Sebastian Mrożek germanista
Temat: Oferty pracy dla naukowców
Polecam link dla osób zainteresowanych ofertami pracy w jednostkach PAN:http://www.bip.nauka.gov.pl/bipmein/index.jsp?place=Me...
Sebastian Mrożek germanista
Anna
Korzeniewska
Prezes zarządu w
międzynarodowy
Instytut Nauki,
Kultury i...
konto usunięte
Sebastian Mrożek:
Polecam link dla osób zainteresowanych ofertami pracy w jednostkach PAN:
http://www.bip.nauka.gov.pl/bipmein/index.jsp?place=Me...
konto usunięte
Jerzy B.:
Sebastian Mrożek:
Polecam link dla osób zainteresowanych ofertami pracy w jednostkach PAN:
http://www.bip.nauka.gov.pl/bipmein/index.jsp?place=Me...
A to są ustawione oferty, czy rzeczywiste? Powszechna jest wiedza, że "konkursy" to jedynie formalny zabieg, żeby pozorować zatrudnienie - faktycznie zaś zatrudnia się i tak osoby, które mają wygrać konkurs.
Sebastian Mrożek germanista
Katarzyna Romanowska:
Jerzy B.:
Sebastian Mrożek:
Polecam link dla osób zainteresowanych ofertami pracy w jednostkach PAN:
http://www.bip.nauka.gov.pl/bipmein/index.jsp?place=Me...
A to są ustawione oferty, czy rzeczywiste? Powszechna jest wiedza, że "konkursy" to jedynie formalny zabieg, żeby pozorować zatrudnienie - faktycznie zaś zatrudnia się i tak osoby, które mają wygrać konkurs.
Taaa, zgadzam się - niestety. Ja już "przegrywam" w ten sposób trzeci tzw. konkurs. Ehhh, życie i dalej czekam w kolejce:)
konto usunięte
Sebastian Mrożek:
Coś w tym jest, choć z drugiej strony zawsze jest sznasa. Martwi mnie osobiście mała fluktuacja na polskim rynku akademickim. Może nowa ustawa coś zmieni?
Zbigniew
W.
asystent, Wydział
Prawa i
Administracji UŁ
Zakład Krymina...
Sebastian Mrożek:
Coś w tym jest, choć z drugiej strony zawsze jest sznasa. Martwi mnie osobiście mała fluktuacja na polskim rynku akademickim. Może nowa ustawa coś zmieni?
Jerzy B.:Realna możliwość mobilności jest faktycznie mało uzależniona od rozwiązań prawodawczych. poza mieszkaniem są inne prozaiczne sprawy, np. to żeby małzonek mógł się utrzymać z pensji migrującego naukowca lub bez większych problemów znaleźć nową pracę w zawodzie, żeby stać było na opiekunkę dla dziecka, bo przy realiach zarobków polskich naukowców opieką nad dzieckiem zajmuje się w praktyce babcia.
Nic nie zmieni, bo idzie niż, bo mieszkanie dla naukowca to nadal coś na co musi przeznaczyć dużą część pensji, bo ustawa zajmuje się trzeciorzędnymi sprawami a nie meritum - nie znosi habilitacji i nie wprowadza kontraktów.
Sebastian Mrożek germanista
Jerzy B.:
Sebastian Mrożek:
Coś w tym jest, choć z drugiej strony zawsze jest sznasa. Martwi mnie osobiście mała fluktuacja na polskim rynku akademickim. Może nowa ustawa coś zmieni?
Nic nie zmieni, bo idzie niż, bo mieszkanie dla naukowca to nadal coś na co musi przeznaczyć dużą część pensji, bo ustawa zajmuje się trzeciorzędnymi sprawami a nie meritum - nie znosi habilitacji i nie wprowadza kontraktów.
konto usunięte
Sebastian Mrożek germanista
Jerzy B.:
Dołożono za to konkursy na stanowiska prof. nadzwyczajnych - co z jednej strony może zmobilizować część z wieloletnich zasiedziałych profesorów uczelnianych do starań o belwederską (tu już można dożywotnio nic nie robić lub jednak coś robić, ale nie trzeba) albo do zwiększenia patologii przy konkursach.
Widzę jeden cel - wymuszenie rotacji - problem w tym, że w polskiej, skorumpowanej nauce taka rotacja spowoduje, że wielu naukowców "bez pleców" wyleci z maszynki do robienia kolejnych stopni i tytułów - niezależnie jak dobrze będzie uczyć i pracować, zaś konkursy wygrywać będą... niekoniecznie Ci, którzy w tej nauce powinni się kiedykolwiek znaleźć.
Rozpoczął się wyścig szczurów w nauce. Terminy robienia doktoratów są tak ustawione, że zdążą tylko Ci, co całe życie poświęcą lub pracują tuż przy dobrze punktowanym wydawnictwie tudzież są holowani za uszy... reszta, jak to było już z asystenturami zostanie wyp...na bruk. Rzecz w tym, że nikt normalny przy tym systemie nie będzie chciał startować to tej maszynki do mielenia ludzi, gdzie naukę sprowadza się do kilkuletnich okresów za bardzo przeciętne stawki.
Powiedzmy prawdę: obecny system ma na celu skasować połowę etatów i stanowisk w polskiej nauce państwowej i doprowadzić do tego, że na prowincji będą co najwyżej uczelnie kształcące licencjatów i to w większości prywatne. Utrzymają się duże i mocne ośrodki i podział na Polskę A, B, C i może jeszcze Trzeci Świat Polski...
konto usunięte
Sebastian Mrożek:
Sebastian Mrożek germanista
Jerzy B.:
Sebastian Mrożek:
Humanistyki po tej reformie wcale nie będzie. W okresie wyżu demograficznego wykorzystano środowisko naukowe do ograniczenia napływu maturzystów na rynek pracy i wzrostu wskaźników bezrobocia, po zakończeniu wyżu zamiast zadbać o jakość kształcenie - nie chodzi o te bzdury z porównywalnością wykształcenia i "jakością" a o kasę na naukę w małych grupach, na wysokim poziomie, przy dobrze doinwestowanej dydaktyce - robi się reformę i spuści się z uczelni 1/3 kadry... ;-)
konto usunięte
Sebastian Mrożek:
e znajomością języków obcych (najlepiej dwóch), poniekąd (neo)filologów
Sebastian Mrożek germanista
Jerzy B.:
Sebastian Mrożek:
e znajomością języków obcych (najlepiej dwóch), poniekąd (neo)filologów
Świetne określenie współczesnych oczekiwań. Jaki realnie odsetek osób jest w stanie równocześnie opanować na poziomie zaawansowanym dwa języki i fachową wiedzę ze swojej dziedziny?
I za ile?
I czyim kosztem?
... tak nawiązując do naszej wymiany zdań w kwestii "przewrotności" pytania o rolę tłumacza w nauce ;-) ;-)
konto usunięte
Następna dyskusja: