konto usunięte

Temat: nauki przedmałzeńskie

dzisiaj z racji niedzieli, otwieram watek pt. nauki przedmałzenskie
nie ukrywam, ze z wielką ironią
dla mnie one są bezsensu, chociaaż jeszcze nigdy w nich nie uczestniczyłem, a jasne jest ze bez takiej "katechezy" nie dostanie się ślubu koscielnego

moja kolezanka z pracy niedawno przeszła przez takie kursy i przynała, ze była zawstydzona i zazenowana tym jak ksiądz pouczał ją jak ma współżyć, rodzić dzieci
pomijam fakt że ona i jej przzyszły mąż dostali naganę za to, ze od jakiegoś czasu mieszkają razem

pytam:
jaki to ma sens?
w inernecie znalazłem kursy przez internet - chyba dla zartu:)

jeden absurd pociąga drugi .....

jakie są wasze spostrzezenia i opinie?

Grzegorz Halkiew

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: nauki przedmałzeńskie

Grzegorz Halkiew:
Andrzeju, z tego co napisałeś wyciągam wniosek, że takie nauki są potrzebne- bo ludzie dowiadują się jak mają współżyć i rodzić dzieci w myśl nauki kościoła- i dla nich zapewne są to niezwykle cenne informacje.

Nie tak dawno mój znajomy powiadał o tym, że biskupi zastanawiają się, jak rozwiązać prawnie problem dzieci księży i sióstr zakonnych- a więc kościół ma swoje przemyślenia.
Oczywiście, ze są potrzebne tylko czy na pewno muszą je prowadzić księża i w takiej formie w jakiej prowadzą?

i jakie sa przemyslenia koscioła, co do problemu o którym wspomniałes?
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: nauki przedmałzeńskie

Dla ludzi wierzących pewnie takie nauki mają sens (trudno mi to ocenieć). Wprawdzie wychodzę z założenia, że osoba wierząc powinna te wszystkie sprawy wiedzieć przed podjęciem decyzji o ślubie, ale być może kościól wychodzi z założenia, iż nadal żyjemy w średniowieczu i on jest jedynym źródłem wiedzy.

Grzegorz Halkiew

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Wojciech Bogucki

Wojciech Bogucki Project Manager,
Reżyser Dźwięku,
Gitarzysta, Akustyk,
Ar...

Temat: nauki przedmałzeńskie

Witam
Ja miałem przyjemność uczestniczyć w kursie przedmałzeńskim "Kana Galilejska"
zorganizowanym przez wsp. św. Barnaby w Klasztorze w Pniewach.
Nie wiem jak wygląda kurs prowadzony w kościołach ( z tego co przeważnie słyszę to róznie to bywa) ale tam było bardzo ciekawie.
Początkowo chcieliśmy to tylko "odbębnić", a złozyło się tak, że zal było wyjeżdżać :) Pozdrawiam
Wojtek D.

Wojtek D. Handlowiec

Temat: nauki przedmałzeńskie

Nauki tego typu pewnie i niektorym są potrzebna. Jednak prowadzone przez kogoś kto, ani nie współżyje z kobietą, ani nie ma dzieci raczej nie wiele może powiedzieć. Jedynie może się dzielić wiedzą zasłyszaną od kogoś innego. Tu chyba wartało by pominąć pośrednika. ;) Jeśli już coś takiego musi być to niech zajmuję się tym ktoś kto wie o czym mówi.

konto usunięte

Temat: nauki przedmałzeńskie

Wojtek D.:
Nauki tego typu pewnie i niektorym są potrzebna. Jednak prowadzone przez kogoś kto, ani nie współżyje z kobietą, ani nie ma dzieci raczej nie wiele może powiedzieć.
Niekoniecznie!

Następna dyskusja:

bliskie spotkania nauki, bi...




Wyślij zaproszenie do