Temat: ARCHIWUM
Tworzenie zaplecza zwiekszajacego atrakcyjnosc tzw. zycia studenckiego
A coz to za zwierz, to zycie studenckie? moglby zapytac ktos niezorientowany.
Ano moi drodzy, owo zwierze to wszystko to, co student robi, kiedy się nie uczy.
Czyli – z moich doswiadczen wynika, ze to, co robi 80% studentow przez 80% czasu ;)
Stad ta cala sfera rozrywkowa jest bardzo, ale to bardzo wazna.
1) Darmowe bilety
2) Znizki dla studentow
3) Kieleckie Juwenalia
4) KFaS - Kielecki Festiwal Studencki (Festiwal Tfurczosci Studenckiej)
5) Stworzenie strony internetowej zawierajacej dane o lokalach rozrywkowych
6) Strona z adresami kwater / akademikow (polaczona z powyzsza? Czy raczej jako czesc KIS-u w internecie?)
Tak jak pisalem – bitwe o uczynienie Kielc jednym z ulubionych miast studentow rozgrywamy, poki co, niezbyt silnymi kartami.
Brakuje nam kasy, renomy, naprawde silnego zaplecza akademickiego.
Stad – jeśli chcemy od czegos zaczac, musimy zaczac od przekonania ewentualnych kandydatow, od wmowienia im (choc to tak nieelegancki zwrot :), ze miasto naprawde stawia na studentow.
Ze, w miare swoich mozliwosci, robi absolutnie wszystko, żeby studentom zylo się w tym miescie jak najlepiej.
Ad 1) Darmowe bilety
Zaczalbym od takiego gestu jak darmowe bilety komunikacji miejskiej dla studentow.
(Zastanawiam się, czy tylko dziennych czy także wieczorowych i zaocznych?)
Ten gest, relatywnie niezbyt kosztowny w pierwszej wersji – poki co, tylko 20 tys studentow dziennych, pokazalby, ze wladze naprawde staraja się ulzyc uczacym.
Poza tym, dalby się naprawde dobrze sprzedac w mediach ogolnopolskich jako dowod na to, iż Kielce sa miastem otwartym i przyjaznym dla mlodych, a także na serio traktuja deklaracje zostania miastem studentow.
Minusy sa dwa – owe koszty finansowe dla miasta oraz ewentualne rozwiazanie worka pandory innych grup spolecznych.
Można podejrzewac, iż tacy emeryci i rencisci (najmlodsi i najliczniejsi przeciez w Polsce w porownaniu do innych krajow UE) mogliby tez zadac takiego gratisu dla siebie.
Ad 2) Znizki dla studentow
Idac dalej tym tropem obnizania kosztow...
Pamietacie KIS – Kielecki Informator Studencki? W formie ksiazkowej mialy być zawarte wszystkie informacje na temat naszych uczelni?
Kolejna edycja KIS-a bylaby ksiazeczka zawierajaca liste sklepow, zakladow, instytucji, urzedow, organizacji, itp. które oferowalyby znizki dla studentow.
Zalozmy, ze taki informator by powstawal. Jego stworzeniem moglby się zajac ten sam zespol, który tworzylby KIS.
I teraz wyobrazmy sobie, ze oni chodza od sklepu do sklepu, od zakladu fryzjerskiego do solarium, od pubu do restauracji i informujac o jego tworzeniu pytaja, czy dane miejsce nie chcialoby w nim wystepowac jako podmiot oferujacy np. 5% czy 10% znizke w cenie swoich uslug dla studentow.
Czy przynajmniej czesc nie zgodzilaby się na taka forme reklamy i zwiekszenia przy okazji liczby klientow?
Zyskiem uczelni zas byloby to, ze moglyby pokazac ewentualnym kandydatom, ze dbaja nie tylko o poziom ich wiedzy, ale również ich stan konta.
Ba, ze cale miasto o nich dba :)
Taki zas system znizek znakomicie komponowalby się z najwazniejszym kierunkiem rozwoju miasta czyli jako centrum turystycznego.
(Sila bowiem opracowywanych tu pomyslow ma być również to, ze jedna koncepcja wspiera druga. Czyli tu: MAK komponuje się z TSAR-em czyli Turystyczna Stolica Regionu)
Bo taka lista znizkowych hoteli czy restauracji moglaby byc czyms, co przyciagneloby na dlugie weekendy studentow z innych regionow Polski. Taki maly wypad w Gory Swietorzyskie.
- Akcja zdobywania miejsc oferujacych znizki moglaby przebiegac kilkufrontowo:
Chodzenie od sklepu do sklepu, lokalu, miejsca - i pytanie czy interesuje ich udzial w takim programie znizkowym.
Wyslanie zapytan do duzych sieci - typu Zabka, Tesco, calych galerii (np. Echo) itp z takim zapytaniem.
Kontakt z juz istniejacymi programami znizkowymi i lojalnosciowymi (jak Euro26 czy Vitay na stacjach benzynowych)
Kontakt z biurami podrozy.
Mozemy np. pomyslec o znizkach na taksowki.
Wyslijmy wiec oferte, zapytanie, do korporacji taksowkarskich w miescie, czy ktoras nie zechcialaby udzielic znizek studentom.
Omamic (?) ich wizja 60 tys klientow - a w zamian wytargowac 10% upust na przejazdy dla studentow.
Inne. Jakie?
(Jak widzicie - mozliwosci jest mnostwo)
- Sadze, ze trzeba bedzie tez pomyslec o jakims oznaczeniu miejsc udzielajacych znizek.
Np. MAK-Diabelnie/Piekielnie/ tanio i wizerunek Baby Jagi na miotle.
Czy cus ;)
Ad 3) Kieleckie Juwenalia
Jednym z elementow budowania tego wizerunku Kielc jako miasta studentow jest owo przekonanie ich, ze wszystko, co się dzieje w miescie jest dla nich.
Jak?
Np. kazda impreze odbywajaca się w miescie moglaby nosic przydomek Studencka.
Czy tez dodawalibysmy do już istniejacych jakis element ze studentami zwiazany.
Off Fashion? Proszę bardzo, dorzucamy specjalny konkurs dla mlodych projektantow.
Koncert? Proszę bardzo – jedna ze scen oddajemy mlodym artystom. Itd., itp.
A skoro już o koncertach mowa.
Kiedy sluchalem relacji z Open’era obila mi się o uszy informacja, iż w Polsce jest jeszcze miejsce na co najmniej 3-4 duze projekty koncertowe.
I pewnie by mi to tak samo wypadlo, jak wpadlo, gdybym nie ogladal wtedy zdjec z moich lodzkich juwenaliow.
I wpadl mi do glowy taki pomysl – a gdyby jedna z tych imprez zorganizowac w Kielcach?
Przeciez miejsca sa – Kadzielnia (jeden z najwiekszych naturalnych amfiteatrow w Europie i na swiecie), stadion Korony (można by polozyc na murawe panele jak na koncercie Metallica w Chorzowie), od biedy nawet hala przy Zytniej.
(Ba, może by wreszcie przydaly się te tereny skupowane przez miasto pod lotnisko ;)
Gdyby namowic kieleckie uczelnie by zamiast kilku malych imprez juwenaliowych zlozyly kase do kupy i sciagnely jakis naprawde znany zespol?
Wydaje mi się, ze w tym czasie – w okresie, kiedy odbywaja się po calej Polsce juwenalia, nie odbywa się żaden duzy projekt koncertowy.
Gdybysmy w Kielcach – czy pod Kielcami (na terenach lotniska) zorganizowali najwieksze juwenalia w Polsce? Może na lotnisku w Maslowie?
Ktos powie, ze nie ma infrastruktury. Kochani – podam przykład „Przystanku Woodstock”. Przeciez bywalo już tak – ze ta impreza z roku na rok przeniosla się do innej miejscowosci. Gdzie wczesniej nie było nigdy nic.
A skoro udalo się to tam, to dlaczego nie u nas, w Kielcach?
Przeciez to były znacznie mniejsze miasteczka niż nasze miasto.
My zas mamy pod reka cale zaplecze Targow Kielce. Pan Mochon chetnie pomoze w ogranizacji.
Pozyskanie sponsorow nie powinno być trudne (studenci to bardzo pozadana i perspektywiczna grupa klientow).
Przeciez Kielce leza w polowie drogi miedzy dwoma najwiekszymi osrodkami akademickimi w Polsce.
Miedzy Warszawa, a Krakowem.
Wykorzystajmy ten atut polozenia.
Zorganizujmy owe Juwenalia Kieleckie w terminie innym niż imprezy juwenaliowe w tych miastach – A przeciez niedaleko lezy Slask z jego uczelniami.
Korzysci olbrzymie. Promocja miasta, (wreszcie kojarzenie z czyms innym niż tylko wiatry, przyciagniecie koncertowiczow (turystow), pokazanie mlodym, ze miasto dba o ich rozrywke.
*
Plan działania:
Juwenalia Kieleckie mialyby być jedna z najwiekszych w Polsce imprez plenerowych organizowana na terenie lotniska w Maslowie (innym blisko Kielc), przy wspolpracy logistyczno-administracyjnej Targow Kielce i samorzadow, organizacji studenckich.
(Z analizy imprez targowych wynika, ze wolnym terminem jest okres 15-26 maja)
- pozyskanie oficjalnej zgody Targow Kielce
- pozyskanie oficjalnej zgody wladz lotniska Maslow
- pozyskanie oficjalnej zgody wladz gminy Maslow
- stworzenie listu intencyjnego kierowanego do sponsorow
- doprowadzenie do podpisania listu przez samorzady studenckie (pokaze, ze idea ma wsparcie studentow)
- doprowadzenie do podpisania listu przez wladze uczelni (pokaze, ze idea ma wsparcie wladz uczelni)
- doprowadzenie do podpisania listu przez lokalne wladze (wojewoda, marszalek, prezydent Kielc, lokalni poslowie i senatorowie)
- pozyskanie do wspolpracy najlepszej w Polsce firmy organizujacej tego typu koncerty: Alter Art
(m.in. Opener i Coke Live)
- oddanie w ich rece organizacji calego przedsiewziecia, tak by nie obciazalo to miasta
(wklad miasta ma polegac na wsparciu imprezy swoimautorytetem oraz max. 100 tys zlotych platnymi agencji po zorganizowaniu calego przedsiewziecia – pozyskaniu sponsorow, naglosnieniu w mediach, zorganizowaniu i przeprowadzeniu samych koncertow)
*
Koszty:
Zasada jest jedna – sponsorzy musza pokryc gros kosztow. Wklad miasta Kielce nie może być wiekszy niż 100 tys.
- od 3 mln wzwyz.
- na stworzenie podobnej imprezy w Szczecinie chciano wydac 7 mln
- Open’er Festival w 2008r kosztowal ok. 8 mln
*
Zrodla finansowania:
- sponsorzy
*
Podmioty wspolpracujace:
Targi Kielce
Miasto Kielce
Gmina Maslow
Agencja Alter Art
Sponsorzy
Media
*
Analiza porownawcza:
Przystanek Woodstock
http://wosp.org.pl/przystanek/
Open’er Festival
http://www.opener.pl/pl
Coke Live Music Festival
http://www.livefestival.pl/
Najlepsze festiwale europejskie
http://eu.virtualfestivals.com/index.cfm?section=beste...
O kosztach
http://miasta.gazeta.pl/szczecin/1,78940,6008479,Jak_z...
Ad 4) KFaS - Kielecki Festiwal Studencki (Festiwal Tfurczosci Studenckiej)
Cel:
Potrzeba bardzo silnego uderzenia reklamowego, bardzo silnego sygnalu, ze oto rodzi się nowy, silny osrodek osrodek akademicki.
O ile de facto już nim jestesmy (60 tys studentow – na dodatek w relacji do 200 tys mieszkancow Kielc), o tyle ta informacja w ogole nie jest obecna w swiadomosci Polakow.
Stworzenie mocnego: odpowiednio wypromowanego, naglosnionego, z wysokimi nagrodami (na poczatek, by przykuc uwage) i gwiazdorskim jury KFaS – może być wlasnie takim otwarciem.
Umieszczeniem Kielc w pierwszej lidze osrodkow kultury studenckiej.
Rozwazane opcje – czyli wspolorganizowanie razem z Kieleckimi Juwenaliami nie jest zbyt korzystnym, a to przez inny, mniej rozrywkowy, a bardziej kulturowy charakter imprezy.
*
Zrodla finansowania:
- uczelnie
- wladze
- sponsorzy
- srodki unijne (?)
*
Podmioty wspolpracujace:
- uczelnie
- wladze
- Baza Zbozowa
- inni
*
Analiza porownawcza:
- Studencki Festiwal Piosenki w Krakowie
http://www.instytutsztuki.pl/?a=index_start&id=1
- FAMA w Swinoujsciu
http://www.fama.org.pl/pl/index.php
- Przegląd Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu
http://www.ppa.art.pl/
YAPA z Lodzi
http://www.yapa.art.pl/2008/
Ad 5) Stworzenie strony internetowej zawierajacej dane o kieleckich lokalach
I tak przechodzac od projektow adresowanych tylko dla studentow do tych także dla turystow przeszlismy do takiego, który przynioslby wiecej korzysci turystyce niż studentom. Ale – wciąż scisle koreluja ze soba.
Bo...nie tylko turysta, ale i student (a może przede wszystkim ten ostatni) lubi się zabawic.
Stad taka strona – zawierajaca kompletna liste kieleckich przybytkow rozkoszy i rozrywki dla rozwoju obu tych wizji mialaby naprawde duze znaczenie.
Z tego co wiem, nie ma jeszcze takiego miejsca w sieci.
Stad jego powstanie – już nawet nie ze względu na studentow czy turystow, ale wrecz mieszkancow (i zdrowy rozsadek :) uwazam za rzecz wrecz niezbedna do rozwoju miasta.
Taka strona winna scisle wspolpracowac ze strona informacyjna o uczelniach oraz z grupa przygotowujaca edycje KIS-u o znizkach, tak by wszystkie informacje o oferowanych przez lokale rabatach tam się znalazly.
Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 02.08.2012 o godzinie 11:29 z tematu "Metropolia Akademicka Kielce"