konto usunięte

Temat: pytania praktyczne

Serwus :-)

Pozwoliłam sobie założyć ten wątek, bo jako świeżowinka mam kilka pytań technicznych dotyczących techniki jazdy, jak również obsługi motura. Chciałabym wykorzystać Waszą wiedzę i doświadczenie.
Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko ;-)

1) Ostry zakręt, pod kątem 90 stopni.
Czy mogę pokonać go przeciwskrętem przy odpowiednio małej prędkości?

2) Jak poradzić sobie z sypkim piachem i dziurami?
Niestety droga do mojego domu tak właśnie wygląda. Na dodatek muszę z niej skręcić dość ciasno, prostopadle do tej polnej drogi, by wjechać na teren swojej posesji.
Sprawę komplikuje jeszcze podjazd pod górkę po luźnych kamieniach i połupanej kostce granitowej, by z piachu przedostać się na pozbruk.
Ogólnie droga przez mękę ;-/

3) Jak radzić sobie z silnymi, bocznymi podmuchami wiatru na otwartej przestrzeni?

Z góry wielkie dzięki

Temat: pytania praktyczne

Marta M.:
Serwus :-)

Pozwoliłam sobie założyć ten wątek, bo jako świeżowinka mam kilka pytań technicznych dotyczących techniki jazdy, jak również obsługi motura. Chciałabym wykorzystać Waszą wiedzę i doświadczenie.
Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko ;-)

1) Ostry zakręt, pod kątem 90 stopni.
Czy mogę pokonać go przeciwskrętem przy odpowiednio małej prędkości?

Pewnie jest tu mnóstwo osób których ma dużo więcej doświadczenia niż ja....
Ale pozwolę sobie napisać.

Zawsze można użyć przeciwskrętu... W linku fajnie pokazujący to filmik: http://www.youtube.com/watch?v=C848R9xWrjc


2) Jak poradzić sobie z sypkim piachem i dziurami?
Niestety droga do mojego domu tak właśnie wygląda. Na dodatek muszę z niej skręcić dość ciasno, prostopadle do tej polnej drogi, by wjechać na teren swojej posesji.
Sprawę komplikuje jeszcze podjazd pod górkę po luźnych kamieniach i połupanej kostce granitowej, by z piachu przedostać się na pozbruk.
Ogólnie droga przez mękę ;-/

Po prostu stała prędkość bez gwałtownego operowania gazem i hamulcem... Ja polecam też wybranie swojej "optymalnej" ścieżki - tak robię gdy przejeżdżam przez moją ulicę przypominającą droge na poligonie rozjechaną przez czołgi :-)
No i druga rada - zamienić CBFke na jakiegoś crossa :-))

3) Jak radzić sobie z silnymi, bocznymi podmuchami wiatru na otwartej przestrzeni?

Chyba rady na to nie ma - trzeba być na nie przygotowanym i gdy wieje po prostu "kłaść się" na wiatr...

Z góry wielkie dzięki

pozdrawiam

jj
Piotr Andrzej Krzysztof S.

Piotr Andrzej Krzysztof S. Inżynier
Aplikacji/Programist
a

Temat: pytania praktyczne

Marta M.:
Serwus :-)

Pozwoliłam sobie założyć ten wątek, bo jako świeżowinka mam kilka pytań technicznych dotyczących techniki jazdy, jak również obsługi motura. Chciałabym wykorzystać Waszą wiedzę i doświadczenie.
Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko ;-)

1) Ostry zakręt, pod kątem 90 stopni.
Czy mogę pokonać go przeciwskrętem przy odpowiednio małej prędkości?

Z tego co ja słyszałem, to przy małych prędkościach przeciwskręt stosujemy tylko na maszynach typu chopper. Ale jak pisze Jarek tu bardziej doświdczeni powinni się wypowiedzieć.

2) Jak poradzić sobie z sypkim piachem i dziurami?
Niestety droga do mojego domu tak właśnie wygląda. Na dodatek muszę z niej skręcić dość ciasno, prostopadle do tej polnej drogi, by wjechać na teren swojej posesji.
Sprawę komplikuje jeszcze podjazd pod górkę po luźnych kamieniach i połupanej kostce granitowej, by z piachu przedostać się na pozbruk.
Ogólnie droga przez mękę ;-/

Tak, powoli i delikatnie, z przygotowanymi nózkami do podparcia sprzęta (ja czasem nie trzymam na podnóżkach). W razie niebezpieczeństwa sprzęgło, stop i podpórka. Raz jak się uparłem nie zatrzymać, to zaliczyłem piękną glebę w piasku, bo najpierw nie jechał a potem wyrwał spode mnie do przodu. Na szczęście tylko się zakurzyłem :)
Niestety gorzej będzie pod górkę.

3) Jak radzić sobie z silnymi, bocznymi podmuchami wiatru na otwartej przestrzeni?

Niestety trzeba jechać wolniej :(

Z góry wielkie dzięki

Nie ma za co, nie jestem nawet mini-ekspertem, trzeba poczekać, aż się wypowiedzą 'stare wygi' :)

konto usunięte

Temat: pytania praktyczne

Marta M.:
Serwus :-)

Pozwoliłam sobie założyć ten wątek, bo jako świeżowinka mam kilka pytań technicznych dotyczących techniki jazdy, jak również obsługi motura. Chciałabym wykorzystać Waszą wiedzę i doświadczenie.
Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko ;-)

1) Ostry zakręt, pod kątem 90 stopni.
Czy mogę pokonać go przeciwskrętem przy odpowiednio małej prędkości?

Z moich obserwacji wynika, że pokonanie zakrętu bez użycia przeciwskrętu jest trochę niemożliwe. No nie licząc tych manewrów na parkingu podczas których podpieram się nogami ale tu raczej trudno mówić o zakręcie. Każde pochylenie motocykla w łuku nawet przy małej prędkości wiąże się z przeciwskrętem bo praw fizyki nie jesteśmy w stanie zmienić. Podczas jazdy przeciwskręt wykonuje się podświadomie i nie ma się co zastanawiać czy go użyć czy nie.
2) Jak poradzić sobie z sypkim piachem i dziurami?
Niestety droga do mojego domu tak właśnie wygląda. Na dodatek muszę z niej skręcić dość ciasno, prostopadle do tej polnej drogi, by wjechać na teren swojej posesji.
Sprawę komplikuje jeszcze podjazd pod górkę po luźnych kamieniach i połupanej kostce granitowej, by z piachu przedostać się na pozbruk.
Ogólnie droga przez mękę ;-/

Niski bieg, stała prędkość bez dodawania gazu a jeśli już trzeba to bardzo delikatnie ale tu kobieca dłoń powinna sobie poradzić. A jesli zachodzi konieczność hamowania to najlepiej tyłem bo zablokowanie tylnego koła jest zdecydowanie mniej niebezpieczne niż przedniego.

3) Jak radzić sobie z silnymi, bocznymi podmuchami wiatru na otwartej przestrzeni?

Tutaj ciężko o jakąś konkretną poradę. Trzeba się pilnować i kontrować kierownicą w odpowiednich momentach. Należy uważać zwłaszcza przy wyjeżdżaniu z lasu, wyprzedzaniu bądz mijaniu się z dużymi pojazdami (ciężarówki, autobusy itp.), przy wyjeżdzaniu zza budynków, na mostach, w tunelach i ogólnie w miejscach gdzie na otwartej przestrzeni droga częściowo jest osłonięta. Generalnie przy silnym bocznym wietrze czyms normalnym jest, że jadąc prosto jedzie się w pochyleniu co z perspektywy np. jadącego z tyłu samochodu wygląda dosyć ciekawie a i wrażenia kierującego motocyklem też są specyficzne.
Z góry wielkie dzięki

Nie ma za co. :)Daniel Pętkowski edytował(a) ten post dnia 29.09.09 o godzinie 22:04

konto usunięte

Temat: pytania praktyczne

Wielkie dzięki za wszystkie rady.
:-)
Radek P.

Radek P. Pharmaceutical
packaging
development and
market development

Temat: pytania praktyczne

Daniel Pętkowski:
Z moich obserwacji pokonanie zakrętu bez użycia przeciwskrętu
jest trochę niemożliwe.

i racja bo przeciwskręt nie jest umięjętnością czy też jakąś specyficzną techniką jazdy a czymś naturalnym z czego zdajemy sobie sprawę lub nie. każda zmiana kierunku jazdy na moto odbywa się za sprawą przeciwskrętu; natomiast świadomość i znajomość tego zjawiska może pozwolić co niektórym na bardziej dynamiczne, mocniejsze "skręty", zacieśnianie zakrętów, itp.
Bartosz Langa

Bartosz Langa Zawsze, kiedy Cię
pytają, czy
potrafisz coś
zrobić, powie...

Temat: pytania praktyczne

1) Ostry zakręt...

2) Jak poradzić sobie z sypkim piachem i dziurami...
3) Jak radzić sobie z silnymi, bocznymi podmuchami wiatru ...

Z góry wielkie dzięki

Witam!

To wszystko znajdziesz tu!

http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/0,56421.html

Miłej lektury i mam nadzieję że spotkamy się na SZOSIE.

Pozdrawiam
BL
Paweł S.

Paweł S. Administrator
Systemów
Informatycznych

Temat: pytania praktyczne

Marta M.:
Wielkie dzięki za wszystkie rady.
:-)

A ja mam dla Ciebie lepszą radę niż koledzy (sorry;),
przeczytaj proszę książkę 'Motocyklista doskonały' D. Hugh'a. Akurat dziś czytałem (po raz kolejny) rozdział traktujący tematy o które zapytujesz i punkty 2 oraz 3 były tam trochę odmiennie do porad kolegów wyjaśnione;>
Garść cytatów:
'Przy jeździe terenowej należy: [...] używać do kierowania raczej gazu niż kierownicy' (s.157) (to o używaniu zawsze przeciwskrętu, oraz o nie dodawaniu gazu)
'[...] Żwirowa czy piaszczysta droga zapewnia lepszą przyczepność przy szybkości 60km/h niż przy 6km/h.' (s.159) (to apropos jak najwolniejszego przejazdu).
'[...] na cięzkim turystycznym motocyklu z szosowymi oponami dużo skuteczniejsze jest stanie na podnóżkach (niż podpieranie się nogami - przyp, mój.) [...] co więcej szorowanie podeszwami butów po ziemi to wręcz proszenie się o złamaną kostkę [...]' (s.157) (to o podpieraniu się nogami).

Sam nie jestem żadnym mistrzem ale jednego już się nauczyłem - nie uczyć się techniki na forach. Są lepsze źródła (no i nic nie zastąpi praktyki z instruktorem). Mam nadzieję, że koledzy nie poczuli się urażeni moim sprostowaniem.Paweł S. edytował(a) ten post dnia 01.10.09 o godzinie 08:27
Piotr Andrzej Krzysztof S.

Piotr Andrzej Krzysztof S. Inżynier
Aplikacji/Programist
a

Temat: pytania praktyczne

Paweł S.:
Marta M.:
Wielkie dzięki za wszystkie rady.
:-)

A ja mam dla Ciebie lepszą radę niż koledzy (sorry;),
przeczytaj proszę książkę 'Motocyklista doskonały' D. Hugh'a. Akurat dziś czytałem (po raz kolejny) rozdział traktujący tematy o które zapytujesz i punkty 2 oraz 3 były tam trochę odmiennie do porad kolegów wyjaśnione;>

Tak, książkę warto nabyć, też już mam, lekturę zaczynam od weekendu
Garść cytatów:
'Przy jeździe terenowej należy: [...] używać do kierowania raczej gazu niż kierownicy' (s.157) (to o używaniu zawsze przeciwskrętu, oraz o nie dodawaniu gazu)

Przy pytaniu o przeciwskręt nie było mowy o jeździe terenowej
'[...] Żwirowa czy piaszczysta droga zapewnia lepszą przyczepność przy szybkości 60km/h niż przy 6km/h.' (s.159) (to apropos jak najwolniejszego przejazdu).

Na pewno tak, trudniej jest się zakopać, natomiast był też mowa o dziurach i tu prędkości 60 nie polecam :) i kamieniach - taki łatwo może 'strzelić' i zrobić krzywdę
'[...] na cięzkim turystycznym motocyklu z szosowymi oponami dużo skuteczniejsze jest stanie na podnóżkach (niż podpieranie się nogami - przyp, mój.) [...] co więcej szorowanie podeszwami butów po ziemi to wręcz proszenie się o złamaną kostkę [...]' (s.157) (to o podpieraniu się nogami).

Nie pisałem o szorowaniu, tylko o przygotowaniu do podpórki (mniejsze niebezpieczeństwo złamania, jak walniemy nogą z niższej wysokości) - no chyba, że zawsze w awaryjnej sytauacji kładziemy sprzęta.

Sam nie jestem żadnym mistrzem ale jednego już się nauczyłem - nie uczyć się techniki na forach. Są lepsze źródła (no i nic nie zastąpi praktyki z instruktorem). Mam nadzieję, że koledzy nie poczuli się urażeni moim sprostowaniem - nie to było moim celem.

Też pisałem, że nie jestem mistrzem i że czekam na inne wypowiedzi. I nie mam zamiaru czuć się urażony, tu chodzi o wymianę doświadczeń i ja też chętnie się czegoś nauczę :)
Łukasz C.

Łukasz C. Dystrybucja Stali

Temat: pytania praktyczne

tylko mała uwaga o podpieraniu się...jak moto ciężkie i podparcie będzie zbyt mocne podczas jazdy to może zdarzyć się tak, że powiesz kolanom papa. w weekend znajomy mojego dobrego kumpla podparł się na crossie - kolano zamiast z przodu miał z boku, szpital, operacja itd. mało fajna sprawa. lepiej czasem glebe zaliczyć niż rozwalić nogi.
Filip R.

Filip R. Członek Zarządu,
PROTiM

Temat: pytania praktyczne

Na pewno musisz uważać na podmuchy wiatru. Faktycznie najprostszym sposobem aby uniknąć niespodzianek jest zmniejszenie prędkości :)
Oczywiście przy stałym bocznym wietrze lekko napieramy w przeciwnym kierunku do kierunku wiatru, ale to dzieje się automatycznie.
Mój kumpel na autostradzie A4 jechał raz podczas wichury i opowiadał, że aż stanła na 10 min, bo nie dał rady jechać. Przy jego prędkości rzędu 40-50km/h wiatr tak dmuchnął, że przeniósł go w bok o około 1,5m.
Oczywiście to ekstremalny przypadek z bardzo dużą siłą wiatru, bo mówił że nawet jak już stał to miał problem żeby wiatr nie przewrócił motocykla.

Zakręt 90 stopni. Raczej ważny jest promień zakrętu a nie jego kąt. Wnioskuję jednak, że to mały promień. Tak jak ktoś wyżej wspomniał, w zasadzie skręcanie bez przeciwskrętu nie istnieje a jest to jedynie kwestia świadomości manewru.

Co do żwiru i piachu. Wydaje mi się, że tutaj wiele zależy czy jest to grząski piach czy tylko luźna nawierzchnia. W przypadku jak jest grząsko, motocykl rzuca i jazda z większą prędkością jest ryzykowna. Osobiście po grząskim piachu w którym zapada się koło jeżdzę bardzo wolno. W przypadku luźnej nawierzchni ale twardej żadnych gwałtownych ruchów i odkręcania gazu. Jak ktoś również wyżej wspomniał w razie potrzeby hamowania bezpieczniej jest użyć tylnego hamulca. Te różnice można w pewnym stopniu wyczuć na rowerze - jest bezpieczniej :):)

PozdrawiamFilip Rogiewicz edytował(a) ten post dnia 14.10.09 o godzinie 09:17



Wyślij zaproszenie do