Marcin Kubiesa

Marcin Kubiesa Zasłuż na
Zwyciestwo:)

Temat: Czas inwestycji a podatki

Witam

W styczniu wracam do kraju i rozpoczynam zakładanie firmy. W związku z tym mam kilka pytań, na które jeszcze nie znalazłem odpowiedzi.

Wiadomo, że początek działalności to same inwestycje, czasami zwracające się dopiero po latach. Tak się składa, że podczas pierwszego roku działalności mam do zainwestowania ok. 70 tys. zł plus ok. 50 tys. kosztów, które poniosę w ciągu pierwszego roku działalności.
Nie jestem jednak pewien czy moja firma przyniesie mi w ciągu roku całkowity zwrot z inwestycji, przez co boje się, że może mi przepaść bezpowrotnie możliwość odliczenia od dochodu kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Rozwiązaniem byłyby kredyty i leasingi, dzięki którym kwotę inwestycji mógłbym rozłożyć np. na 5 lat, a resztą pieniędzy obracać tak, by było na spłacenie odsetek i na awaryjne sytuacje.

I tu się zaczyna problem. Po powrocie do Polski będę bezrobotny, a co za tym idzie - pozbawiony zdolności kredytowej. Z tego co wiem banki nie pożyczają na piękne oczy nowo powstałym firmom. Szczególnie, że nie mam historii w BIKu.

Nie wiem też jak wygląda sytuacja w leasingu. Czy oni też robią jakieś oceny wypłacalności firmy, czy wystarczy im tylko wysoki wkład własny?

A może istnieją jeszcze inne sposoby na nieutracenie w kolejnym roku kwoty poniesionych kosztów?


Z góry dziękuję za pomoc.
Robert Adam Okulski

Robert Adam Okulski Doradca Podatkowy
lic. 1030

Temat: Czas inwestycji a podatki

Marcin Kubiesa:
Witam

W styczniu wracam do kraju i rozpoczynam zakładanie firmy.
wydaje mi sie że lepiej było by zgłosic sie do doświadczonego doradcy podatkowego/gospodarczego niż opierać sie na przypadkowej wiedzy internetowej :)
każda sytuacja jest indywidualna i z pewnościa istnieje wiele problemów, o które nawet nie podejrzewasz e pownienes zapytać
W związku z tym mam kilka pytań, na które jeszcze nie znalazłem odpowiedzi.
oczywiście w międzyczasie warto też na własny użytek podszkolić sie troszkę w podstawach podatkowych i sprawdzić potem na ile znaezione rozwiązania bedą się pokrywały z optymalnymi

a teraz ad rem (chociaż ze względu na charakter forum bardzo skrótowo i tylko najważniejsze kwestie) :
Wiadomo, że początek działalności to same inwestycje, czasami zwracające się dopiero po latach. Tak się składa, że podczas pierwszego roku działalności mam do zainwestowania ok. 70 tys. zł plus ok. 50 tys. kosztów, które poniosę w ciągu pierwszego roku działalności.
Nie jestem jednak pewien czy moja firma przyniesie mi w ciągu roku całkowity zwrot z inwestycji, przez co boje się, że może
inwestycja, jak sama nazwa wskazuje, ma służyć na wiele lat. nie zawsze jest więc ujmowana w koszty w dacie poniesienia. jakkolwiek drobni przedsiębiorcy korzystają z uproszczonej mozliwości księgowania niektórych wydatków inwestycyjnych bezpośrednio, to jest to uzależnione od ich wyboru (opłacalności). Można więc część kosztów poniesionych na srodki trwałe amortyzować w czasie - oczywiście jesli będzie to optymalne podatkowo

pozostałe koszty d.g. (jeśłi będzie to księgowosc uproszczona) księgowane sa na bieżąco w dacie poniesienia
mi przepaść bezpowrotnie możliwość odliczenia od dochodu kilkudziesięciu tysięcy złotych.
z cała pewnością nie przepadnie :) strata z danego roku moze byc rozliczona na przestrzeni 5 lat kolejnych, przy czym nie więcej niż 50% straty w jednym roku.
Rozwiązaniem byłyby kredyty i leasingi, dzięki którym kwotę inwestycji mógłbym rozłożyć np. na 5 lat, a resztą pieniędzy obracać tak, by było na spłacenie odsetek i na awaryjne sytuacje.
jeśli masz środki (o tym jeszcze słówko na końcu) na inwestycje to bez sensu jest brac kredyt czy leasing - naprodukujess sobie tylko dodatkowych kosztów :)
I tu się zaczyna problem. Po powrocie do Polski będę bezrobotny, a co za tym idzie - pozbawiony zdolności kredytowej. Z tego co wiem banki nie pożyczają na piękne oczy nowo powstałym firmom. Szczególnie, że nie mam historii w BIKu.
kredyt to umowa między Tobą a bankiem na sfinansowanie inwestycji - nie ma żadnego znaczenia dla sposobu księgowania zakupu
Nie wiem też jak wygląda sytuacja w leasingu. Czy oni też robią jakieś oceny wypłacalności firmy, czy wystarczy im tylko wysoki wkład własny?
co do leasingu sa też pewne wymagania, ale mniej restrykcyjne niz przy kredycie, ale, tak jak kredyt - to tylko dodatkowy koszt, chociaz w pewnych szczególnych przypadkach może się opłacać

A może istnieją jeszcze inne sposoby na nieutracenie w kolejnym roku kwoty poniesionych kosztów?
ten sposób to poprawne prowadzenie księgowości i korzystanie z bieżącego doradztwa :))

wracając do środków finansowych - jak rozumiem zarobiłeś te pieniądze za granicą, podstawowym pytaniem jest czy sa one zgodnie z polskim prawem opodatkowane ?

jeśli tak - nie ma najmniejszego problemu zebys inwestował, jeśli nie - prędzej czy póniej (po wykazaniu że zainwestowałes w firmę 50 - 100 tys. zl) US spyta cię skąd miałeś kasę na inwestycje. Jeśli były zarobione nielegalnie konsekwencje będą przykre.

p.s.

oczywiście o nic nie podejrzewam, zwracam tylko uwage na niektóre istotne aspekty inwestowania :))Robert Adam Okulski edytował(a) ten post dnia 17.09.11 o godzinie 11:21
Marcin Kubiesa

Marcin Kubiesa Zasłuż na
Zwyciestwo:)

Temat: Czas inwestycji a podatki

Dziękuję Ci Robercie za odpowiedź.
Oczywiście moje finanse będzie prowadził doświadczony księgowy, ale i tak szukam informacji, by na starcie nie być całkiem zielony. Za miesiąc mam urlop więc z nim kilka kwestii omówię.

Cieszę się, że dobry księgowy rozłoży mi to na lata. Właśnie czytam w netcie o co kaman z tą amortyzacją i jestem dużo spokojniejszy.

Co do dochodu z zagranicy to wszystko jest rozliczane zgodnie z prawem, a państwo, w którym pracuje ma podpisaną umowę z Polską o wykluczeniu podwójnego opodatkowania.

Jeszcze raz dzięki za radę:)
Robert Adam Okulski

Robert Adam Okulski Doradca Podatkowy
lic. 1030

Temat: Czas inwestycji a podatki

Marcin Kubiesa:
Dziękuję Ci Robercie za odpowiedź.
Oczywiście moje finanse będzie prowadził doświadczony księgowy...
jedna drobna uwaga - księgowy a doradca to nie to samo.

Księgowy pełni role "odtwórczą" - na podstawie otrzymanych dokumentów wylicza podatek, doradca, szczególnie w stosunku do firm nowopowstających, moze ustawić optymalny sposób rozliczania przedsięwzięcia, i doradzac na bieząco zarówno w trakcie jego przygotowywania jak i prowadzenia.
Marcin Kubiesa

Marcin Kubiesa Zasłuż na
Zwyciestwo:)

Temat: Czas inwestycji a podatki

Mówisz o doradcy prawnym? Jeśli tak, to mój księgowy jest również mecenasem (prawnikiem). Pomaga prowadzić firmę teścia, więc sprawdzony:)
Robert Adam Okulski

Robert Adam Okulski Doradca Podatkowy
lic. 1030

Temat: Czas inwestycji a podatki

Marcin Kubiesa:
Mówisz o doradcy prawnym? ...

Doradcy podatkowym - raczej ekonomiście, niż prawniku. Chodzi o zbudowanie podstaw ekonomicznych firmy.

Oczywiście doradca prawny też się przyda, ale do konstruowania/opiniowania umów, żeby się w coś nie wpakować.Robert Adam Okulski edytował(a) ten post dnia 20.09.11 o godzinie 11:26
Adam K.

Adam K. Czeka na propozycje

Temat: Czas inwestycji a podatki

Robert miał na myśli..."OKULSCY bezstresowe usługi księgowe (...) księgowość oraz doradztwo w sprawach finansowych"
Robert Adam Okulski

Robert Adam Okulski Doradca Podatkowy
lic. 1030

Temat: Czas inwestycji a podatki

Adam K.:
Robert miał na myśli..."OKULSCY bezstresowe usługi księgowe (...) księgowość oraz doradztwo w sprawach finansowych"
trochę błędna analiza Adamie...

1. do Czechowic-Dziedzic ode mnie jest c.a. 300 km a (jakbys poczytał trochę moich postów to byś wiedział) konsultacji na odległośc nie uważam za efektywne.

2. OK zajmuje się - jak nazwa wskazuje księgowością ja zajmuję się tam głównie zarządzaniem spółką. Działalność doradczą prowadzę poprzez Kancelarię Doradcy Podatkowego.

Marcin chce zainwestować spore jak na jednoosobową firmę pieniądze dlatego chciałem go w miarę mozliwości precyzyjnie nakierować, odpowiadając zresztą na konkretne pytania, gdyż ewentualny błędny wybór "podpowiadającego", np. takiego który ma kłopoty z podstawową analizą może go wprowadzić w maliny :)))Robert Adam Okulski edytował(a) ten post dnia 20.09.11 o godzinie 14:14
Marcin Kubiesa

Marcin Kubiesa Zasłuż na
Zwyciestwo:)

Temat: Czas inwestycji a podatki

Doradca podatkowy... no tak, widać muszę poszukać w okolicy kogoś dobrego.

Cóż... koszta wzrosną ale przynajmniej szybko mi się zapełni Trójkąt B-I Kiyosakiego :-)

@Adam

Sądzę, że to nie jest miejsce na dogryzanie, tylko miejsce na dzielenie się wiedzą. Jeśli firma Roberta byłaby blisko, to owszem zastanawiałbym się nad jej wyborem z uwagi na bezinteresowne odpowiadanie na moje pytanie.

A może Ty masz coś do dodania w mojej sprawie?
Adam K.

Adam K. Czeka na propozycje

Temat: Czas inwestycji a podatki

Marcin Kubiesa:
Doradca podatkowy... no tak, widać muszę poszukać w okolicy kogoś dobrego.

Cóż... koszta wzrosną ale przynajmniej szybko mi się zapełni Trójkąt B-I Kiyosakiego :-)

@Adam

Sądzę, że to nie jest miejsce na dogryzanie, tylko miejsce na dzielenie się wiedzą. Jeśli firma Roberta byłaby blisko, to owszem zastanawiałbym się nad jej wyborem z uwagi na bezinteresowne odpowiadanie na moje pytanie.

A może Ty masz coś do dodania w mojej sprawie?

Jeżeli już zostałem wywołany, to odpowiem.

Dogryzanie...to takie polskie przecież :) Jednak muszę Was zaskoczyć, daleko mi do dogryzania. Forum jest jak Marcinie słusznie zauważyłeś od dzielenia się wiedzą, ale też od wyrażania własnych opinii. I tak traktujcie moją wcześniejszą wypowiedź.

Marcinie, ja dodałem właśnie coś w Twojej sprawie :)

Robercie...nie, nie prowadziłem dogłębnej analizy. :) Szybko zerknąłem jedynie na Twój profil. Nie ważne jaki region/państwo/miasto... usługi w dzisiejszych czasach bardzo łatwo można świadczyć wszędzie. Tym bardziej usługi finansowe, ale przecież Ty to wiesz /!/ Nie mniej jednak, nie uminiejszając Twojego zaangażowania w pomoc Marcinowi, d alej uważam że Twoje posty miały podtekst kryptoreklamy.

Tyle ode mnie i więcej się już nie udzielam w temacie! ;)
Krzysztof K.

Krzysztof K. przedsiębiorca

Temat: Czas inwestycji a podatki

Adam K.:
Jeżeli już zostałem wywołany, to odpowiem
zostałeś przez Marcina wywołany do powiedzenia czegoś mądrego na konkretne pytanie...
okazuje się że jednak nic mądrego do powiedzenia w temacie nie masz, więc tradycyjnie wolisz pierniczyć głupoty
to takie polskie przecież :)
Jednak ja też muszę cię zaskoczyć, oceniasz pewnie ludzi wg siebie, ale nie każdy ma w oczach dziesięciocentówki :) Akurat Pan Okulski konsultacji udziela za symboliczna złotówkę, co bez trudu - jeśli się chce można znaleźć na jego stronie www :
http://www.okulscy.com.pl/634,l1.html
kilka zakładek dalej są referencje, myślę że z pozycją Pana Okulskiego można sobie na takie ekstrawagancje jak pomoc bliźniemu pozwolić... Od razu dodam - z konsultacji nie korzystałem, więc nie pisz że się na forum odwdzięczam za to ze dostałem coś za darmochę. Owszem byłem na wykładzie i widziałem p. Okulskiego "w akcji", na dodatek w konfrontacji z doradcami, którzy doradzają przedsiębiorcom jak napełnić... ich (tych doradców) kieszeń :) od razu dodam, wykładzie na płatnym panelu ASBIRO (z GL wiem ze Okulski prowadzi tez wykłady bezpłatne), ale warto było zainwestować :)

wychwalam gościa ? TAK - BO WIDZIAŁEM ZE JEST DOBRY

tylko po co Tobie prowadzenie
dogłębnej analizy.
skoro wymaga to zaangażowania intelektu ??

może zostań politykiem, to ostatnio modne bo idą wybory.... też gadają pierdoły niepoparte żadną wiedzą, byle więcej, i byle nie odpowiedzieć na zadany temat... nadajesz się jak nikt inny :)

p.s.
teraz dopiero pomyślałem - chyba że jesteś po prostu trollem ?Krzysztof Król edytował(a) ten post dnia 21.09.11 o godzinie 19:30
Adam K.

Adam K. Czeka na propozycje

Temat: Czas inwestycji a podatki

Krzysztof Król:
Adam K.:

Panie Krzysztofie!

Boję się zwrócić per Krzysztofie żeby nie zostać posądzonym o niegrzeczne trolowanie :)

Jak już sobie pozwalamy na wycieczki wokól mojej osoby to raczę Pana poinformować, że....

1)zostałem wywołany przez Marcina ad. dogryzania
2)w powyższym temacie nie powiem nic mądrego bo to nie moja działka i się do tego mogę przyznać :)pisałem o czymś innym [pewnie niemądrym bo nie po Pańskiej myśli]
3) gdybym oceniał wedle siebie, to nie miałbym o czym pisać :)
4) ja nie znam Roberta; nie widziałem go w akcji; nigdzie też nie pisałem że nie jest najlepszy w tym co robi, bo pewnie jest; tylko, że ja nie o tym.. :)
5) tak dogłębna analiza jaką Pan prezentuje nie wymaga zaangażowania intelektu [może Pan potrzebuje] tylko czasu, którego aktualnie nie miałem

I na koniec Panie Krzysztofie zapytam.... o co sam zostałem posądzony: co Pan mądrego dodał w temacie? :)

PS. Przypomnę że forum oprócz udzielania porad [czasami nieocenionych] jest też miejscem do formułowania własnych opinii. Wystarczyło napisać, że ma Pan odmienną opinię i darować sobie wycieczki osobiste!

Trol
Robert Adam Okulski

Robert Adam Okulski Doradca Podatkowy
lic. 1030

Temat: Czas inwestycji a podatki

Adam K.:
... raczę Pana poinformować, że....
1)zostałem wywołany przez Marcina ad. dogryzania
nieprawda :)
Marcin Kubiesa:
@Adam
A może Ty masz coś do dodania w mojej sprawie?
należy podkreślić słowo "mojej"

z tymi politykami to Krzysztof (mogę ? :) ) dobrze ujął, cos jest na rzeczy..., choć praca w ubezpieczeniach do polityki podobna ;)

natomiast żeby było jasne w temacie mojej osoby, chciałbym oświadczyć co następuje :

Jest oczywiste że wszystkie moje porady, krytyki, czy inne "wymądrzania się" zarówno na forum GL jak i publicznym są dbaniem o własny interes i są rodzajem promocji.

W czasach w których (o dzięki ci niewidzialna ręko rynku i panie B. - nie chodzi bynajmniej o Boga) mamy wolną konkurencję klient zasypywany
jest przeróżnymi ofertami usługodawców z każdej branży, które coraz trudniej jest rozróżnić.

Wszyscy oferenci "mają misję", "indywidualne podejście", "świadczą kompleksowo", w większości są "najtańsi na rynku" choć "oferują najwyższą jakość" itp.

Ciężko natomiast (jak zauważyłem) sprwadzić w praktyce ich referencje, stopień przestrzegania przepisów prawa (w mojej branży licencje, nadzór, ubezpieczenia), procedury wewnętrzne zapewniające bezpieczeństwo klienta, czy w końcu - choć przede wszystkim - podstawy wiedzy i prezentowane umiejętności.

Co do kwestii prawnych - klienci często wręcz nie wiedzą jakie są obowiązki usługodawcy wobec nich co jest poodstawą do różnego rodzaju przegfięć (zerknij Adamie na własne - ubezpieczeniowe "podwórko" czy do branży turystycznej)

W kwestii wiedzy zazwyczaj prezentowane jest podejście "najpierw zapłać potem dostaniesz".

Osobiście zdaję sobie sprawę, że w moim przypadku, dla młodych ludzi rozpoczynających prowadzenie d.g. "zapłać" 200 - 250 zł za godzinę konsultacji jest pojęciem z lekka abstrakcyjnym, dlatego staram się :

1. wspomagać "społecznie" w miarę możliwości rozwój młodych rzedsiębiorców, wiedząc, że tego typu doradztwo pomoże im rozwinąc się w przyszłości w prężnie działające firmy, także poprzez ominięcie raf, jakie piętrzą na ich drodze mierni usługodawcy czy zwykli "sprzedawcy kitu" (o tych działaniach
m.in. wspominał Krzysztof). To dla mnie po prostu poszerzanie rynku. Tylko z solidnych i dobrze zarabiających przedsiębiorstw rekrutują się moi klienci. Młody przedsiębiorca wpuszczony na początku działalności "w kanał" przez różnego typu naganiaczy zazwyczaj nigdy nie stanie na tyle mocno na nogach, zeby stać go było na moje usługi.

2. w każdej możliwej sytuacji rozdawać "próbki" mojego produktu, bo przeciez klientem nie zostaje ten kogo stać, tylko ten który widzi w takiej inwestycji przyszłe dochody z tytułu optymalizacji, lub chociażby swięty spokój "na froncie" podatkowym. "Próbkę" już dużo łatwiej porównać z innymi z branży niz puste slogany :))

Nie oznacza to że "obdarowany" ma zaraz podpisać ze mną umowę.

W konkretnym przypadku - a może kiedyś Marcin przeniesie się z firmą do Warszawy (choćby w ranach "turystyki interpretacyjnej") ? A może ja otworzę filię w Bielsku Białej czy Katowicach (pomału się zbliżam.. na razie otwieram w Częstochowie)

Dlatego zawsze warto żeby miał gdzieś zanotowany mój adres mailowy/www :)

p.s.

Oczywiście, żeby było Adamie jasne... ten przydługawy słowotok nie jest próba przekonania pracownika korporacji. Nie obraź się, ale w rozmowie przedsiębiorców pewnych rzeczy nie będziesz w stanie zrozumieć :)

Jest bardziej formą miniwykładu nawiązującą do ASBIRO-wskiego "prowadzenie d.g." gdzie omawiam dwie przeciwstawne filozofie : "szybko i tanio" kontra "przede wszystkim solidnie".

Po prostu jak zwykle korzystam z okazji - że pozwolę sobie zacytowac naszego GLajnowego kolegę (mam nadzieję że się nie obrazi) - BoTak... :))Robert Adam Okulski edytował(a) ten post dnia 22.09.11 o godzinie 10:25
Adam K.

Adam K. Czeka na propozycje

Temat: Czas inwestycji a podatki

Robert Adam Okulski:

Jest oczywiste że wszystkie moje porady, krytyki, czy inne "wymądrzania się" zarówno na forum GL jak i publicznym są dbaniem o własny interes i są rodzajem promocji.

I ja właśnie o tym... Może forma nie ta i zostałem źle zrozumiany /?/ :)
Oczywiście, żeby było Adamie jasne... ten przydługawy słowotok nie jest próba przekonania pracownika korporacji. Nie obraź się, ale w rozmowie przedsiębiorców pewnych rzeczy nie będziesz w stanie zrozumieć :)

Prawda - było długo, ale przebrnąłem :) Właśnie nie wiem czy mam się obrazić czy nie.... bo nie wiem o co chodzi z tym "pracownikiem korporacji"? :)

Rozumiem... Czasami nie trzeba być pilotem, żeby rozumieć zasady kierowania ruchem lotniczym.

A teraz z miła chęcia poczytam dalej mądre rzeczy w temacie. Człowiek uczy się całe życie, a to forum dostarcza wiele cennych uwag dot. wielu sfer.

PS. Tak na marginesie to bym siebie bardziej zakwalifikował do sprzedaży [mimo że nie sprzedaję] niż do ubezpieczeń.

Następna dyskusja:

Wakacje - czas na motyw i a...




Wyślij zaproszenie do