmujące się konfekcjonowaniem.

Do wzrastającej liczby gospodarstw ekologicznych (w kontekście dopłat) w Polsce zresztą warto podchodzić z dystansem bo część z nich to plantacje orzechowe...,z których nigdy zresztą nie otrzymamy orzechów ani jakiejkolwiek żywności, ale tego tematu rozwijać tu nie ma sensu - taka "polityka" unijna.

PozdrawiamKarol Przybylak edytował(a) ten post dnia 10.05.09 o godzinie 10:39



Wyślij zaproszenie do