konto usunięte

Temat: Polska innowacyjnosc

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,11109199,Polska_ws...

Choć jesteśmy siódmą największą gospodarką w UE, pod względem innowacyjności ciągniemy się w ogonie Europy. Gorzej niż u nas jest tylko na Litwie, Łotwie, Bułgarii i Rumunii. W porównaniu z poprzednim rokiem spadliśmy o jedną pozycję.

I to jest zenada. Ale za to macie duzo studentow, doktorow habilitowanych i pieniadze z KBNu na "dzialalnosc statutowa"

:P
Sławomir Żółkiewski

Sławomir Żółkiewski Naukowiec, inżynier,
akademik,
Politechnika Śląska

Temat: Polska innowacyjnosc

Wprawdzie studentów coraz mniej, habilitowanych wciąż tyle samo, KBNu nie ma jak i pieniędzy na działalność statutową, ale rzeczywiście jest to bardzo dziwne. Do tego jak ranking sugeruje (spadek o jedno miejsce) reszta świata wciąż ucieka Polsce.

Jakie działania zaradcze?

konto usunięte

Temat: Polska innowacyjnosc

Sławomir Żółkiewski:
Wprawdzie studentów coraz mniej, habilitowanych wciąż tyle samo, KBNu nie ma jak i pieniędzy na działalność statutową, ale rzeczywiście jest to bardzo dziwne. Do tego jak ranking sugeruje (spadek o jedno miejsce) reszta świata wciąż ucieka Polsce.

Jakie działania zaradcze?

Ha, tu trzeba caly pakiekt dzialan opracowac - podatki, inkubatory, spin-offy, VC. Tu by trzeba naprawde mocnego miedzyresortowego zespolu fachowcow a nie jakich trampkarzy w ministerstwach.
Krzysztof B.

Krzysztof B. Analytical Project
Leader

Temat: Polska innowacyjnosc

Z moich skromnych obserwacji innowacyjnosc na uczelniach i w instytutach nie funkcjonuje ze wzgledu na panujaca feudalna hierarchie i wszystkie wynikajace z niej efekty. Bez "blogoslawienstwa" szefa (lub szefow) robienie czegokolwiek dodatkowego oficjalnie na uczelni jest niemal niemozliwe a robienie czegokolwiek "na boku" moze sprowadzic na danego osobnika zemste, zwykle w postaci roznych metod zabierania czasu i blokowania kariery. Uzyskanie "blogoslawienstwa" szefa/szefow oznacza jednak zwykle placenie olbrzymiego "haraczu", zarowno uczelni jak i rzeczonym szefom a nikt nie ma ochoty urabiac sie po lokcie i dostawac ochlapy.

konto usunięte

Temat: Polska innowacyjnosc

Krzysztof B.:
Z moich skromnych obserwacji innowacyjnosc na uczelniach i w instytutach nie funkcjonuje ze wzgledu na panujaca feudalna hierarchie i wszystkie wynikajace z niej efekty

Zgoda. Znam takie przypadki z UJ, UW i paru warszawskich PANow - sekwenatory za ciezkie pieniadze staly i kurzyly sie bo profersor zwyczajny doktor habilitowany humoris koza nie mogl dogadac sie z innym tuzem. Ewentualnie uczelnia uznala, ze komercyjna produkcja przeciwcial to cos wbrew konceptowi "swiatyni nauki" pieniadzem nieskalanej.

Dlatego, jak pisalem na tym i innym forum, moim skromnym zdaniem Polska juz jest, i stanie sie jeszcze bardziej, gloryfikowana montownia rzeczy ze stosunkowo malym udzialem wlasnego R&D bo z tego, co widze, czytam i slysze nie ma solidnych ram do pielegnowania malenkich spin-offow i innych inicjatyw R&D. No i nie ma podejscia "fail quickly" tylko "fail profoundly for ever and ever" bo splata kredytu po ew. (i czesto zdrowym) zbankrutowaniu rowna sie udupieniu na wiele lat.

Temat: Polska innowacyjnosc

Marcin B.:
Ha, tu trzeba caly pakiekt dzialan opracowac - podatki, inkubatory, spin-offy, VC. Tu by trzeba naprawde mocnego miedzyresortowego zespolu fachowcow a nie jakich trampkarzy w ministerstwach.


Pamiętam, bo bylem świadkiem "budowy" centrum od samego początku, a powstało w ramach wyrównania dla miasta Bonn to tym jak "utraciło" funkcje stolicy Niemiec. Oczywiście nie można wszystkiego porównywać bo tam były spore pieniądze od początku ale samo budowanie czegoś takiego praktycznie od zera jest całkiem ciekawe. Można to zresztą prześledzić w internecie. Zakładając, że dzisiaj centrum pracuje "pełna parą" można sobie wyobrazić, że taki "start" trwa 10 albo więcej lat i to w kraju gdzie można liczyć na pomoc innych podobnych instytucji jak MPG.

Czyli nie wygląda to specjalnie dobrze dla Polski, nie przypuszczam, ze udałoby się coś podobnego zbudować w przeciągu 10 lat. Poza tym nie wydaje się, że w Polsce wyobraźnia kogokolwiek tak daleko sięga.

Możliwym i ciekawym wariantem byłaby intensywna współpraca z innymi krajami np. właśnie z Niemcami ale zaraz zacząłby się protest niektórych środowisk. Osobiście wyobrażam sobie dobrze takiego "polskiego Caesara nawet jakby na początku był tylko fila tego niemieckiego. Jakby tam pracowali polscy naukowcy to już z tego byłby duży pożytek?

"The center of advanced european studies and research (caesar) "
http://www.caesar.de/

Ciekawe jest, że centrum otrzymało co prawda sporo pieniędzy na start ale utrzymuje się z tego funduszu i nie przynosi strat, nawet małe zyski.

http://www.caesar.de/zahlen.html?&L=2

konto usunięte

Temat: Polska innowacyjnosc

Andrzej Pieniazek:
Marcin B.:
Ha, tu trzeba caly pakiekt dzialan opracowac - podatki, inkubatory, spin-offy, VC. Tu by trzeba naprawde mocnego miedzyresortowego zespolu fachowcow a nie jakich trampkarzy w ministerstwach.


Pamiętam, bo bylem świadkiem "budowy" centrum od samego początku

Coz Panie Andrzeju, dle mnie to jest "preaching to the converted"... Podobnie jak Pan sadze, ze Polska juz jest 10-15 lat do tylu jezeli chodzi o, piekne slowo, "nurturing" takich inicjatyw.
Takie rzeczy powinny byly byc uzgodnione w 1989 (tak samo btw jak silownie jadrowe budowane okolo 10 lat) ale niestety (stety?) wazniejsze byly huty, kopalnie i stocznie.
Sławomir Żółkiewski

Sławomir Żółkiewski Naukowiec, inżynier,
akademik,
Politechnika Śląska

Temat: Polska innowacyjnosc

Marcin B.:
Coz Panie Andrzeju, dle mnie to jest "preaching to the converted"... Podobnie jak Pan sadze, ze Polska juz jest 10-15 lat do tylu jezeli chodzi o, piekne slowo, "nurturing" takich inicjatyw.
Takie rzeczy powinny byly byc uzgodnione w 1989 (tak samo btw jak silownie jadrowe budowane okolo 10 lat) ale niestety (stety?) wazniejsze byly huty, kopalnie i stocznie.

Wiadomo, powinno być, ale nie było. Teraz trzeba działać i zmieniać świat banalnie bo banalnie ale od siebie poczynając

konto usunięte

Temat: Polska innowacyjnosc

Sławomir Żółkiewski:
Wiadomo, powinno być, ale nie było. Teraz trzeba działać i zmieniać świat banalnie bo banalnie ale od siebie poczynając

A propos tragicznej innowacyjnosci:


Obrazek
Sławomir Żółkiewski

Sławomir Żółkiewski Naukowiec, inżynier,
akademik,
Politechnika Śląska

Temat: Polska innowacyjnosc

Marcin B.:
Sławomir Żółkiewski:
Wiadomo, powinno być, ale nie było. Teraz trzeba działać i zmieniać świat banalnie bo banalnie ale od siebie poczynając

A propos tragicznej innowacyjnosci:


Sprawa często wygląda tak, że kupuje się na potęgę różnego rodzaju sprzęt, a za bardzo nie wiadomo co z nim potem robić. Brakuje ludzi, brakuje czasu, brakuje planuSławomir Żółkiewski edytował(a) ten post dnia 06.03.12 o godzinie 23:15
Krzysztof B.

Krzysztof B. Analytical Project
Leader

Temat: Polska innowacyjnosc

Widziałem takie zjawiska i zachowania, dość często wygląda to na połączenie dwóch zjawisk: naukowego "kultu kargo" - bo skoro oni (np. Zachód) mają taki sprzęt i robią dobrą naukę, to jak my kupimy to też będziemy robić; oraz mniemania, że posiadanie tego sprzętu nie wymaga wiedzy i umiejętności albo je zastępuje, co moi znajomi określali żartobliwym powiedzeniem - "z tej strony wkładasz próbkę, z drugiej wychodzi publikacja naukowa".
Michał C.

Michał C. ...umiarkowanie w
dążeniu do prawdy
nie jest cnotą...

Temat: Polska innowacyjnosc

Sławomir Żółkiewski:

Sprawa często wygląda tak, że kupuje się na potęgę różnego rodzaju sprzęt, a za bardzo nie wiadomo co z nim potem robić. Brakuje ludzi, brakuje czasu, brakuje planu
Znam to z autopsji. A jak juz ktos ma pomysl i nabedzie umiejetnosci to nadal nie ma zadnego wsparcia w dzialaniu bo to profesor trzyma lape na sprzecie i wara od niego. Chyba ze chcesz byc wyrobnikiem kogos kto sie absolutnie na tym sprzecie nie zna i nie ma zielonego pojecia jak go wykorzystac. Polskie piekielko...
Co do braku ludzi to brakuje technicznych. Ewentualnie mozna by zaangazowac do zmudnej roboty studentow, ale przeciez profesor dobrowolnie nie zrezygnuje z murzynow, ktorzy za niego proby przebieraja...

konto usunięte

Temat: Polska innowacyjnosc

Wydaje mi się, że problemem jest cel. Głównym celem badań w Polsce są publikacje, które zapewniają karierę w naszym naukowym świecie. Bada się więc różne zjawiska, bez zastanawiania się nad praktyczną ich stroną. Może warto by wyznaczyć jakiś równoważniki w pieniądzach. Np. jeśli rozwiązanie jest nowatorskie i przynosi XXXXXX PLN, to jest to oceniane jako równoważnik YY publikacji. W ten sposób taka ścieżka byłaby bardziej atrakcyjna (kariera i pieniądze).
Przydałby się też jakiś fundusz wspierania nauki działający na zasadzie venture capital. Z rozwiązania coś powinien mieć pomysłodawca, uczelnia/zakład no i oczywiście głównie fundusz.
Jeśli chodzi o patenty, to brakuje powszechnej edukacji w tym zakresie, zaś sam patent jest kosztowny (powinien być jeden w UE i bezpłatny - koszt pokrywany ze środków na wsparcie nauki). Finansowanie nauki ze środków unijnych sprowadziłbym do wykupywania w imieniu pomysłodawcy (dla niego za darmo) patentów w krajach poza UE (Chiny, USA ...), gdzie rozwiązanie mogłoby mieć w perspektywie zbyt. Gdyby pomysłodawca nie uruchomił tam sprzedaży w określonym czasie (lub za porozumieniem) mogłaby to zrobić agenda, która za patent zapłaciła (z tantiemą dla autora).

konto usunięte

Temat: Polska innowacyjnosc

Jeszcze jedna sprawa przyszła mi do głowy. Jest całkowicie nieuzasadnione uzależnianie możliwości prowadzenia zajęć na uczelni od tytułu naukowego, podobnie nie ma sensu tworzenie struktur, gdzie mając tytuł naukowy jest się nie do ruszenia mimo miernych wyników w edukacji.

konto usunięte

Temat: Polska innowacyjnosc

Marcin B.:
A propos tragicznej innowacyjnosci:
(wykres)
Wykres jest w znacznej mierze kształtowany przez koszty pracy. Jak to zielone przeliczymy na godziny, to otrzymamy inny obraz.

konto usunięte

Temat: Polska innowacyjnosc

Andrzej Leszczyński:
Marcin B.:
A propos tragicznej innowacyjnosci:
(wykres)
Wykres jest w znacznej mierze kształtowany przez koszty pracy. Jak to zielone przeliczymy na godziny, to otrzymamy inny obraz.

Gorzej, jak później te godziny przeliczymy na wymierne efekty... wtedy znów możemy wylądować na szarym końcu.

konto usunięte

Temat: Polska innowacyjnosc

Andrzej Leszczyński:


Bezpłatny patent oznaczałby, że każdy mógłby próbowac każdą głupotę patentować.

Poza tym niektóre wyniki badań, z niektórych dziedzin znalazły zastosowanie pół wieku później...

Inne, istotne w danym momencie, po kilku latach nie mają żadnego znaczenia... np. to, dzięki czemu Nobel stał się bogaty obecnie ma drugorzędne znaczenie, bo są setki lepszych środków, ale ówcześnie zabiło setki i stało się kołem zamachowym postępu...

konto usunięte

Temat: Polska innowacyjnosc

Andrzej Leszczyński:
Jeszcze jedna sprawa przyszła mi do głowy. Jest całkowicie nieuzasadnione uzależnianie możliwości prowadzenia zajęć na uczelni od tytułu naukowego, podobnie nie ma sensu tworzenie struktur, gdzie mając tytuł naukowy jest się nie do ruszenia mimo miernych wyników w edukacji.

1. Zmieniło się co nieco. Przy okazji wylano dziecko z kąpielą.
2. Umiejętność napisania pracy naukowej... coś oznacza.

konto usunięte

Temat: Polska innowacyjnosc

Jerzy B.:
2. Umiejętność napisania pracy naukowej... coś oznacza.
Oznacza, że potrafi się napisać pracę naukową.

konto usunięte

Temat: Polska innowacyjnosc

Piotr Dudzic:
Jerzy B.:
2. Umiejętność napisania pracy naukowej... coś oznacza.
Oznacza, że potrafi się napisać pracę naukową.

Czyli ma się opanowany warsztat naukowy i materiał jakiejś dziedziny. To zaś oznacza, że ma się szanse przekazać to dalej w usystematyzowany, naukowy sposób. Poza tym, żeby "napisać" trzeba sporo rzeczy wcześniej zrobić...

Następna dyskusja:

Raport Konkurencyjna Polska...




Wyślij zaproszenie do