Arkadiusz Jerzy Stawicki

Arkadiusz Jerzy Stawicki RCASS-Świętokrzyskie
Regionalne Centrum
Analiz i Studiów ...

Temat: Metropolia Akademicka Kielce

Szanowni Panstwo!

Zwracam sie do Was jako do jednych z najbardziej swiatlych umyslow naszego kraju, Polski.
Zwracam sie do Was jako do osob, ktore wiedza jak wazna w dzisiejszym swiecie jest wiedza, jak wazne jest powiazanie nauki z biznesem, jak wazne jest odpowiednie przygotowanie naszego kraju do wyscigu o innowacyjnosc.
Zwracam sie wreszcie do Was jako do osob, ktore zdajac sobie sprawe z faktow powyzszych, wiedza jak wielka przepasc dzieli nasz kraj od najlepszych i widza potrzebe zmian.

Zapewne kazdy z Was ma jakies marzenia zwiazane z rozwojem polskiej nauki i szkolnictwa wyzszego.
Na pewno.
I teraz wyobrazcie sobie, ze ktos Wam daje czarodziejska rozdzke (oraz worek z pieniedzmi) i mowi - Masz, sprobuj zrobic to, co uwazasz za konieczne, by Twoje pomysly sie spelnily.
Bo wlasnie w Kielcach, we wspolpracy z lokalnymi wladzami chcemy je zrealizowac.
Wykorzystujac fundusze unijne chcemy stac sie Polska Finlandia i Irlandia.
Postawic na nowoczesnosc, edukacje i innowacyjnosc.

Nie prosze Was o wiele.
Prosze, byscie przyjrzeli sie opisanym ponizej projektom i byscie zamiescili wlasne uwagi, pomysly i propozycje.
Byscie wniesli konkretne rozwiazania.
Byscie przepuscili to, co tam napisane przez Wasze umysly i podzielili sie wrazeniami.

Jesli to, co jest zaplanowane ponizej ma sie udac, bedzie to wymagalo wspolpracy z najlepszymi w tym kraju.
Z Wami wlasnie.
I o te pomoc Was prosze.
Blagam wrecz.

Z wyrazami szacunku
Arkadiusz J.Stawicki

Ps: Prosze nie przerazic sie slownictwem ponizej zawartym.
W chwili obecnej ponizsze zapisy sa przeksztalcane w jezyk oficjalnego dokumentu, ale poniewaz on juz powstaje, chcialbym zawrzec w nin najlepsze, absolutnie najlepsze rozwiazania.
Stad moja prosba o Wasza pomoc.
Arkadiusz Jerzy Stawicki

Arkadiusz Jerzy Stawicki RCASS-Świętokrzyskie
Regionalne Centrum
Analiz i Studiów ...

Temat: Metropolia Akademicka Kielce

Kielce jako metropolia akademicka?
U wielu ten pomysl wzbudzi zapewne usmiech politowania, ale w chwili obecnej to jedna z najciekawszych drog rozwoju, jakie otwieraja się przed naszym miastem i regionem.
Nie należa one do najbogatszych czy najbardziej rozwinietych w skali kraju (powiedzialbym – wrecz przeciwnie), zas tego typu obszary majac ograniczone srodki nie mogą sobie pozwolic na ich marnotrawienie.
Przyklady krajow, które zdecydowaly się postawic na gospodarke oparta na wiedzy pokazuja, ze to najbardziej korzystna forma zwrotu kazdej zainwestowanej zlotowki.
Zdaniem ekspertow ONZ i MFW kazda zainwestowana kwota w ciagu pieciu lat daje trzykrotny zwrot.
Zreszta, po co szukac wzorcow gdzies na swiecie, jeśli mamy je tuz pod nosem, w naszej starej, kochanej Europie.
W latach osiemdziesiatych PKB Grecji, Portugalii, Hiszpanii, Finlandii i Irlandii wynosilo 70% sredniej unijnej.
Dzis w tych dwoch pierwszych stanowi 80%, w Hiszpanii 100%, a Irlandia i Finlandia naleza do najbogatszych krajow Unii ze srednia PKB wynoszaca 130%.
Te dwa najbogatsze doszly do tego, bo zainwestowaly wlasnie w nauke, edukacje, technologie i innowacyjnosc.
To wszystko, czego synonimem jest MAK. Metropolia Akademicka Kielce.

W chwili obecnej Polska stoi w obliczu najwiekszej szansy cywilizacyjnego rozwoju od kilkuset lat.
U naszego progu stoja olbrzymie fundusze unijne, rosnace w kraju naklady na nauke, bardzo szybkie przeksztalcenia z gospodarki opartej na przemysle i rolnictwie w strone uslug i technologii.
Strategia lizbonska zaklada wzrost nakladow na nauke do 3% wkrajach czlonkowskich do konca 2012 roku.
W sytuacji, kiedy Polska przeznacza na ten cel 0.57% PKB, a z nakladami na szkolnictwo wyzsze 0.87%, będzie to oznaczac skokowy wrecz wzrost srodkow przeznaczonych na ten cel.
Przedsmak mamy już w budzecie na 2009 rok, gdzie na ten cel przeznaczono dodatkowo 1.5 mld zlotych.
Postawienie na nauke i edukacje w tej wlasnie chwili oznacza, ze mamy ogromna szanse przyciagnac spora czesc tych srodkow do nas.

Kielce i wojewodztwo swietokrzyskie nie sa potega gospodarcza. Z ktorej strony bysmy nie patrzyli – trudno uznac nas za lidera przemian.
To z jednej strony przeszkoda, ale z drugiej strony oznacza, ze skoro i tak wszelkie dzialania prorozwojowe, które bysmy nie podjeli zaczynamy niemal od zera, czemu wiec nie zainwestowac w cos, co zdaniem wszystkich ekspertow daje najwieksza stope zwrotu?
W nauke i edukacje.
To jest nasza szansa na osiagniecie za 25 lat wlasnego poziomu 130% sredniej PKB.

Kielce, wbrew obiegowym opiniom, sa calkiem niezle przygotowane do tego wyscigu.
Z 60 tys studentow znajdujemy się w pierwszej dziesiatce miast akademickich, jestesmy zdecydowanym liderem swojego regionu jeśli chodzi o ich przyciaganie (w Kielcach studiuje 95% osob studiujacych w wojewodztwie swietokrzyskim, mamy tradycje do których możemy się odwolac.
To tu powstala pierwsza w Polsce – już w 1816 roku, uczelnia techniczna.
To tu narodzil się tworca akademickiego hymnu „Gaude mater Polonia....” Wincenty z Kielc.
Absolutna zas rewelacja jest relacja liczby studentow do liczby mieszkancow wynoszacy 1 - 3.3, gdy w kolejnych miastach pretendujacych do tytulu najbardziej zestudentczonych – Poznania i Lublina ow wskaznik wynosi 1-4.
To czyni z nas absolutnym liderem w Polsce.

Można by tu wspomniec o jednym z najlepszych w kraju wydziale budownictwa, o calkiem niezlej pozycji w rankingach szkol niepublicznych Wyzszej Szkoly Ekonomii i Prawa, ale tak naprawde to wszystko nie zmienia faktu, ze nawet gdybysmy nie mieli tych wszystkich atutow, stawianie na edukacje po prostu nam się oplaca.
Co roku dzieki studentom nasze miasto zyskuje przynajmniej 250 mln zlotych, zas wydatki budzetu naszego miasta planowane sa w 2009r na poziomie 905 mln.
(Przyjmujac, ze każdy z 60 tys studentow wydaje na studia i zwiazane z nimi pobyty 5 tys zlotych wychodzi nawet 300 mln)
Jeszcze nikt – podkreslam to, nikt na tym nie stracil.
Wszyscy zyskiwali.

Bylbym jednak glupcem, gdybym nie widzial, jak wiele poza tym jest do zrobienia.
Jest to morze, ocean wrecz zmian koniecznych do zrobienia, by to marzenie - Metropolii Akademickiej w Kielcach sie spelnilo.
Tylko, ze...nie mamy nic do stracenia.
Jesli sie uda - bedziemy najlepsi.
Jesli sie nie uda - bedzie po staremu.
A jesli juz ryzykowac i stawiac wszystko na szale, to w sprawie, ktora moze przyniesc korzysci nie tylko nam samym, ale takze innym i calemu krajowi.
Arkadiusz Jerzy Stawicki

Arkadiusz Jerzy Stawicki RCASS-Świętokrzyskie
Regionalne Centrum
Analiz i Studiów ...

Temat: Metropolia Akademicka Kielce

MAK – Metropolia Akademicka Kielce

Cel
Wzmocnienie potencjału edukacyjnego Kielc.
Uczynienie Kielc miastem studenckim.

Myśl przewodnia MAK-u
Uczelnie są tak dobre jak bardzo pomagają realizować pasje i jak łatwo po nich znaleźć prace.

Kontakt:
Arkadiusz J.Stawicki
tel. 664 73-59-55
e-mail akson1@gazeta.pl

Anita Kijanka
tel. 606 691 708
e-mail anita.kijanka@gmail.com

Partner Biznesowy
Grono Targowe Kielce
http://gronotargowe.pl

Partner Akademicki
Kielecka Rada Studencka

Poprawienie poziomu kształcenia
I) Atrakcyjność kierunków
II) Jakość kadry
III) Monitoring jakości i samodzielności prac naukowych
IV) Badania dotyczące kształcenia przeprowadzone wśród kadry i studentów

Ad I) Atrakcyjność kierunków
1) Kierunki atrakcyjne w Polsce i na świecie
2) Kierunki atrakcyjne regionalnie
3) Kierunki atrakcyjne wśród studentów
4) Kierunki rozwojowe (perspektywiczne) / operacyjne / wygaszane
5) Obowiązkowość nauki języka angielskiego
6) Powołanie Świętokrzyskiego Rzecznika Praw Studenta
7) Stworzenia przez każdego studenta biznes-planu
8) Opieka samorządu studenckiego nad I rokiem
9) Rozprowadzanie wśród I roku informatorów uczelnianych w formie pendrive’a
10) Mikromanagement na poziomie kierunku
11) Wprowadzenie funkcji tutorów dla I roku (alternatywa / współpraca z I.I.8)

Ad II) Jakość kadry

1) Oferowanie jak najlepszych warunków finansowych i rozwojowych kadrze naukowej
2) Wprowadzenie ocen kadry przez studentów
3) Pozyskiwanie wybitnych praktyków do wykładów (gościnnych (?)
4) Współpraca z najlepszymi uczelniami Polski i świata

Ad III) Monitoring jakości i samodzielności prac naukowych
1) Badanie prac egzaminacyjnych programami antyplagiatowymi

Ad IV) Badania dotyczące kształcenia przeprowadzone wśród kadry i studentów
1) Badania przeprowadzone wśród kadry
2) Badania przeprowadzone wśród organizacji studenckich
3) Badania przeprowadzone wśród studentów
4) Badanie przeprowadzone wśród pracowników

Optymalizacja wykorzystania majątku uczelni

1) Badania wśród uczelni i wydziałów dotyczące pomysłów na zarabianie przez uczelnie
2) SOWA - System Optymalizacji Wynajmu Akademickiego
3) WOP - Wspólna Organizacja Przetargów
4) WII - Wspólne Inwestycje Infrastrukturalne

Kampania rekrutacyjno – marketingowa

1) KIS – Kielecki Informator Studencki / wersja książkowa
2) KIS – wersja internetowa
3) Badania wśród uczniów szkol średnich dotyczące chęci zdawania na studia do Kielc
4) Kampania rekrutacyjna w całym kraju połączona z promocja miasta i regionu
5) Wspólny punkt konsultacyjny
6) Zachęty finansowe
7) Reklama na bilboardach, w prasie
8) Reklama w TV i radio

Tworzenie zaplecza zwiększającego atrakcyjność tzw. życia studenckiego

1) Darmowe bilety
2) Zniżki dla studentów
3) Kieleckie Juwenalia (Alter Art.)
4) KFaS - Kielecki Festiwal Studencki (Festiwal Tfurczosci Studenckiej)
5) Stworzenie strony internetowej zawierającej dane o lokalach rozrywkowych
6) Strona z adresami kwater / akademików

Poprawa atrakcyjności poszczególnych kierunków poprzez wzmocnienie systemu praktyk i zacieśnienie współpracy uczelni z potencjalnymi pracodawcami


1) Utworzenie bazy danych studentów z Kielc
2) Współpraca z największymi / najlepszymi polskimi firmami
3) Współpraca z największymi / najlepszymi firmami województwa świętokrzyskiego
4) Współpraca z największymi / najlepszymi firmami spoza Polski
5) System pozyskiwania partnerów biznesowych dla poszczególnych kierunków
6) Baza danych kursów, szkoleń i targów pracy. Usystematyzowanie.
7) Wprowadzenie grup ćwiczeniowych prowadzonych przez praktyków zawodu
8) Przeprowadzenie badań wśród firm i uczelni dotyczących ich wizji współpracy

Zachęcanie prywatnego kapitału do inwestowania w naukę / badania naukowe

1) Wyznaczenie na / dla każdej uczelni osoby odpowiedzialnej za kontakt z biznesem
2) System pozyskiwania partnerów biznesowych dla poszczególnych kierunków
3) Uczelniany offset
4) Dostosowanie prac egzaminacyjnych do potrzeb rynku
5) Przeprowadzenie badań wśród firm i uczelni ich wizji współpracy

Zacieśnienie współpracy miedzy uczelniami, a władzami miasta / regionu

1) Rada Akademicka Kielc
2) Kielecka Rada Studencka
3) Komisja Robocza
4) Badania wśród władz uczelni

Benchmarking działalności najlepszych uczelni / krajów o najwyższych wskaźnikach

1) Analiza szkol wyższych rankingu szanghajskiego
2) Analiza szkol wyższych w Polsce
3) Analiza rozwiązań systemów szkolnictwa wyższego w innych krajach

Podsumowanie zysku dla regionu

1) Finansowy
2) Potencjał ludzki
3) Prestiżowy. Marketingowy

Legenda:

Cel:
*
Plan działania:
*
Koszty:
*
Źródła finansowania:
*
Podmioty współpracujące:
*
Analiza porównawcza:
*
Podsumowanie:
*
Osoby odpowiedzialne:
Arkadiusz Jerzy Stawicki

Arkadiusz Jerzy Stawicki RCASS-Świętokrzyskie
Regionalne Centrum
Analiz i Studiów ...

Temat: Metropolia Akademicka Kielce

Poprawienie poziomu ksztalcenia

I) Atrakcyjnosc kierunkow
II) Jakosc kadry
III) Monitoring jakosci i samodzielnosci prac naukowych
IV) Badania przeprowadzone wśród kadry i studentow

Ad I) Atrakcyjnosc kierunkow
1) Kierunki atrakcyjne w Polsce i na swiecie
2) Kierunki atrakcyjne regionalnie
3) Kierunki atrakcyjne wśród studentow
4) Kierunki rozwojowe (perspektywiczne) / operacyjne / wygaszane
5) Obowiazkowosc nauki jezyka angielskiego
6) Powolanie Swietokrzyskiego Rzecznika Praw Studenta
7) Obowiazkowosc stworzenia przez kazdego studenta biznes-planu
8) Opieka samorzadu studenckiego nad I rokiem
9) Stworzenie i rozprowadzanie wśród I roku informatorow uczelnianych
10) Mikromanagement na poziomie kierunku
11) Wprowadzenie funkcji tutorow dla I roku (alternatywa / wspolpraca z I.I.8)

Bez tego absolutnie nie ma co marzyc o poprawie pozycji naszych uczelni w rankingach.
Nalezaloby zaczac od przeprowadzenia analizy zapotrzebowania na te kierunki, które będą dawaly prace absolwentom uczelni za lat kilka w rozbiciu na 3 grupy:
1) kierunki na które zapotrzebowanie będzie w calej Polsce
2) kierunki na które zapotrzebowanie będzie w Kielach, wojewodztwie swietokrzyskim i regionach z dogodnymi polaczeniami komunikacyjnymi z Kielc (bo caly czas pamietamy o tym, ze naszym nadrzednym celem jest zatrzymanie tych najlepszych tutaj)
3) kierunki na które zapotrzebowanie istnieje wśród studentow (bo musimy pamietac, ze nie zawsze to, co jest potrzebne dla rozwoju kraju jest popularne w danym momencie. Przyszli studenci lubia kierowac się modami – w jednym roku wola psychologie, w nastepnym już kierunki artystyczne. Wazne, bysmy trzymali reke na pulsie i potrafili – oczywiście o ile to będzie możliwe, potrafili wyprzedzac niejako ich zyczenia oferujac np. wieksza liczbe miejsc na interesujacym ich w danym roku kierunku.

Ad 1) Kierunki atrakcyjne w Polsce i na swiecie
Na poczatku moglibysmy się oprzec na ofercie MNiSW dotyczacej ofert zamawiania ksztalcenia z programu „Kapital ludzki”.
Otoz panstwo polskie stworzylo liste kierunkow perspektywicznych i zobowiazuje się wyplacac osobom je studiujacym stypendia.
Powinnismy przejrzec liste tych kierunkow i zastanowic, które z tych kierunkow moglibysmy mieć w Kielcach.
Z czasem przeprowadzilibysmy oczywiście również wlasne badania – w oparciu o dane GUS, Urzedow Pracy czy organizacji pracodawcow.
*
Cel:
Uczynienie uczelni kieleckich jak nabardziej konkurencyjnymi w oczach potencjalnych kandydatow z Polski i swiata
*
Plan działania:
- opracowanie listy
(punktem wyjscia może być lista tzw. kierunkow zamawianych opracowana przez MniSW)

Ad 2) Kierunki atrakcyjne regionalnie
Tutaj nasza wspolpraca opieralaby się na sieci lokalnych urzedow pracy i tutejszych organizacji pracodawcow.
Sadze, ze tu warto by się oprzec na liscie 100 najwiekszych firm regionu – np. Zlotej Setce „Echo Dnia”
Bo nie ma co ukrywac, ze taka „lista regionalna” moglaby się roznic od krajowej.
Np. u nas znacznie wiekszy nacisk winien być polozony na kierunki zwiazane z branza turystyczna czy budowlana.
W jaki sposob stworzyc liste zawodow na ktore jest zapotrzebowanie w wojewodztwie swietokrzyskim?
- Zacznijmy od stworzenia ankiety w ktorej zawrzemy pytania o pracownikow, na ktorych jest zapotrzebowanie obecnie i na ktorych bedzie zapotrzebowanie na kilka lat.
- Przygotujmy tresc oswiadczenia, ktore bedziemy dolaczac do ankiety, a w ktorym wyjasnimy jej cel.
- Rozeslijmy ankiete do: 100 najwiekszych firm w wojewodztwie swietokrzyskim / wszystkich samorzadow - powiaty, gminy / urzedow pracy / agencji pracy
To na poczatek. Z czasem moglibysmy wysylac takie ankiety takze do mniejszych firm (i innych instytucji - jakich?)

Ad 3) Kierunki atrakcyjne wśród studentow
To również bardzo wazny kierunek naszych badan. Z drugiej jednak strony nie moglibysmy popadac w skrajnosc i tworzyc tysiecznego w skali kraju kierunku zwiazanego z np. marketingiem czy tez specjalnie tworzyc zupelnie nowej katedry, na która za dwa lata minie moda.
W oparciu o powyzsze dane winnismy starac się tak rozwijac kieleckie uczelnie, by oferowaly mozliwie szeroki wybor, ale w kilku najpotrzebniejszych dziedzinach.
Zamiast 50 slabych katedr wolalbym np. 30 mocnych.

Ad 4) Kierunki rozwojowe (perspektywiczne) / operacyjne / wygaszane
O ile w Polsce doczekalismy się ogromnego skoku ilosciowego liczby studentow, o tyle nie poszedl za tym wzrost jakosciowy, a także mamy nadprodukcje absolwentow jednych kierunkow nad innymi. Niestety, jakas czesc z nich ksztalci się na kierunkach niemal calkowicie nieatrakcyjnych na rynku pracy, gdyz często, zbyt często nawet, jedynym powodem utworzenia danej specjalizacji czy wrecz uczelni była chec zarobienia pieniedzy, a wiec ksztalca one na kierunkach humanistycznych (o stosunkowo niskich kosztach), a nie najbardziej potrzebnych na rynku pracy (ale wymagajacych znacznie wiekszych nakladow) technicznych.
Stad proponuje, by po powstaniu listy wszystkich kierunkow obecnych na kieleckich uczelniach dokonac ich podzialu wg. ich przydatnosci dla gospodarki i potrzeb panstwa na trzy kategorie:
- kierunki rozwojowe: takie, na które zdaniem specjalistow rynku pracy jest i będzie zapotrzebowanie w dluzszej perspektywie.
Nad ich rozwojem i wzmacnianiem winnismy się nade wszystko zastanawiac.
- kierunki operacyjne: takie, na które zapotrzebowanie obecnie istnieje.
- kierunki wygaszane: zawody na nich zdobywane sa i będą nieatrakcyjne na rynku pracy nieatrakcyjne.
Także – takie kierunki, które sa zbyt slabe w Kielcach - lub maja zbyt duza konkurencje w innych miastach - jest na nie zbyt male zapotrzebowanie, zbyt mala liczba chetnych.
(By wszystko było jasne: tu nie chodzi o likwidacje etatow pracujacych tam wykladowcow.
Ja to widze w ten sposób: mamy kierunek x który uznajemy za wygaszany. Wykladaly go trzy osoby.
Nie zwalniamy ich, ale szukamy dla nich zajecia na innych katedrach, które uznajemy za warte wspierania lub tez – w oparciu o analizy rynku pracy – tworzymy nowy kierunek pozwalajacy wykorzystywać umiejetnosci i wiedze owych wykladowcow, ale taki, po którym sa wieksze szanse dla studentow na znalezienie pracy)
Sugerowana procedura postepowania:
- Przegladamy strony wszystkich uczelni tworzac liste kierunkow obecnych w Kielcach.
- Po utworzeniu takiej listy zasiegajac wszelkiej możliwej wiedzy siadamy razem i przyporzadkowujemy je do jednej z trzej grup kierunkow: rozwojowych, operacyjnych lub wygaszanych.
- Znajac ten podzial znow siadamy i zastanawiamy się – jak wzmacniac rozwojowe i jak przeksztalcac wygaszane (co mogloby powstac na ich bazie. Jakie kierunki moglibysmy powolac wykorzystujac potencjal wykladajacych na nich osob)

Ad 5) Obowiazkowosc nauki jezyka angielskiego

Cel:
Uczelnia ma przygotowywac absolwenta do podjecia pracy. Dzis, w sytuacji kiedy swiat staje się coraz mniejszy, kiedy niemal każdy punkt na kuli ziemskiej można osiagnac w ciagu kilkunastu godzin, a każdy praktycznie pracodawca pro forma umieszcza w wymaganiach dla pracownika znajomosc jakiegos jezyka obcego, każdy kierunek winien wymagac od swojego studenta znajomosci jezyka angielskiego.
Dawno temu lacina, potem francuski, a dzis wlasnie angielski jest ta lingua latina nova, jest jezykiem swiata.
Polska musi gonic swiat. A dzis swiat mowi wlasnie po angielsku.
To już nie chodzi o moje widzimisie. Tu chodzi o skok cywilizacyjny.
*
Plan dzialania:
- Obecnie na maturze każdy musi zdawac egzamin z jezyka obcego. Moja propozycja jest nastepujaca: dzis każdy student, by otrzymac dyplom musi wypelnic tzw „obiegowke”.
Proponuje, by jednym z warunkow jej wypelnienia było przedstawienie dokumentu potwierdzajacego znajomosc jezyka przynajmniej na poziomie popularnego „first’a”.
- Kazda uczelnia musialaby być w stanie zapewnic kazdemu studentowi (przynajmniej dziennemu) taki kurs.
Już w tej chwili na wiekszosci z nich odbywa się przeciez nauka jezyka obcego.
Proponuje utworzenie na bazie tej kadry akademickie szkoly jezyka angielskiego (innego obcego), które nie tylko uczyłyby studentów danej uczelni, ale także oferowały profesjonalne kursy dla chętnych spoza nich.
Konczylyby się one wlasnie „first’em” lub „advance’m”.
Zajecia takie moglyby się odbywac w godzinach popoludniowych, kiedy neiktore sale uczelniane sa przeciez puste.
By zachecic owe ASJA’e (Azje ;) do profesjonalizacji proponuje nastepujacy podzial zyskow -
60% dla lektora danej grupy, 40% dla uczelni.
To z jednej strony zmobilizowaloby lektorow do lepszej pracy i szukania chetnych, z drugiej pozwoliloby wladzom uczelni widziec korzysci.
- Ewentualnie można podpisac umowy z prywatnymi osrodkami jezykowymi. W zamian za wylacznosc na obsluge danej szkoly, oferowalyby one znizki dla studentow i kadry.
*
Koszty:
Teoretycznie ok. 1000 (tysiac) pln na jednego studenta. Bo tyle mniej wiecej kosztuje porzadny kurs jezykowy.
Ale praktycznie znacznie mniej. Bo jeśli mamy swoich nauczycieli i lokal, to tylko ich pensja.
Ilu nauczycieli potrzeba?
Aby w miare dobrze nauczyc podstaw jezyka potrzebny jest przynajmniej rok. Po dwie godziny w tygodniu.
Wiec tak: Dziennie 5 (piec) godzin po 10 (dziesiec) osob w grupie daje nam 50 (piecdziesiat) osob.
5 (piec) dni w tygodniu – 250 (dwiescie piecdziesiat) osob.
Ale – żeby nauczyc dobrze potrzebne sa przynajmniej 2 (dwie) godziny w tygodniu.
To oznacza, ze jeden nauczyciel może obsluzyc 125 (stu dwudziestu pieciu) studentow.
W Kielcach mamy ok. 60 tys studentow, z czego mniej wiecej polowa to dzienni.
Ze na studentow dziennnych potrzeba 240 nauczycieli i na zaocznych tez tylu samo.
Z tym ze zaoczni najczesciej maja zjazdy raz na 2 tygodnie, wiec czesc ich nauki mogliby prowadzic nauczyciele „dzienni”.
(Można tez zrezygnowac z jezyka dla zaocznych)
Ile kosztuje nauczyciel? Ok. 3, 4 tys z podatkami.
Przyjmujac 4 tys pln razy 240 nauczycieli daje nam kwote roczna około 960 tys.
Ale...
Przeciez sporo tej kadry już jest na uczelniach. Wiec trzeba by sfinansowac tylko roznice. Koszt tych brakujacych.
Na dodatek – powstanie dobrze uczacych osrodkow jezyka angielskiego mogloby przyciagnac do Azji ludzi z zewnatrz, placacych za nauke, wiec ten koszt bylby jeszcze mniejszy.
*
Zrodla finansowania:
- Wklad wlasny uczelni. W tej chwili i tak wiekszosc z nich oferuje nauke jezyka dla studentow. Gdyby podniesc ich jakosc sadze, ze spokojnie moglyby rywalizowac z profesjonalnymi osrodkami.
- Srodki pochodzace od studentow. Skoro spora czesc z nich i tak korzysta z prywatnych osrodkow, gdyby „Azje” oferowaly podobny standard czy nie byloby naturlanym, żeby pieniadze zostawiali na swojej uczelni?
- Srodki z zyskow ASJA. Mysle, ze dobra szkola jezykowa – a tym musialyby się de facto stac takie osrodki, jakies tam zyski powinna przeciez osiagac.
- Pomoc samorzadow. Jest przeciez w ich interesie, by uczacy się na ich terenie mieli jak najlepsze wyniki, bo to przelozy się na zwiekszenie zainteresowania regionem chocby inwestorow.
- Srodki unijne. Sporzadzenie dobrego sadze, ze spokojnie by przekonalo urzednikow z Brukseli dla których nauka i edukacja to przeciez priorytet.
*
Podsumowanie:
W chwili obecnej i tak spora czesc studentow uczy się jezykow obcych na wlasna reka, jako iż poziom ich nauczania na sporej czesci uczelni nie jest zbyt wysoki.
A skoro i tak się go ucza, to czy nie lepiej, by te pieniadze zostaly na uczelni?
Jeśli w ramach uczelni powstalyby porzadne szkoly jezykowe moglyby one zarabiac na siebie. Po pierwsze oferujac nauke dla wlasnych studentow (którzy nie musieliby wydawac pieniedzy „na miescie”). Po drugie organizujac profesjonalne kursy dla osob spoza uczelni.
Byloby to tym latwiejsze, ze przeciez już sama nazwa „uczelnia wyzsza” niesie ze soba zapowiedz wysokiego poziomu nauczania. (przynajmniej powinna ;)
*
Osoby odpowiedzialne

Ad 6) Powolanie Swietokrzyskiego Rzecznika Praw Studenta

Cel:
Pomoc studentom, wzmocnienie ich pozycji w razie sporow z uczelnia, reprezentowanie interesow studentow wobec uczelni. (kontrola legalnosci umow miedzy uczelnia, a studentem)
*
Plan działania:
- uzgodnienia miedzy samorzadami studenckimi
- uzgodnienia z wladzami uczelni
- wybor SRPS
dzialalnosc:
- każdy student w kazdej sytuacji w ktorej czulby się nieodpowiednio traktowany moglby zwrocic się o interwencje ze strony SRPS.
- SRPS moglby ze swojej strony (niejako z urzedu) interweniowac u wladz uczelni, kiedy jego zdaniem, ktoras z nich stosowalaby praktyki niedozwolone lub szkodliwe dla studentow czy niezgodne z prawem.
*
Podsumowanie:
UOKiK w raporcie pokontrolnym umow zawieranych miedzy studentem, a uczelnia stwierdzil, ze praktycznie wszystkie zawieraja jakies bledy, a bardzo duza czesc bledy bardzo powazne.
W chwili obecnej student, który czuje się, ze cos jest nie tak w jego relacjach z uczelnia, najpierw kieruje się do samorzadu.
Lecz tam, oprocz innych przeciwienstw, napotyka również na taka bariere, ze samorzad to także studenci ograniczeni w ten sposób w ich nieustepliwosci względem uczelni.
Pojawienie się osoby z zewnatrz, niezaleznej, na dodatek zajmujacej się tym stale, mogloby wyraznie wzmocnic pozycje studenta.

Ad 7) Stworzenia przez kazdego studenta biznes-planu

Cel:
Zaszczepienie przedsiebiorczosci wśród studentow.
Na Zachodzie ponad 90% studentow i absolwentow mysli o zalozeniu wlasnej firmy. W Polsce niecale 10%, stad chcac myslec o rozwoju kraju i regionu musimy absolutnie skoncentrowac się na zmianie tego niekorzystnego trendu.
Każdy student w czasie studiow na ktorejkolwiek z kieleckich uczelni powinien sporzadzic obowiazkowo 2 biznes-plany.
Jeden w trakcie studiow – mniej wiecej w ich polowie.
Drugi na ostatnim roku – by mogl je porownac i zobaczyc jak dojrzal w tym czasie, a przede wszystkim wydaje się, iż stworzenie takiego biznes-planu tuz przed odebraniem dyplomu może zachecic czesc absolwentow do zalozenia wlasnej dzialalnosci gospodarczej.
*
Koszty:
W Kielcach mamy 60 tys studentow.
Zakladamy, iż do stworzenia biznes-planu potrzeba (minimum) ok. 10-12 godzin zajec z trenerem przy pracy w grupach 10-osobowych.
Przyjmujac, ze rocznie uczelnie kieleckie opuszcza 12 tys absolwentow, a chcac zrobic zajecia na ich ostatnim roku oraz w polowie studiow, musimy rocznie przeszkolic 24 tys osob.
Na przeprowadzenie szkolen mamy realnie ok. 7 miesiecy – odchodza wakacje, ferie, rozne przerwy, dni rektorskie, sesje, itp.
7 miesiecy razy 4 tygodnie daje nam w sumie 28 tygodnie. Powiedzmy, ze 30.
Dziennie 5 (piec) godzin po 10 (dziesiec) osob w grupie daje nam 50 (piecdziesiat) osob.
5 (piec) dni w tygodniu – 250 (dwiescie piecdziesiat) osob.
Czyli jeden trener jest w stanie nauczyc w roku akademickim 750 osob.
To oznacza, ze potrzebujemy rocznie 32 trenerow.
Przyjmujac ich pensje na poziomie 3-4 tys z podatkami potrzebujemy na ten cel rocznie maksymalnie 128 tys pln.
Do tego doliczmy koszty materialow – jakiegos mini-poradnika za max. 10 pln (na dodatek potrzebnego tylko raz, bo będzie można z niego korzystac na obu szkoleniach, kursach) dla 12 tys osob.
120 tysiecy pln. Przy zalozeniu, ze to MAK placi za ten podrecznik, a nie sami studenci.
Uwaga! Symulacja przy zalozeniu, ze wszyscy studenci sa na studiach 5-letnich.
Możliwe wariacje kosztow, jeśli czesc studentow wybierze studia 3-letnie.
*
Zrodla finansowania:
- Uczelnie
- Urzedy pracy
- Samorzady
- Srodki unijne
*
Podmioty wspolpracujace:
- Uczelnie
- Samorzady
- Urzedy pracy
- Organizacje pracodawcow
- KIT, SCiTT
*
Podsumowanie:
*
Osoby odpowiedzialne:

8) Opieka samorzadu studenckiego nad I rokiem


Cel:
Objecie indywidualna opieka kazdego studenta I roku.
Wzmocnienie identyfikacji studenta I roku z uczelnia. Pomoc w aklimatyzacji.
Kazda osoba trafiajaca w nowe miejsce czuje się na poczatku zagubiona, stad wskazanie osoby, która pomoze w stawianiu pierwszych krokow będzie spora pomoca.
*
Plan działania:
- podzielenie studentow I roku na 20-osobowe grupy
- wyznaczenie jednej osoby z samorzadu studenckiego do opieki nad kazda z grup
- doprowadzenie do spotkania samorzadowca z kazdym ze studentow ze swojej grupy
(podanie informacji o uczelni, odpowiedz na pytania, wymiana numerami telefonow, wreczenie informatorow uczelnianych, itd.)
- sprawowanie stalej opieki nad studentami z grupy przez czlonka samorzadu

9) Stworzenie i rozprowadzanie wśród studentow I roku informatorow uczelnianych

Cel:
Student to klient. Wybral uczelnie jak produkt, a stare prawo marketigu mowi, ze bardziej się oplaca utrzymac starego klienta niż zdobywac nowego.
Stad bardzo duzy nacisk powinien być polozony na jak najscislejsze zwiazanie studenta z uczelnia. Musi czuc się wazny, doceniany, zauwazony.
Jeśli będzie zadowolony – będzie polecal uczelnie innym. Jeśli będzie rozczarowany – odradzi uczelnie wielu zainteresowanym.
Otrzymanie, zaraz na poczatku studiow, informatora o uczelni – zawierajacego najwazniejsze informacje (strony internetowe, numery telefonow, wazne adresy, itp.) mogacego pelnic również role gadzetu reklamowego (jeśli będzie miał atrakcyjna forme student nie będzie się wstydzil afiszowac nim w miejscu publicznym) może go utwierdzic w przekonaniu, ze dokonal dobrego wyboru. Ze wladzom uczelni na nim zalezy.
*
Plan działania:
- opracowanie wersji poradnika studenckiego dla kazdego roku. Punkt wyjscia stanowilby informator KIS z dodanym np. planem zajec.
- opracowanie jak najbardziej atrakcyjnej formy tego gadzetu (np. 1GB pendrive z logo uczelni, gdzie jako plik nieusuwalny umieszczony bylby poradnik studenta w wersji elektronicznej)
- rozprowadzenie wśród studentów I roku
Uwaga! Możliwe opracowanie informatorow, wkladek do nich rozdawanych co roku. Np. z planem zajęć na dany semestr i uaktalnionymi danymi.
W miare mozliwosci –opracowanie elektronicznej wersji informatora uczelnianego kompatybilnego z oprogamowaniem na pendrive uaktualnianej co semestr, która student moglby sobie sciagac ze strony uczelni / MAKu.

Ad 10) Mikromanagement na poziomie kierunku

Cel:
W idealnych zalozeniach to kierunek (nawet nie wydzial) winien być najwazniejsza jednostka uczelni.
To na tym, najnizszym szczeblu winny być podejmowane decyzje o kierunkach jego rozwoju, zas zadaniem wladz uczelni winno być zapewnienie srodkow finansowych na realizowanie zadan i celow kierunku. Moglyby one pelnic, (być może poprzez wydzialy?) funkcje nadzorczo-kontrolne, natomiast cala wladza wykonawcza winna spotykac w rekach kierunku.
Idealnym rozwiazaniem byloby tu wyznaczenie ogolnych celow kierunkom przez wladze uczelni (wydzialu), zapewnienie im na to srodkow finansowych, zas sposób realizacji tego celu winien być calkowicie w gestii wladz kierunku.
Wladze uczelni nie moglyby ingerowac w prace kierunku tak dlugo jak realizowalby on wyznaczone cele.
*
Plan działania:
- stworzenie warunkow do przejecia przez wykladowcow kierunku jak najwiekszych kompetencji, uprawnien.
W projekcie MAK czyni się to m.in. poprzez pozyskiwanie firm na poziomie kierunkow, a nie uczelni.

Ad 11) Wprowadzenie funkcji tutorow dla I roku (alternatywa / wspolpraca z I.I.8)

Cel:
Objecie indywidualna opieka kazdego studenta I roku.
Wzmocnienie identyfikacji studenta I roku z uczelnia. Pomoc w aklimatyzacji.
Kazda osoba trafiajaca w nowe miejsce czuje się na poczatku zagubiona, stad wskazanie osoby, która pomoze w stawianiu pierwszych krokow będzie spora pomoca.
*
Plan działania:
- Podobny jak przy opiece samorzadu, z tym, ze zamiast ich przedstawicieli, opieke sprawowaliby specjalni tutorzy zatrudnieni na umowe o prace

Ad II) Jakosc kadry
1) Oferowanie jak najlepszych warunkow finansowych i rozwojowych kadrze naukowej
2) Wprowadzenie ocen kadry przez studentow
3) Pozyskiwanie wybitnych praktykow do wykladow (goscinnych (?)
4) Wspolpraca z najlepszymi uczelniami Polski i swiata

Ad1) Oferowanie jak najlepszych warunkow finansowych i rozwojowych kadrze naukowej
Gdyby wladze wszystkich uczelni, miasta, powiatu i wojewodztwa przedstawily razem wspolny wniosek projekt o dofinansowanie w dziedzinie edukacji i nauki – nie ma sily, żeby Unia odmowila.
Urzednicy z Brukseli uwielbiaja kompleksowe, laczace rozne organy, projekty.
Zwlaszcza te zwiazane z B&R.
Do tego dolozmy starania bardziej tradycyjne – miasto, wojewodztwo przekazujace pewne kwoty na doplaty do pensji dla naukowcow i wykladowcow, daje pierwszenstwo w pozyskiwaniu przez nich mieszkania z miejskiej puli, stosuje preferencje podatkowe.
Może np. sciagniecie dobrego wykladowcy wspolnie przez kilka uczelni?
Jedna może nie być w stanie udzwignac finansowo „duzego” nazwiska – lub np. potrzebowac do na kilka tylko zajec w miesiacu.
Gdyby zas wykladali kilka godzin na jednej uczelni, kilka na drugiej – ale w obrebie jednego miasta,
jednej...Metropolii Akademickiej ;) może daloby się ich przekonac do pracy w Kielcach?

Ad 2) Wprowadzenie ocen kadry przez studentow
Niestety, ale w skali kraju z jakoscia kadry akademickiej nie jest najlepiej. Stad, oprocz tak oczywistych dzialan jak proby przyciagniecia najlepszych wykladowcow do Kielc (np. we wspolpracy z miastem, które zaoferuje dobremu profesorowi miejsce w lokalu nalezacym do miasta, dodatek do pensji czy tez ekstra srodki na badania, musimy zaczac sluchac glosu studentow.
Przede wszystkim dlatego, ze to do nich kierujemy nasza oferte.
Chciałbym im dac prawo oceniania prowadzacych zajecia i cwiczenia.
(Wiem, ze wielu wykladowcow uwaza to za bzdure i sadzi, ze studenci będą skupiac się na nie merytorycznych walorach prowadzacych i będą chwalic np. luzakow nie wymagajacych zbyt wiele, ale proszę zaufac ich rozumowi. Dzis to już naprawde inne czasy. Sadze, ze wyrazna wiekszosc naprawde obiektywnie osadzilaby swoja kadre)
Proponuje nastepujaca rzecz – opracowanie, wspolnie przez kadre i studentow, specjalnych ankiet, które bylyby wypelniane przez studentow po zakonczeniu kazdego semestru czy tez kazdej serii wykladow lub cwiczen.
Pytania dotyczyly m.in. wartosci merytorycznych zajec, umiejetnosci przekazywania informacji, spozniania się, itp. – zostawiam pelna dowolnosc obu stronom.
Nastepnie wyniki takich ankiety opracowalby wspolnie samorzad studencki jak i administracja uczelni (żeby nie było podejrzenia o fory czy uklady), a 10% najgorzej ocenianych wykladowcow dostawaloby ostrzezenie.
Jeśli w nastepnych dwoch sezonach, semestrach, latach (?) takie oceny powtarzalyby się, rozwiazywano by umowe o prace za porozumieniem stron.

Cel:
Realne wprowadzenie oceny kadry akademickiej przez studentow.
*
Plan działania:
W chwili obecnej ustawa o szkolnictwie wyzszym mowi, ze oceny kadry dokonuje się przynajmniej raz na 4 lata (art.132), ze powinna być zasiegnieta opinia studentow, a szczegółowy ustala senat uczelni.
Moim zdaniem idealem byloby ocenianie co dwa lata (już nawet nie smiem marzyc o ocenianiu co zakonczenie zajec z dana grupa studentow – przeciez bywa tak, ze grupa ma zajecia z wykladowca przez 3 miesiace. Kto po 4 latach będzie pamietal i był w stanie wiarygodnie ocenic?) oraz przepisy wprowadzajace zwiekszenia wplywu ocen studentow na ocene.
Proponuje dwa rozwiazania: ze wykladowca, który dostanie 50% plus 1 ocen negatywnych od studentow automatycznie dostawal ocene negatywna o ktorej mowi art. 124 (niezaleznie od opinii komisji oceniajacej), ze zgloszenie wniosku o poddanie wykladowcy ocenie podpisanego przez min. 10% studentow z którymi w danym semetrze miał on zajecia – o ile od poprzedniej oceny uplynal nie mniej niż 1 rok, będzie skutkowac poddaniu go procedurze oceniajacej oraz ze otrzymanie oceny negatywnej powoduje koniecznosc poddania wykladowcy procedurze oceniajacej po uplywie roku od uplywu ostatniej.
W celu zachowania w tajemnicy listy studentow domagajacych się ocenienia wykladowcy możliwe byłoby wprowadzenie nastepujacej procedury:
Grupa min. 10% studentow sklada liste i wniosek u samorzadu studenckiego, a ten po pozytywnym zweryfikowaniu listy nazwisk, zglasza wniosek u wladz uczelni reczac swoim autorytetem, ze lista jest wiarygodna.
-
To propozycja wladz UJK:
Ocena sposobu prowadzenia zajęć dydaktycznych dokonana przez studentów
Kategoria Wyróżniająca Pozytywna Negatywna
Prowadzenie zajęć Komunikatywność Przygotowanie merytoryczne Obowiązkowość To propozycja studentow UJK:
Proszę zaznaczyć w skali od 1 do 5 (1-niegatywnie, 5 – bardzo dobrze)

Sposób prowadzenia zajęć -
Możliwość dyskusji i refleksji podczas zajęć -
Łączenie teorii z praktyką w trakcie przekazywania wiedzy -
Cele i zadania zajęć jasno wytłumaczone -
Sposób zaliczenia przedmiotu jasno określony -
Postawa wobec studenta -
Jasność w przekazywaniu informacji -
Kultura osobista prowadzącego -
Dostępność nauczyciela poza zajęciami -
Swobodna wypowiedź studenta dotycząca ocenianego nauczyciela akademickiego:

Plan wdrozenia ankiety:
- Rozeslanie obu propozycji do MAKowcow.
- Zorganizowanie glosowania, która wybieramy na oficjalny dokument MAK-u.
- Negocjowanie z wladzami uczelni o wpisaniu ankiety do statutu uczelni.
- Przeprowadzenie ankiety na uczelniach.
*
Koszty:
- Wydrukowanie, skserowanie ankiet.
*
Zrodla finansowania:
- Pokrywa uczelnia
*
Podmioty wspolpracujace:
- Uczelnie
- Samorzady studenckie
- Studenci


Ad 3) Pozyskiwanie wybitnych praktykow do wykladow (goscinnych (?)

Często spotyka się narzekania na poziom przygotowania praktycznego kadry. Ze o ile sa niezlymi teoretykami, o tyle niezbyt dlugo (o ile w ogole) pracowali w zawodzie do którego wykladami przygotowuja innych.
Czy wiecie, ze przed wojna, w Polsce, przemyslowcom i wybitnym praktykom w roznych zawodach uczelnie nadawaly tytuly profesorskie po to, by przyciagnac ich do wykladania. Może wiec sprobowac odnowic te praktyke? Sadze, ze takie wyklady Solowowa, Kwietnia czy Klickiego cieszylyby się sporym zainteresowaniem. Nawet jeśli nie stale, ale raz na jakis czas. Ale – oprocz takich grubych ryb warto by się zastanowic nad pozyskaniem wspolpracy mniej znanych, a niemniej przeciez wartosciowych osob. Moim zdaniem od czwartego (może nawet od trzeciego) roku przynajmniej warto, by przynajmniej po jednym semestrze co roku trwaly zajecia z osobami, które pracowaly / pracuja w zawodach zwiazanych z danymi kierunkami. Tu warto by się zastanowic czy mialoby to forme wykladow czy jednak nie lepsze bylyby zajecia w grupach cwiczeniowych, gdzie każdy moglby zadac takie pytanie, które uwaza za najistotniejsze dla swojej przyszlej pracy. (Poza tym – wspolpraca z nimi zwiekszalaby szanse uczelni na pozyskanie ich do pracy nad ewentualnymi wspolnymi projektami)

Cel:
Zwiekszenie jakosci ksztalcenia i atrakcyjnosci kierunkow poprzez organizowanie cykli wykladow znakomitych znawcow tematu oraz tzw. znanych nazwisk.

Ad 4) Wspolpraca z najlepszymi uczelniami Polski i swiata

Cel:
Chcac stworzyc w Kielcach silny osrodek akademicki, musimy dazyc do jak najszerszej i najczestszej wymiany naukowej z innymi uczelniami.
Także – organizacja takich konferencji tematycznych, kierunkowych w szybki sposób może umiescic nazwe Kielce na mapie waznych osrodkow mysli naukowej.
*
Plan działania:
- stworzenie dla kazdego kierunku obecnego w Kielcach listy jego najlepszych odpowiednikow w kraju
- stworzenie dla kazdego kierunku obecnego w Kielcach listy jego najlepszych odpowiednikow za granica
- organizowanie raz do roku, przez każdy kierunek, konferencji naukowej z najlepszymi, możliwymi do zaproszenia naukowcami z 5 najlepszych kierunkow w kraju i 5 najlepszych z zagranicy
- żeby takie konferencje czyms wyroznic, zapraszajmy nie tylko wykladowcow z tych najlepszych wydzialow, ale także 5 najlepszych znawcow danego tematu nie zajmujacych się praca naukowa, a profesorow zapraszanych kierunkow poprosmy, by zabierali ze soba po 2 najlepszych studentow z ich kierunkow.
*
Podsumowanie:
Musimy zadbac nie tylko o otoczke ekonomiczna, ale także (rownolegle) o wzmocnienie potencjalu naukowego.
Jednym z czestszych zarzutow stawianych polskiej nauce jest jej zamkniecie na swiat.
Zorganizowanie takich konferencji znacznie ulatwiloby wspolprace naszych uczelni z najlepszymi naukowcami, wykladowcami, a także było znakomita promocja naukowej marki Kielc w Polsce i na swiecie.

Ad III) Monitoring jakosci i samodzielnosci prac naukowych

Cel:
Wg badan opublikowanych jakis czas temu przez „Dziennik” 40% (!) prac oddawanych przez studentow – zaliczeniowych, licencjackich, magisterskich, doktoranckich nie jest pisana samodzielnie.
Ponieważ powstaly już programy pozwalajace sprawdzac prace pod tym katem proponujemy, by zaczac je stosowac obligatoryjnie do sprawdzenia kazdej oddanej przez studenta pracy.
*
Plan działania:
- zakup programu przez kazda uczelnie
- wprowadzenie obowiazku oddawania kazdej pracy w formie elektronicznej.
- „przepuszczanie” kazdej takiej pracy przez ow program. Sa dwie mozliwosc: albo sprawdzalby to wykladowca albo specjalnie do tego wyznaczony pracownik uczelni.
- opracowanie procedur postepowania z przylapanymi w ten sposób oszustami.
(w razie watpliwosci to autor pracy winien udowodnic, ze pisal ja samodzielnie)
Dwie procedury postepowania – do wyboru przez uczelnie:
- automatyczna relegacja
- wprowadzenie kar pienieznych przy pierwszym udowodnieniu danej osobie plagiatu, relegacja w razie powtorzenia się tej sytuacji

Ad IV) Badania dotyczace ksztalcenia przeprowadzone wśród kadry i studentow
1) Badania przeprowadzone wśród kadry
2) Badania przeprowadzone wśród organizacji studenckich
3) Badania przeprowadzone wśród studentow
4) Badanie przeprowadzone wśród pracownikow

1) Badania przeprowadzone wśród kadry

Cel:
Zadaniem badan jest poznanie opinii i sugestii kadry dotyczacych poziomu ksztalcenia i ewentualnych sugestii jak poprawic ow poziom.
Do tej pory nikt nie przeprowadzal ogolnokieleckich badan dotyczacych oczekiwan i sugestii procownikow kadry.
Stad przeprowadzenie i wyciagniete wnioski mogą być kopalnia wiedzy.
*
Plan działania:
- stworzenie bazowego (ogolnokieleckiego) zespolu badawczego (zlozonego z pracownikow wszystkich uczelni)
- opracowanie tresci formularzy
- stworzenie zespolow uczelnianych
- rozprowadzenie formularzy wśród pracownikow uczelni
- zebranie i analiza danych
- implementacja sugerowanych rozwiazan na poszczegolnych uczelniach

2) Badania przeprowadzone wśród organizacji studenckich


Cel:
Zadaniem badan jest poznanie opinii i sugestii kol naukowych, organizacji i samorzadow studenckich dotyczacych poziomu ksztalcenia i ewentualnych sugestii jak poprawic ow poziom.
Do tej pory nikt nie przeprowadzal ogolnokieleckich badan dotyczacych oczekiwan i sugestii tych podmiotow stad przeprowadzenie i wyciagniete wnioski mogą być kopalnia wiedzy.
*
Plan działania:
- stworzenie bazowego (ogolnokieleckiego) zespolu badawczego (zlozonego z czlonkow podmiotow studenckich wszystkich uczelni)
- opracowanie tresci formularzy
- stworzenie zespolow uczelnianych
- rozprowadzenie formularzy wśród podmiotow studecnkich uczelni
- zebranie i analiza danych
- implementacja sugerowanych rozwiazan na poszczegolnych uczelniach

3) Badania przeprowadzone wśród studentow

Cel:
Zadaniem badan jest poznanie opinii i sugestii studentow dotyczacych poziomu ksztalcenia i ewentualnych sugestii jak poprawic ow poziom.
Do tej pory nikt nie przeprowadzal ogolnokieleckich badan dotyczacych oczekiwan i sugestii tych podmiotow stad przeprowadzenie i wyciagniete wnioski mogą być kopalnia wiedzy.
*
Plan działania:
- stworzenie bazowego (ogolnokieleckiego) zespolu badawczego (zlozonego z czlonkow podmiotow studenckich wszystkich uczelni)
(sugerowane jest organizowanie badan wśród studentow przez oganizacje studenckie)
- opracowanie tresci formularzy
- stworzenie zespolow uczelnianych
- rozprowadzenie formularzy wśród studentow
- zebranie i analiza danych
- implementacja sugerowanych rozwiazan na poszczegolnych uczelniach
Takie badania można by powtarzac raz do roku – dodatkowo pytajac, czy widzieli w tym czasie jakies zmiany na lepsze.


4) Badanie przeprowadzone wśród pracownikow


Cel:
Zadaniem badan jest poznanie opinii i sugestii wszystkich nie-naukowych pracownikow uczelni dotyczacych poziomu ksztalcenia i ewentualnych sugestii jak poprawic ow poziom.
Pracownicy administracyjni sa zazwyczaj pierwszymi osobami z którymi styka się student, stad ich opinie i sugestie dotyczace organizacji pracy uczelni mogą być kopalnia wiedzy.
Do tej pory nikt nie przeprowadzal ogolnokieleckich badan dotyczacych oczekiwan i sugestii tych pracownikow.
*
Plan działania:
- stworzenie bazowego (ogolnokieleckiego) zespolu badawczego (zlozonego z pracownikow administracyjnych wszystkich uczelni)
- opracowanie tresci formularzy
- stworzenie zespolow uczelnianych
- rozprowadzenie formularzy wśród studentow
- zebranie i analiza danych
- implementacja sugerowanych rozwiazan na poszczegolnych uczelniach
Takie badania można by powtarzac raz do roku – dodatkowo pytajac, czy widzieli w tym czasie jakies zmiany na lepsze.
Arkadiusz Jerzy Stawicki

Arkadiusz Jerzy Stawicki RCASS-Świętokrzyskie
Regionalne Centrum
Analiz i Studiów ...

Temat: Metropolia Akademicka Kielce

Optymalizacja wykorzystania majatku uczelni

1) Badania wśród wladz uczelni i wydzialow
2) SOWA - System Optymalizacji Wynajmu Akademickiego
3) WOP - Wspolna Organizacja Przetargow
4) WII - Wspolne Inwestycje Infrastrukturalne

Celem zebranych tu rozwiazan jest znalezienie jak najwiekszej liczby sposobow na obnizanie kosztow funkcjonowania uczelni, zmaksymalizowanie zysku z ich majatku oraz znalezienie nowych sposobow na zarabianie pieniedzy przez uczelnie.

Ad 1) Badania wśród wladz uczelni i wydzialow

Cel:
Powyzsze badania winny być przeprowadzone wśród wladz uczelni i wydzialow, a ich zadaniem jest poznanie pomyslow na zarabianie przez uczelnie.
(Możliwe również zaproszenie innych podmiotow do badan. Zorganizowanie burzy mozgow)

Ad 2) SOWA - System Optymalizacji Wynajmu Akademickiego

Cel:
Doprowadzenie do likwidacji tzw. okienek, kiedy sale wykladowe stoja puste oraz wynajem sal uczelnianych prywatnym przedsiebiorcom np. na koferencje.
*
Plan działania:
- stworzenie programu komputerowego pozwalajacego jednym kliknieciem sprawdzic, która sala na uczelni jest w danym momencie (i na jak dlugo) wolna. Cos jak program pokazujacy w kinie, które miejsca sa wolne.
- rozplanowanie zajec tak, by sale były maksymalnie wykorzystane
- zaoferowanie firmom zewnetrznym wynajmu sal stojacych puste (samemu przez uczelnie – poprzez wyznaczenie do tego pracownika odpowiedzialnego za pozyskiwanie klientow / poprzez znalezienie partnera w firmie zewnetrznej np. biura posrednictwa nieruchomosciami)
*
Podmioty wspolpracujace:
- uczelnie
- agencje nieruchomosci
- firmy poszukujace miejsca na konferencji


Ad 3) WOP - Wspolna Organizacja Przetargow


Cel:
Zmniejszenie kosztow funkcjonowania uczelni poprzez wspolne organizowanie przetargow
*
Plan działania:
- podpisanie porozumienia miedzy uczelniami
- stworzenie programu komputerowego pozwalajacego wzajemnie informowac się o zapotrzebowaniu na materialy i planowanych inwestycjach
- wspolne organizowanie przetargow (raz na 3, 4 miesiace)
*
Koszty:
- jakie by nie były, bardzo szybko zostalyby zamortyzowane przez oszczednosci na zakupionych towarach. Winny one siegnac ok. 15-20%, a to oznacza w skali MAKu co najmniej kilka milionow rocznie.
*
Zrodla finansowania:
- uczelnie
- samorzad
- MNiSW (jako organ utrzymujacy uczelnie publiczne)
- fudusze unijne
*
Podmioty wspolpracujace:
- uczelnie
- firma komputerowa piszaca oprogramowanie WOP
- firmy startujace w przetargach

4) WII - Wspolne Inwestycje Infrastrukturalne

Cel:
Byloby to niejakie uwienczenie, ukoronowanie MAKu. Gdzie uczelnie planujac inwestycje w infrastrukture budowlana i aparature naukowa konsultowalyby je miedzy soba, tak by jeden produkt mogl być wykorzystywany przez kilka podmiotow.
*
Analiza porownawcza:
Warszawa – projektowana budowa hali sportowej przez uniwersytet i politechnike
Katowice - budowa wspólnej biblioteki przez Uniwersytet Slaski i Akademie Ekonomiczna.
Arkadiusz Jerzy Stawicki

Arkadiusz Jerzy Stawicki RCASS-Świętokrzyskie
Regionalne Centrum
Analiz i Studiów ...

Temat: Metropolia Akademicka Kielce

Kampania rekrutacyjno – marketingowa

1) KIS – Kielecki Informator Studencki / wersja ksiazkowa
2) KIS – wersja internetowa
3) Badania wśród uczniow szkol srednich
4) Kampania rekrutacyjna w calym kraju
5) Wspolny punkt konsultacyjny
6) Zachety finansowe
7) Reklama na bilboardach, w prasie
8) Reklama w TV i radio

Jak pisalem wczesniej – Kielce w ogole nie istnieja na mapie reklamowej Polski. Gdyby nie ta ostatnia ostatnia kampania bilboardowa można by powiedziec, ze miasta nie ma.
Stad tez – tutaj niezaleznie od tego, jak taka ewentualna kampania promujaca studiowanie w naszym miescie będzie wygladac – i tak będzie to wiecej niż to, co robiono w tej materii do dzis. Bo przynajmniej nazwa miasta obije się, na dodatek w pozytywnym kontekscie, o oczy i uszy Polakow...

Jak moglaby ewentualnie wygladac taka kampania?
- Najpierw nalezaloby przeanalizowac, skad pochodza studenci już obecni w Kielcach i dowiedziec się, co wplynelo na ich wybor. Te informacje nalezaloby wykorzystac przy tworzeniu takiej kampanii i polozyc nacisk na te wlasnie wskazane elementy. Sadze, ze tu bardzo duza role odgrywaly czynniki regionalne – spora czesc wybierala Kielce ze względu na odleglosc do ich miejsc zamieszkania. Stad należy wyselekcjonowac te wlasnie glowne miejsca rekrutacji i pomyslec, jak przyciagnac ich kolegow i znajomych.

Ad 1) KIS – Kielecki Informator Studencki / wersja ksiazkowa
Należy stworzyc ksiazkowy informator zawierajacy informacje na temat wszystkich uczelni i wszystkich na nich kierunkow, sposobow rekrutacji, adresow, stron www, itp. KIS bylby finansowany przez uczelnie, wladze miasta i wojewodztwa, gdyz oprocz rekrutacji sluzylby on promowaniu Kielc.
Jak? O tym za chwile.

Ad 2) KIS – Kielecki Informator Studencki / wersja internetowa
Oprocz tego, na bazie zebranych informacji winno powstac internetowe centrum informacyjne dla kandydatow, studentow i absolwentow (najlepiej w oparciu o istniejace już strony – np. http://student.kielce.pl)
Po co tworzyc cos nowego? No wlasnie, wolalbym nie tworzyc, a jedynie modyfikowac już istniejace.
Ale po co, skoro tamta już pelni taka funkcje informacyjna? Ano dlatego, ze KIS ma pelnic role nieco odrebna. Informacyjno-rekrutacyjna.
Widzialbym to jako miejsce, gdzie taki zainteresowany internauta nie tylko przejrzy, przeczyta umieszczone tam informacje, ale także w ciagu kilkunastu, najpozniej kilkudziesieciu minut otrzyma odpowiedz na wszelkie zadane poprzez maila pytania, będzie mogl sciagnac / otrzymac wszelkie niezbedne przy rekrutacji formularze, informacje, plany zajec, itp.
Tak, wiem co to oznacza. Ze musi istniec grupa ludzi stale aktywna, by odpowiadac na te pytania.
I to kolejna czesc mego pomyslu na promocje Kielc Studentuff ;)
(oraz dowod na to, ze potrzebna jest wspolpraca wszystkich naszych uczelni i wladz, bo pojedynczo raczej ciezko taki koszt byloby uniesc)
Cel:

Ad 3) Badania wśród uczniow szkol srednich

Rozbicie na trzy czesci:
- a) szkoly kieleckie
- b) szkoly wojewodztwa
- c) reszta kraju

Cel:
Chcac opracowac skuteczna strategie marketingowa musimy się dowiedziec jak postrzegane jest: studiowanie w Kielcach; uczelnie kieleckie; co kandydaci w ogole wiedza o Kielcach.
To pozwoli nam dopasowac kampanie do oczekiwan potencjalnych studentow.
*
Plan działania:
- stworzenie ekipy odpowiedzialnej za badania i ich analize
- opracowanie oddzielnych formularzy dla kazdej z w/w grup
- przeprowadzenie badan w szkolach
*
Koszty:
Sadze, ze spora czesc tych badan moglyby przeprowadzic same uczelnie wykorzystujac do tego studenckie prace magisterskie.

Ad 4) Kampania rekrutacyjna w calym kraju

Cel:
Stworzenie pozytywnego wizerunku Kielc. Rozpoznawalnosc MAK. Rekrutacja uczniow do studiowania w Kielcach.
*
Plan działania:
Etap I. Wysylka informatorow i gadzetow reklamowych do szkol poczta.
- stworzenie ksiazkowego informatora o uczelniach (KIS)
- stworzenie listy szkol ponadgimnazjalnych
- rozeslanie poczta informatorow do kazdej szkoly (2,3 ksiazki na szkole)
Etap II. Zorganizowanie spotkan informacyjno-rekrutacyjnych w szkolach ponadgimnazjalnych.
- opracowanie terminarzu spotkan
- sporzadzenie kosztorysu
- pozyskanie srodkow
- rekrutacja pracownikow
- utworzenie grup
- wyjazdy
*
Koszty:
W Polsce w roku 2007 mielismy 370 szkol przysposabiajacych do pracy, 1769 szkol zasadniczych, 2471 liceow, 3741 szkol zawodowych (technika, licea profilowane) oraz 3337 szkol policealnych.
Szkoly przysposabiajace, zasadnicze oraz szkoly policealne możemy sobie darowac.
Zostaja technika i licea. Prawie 6 tys. szkol.
Samo stworzenie bazy adresowej potrwa dosc dlugo.
Etap I.
Koszty przesylki kilogramowej paczki to ok. 15-20 zlotych. 6 tys paczek po 15 pln daje 90 tys zlotych.
Sadze, ze przy tak duzej kwocie da się wynegocjowac znizki z operatorami pocztowymi.
Etap II.
Pewnym ulatwieniem jest to, ze dosc często licea i technika mieszcza się w jednym budynku, ale i tak – jeśli chcemy zrobic taka prezentacje dobrze, dwu, trzyosobowy zespol nie ma raczej szans na przeprowadzenie wiecej niż trzech prezentacji dziennie.
To oznacza, ze potrzebujemy 2000 dni, aby objezdzic wszystkie interesujace nas szkoly w Polsce.
Przyjmujac, ze będziemy mieć 5 (piec) dwuosobowych zespolow – na każdy przypada 400 dniowek.
Odejmujac dni wolne w szkolach (wakacje, ferie, weekendy, itd.), wypadki losowe, urlopy – mielibysmy szanse zakonczyc taka serie odwiedzin w dwa lata.
Przyjmujac miesieczny koszt pracy czlonka zespolu na 6 tys (praca w ruchu, codziennie w innym miejscu, nieobecnosc w domu – to i tak może być malo) rocznie potrzebujemy 72 tys pln na pensje.
Każdy zespol potrzebuje auta – 150 tys pln. (5 x 30 tys.) Czesc tych pieniedzy do odzyskania po sprzedazy aut.
Koszt paliwa – 60 tys. (dziennie ok. 30 pln x 2000 dni)
Koszt dwuletniego serwisu – 50 tys. (10 tys na auto)
Koszt dob hotelowych – 100 tys (50 pln x 2000 dni)
Koszt posilkow – 100 tys (50 pln x 2000 dni) Czy musimy zapewnic takim jezdzacym pracownikom jedzenie?
Koszt telefonow – 12 tys. (5 telefonow na 24 miesiace po 100 pln abonamentu miesiecznie)
Lacznie – 616 tys. Zaokraglamy do 700 tys. (Zawsze sa nieoczekiwane wydatki)
W zamian dostajemy najwieksza kampanie promujaca region i uczelnie w historii Polski
(obecnosc w kazdej gminie)
Czy tu dolaczamy koszty gadgetow reklamowych promujacych uczelnie (od uczelni), region (od wladz wojewodztwa) i miasto (od wladz Kielc)?

Ad 5) Wspolny punkt konsultacyjny
- Utworzenie jednego punktu informacyjno-rekrutacyjnego, gdzie każdy zainteresowany moglby uzyskac wszelkie wymagane informacje na temat studiowania w Kielcach. Tam moglaby pracowac na stale jedna osoba (Centrum Informacyjne mogloby być polaczone z siedziba ekipy KIS zajmujacej się strona internetowa – zreszta, poza okresem rekrutacyjnym to moglyby byc te same osoby), a jedynie w okresie rekrutacyjnym zatrudnialoby jedna czy dwie ekstra. Zreszta, w takim Centrum Informacyjnym mogliby odbywac praktyki studenci naszych uczelni (jedna z bolaczek bowiem obecnego systemu edukacyjnego uczelni wyzszych jest, oprocz niskiego poziomu znacznej ich czesci, także brak ich realnego dostosowania do rynku pracy. I to wlasnie stworzenie realnego systemu praktyk widze jako jeden z elementow poprawienia jakosci uczelni kieleckich. Ale o tym potem, w dziale V). Oczywiście musialoby się ono miescic w centrum, jak najblizej stacji PKP i PKS, tak by nawet ci bedacy przelotnie mogli się zapoznac z oferta kieleckich uczelni. Ponieważ drugim moim pomyslem na Kielce jest turystyka, idealnym rozwiazaniem takiego Centrum Informacyjnego byloby jego polaczenie z Centrum Informacji Turystycznej. Jeśli kiedys wreszcie powstalby nowy budynek dworca kolejowego to bylaby to optymalna lokalizacja. Duze, przeszklone biuro, gdzie miescilaby się informacja turystyczna, studencko-rekrutacyjna i kulturalna. Poki co jednak pozostaja te opcje które sa. Najbardziej optymalna – poczatek ulicy Sienkiewicza wymaga sporych nakladow finansowych. Może wiec polaczenie z informacja turystyczna mieszczaca się na pietrze obecnego budynku dworcowego PKP? Tylko – raz ze male, dwa ze malo reprezentacyjne.

Ad 6) Zachety finansowe
Nie czarujmy się – swiatem rzadzi pieniadz.
Może się nam to nie podobac, ale tak jest.
Stad sadze, ze ciekawym rozwiazaniem mogloby byc wykorzystanie studiujacych już osob do tego, by zachecaly osobiscie swoich rowiesnikow i czlonkow rodzin, by studiowali w Kielcach. Jak? Np. stosujac dla nich zachety finansowe – czesc oplat za czesne owych nowoprzyjetych bylaby przekazywana tym, którzy ich zachecili.

Ad 7) Bilboardy, prasa
Wiec – mamy ksiazke, mamy siec, mamy punkt informacyjny. Pozostaja media tradycyjne: bilboardy, gazety, radio, telewizja. W jaki sposób tu moglibysmy się przebic do swiadomosci? Teoretycznie, jak pisalem już wielokrotnie, wygralibysmy na tym, ze bylibysmy pierwszym miastem, które tak kompleksowo postawiloby na promocje miasta poprzez edukacje. Wiec zgarnelibysmy premie za bycie liderem i za odwage. Chocby dlatego przebilibysmy się na czolowki kilku gazet, a na pewno wydawnictw branzowych PR. Ale czy nasze reklamy dotarlyby do tych, do których najbardziej bysmy chcieli, by dotarly czyli do mlodych? Wydaje mi się, ze taka reklama tradycyjna mniej winna odnosic się do szczegolow, a bardziej z budowaniem pozytywnych skojarzen z Kielcami i edukacja uniwersytecka. Np. na bilboardach czy w gazetach można by odwolac się do starej, dobrej maksymy: Czy wiesz, ze...w Kielcach utworzono w 1816 pierwsza w Polsce uczelnie techniczna? Czy wiesz, ze...w Kielcach narodzil się tworca akademickiego hymnu „Gaude mater Polonia....” Wincenty z Kielc? Czy wiesz, ze...w Kielcach jest drugi w kraju wydzial budownictwa? Czy wiesz, ze...w Kielcach mamy jeden z najwyzszych wspolczynnikow liczby studentow do jego mieszkancow? Czy wiesz, ze...w Kielcach uczyl się Gustaw Herling-Grudzinski? Itd., itp. (Trzeba by poszukac takich wlasnie smaczkow). Na dole zas umieszczone by było stale haslo. Cos w rodzaju: „Wybierz Kielce – Miasto Studentuff ;) czy „Studiuj w Kielcach – miasto, gdzie nawet diabel przylatuje studiowac ;)” ”.....wraz z adresem www. Dobrze by było, by to haslo na dole było na tyle lekkie, by rownowazylo powazniejsza, quasi naukowa tresc tego na gorze. O ile ta czesc na gorze powinna trafic bardziej do tych bardziej powaznych maturzystow i ich rodzicow, to ta na dole puszczala by do nich takie oczko. Wiecie, wiemy, ze studia to przede wszystkim inwestycja w przyszlosc. Ale wiemy również, ze to, co pijecie w akademikach to nie jest herbatka malinowa :)

Ad 8) Radio, TV
Co zas z radiem i TV? Mysle o tym. Natomiast – tu przyznaje się bez bicia, nie mam jeszcze jakiejs okreslonej, jasnej wizji.
Arkadiusz Jerzy Stawicki

Arkadiusz Jerzy Stawicki RCASS-Świętokrzyskie
Regionalne Centrum
Analiz i Studiów ...

Temat: Metropolia Akademicka Kielce

Tworzenie zaplecza zwiekszajacego atrakcyjnosc tzw. zycia studenckiego

A coz to za zwierz, to zycie studenckie? moglby zapytac ktos niezorientowany.
Ano moi drodzy, owo zwierze to wszystko to, co student robi, kiedy się nie uczy.
Czyli – z moich doswiadczen wynika, ze to, co robi 80% studentow przez 80% czasu ;)
Stad ta cala sfera rozrywkowa jest bardzo, ale to bardzo wazna.

1) Darmowe bilety
2) Znizki dla studentow
3) Kieleckie Juwenalia
4) KFaS - Kielecki Festiwal Studencki (Festiwal Tfurczosci Studenckiej)
5) Stworzenie strony internetowej zawierajacej dane o lokalach rozrywkowych
6) Strona z adresami kwater / akademikow (polaczona z powyzsza? Czy raczej jako czesc KIS-u w internecie?)

Tak jak pisalem – bitwe o uczynienie Kielc jednym z ulubionych miast studentow rozgrywamy, poki co, niezbyt silnymi kartami.
Brakuje nam kasy, renomy, naprawde silnego zaplecza akademickiego.
Stad – jeśli chcemy od czegos zaczac, musimy zaczac od przekonania ewentualnych kandydatow, od wmowienia im (choc to tak nieelegancki zwrot :), ze miasto naprawde stawia na studentow.
Ze, w miare swoich mozliwosci, robi absolutnie wszystko, żeby studentom zylo się w tym miescie jak najlepiej.

Ad 1) Darmowe bilety
Zaczalbym od takiego gestu jak darmowe bilety komunikacji miejskiej dla studentow.
(Zastanawiam się, czy tylko dziennych czy także wieczorowych i zaocznych?)
Ten gest, relatywnie niezbyt kosztowny w pierwszej wersji – poki co, tylko 20 tys studentow dziennych, pokazalby, ze wladze naprawde staraja się ulzyc uczacym.
Poza tym, dalby się naprawde dobrze sprzedac w mediach ogolnopolskich jako dowod na to, iż Kielce sa miastem otwartym i przyjaznym dla mlodych, a także na serio traktuja deklaracje zostania miastem studentow.
Minusy sa dwa – owe koszty finansowe dla miasta oraz ewentualne rozwiazanie worka pandory innych grup spolecznych.
Można podejrzewac, iż tacy emeryci i rencisci (najmlodsi i najliczniejsi przeciez w Polsce w porownaniu do innych krajow UE) mogliby tez zadac takiego gratisu dla siebie.

Ad 2) Znizki dla studentow
Idac dalej tym tropem obnizania kosztow...
Pamietacie KIS – Kielecki Informator Studencki? W formie ksiazkowej mialy być zawarte wszystkie informacje na temat naszych uczelni?
Kolejna edycja KIS-a bylaby ksiazeczka zawierajaca liste sklepow, zakladow, instytucji, urzedow, organizacji, itp. które oferowalyby znizki dla studentow.
Zalozmy, ze taki informator by powstawal. Jego stworzeniem moglby się zajac ten sam zespol, który tworzylby KIS.
I teraz wyobrazmy sobie, ze oni chodza od sklepu do sklepu, od zakladu fryzjerskiego do solarium, od pubu do restauracji i informujac o jego tworzeniu pytaja, czy dane miejsce nie chcialoby w nim wystepowac jako podmiot oferujacy np. 5% czy 10% znizke w cenie swoich uslug dla studentow.
Czy przynajmniej czesc nie zgodzilaby się na taka forme reklamy i zwiekszenia przy okazji liczby klientow?
Zyskiem uczelni zas byloby to, ze moglyby pokazac ewentualnym kandydatom, ze dbaja nie tylko o poziom ich wiedzy, ale również ich stan konta.
Ba, ze cale miasto o nich dba :)
Taki zas system znizek znakomicie komponowalby się z najwazniejszym kierunkiem rozwoju miasta czyli jako centrum turystycznego.
(Sila bowiem opracowywanych tu pomyslow ma być również to, ze jedna koncepcja wspiera druga. Czyli tu: MAK komponuje się z TSAR-em czyli Turystyczna Stolica Regionu)
Bo taka lista znizkowych hoteli czy restauracji moglaby byc czyms, co przyciagneloby na dlugie weekendy studentow z innych regionow Polski. Taki maly wypad w Gory Swietorzyskie.

- Akcja zdobywania miejsc oferujacych znizki moglaby przebiegac kilkufrontowo:
Chodzenie od sklepu do sklepu, lokalu, miejsca - i pytanie czy interesuje ich udzial w takim programie znizkowym.
Wyslanie zapytan do duzych sieci - typu Zabka, Tesco, calych galerii (np. Echo) itp z takim zapytaniem.
Kontakt z juz istniejacymi programami znizkowymi i lojalnosciowymi (jak Euro26 czy Vitay na stacjach benzynowych)
Kontakt z biurami podrozy.
Mozemy np. pomyslec o znizkach na taksowki.
Wyslijmy wiec oferte, zapytanie, do korporacji taksowkarskich w miescie, czy ktoras nie zechcialaby udzielic znizek studentom.
Omamic (?) ich wizja 60 tys klientow - a w zamian wytargowac 10% upust na przejazdy dla studentow.
Inne. Jakie?
(Jak widzicie - mozliwosci jest mnostwo)

- Sadze, ze trzeba bedzie tez pomyslec o jakims oznaczeniu miejsc udzielajacych znizek.
Np. MAK-Diabelnie/Piekielnie/ tanio i wizerunek Baby Jagi na miotle.
Czy cus ;)

Ad 3) Kieleckie Juwenalia
Jednym z elementow budowania tego wizerunku Kielc jako miasta studentow jest owo przekonanie ich, ze wszystko, co się dzieje w miescie jest dla nich.
Jak?
Np. kazda impreze odbywajaca się w miescie moglaby nosic przydomek Studencka.
Czy tez dodawalibysmy do już istniejacych jakis element ze studentami zwiazany.
Off Fashion? Proszę bardzo, dorzucamy specjalny konkurs dla mlodych projektantow.
Koncert? Proszę bardzo – jedna ze scen oddajemy mlodym artystom. Itd., itp.
A skoro już o koncertach mowa.

Kiedy sluchalem relacji z Open’era obila mi się o uszy informacja, iż w Polsce jest jeszcze miejsce na co najmniej 3-4 duze projekty koncertowe.
I pewnie by mi to tak samo wypadlo, jak wpadlo, gdybym nie ogladal wtedy zdjec z moich lodzkich juwenaliow.
I wpadl mi do glowy taki pomysl – a gdyby jedna z tych imprez zorganizowac w Kielcach?
Przeciez miejsca sa – Kadzielnia (jeden z najwiekszych naturalnych amfiteatrow w Europie i na swiecie), stadion Korony (można by polozyc na murawe panele jak na koncercie Metallica w Chorzowie), od biedy nawet hala przy Zytniej.
(Ba, może by wreszcie przydaly się te tereny skupowane przez miasto pod lotnisko ;)

Gdyby namowic kieleckie uczelnie by zamiast kilku malych imprez juwenaliowych zlozyly kase do kupy i sciagnely jakis naprawde znany zespol?
Wydaje mi się, ze w tym czasie – w okresie, kiedy odbywaja się po calej Polsce juwenalia, nie odbywa się żaden duzy projekt koncertowy.
Gdybysmy w Kielcach – czy pod Kielcami (na terenach lotniska) zorganizowali najwieksze juwenalia w Polsce? Może na lotnisku w Maslowie?
Ktos powie, ze nie ma infrastruktury. Kochani – podam przykład „Przystanku Woodstock”. Przeciez bywalo już tak – ze ta impreza z roku na rok przeniosla się do innej miejscowosci. Gdzie wczesniej nie było nigdy nic.
A skoro udalo się to tam, to dlaczego nie u nas, w Kielcach?
Przeciez to były znacznie mniejsze miasteczka niż nasze miasto.
My zas mamy pod reka cale zaplecze Targow Kielce. Pan Mochon chetnie pomoze w ogranizacji.
Pozyskanie sponsorow nie powinno być trudne (studenci to bardzo pozadana i perspektywiczna grupa klientow).
Przeciez Kielce leza w polowie drogi miedzy dwoma najwiekszymi osrodkami akademickimi w Polsce.
Miedzy Warszawa, a Krakowem.
Wykorzystajmy ten atut polozenia.
Zorganizujmy owe Juwenalia Kieleckie w terminie innym niż imprezy juwenaliowe w tych miastach – A przeciez niedaleko lezy Slask z jego uczelniami.
Korzysci olbrzymie. Promocja miasta, (wreszcie kojarzenie z czyms innym niż tylko wiatry, przyciagniecie koncertowiczow (turystow), pokazanie mlodym, ze miasto dba o ich rozrywke.
*
Plan działania:
Juwenalia Kieleckie mialyby być jedna z najwiekszych w Polsce imprez plenerowych organizowana na terenie lotniska w Maslowie (innym blisko Kielc), przy wspolpracy logistyczno-administracyjnej Targow Kielce i samorzadow, organizacji studenckich.
(Z analizy imprez targowych wynika, ze wolnym terminem jest okres 15-26 maja)
- pozyskanie oficjalnej zgody Targow Kielce
- pozyskanie oficjalnej zgody wladz lotniska Maslow
- pozyskanie oficjalnej zgody wladz gminy Maslow
- stworzenie listu intencyjnego kierowanego do sponsorow
- doprowadzenie do podpisania listu przez samorzady studenckie (pokaze, ze idea ma wsparcie studentow)
- doprowadzenie do podpisania listu przez wladze uczelni (pokaze, ze idea ma wsparcie wladz uczelni)
- doprowadzenie do podpisania listu przez lokalne wladze (wojewoda, marszalek, prezydent Kielc, lokalni poslowie i senatorowie)
- pozyskanie do wspolpracy najlepszej w Polsce firmy organizujacej tego typu koncerty: Alter Art
(m.in. Opener i Coke Live)
- oddanie w ich rece organizacji calego przedsiewziecia, tak by nie obciazalo to miasta
(wklad miasta ma polegac na wsparciu imprezy swoimautorytetem oraz max. 100 tys zlotych platnymi agencji po zorganizowaniu calego przedsiewziecia – pozyskaniu sponsorow, naglosnieniu w mediach, zorganizowaniu i przeprowadzeniu samych koncertow)
*
Koszty:
Zasada jest jedna – sponsorzy musza pokryc gros kosztow. Wklad miasta Kielce nie może być wiekszy niż 100 tys.
- od 3 mln wzwyz.
- na stworzenie podobnej imprezy w Szczecinie chciano wydac 7 mln
- Open’er Festival w 2008r kosztowal ok. 8 mln
*
Zrodla finansowania:
- sponsorzy
*
Podmioty wspolpracujace:
Targi Kielce
Miasto Kielce
Gmina Maslow
Agencja Alter Art
Sponsorzy
Media
*
Analiza porownawcza:
Przystanek Woodstock
http://wosp.org.pl/przystanek/
Open’er Festival
http://www.opener.pl/pl
Coke Live Music Festival
http://www.livefestival.pl/
Najlepsze festiwale europejskie
http://eu.virtualfestivals.com/index.cfm?section=beste...
O kosztach
http://miasta.gazeta.pl/szczecin/1,78940,6008479,Jak_z...

Ad 4) KFaS - Kielecki Festiwal Studencki (Festiwal Tfurczosci Studenckiej)

Cel:
Potrzeba bardzo silnego uderzenia reklamowego, bardzo silnego sygnalu, ze oto rodzi się nowy, silny osrodek osrodek akademicki.
O ile de facto już nim jestesmy (60 tys studentow – na dodatek w relacji do 200 tys mieszkancow Kielc), o tyle ta informacja w ogole nie jest obecna w swiadomosci Polakow.
Stworzenie mocnego: odpowiednio wypromowanego, naglosnionego, z wysokimi nagrodami (na poczatek, by przykuc uwage) i gwiazdorskim jury KFaS – może być wlasnie takim otwarciem.
Umieszczeniem Kielc w pierwszej lidze osrodkow kultury studenckiej.
Rozwazane opcje – czyli wspolorganizowanie razem z Kieleckimi Juwenaliami nie jest zbyt korzystnym, a to przez inny, mniej rozrywkowy, a bardziej kulturowy charakter imprezy.
*
Zrodla finansowania:
- uczelnie
- wladze
- sponsorzy
- srodki unijne (?)
*
Podmioty wspolpracujace:
- uczelnie
- wladze
- Baza Zbozowa
- inni
*
Analiza porownawcza:
- Studencki Festiwal Piosenki w Krakowie
http://www.instytutsztuki.pl/?a=index_start&id=1
- FAMA w Swinoujsciu
http://www.fama.org.pl/pl/index.php
- Przegląd Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu
http://www.ppa.art.pl/
YAPA z Lodzi
http://www.yapa.art.pl/2008/

Ad 5) Stworzenie strony internetowej zawierajacej dane o kieleckich lokalach
I tak przechodzac od projektow adresowanych tylko dla studentow do tych także dla turystow przeszlismy do takiego, który przynioslby wiecej korzysci turystyce niż studentom. Ale – wciąż scisle koreluja ze soba.
Bo...nie tylko turysta, ale i student (a może przede wszystkim ten ostatni) lubi się zabawic.
Stad taka strona – zawierajaca kompletna liste kieleckich przybytkow rozkoszy i rozrywki dla rozwoju obu tych wizji mialaby naprawde duze znaczenie.
Z tego co wiem, nie ma jeszcze takiego miejsca w sieci.
Stad jego powstanie – już nawet nie ze względu na studentow czy turystow, ale wrecz mieszkancow (i zdrowy rozsadek :) uwazam za rzecz wrecz niezbedna do rozwoju miasta.

Taka strona winna scisle wspolpracowac ze strona informacyjna o uczelniach oraz z grupa przygotowujaca edycje KIS-u o znizkach, tak by wszystkie informacje o oferowanych przez lokale rabatach tam się znalazly.
Arkadiusz Jerzy Stawicki

Arkadiusz Jerzy Stawicki RCASS-Świętokrzyskie
Regionalne Centrum
Analiz i Studiów ...

Temat: Metropolia Akademicka Kielce

Poprawa atrakcyjnosci poszczegolnych kierunkow poprzez wzmocnienie systemu praktyk i zaciesnienie wspolpracy uczelni z potencjalnymi pracodawcami

1) Utworzenie bazy danych studentow z Kielc
2) Wspolpraca z najwiekszymi / najlepszymi polskimi firmami
3) Wspolpraca z najwiekszymi / najlepszymi firmami wojewodztwa swietokrzyskiego
4) Wspolpraca z najwiekszymi / najlepszymi firmami spoza Polski
5) System pozyskiwania partnerow biznesowych dla poszczegolnych kierunkow
6) Baza danych kursow, szkolen i targow pracy. Usystematyzowanie.
7) Wprowadzenie grup cwiczeniowych prowadzonych przez praktykow zawodu

Chyba najwieksze zarzuty w polskiej nauce dotycza braku jej praktycznosci.
Z powodu niskich nakladow, nieswiadomosci, checi zarobku – uczelnie nie klada duzego nacisku na to, by studia naprawde uczyly zawodu.
Skupiamy się na teorii, zapominajac o praktyce.
Tutaj swietnym przykladem – na zasadzie kontrastu jest system szkolnictwa wyzszego na Zachodzie, gdzie 70% kierunkow moznaby okreslic jako wyzsza szkole zawodowa: miejsca, gdzie uczy się tylko wiadomosci potrzebnych do wykonywania danego zawodu.
Można się sprzeczac czy to dobre – bo mamy potem czlowieka z wyksztalceniem wyzszym, z którym nie porozmawiamy o sytuacji na swiecie, ale z drugiej strony: po co informatykowi wiedza o polityce zagranicznej Gornej Wolty?

Niemniej jednak w Polsce mamy do czynienia z przegieciem w druga strone. Gdzie naukowcy praktycznie nie wspolpracuja z biznesem, nie maja wynalazkow ograniczajac się do pisania artykulow w wydawnych przez ich uczelnie periodyku, a studenci administracji na praktykach ucza się parzyc kawe.

A gdyby tak doprowadzic do tego, ze praktyki naprawde były praktykami?

Ad 1) Utworzenie bazy danych studentow z Kielc
Dzieki powstaniu KIS (zebraniu danych o uczelniach, wydzialach, studentach w jednym miejscu) będziemy dokladnie wiedzieli ilu studentow jakich kierunkow możemy zaoferowac pracodawcom jako praktykantow.
Przy okazji zas przeprowadzania badan opinii studentow o uczelniach, zamiescilibysmy również pytania dotyczace praktyk: na jakich stanowiskach chcieliby odbywac praktyki, w jakich instytucjach / firmach, czego chcieliby się nauczyc, jakie terminy im najbardziej pasuja (np. w rozbiciu na miesiace – wtedy wiedzielibysmy ze np. w styczniu 200 osob chcialoby odbyc praktyki w banku)
Majac te dane wiedzielibysmy, czego chca studenci i pod tym katem moglibysmy szukac dla nich praktydawcow.

Ad 2) Wspolpraca z najwiekszymi / najlepszymi polskimi firmami
Dysponujac powyzsza baza danych we wspolpracy z Akademickimi Biurami Karier wysylalibysmy informacje do czowowych pracodawcow w Polsce, ze w tym i tym miesiacu oferujemy na praktyki na takim stanowisku tylu, a tylu praktykantow.
Gdybysmy taka oferte przygotowali np. profesjonalnie – wydaje mi się, ze te nasze oferty trafilyby na podatny grunt.
Sadze, ze po kilku doslownie miesiacach pracodawcy sami zaczeliby się do nas zglaszac – gdyby powstala taka jedna, wspolna dla calego miasta baza danych.
Bo pomyslcie – 20 tys studentow dziennych, 40 tys studentow wieczorowych i zaocznych w jednym miejscu – która firma moglaby sobie pozwolic na strate takiego zrodla potencjalnych pracownikow?
Z czasem – majac już przetarte kontakty z tymi najwiekszymi firmami, moglibysmy przesuwac się w dol – znaczy do tych mniejszych

(Tu wychodzi potrzeba utworzenia takiego jednego – dla calych Kielc, punktu informacyjnego.
Bo wówczas taki pracodawca kontaktowalby się, negocjowal, uzyskiwal wszystkie dane tylko od jednego podmiotu)

Ad 3) Wspolpraca z najwiekszymi / najlepszymi firmami wojewodztwa swietokrzyskiego

To samo, co w stosunku do firm ogolnopolskich – ale w odniesieniu do wojewodztwa swietokrzyskiego.
Wiadomo bowiem, ze przeciez najlatwiej będzie odbywac te praktyki na miejscu.
A i dotarcie do lokalnych pracodawcow nie nastrecza takich trudnosci.

Ad 4) Wspolpraca z najwiekszymi / najlepszymi firmami spoza Polski
Dlaczego mielibysmy odbywac te praktyki tylko w firmach obecnych w kraju? Czemu nie moglibysmy sprobowac dotrzec do firm spoza Polski?
Z wlasnego doswiadczenia w HR sadze, ze udaloby się dotrzec do duzych firm rekrutacyjnych na Zachodzie i przekonac je do wspolpracy.
I teraz wyobrazmy sobie, ze nasi studenci wyjezdzaja w okresie letnim na praktyki poza krajem zalatwione przez agencje pracy.
Lub – biora urlop dziekanski po to, by wyjechac na takie praktyki na dluzej. Np. semestr czy dwa.
Czyz wiadomosc, ze w Kielcach można wyjechac na takie praktyki nie podnioslaby oceny naszych uczelni?

Ad 5) System pozyskiwania partnerow biznesowych dla poszczegolnych kierunkow
Cel:
Powyżej uzasadniałem i udowadniałem dlaczego uczelnie potrzebują wsparcia biznesu i ze jego pozyskanie wcale nie powinno być trudne. Wiec jak zrobić, żeby to wyglądało ładnie nie tylko na papierze, ale i w rzeczywistości?
*
Plan działania:
- Stworzenie listy wszystkich kierunków obecnych na uczelni.
- Stworzenie listy pracodawców mogących być zainteresowanymi studentami, absolwentami kierunku.
- Organizowanie spotkan miedzy pracodawcami, a kadra kierunku majacych na celu nawiazanie wspolpracy oraz przedstawienie przez pracodawcow ich sugestii, co do tego, czego wg nich winni się uczyc studenci, by lepiej mogli się odnalezc w ich firmach.
- Organizowanie spotkan miedzy studentami, a pracodawcami. Pierwsi mieliby szanse na poznanie ewentualnych przyszlych chlebodawcow, zalapania się na praktyki i staze oraz mogliby przekazac swoje uwagi, drudzy mogliby uzyskac stazystow, pozyskiwac pracownikow, budowac znajomosc marki.
*
Koszty:
- Spotkania raz na dwa, trzy miesiace z kadra kierunku i przedsiebiorcami
- Takie samo spotkanie przedsiebiorcow ze studentami. Swoiste targi pracy, ale kierowane tylko do studentow danego kierunku.
- Koszt dostosowania ksztalcenia na kierunku zgodnie z uwagami przedsiebiorcow.
*
Zrodlo finansowania:
- Same uczelnie. W ich interesie jest, by absolwenci byli rozchwytywani przez pracodawcow, bo takie rzeczy szybko się roznosza i będą przyciagac nowych kandydatow na studia.
- Pracodawcy. Im przeciez również zalezy na znalezieniu jak najlepszych pracownikow.
- Samorzady. W ich interesie jest przeciez rozwoj gospodarczy wojewodztwa.
- Srodki unijne.
*
Podsumowanie:
Ja powtorze tu mysl przewodnia MAK-u:
Uczelnia jest tak dobra jak latwo znalezc po niej prace.

Ad 6) Baza danych kursow, szkolen i targow pracy. Usystematyzowanie.

Ad 7) Wprowadzenie grup cwiczeniowych prowadzonych przez praktykow zawodu

Cel:
Zdaniem moim i praktycznie wszystkich ekspertow jedna z najwiekszych bolaczek polskiego szkolnictwa wyzszego, to niedostosowanie do rynku pracy. Tak pod względem rodzaju kierunkow jak tez braku zajec praktycznych oraz przewagi teorii nad praktyka.
Tu zajmiemy się wprowadzeniem doswiadczen praktykow do teorii.
*
Plan działania:
- Sporzadzenie listy wszystkich kierunków obecnych na uczelni.
- Ustalenie zakresu podstawowych zawodow, które mogą być wykonywane po danym kierunku. (Trzy- piec najczestszych. Konsultacje ze specjalistami od rynku pracy, urzedami pracy i organizacjami pracodawcow. Na wniosek studentow mozliwosc utworzenia dodatkowej grupy zawodowej)
- Zorganizowanie grup cwiczeniowych wg tych potencjalnych zawodow.
(Plan dla studiow trzyletnich:
10-20 godzin na II roku z mozliwoscia przenoszenia się z grupy do grupy, żeby zobaczyc, który zawod najbardziej studentowi odpowiada.
20 godzin na III roku, kiedy każdy już będzie wiedzial, czego chce.
Plan dla studiow piecioletnich:
10-20 godzin na na III roku (przed wyborem specjalizacji) z mozliwoscia przenoszenia się z grupy do grupy, żeby zobaczyc, który zawod najbardziej studentowi odpowiada.
10 godzin na IV roku.
20 godzin na V roku.)
Grupy cwiczeniowe powinny polegac na spotkaniach z osobami wykonujacymi dany zawod. Praktykami.
(Mysle tez o zaproszeniu na te cwiczenia osoby dlugotrwale bezrobotnej, by opowiedziala o swoich doswiadczeniach)
*
Podmioty wspolpracujace:
- Uczelnie
- Urzedy pracy
- Firmy
Arkadiusz Jerzy Stawicki

Arkadiusz Jerzy Stawicki RCASS-Świętokrzyskie
Regionalne Centrum
Analiz i Studiów ...

Temat: Metropolia Akademicka Kielce


Zachęcanie prywatnego kapitału do inwestowania w naukę / badania naukowe


1) Wyznaczenie na kazdej uczelni osoby odpowiedzialnej za kontakt z biznesem
2) System pozyskiwania partnerow biznesowych dla poszczegolnych kierunkow
3) Uczelniany offset
4) Dostosowanie prac egzaminacyjnych do potrzeb rynku

Ad 1) Wyznaczenie na kazdej uczelni osoby odpowiedzialnej za kontakt z biznesem
Cel:
Jeśli na Zachodzie 60% prac i badan naukowych podejmowanych jest we wspolpracy z kapitalem prywatnym, a nad Wisla zaledwie 4-5%, to oznacza z jednej strony – ze mamy sporo do nadrobienia, ale z drugiej – ze jest olbrzymie pole do zagospodarowania.
Bo uczelnie potrzebuja kapitalu. Kapital zas mam biznes. Należy wiec polaczyc te dwie grupy.
*
Plan działania:
- Pierwsza mozliwosc. Wyznaczenie specjalnego pracownika, którego zadaniem będzie nawiazywanie kontaktow z biznesem i zachecanie ich do wspolpracy z uczelnia. (np. przy kanclerzu czy kwestorze)
By bardziej go zmobilizowac – moglby otrzymywać procent od przyciagnietych pieniedzy.
(Mozliwosc zdobycia praktyki przez studentow. Mogliby przeciez szukac inwestorow dla uczelni w ramach praktyk czy stazu)
- Druga mozliwosc. Wynajecie firmy zewnetrznej. W razie braku pieniedzy przez uczelnie, mozliwosc podpisania takiej umowy, gdzie firma robilaby to w zamian za wyzszy niż normalnie procent od pieniedzy, które przyciagna do uczelni.
- Trzecia mozliwosc. Utworzenie firmy ze 100% udzialem uczelni zajmujacej się przyciaganiem biznesu. Vide Uniwersytet Jagiellonski.
- Czwarta mozliwosc. Utworzenie przez uczelnie fundacji zajmujacej się przyciaganiem kapitalu. Vide Uniwersytet Lodzki.
*
Koszty: ?
Pensja takiego pracownika. Materialy reklamowe.
*
Zrodlo finansowania:
- Same uczelnie. W ich interesie jest przeciez, by pozyskiwac jak najwiecej srodkow finansowych.
- Samo stanowisko. Jeśli będzie dzialac dobrze – czytaj: przyciagac kapital na uczelnie, będzie miała ona wiecej funduszu także na inne cele.
- Samorzady. W ich interesie jest przeciez rozwoj innowacyjnosci.
- Srodki unijne.
*
Podsumowanie:
Stosunkowo niewielkim nakladem kosztow można osiagnac naprawde sporo. Skoro w chwili obecnej biznes prakycznie nie wspolpracuje z uczelniami (a z doswiadczen na Zachodzie wiemy, ze to jest możliwe), wystarczy raz ruszyc, by otworzyc rzeke pieniedzy dla szkol wyzszych.
*
Osoby odpowiedzialne:

Ad 2) System pozyskiwania partnerow biznesowych dla poszczegolnych kierunkow

Cel:
Jeśli na Zachodzie 60% prac i badan naukowych podejmowanych jest we wspolpracy z kapitalem prywatnym, a nad Wisla zaledwie 4-5%, to oznacza z jednej strony – ze mamy sporo do nadrobienia, ale z drugiej – ze jest olbrzymie pole do zagospodarowania.
Bo uczelnie potrzebuja kapitalu. Kapital zas mam biznes. Należy wiec polaczyc te dwie grupy.
W Polsce metody wspolpracy naukowcow i biznesmenow dopiero się rodza, powstaja...
Na dodatek już na samym poczatku organizowania takich konferencji popelniany jest spory blad, gdyz zaprasza się wszystkich chetnych, bez kierowania oferty spersonalizowanej, sprofilowanej, pod konkretnego naukowca czy przedsieborce. A nie od dzis wiadomo, ze jak cos jest do wszystkiego, to jest do niczego.
*
Plan działania:
Podobny jak przy pozyskiwaniu partnerow biznesowych dla poszczegolnych kierunkow. Z tym, ze celem tamtych spotkan ma być przedstawienie swoich oczekiwan przez pracodawcow względem tego, czego powinno się uczyc na danym kierunku, tu zas przekonanie biznesu do tego, ze oplaca się wspolpracowac z uczelniami, bo mogą mu pomoc w czynieniu firmy bardziej konkurencyjna.
Naukowcy moga dostarczac wynalazkow czy rozwiazan know-how, przeprowadzac zlecane badania czy wspolpracowac z firmami po godzinach.
Wiec:
- Stworzenie listy wszystkich kierunków obecnych na uczelni.
- Stworzenie listy pracodawców mogących cos zyskac dzieki wspolpracy z kadra kierunku.
- Organizowanie spotkan miedzy przedsiebiorcami, a kadra kierunku majacych na celu poznanie się nawzajem, zaprezentowaniu swoich osiagniec, wymiane doswiadczen i nawiazanie wspolpracy.
Z tym ze o ile tamte spotkania winny być tylko z kadra kierunku jednej uczelni, tak tu można by (moim zdaniem) spokojnie zapraszac kadry tych samych kierunkow z kilku uczelni.
I tak jeśli mamy hotelarstwo czy informatyke na kilku uczelniach w Kielcach, to spokojnie można ich zaprosic razem w jedno miejsce, by nie rozdrabniac zbytnio uwagi pracodawcow.
(Chyba ze wzajemne animozje miedzy uczelniami, ich kadra, okaza się zbyt silne – wówczas trzeba będzie organizowac takie spotkania pojedynczo, dla kazdej uczelni oddzielnie. Inne rozwiazanie: by nie organizowac pojedynczych spotkan, z pojedynczymi uczelniami, można zapraszac po kilka uczelni, ale tylko „lubiacych się”. I w ten sposób zamiast np. dziesieciu spotkan, dwa lub trzy)
*
Koszty:
- Organizacja spotkan
- Materialy reklamowe
*
Zrodla finansowania:
- Uczelnie. Niech co dziesiate spotkanie wypali – czyli doprowadzi do nawiazania wspolpracy z kapitalem, a już im się to oplaci.
- Firmy. Jeśli zobacza oplacalnosc takich spotkan. A skoro jest to oplacalne na Zachodzie...
- Samorzad. To w jego interesie jest wzmocnienie pozycji gospodarczej regionu, zas wspolpraca biznesu i uczelni może się tylko do tego przyczynic.
- Fundusze unijne.
*
Podmioty wspolpracujace:
- KIT. SCiTT. Pod jego patronatem moglyby byc organizowane spotkania kierunkow kilku uczelni. Nie czarujmy się – kieleckie szkoly ze soba rywalizuja, wiec potrzebujemy miejsca, podmiotu neutralenego jako organizatora, patrona. Inaczej jak przyjdzie jedna, to nie przyjdzie druga. Itp.
- Organizacje pracodawcow. Biznesowe. Branzowe. Pomoglyby dotrzec do interesujacej nas grupy przedsiebiorstw.
- Samorzady. Uwiarygodnialyby takie spotkania. Podnosily range.
*
Analiza porownawcza:
*
Podsumowanie:
Proszę mi wierzyc – niech się tylko rozniesie, ze kieleckie uczelnie sa otwarte na wspolprace, a sadze, ze przedsiebiorcy sami zaczna się zglaszac do wspolpracy.
*
Osoby odpowiedzialne:

3) Uczelniany offset
Cel:
Zaciesnienie wspolpracy miedzy uczelniami, a firmami. Obnizenie kosztow funkcjonowania uczelni. Pozyskanie srodkow finansowych dla uczelni od firm prywatnych.
(Pomysl przyszedl mi przy do glowy podczas czytania artykulu o ostatniej turze nadeslanych do Polski F-16.
Z ich zakupem zas wiazal się przeciez offset. Jednym z jego beneficjentow był Uniwersytet Lodzki.
I pomyslalem sobie, ze przeciez kazda z uczelni wydaje rocznie setki tysiecy, miliony zlotych zakupujac potrzebne im materialy.
Gdyby tak wprowadzic taka swoista wersje offsetu miedzy uczelniami, a firmami, które dostarczaja im materialow, wykonuja na ich rzecz zlecenia?
Zalozmy, ze uczelnia oglasza przetarg na zakup 100 komputerow z oprogramowaniem. I uczelnia, owszem, dokunuje zakupu, ale niejako w zamian proponuje firmie, by w zamian zaczal wspolpracowac z wydzialem informatyki np. zlecajac czesc przeprowadzanych badan studentom.
Skoro firma i tak musi takie badania przeprowadzic, a uczelnia te komputery zakupic – czemu nie wyjsc sobie naprzeciw?
Tu jednak, bardziej niż w innych podpunktach, przydalaby się wspolpraca miedzy uczelniami. Zalozmy bowiem, ze uczelnia rozbudowuje swój kampus, ale nie ma wydzialu zwiazanego z budownictwem, a tylko wspolpraca z takim moglaby być interesujaca dla firmy budowlanej.
Tu uczelnie moglyby dokonywac swoistego barteru – my wam dajemy firme budowlana, a wy nam informatyczna.

Ad 4) Dostosowanie prac egzaminacyjnych do potrzeb rynku
*
Cel:
Musimy robic wszystko, by biznes dostrzegal korzysci plynace ze wspolpracy z uczelniami.
Ciekawym rozwiazaniem może tu być, by kazda praca konczaca studia (licencjacka bądź magisterska) wynikala z odpowiedzi na konkretne zagadnienie zgloszone przez firme prywatna.
Oczywiście, w powiazaniu z kierunkiem studiow.
I tak np. student ekonomii pisalby prace na temat wskazany przez lokalny oddzial banku
Oczywiście, temat takiej pracy bylby wybrany po konsultacji z promotorem, a sama praca pisana we wspolpracy z nim.
Niemniej jednak – trudno sobie wyobrazic cos bardziej korzystnego niż taka wspolpraca i to dla wszystkich:
Studenta; bo ma szanse nawiazac wspolprace z potencjalnym pracodawca, a rownoczesnie badajac realny przypadek od razu nabywa praktyke.
(Problem - to nakladanie dodatkowych obowiazkow, bo trzeba poniekad pracowac pod czyjes dyktando.
No i tu nie da się pisac takiej pracy niesamodzielnie, a w swietle statystyk mowiacych, ze spora ich czesc nie jest pisana samodzielnie...)
Promotora; bo jego student pracuje we wspolpracy z kims z zewnatrz odciazajac go poniekad.
(Problem z kadra – takie system wspolpracy z biznesem to nowosc, a spora jej czesc jest dosc konserwatywna)
Firm prywatnych; bo zyskuja jakby dodatkowego pracownika do rozwiazania czy zbadania jakiegos zagadnienia. Kto wie, może nawet potencjalnego pracownika?
(Problem – na poczatku, bo nie będą wiedzialy o co chodzi. Potem wydaje sie, ze będą się bily o prawo takiej wspolpracy z uczelnia i studentem. Ktos za nich będzie wykonywal czesc pracy)
Uczelni; bo dostanie szanse na wspolprace z firmami, a to dotychczas pieta achillesowa wielu z nich.
Taka wspolpraca na najnizszym poziomie może bardzo szybko przelozyc się na wspolprace przy wiekszych projektach, a na tym uczelnia może już tylko zyskac.
(Problem - podobnie obawy jak przy kadrze)
- Poprawa atrakcyjnosci poszczegolnych kierunkow poprzez wzmocnienie systemu praktyk i zaciesnienie wspolpracy uczelni z potencjalnymi pracodawcami
*
Plan działania:
Sugerowana procedura:
- promotor wyznacza studentowi ogolna tematyke pracy
- student wychodzi z tematyka na miasto proponujac firmom wspolprace przy analizie zagadnienia mieszczacego się w tematyce wyznaczonej przez promotora
- wraca z wybranym zagadnieniem do promotora proponujac temat pracy
(w razie trudnosci z uzgodnieniem tematu możliwe spotkanie w trojkacie promotor; student; firma i ustalenie razem tematu pracy)
- pisanie pracy
- obrona pracy, gdzie jako glos doradczy wystepowalaby opinia o przydatnosci pracy w rozwiazaniu problemu sporzadzona przez firme.
*
Podmioty wspolpracujace:
- promotor
- student
- firma
- uczelnia
*
Podsumowanie:
Ten sposób wspolpracy pozwolilby wyeliminowac jeden z najczestszych zarzutow kierowanych wobec polskiego ksztalcenia, a mianowicie jego oderwanie od realiow rynkowych.
Trudno sobie wyobrazic bardziej polaczona z biznesem wspolprace.
Rownoczesnie wielokrotnie zwieksza tak szanse absolwenta na zdobycie dobrej pracy, jak i pracowdacy na zdobycie sprawdzonego już przeciez pracownika.
Uczelnie zas dostaja szanse na wspolprace z biznesem na niespotykan dotad skale.
Doadatkowo ten pomysl znakomicie komponuje się z zalozeniami I i V – poprawa jakosci ksztalcenia oraz wzmocnieniem systemu praktyk
Arkadiusz Jerzy Stawicki

Arkadiusz Jerzy Stawicki RCASS-Świętokrzyskie
Regionalne Centrum
Analiz i Studiów ...

Temat: Metropolia Akademicka Kielce

Zaciesnienie wspolpracy miedzy uczelniami, a wladzami miasta / regionu

1) Rada Akademicka Kielc
2) Kielecka Rada Studencka
3) Komisja Robocza
4) Badania wśród wladz uczelni

Ad 1) Rada Akademicka Kielc
Powolanie RAK, w sklad ktorej wchodziliby rektorzy / kanclerze / wlasciciele wszystkich kieleckich uczelni.
Spotkaliby się oni raz na jakis czas (do ustalenia) dyskutujac o sprawach waznych dla wszystkich uczelni i ustalajac wspolne stanowisko.
Raz na trzy miesiace RAK spotykalby się z prezydentem miasta, wojewoda, marszalkiem wojewodztwa oraz reprezentantami Kieleckiej Rady Studenckiej (w razie potrzeby czesciej) aby omawiac postepy w realizacji czynienia z Kielc Metropolii Akademickiej.
Na co dzień wcielaniem w zycie ustalen RAK zajmowalaby się Komisja Robocza.
*
Analiza porownawcza:
Kolegium Rektorów Uczelni Krakowa

Ad 2) Kielecka Rada Studencka (już powstala)
Cel:
Powolanie KRS, w sklad ktorej wchodziliby przewodniczacy i zastepcy samorzadow studenckich.
Zajmowalby się on mniej wiecej tym samym, co RAK, tyle ze z punktu widzenia studentow.
Nie ukrywam, ze licze na to, ze powstanie KRS będzie latwiejsze niż RAK-u, zas jego powolanie jakby wymusi na wladzach uczelni wspolprace. Ze studenci pokazujac ze można wspolpracowac jakby przetra droge dla RAK.
*
Plan działania:
- skontaktowanie się z samorzadami, organizacjami studenckimi
- zaproszenie ich do wspolpracy
- organizowanie spotkan co dwa tygodnie. Organizacje uczestnicace w kolejnosci alfabetycznej.
*
Koszty:
- 0 pln
*
Zrodla finansowania:
- Obiady Czwartkowe, czlonkowie.
*
Podmioty wspolpracujace:
- Samorzad Studentow

Ad 3) Komisja Robocza
W jej sklad wchodziliby przedstawiciele wszystkich uczelni, samorzadow, wladz miasta, powiatu, wojewodztwa – tak panstwowych jak i samorzadowych, a jej zadaniem byloby opracowywanie i rozwiazywanie na co dzien problemow wynikajacych z realizacja projektu MAK.

Ad 4) Badania wśród wladz uczelni

Kolejny sposób to badanie przeprowadzone wśród wladz wszystkich kieleckich uczelni w których wskazalyby one swoje najwieksze bolaczki, pomysly na ich rozwiazanie, wizje wspolpracy, itp.
Sadze, ze wiele problemow by się powtarzalo, zas taka wspolna analiza moglaby uczynic wiele dobrego.
Np. wspolny apel o cos wladz wszystkich uczelni do wlodarzy miasta mialby wieksze znaczenie niż takie pojedyncze popiskiwania :)
Rownoczesnie pomogloby to uczelniom znalezc wspolna plaszczyzne porozumienia i ulatwilo ewentualna wspolprace.
Takie zebranie zas wszystkich potrzeb uczelni w jednym dokumencie byłoby zankomitym punktem wyjscia do kolejnej, II czesci analizy tego, co trzeba by zrobic czyli „Poprawy bazy infrastrukturalnej uczelni kieleckich”.
Zalozmy, ze np. kazdej z tych uczelni przydalaby się porzadna biblioteka czy hala sportowa.
Bezsensem jednak (a i niemozliwym finansowo do udzwigniecia przedsiewzieciem) dla malej uczelni byłaby budowa oddzielnego gmachu takiej np. biblioteki.
A gdyby zamiast 14 malych powstala jedna duza – taka Centralna Biblioteka Akademicka (CBA ;) z ktorej mogliby korzystac wszyscy studenci?
Przeciez gdyby taki budynek powstawal przy wsparciu wszystkich uczelni oraz wladz miasta mialby szanse stac się jedna z budowli-wizerunkow miasta.
Ja już nie mowie, ze czyms na wzor gmachu National Opera House w Sydney, ale...z drugiej strony – dlaczego nie?
Czyz wszystko nie zaczyna się od marzen?
Arkadiusz Jerzy Stawicki

Arkadiusz Jerzy Stawicki RCASS-Świętokrzyskie
Regionalne Centrum
Analiz i Studiów ...

Temat: Metropolia Akademicka Kielce

Benchmarking dzialalnosci najlepszych uczelni / krajow o najwyzszych wskaznikach

1) Analiza szkol wyzszych rankingu szanghajskiego
2) Analiza szkol wyzszych w Polsce
3) Analiza rozwiazan systemow szkolnictwa wyzszego w innych krajach

Ad 1) Analiza szkol wyzszych rankingu szanghajskiego
Cel:
Ranking szanghajski jest powszechnie uznawany za jeden z najwazniejszych oceniajacych uczelnie na swiecie. (Jeśli nie najwazniejszy)
Publikowany co roku obejmuje 500 szkol wyzszych z calego swiata.
Chcielibyśmy przeanalizowac strukture owych szkol, by wybrac najlepsze wzorce, a potem implementowac je w miare mozliwosci w Kielcach.
*
Plan działania:
- opracowanie kryteriow tego, czego szukamy w tych szkolach do zastosowania w Kielcach
(jak przyciagaja klientow;jak przyciagaja kadre; jak wyglada w nich zarzadzanie, struktura administracyjna; jak wyglada ich budzet; jak przyciagaja kapital; jak wspolpracuja z biznesem; inne – jakie?
Skupiamy się na szkolach nie-anglojezycznych oraz tych, które wchodzily na te liste – jak one to osiagnely)
- przejrzenie pod katem powyzszych kryteriow szkol rankingu
- wyciagniecie z powyzszej analizy najlepszych pomyslow / pomyslow możliwych do zrealizowania nad Wisla
- opracowanie planow dzialania koniecznych do realizacji w/w pomyslow we wspolpracy z zespolami ds. poszczegolnych dzialan
*
Podsumowanie:
Inne znane rankingi: THES-QS The Times; ranking Newsweeka; ranking paryski, ranking Webometrics.info; ranking publikacji naukowych

Ad 2) Analiza szkol wyzszych w Polsce
Cel:
Podobnie jak przy rankingu szanghajskim z tym, ze w odniesieniu do szkol polskich.

Ad 3) Analiza rozwiazan systemow szkolnictwa wyzszego w innych krajach
Cel:
Podobnie jak powyzej, tylko w odniesieniu do rozwiazan systemowych stosowanych w poszczegolnych krajach na szczeblu ministerstw, regionow.
Arkadiusz Jerzy Stawicki

Arkadiusz Jerzy Stawicki RCASS-Świętokrzyskie
Regionalne Centrum
Analiz i Studiów ...

Temat: Metropolia Akademicka Kielce

Podsumowanie zysku dla regionu

1) Finansowy
2) Potencjal ludzki
3) Prestizowy. Marketingowy

Ad 1) Finansowy
*
Studenci dzienni
Studenci spoza Kielc. Rocznie 10-15 tys pln. (Minimum)
- Miesiecznie student spoza Kielc, aby przezyc potrzebuje minimum ok. 1000 pln. Oplaty za akademik, (stancje) materialy edukacyjne, zywnosc, zycie studenckie.

Studenci lokalni. Rocznie 5-10 tys pln. (Minimum)
- Minimum tego, co wydaje to ok. 500 zl miesiecznie. Odchodza im oplaty za akademiki czy stancje, ale praktycznie wszystkie pozostale wydatki pozostaja w mocy.

Studenci wieczorowi, zaoczni (platni)
- po pierwsze. Oni placa czesne, które zostaje przeciez zainwestowane potem przez wlodarzy szkol w regionie. Na rozwoj tych uczelni, pensje pracownikow.
Ba, nawet jeśli na wlasne potrzeby wlascicieli tych uczelni. Toz przeciez robiac zakupy, stawiajac domy czy kupujac auta robia je w naszym regionie, stawiajaja je w naszym regonie i kupuja je w naszym regionie – dajac w ten sposób prace w regionie.
- po drugie. Student przyjezdzajacy na zjazdy musi dojechac, (kupic bilet, wlac paliwo), cos w ciagu dnia zjesc (dajac zarobic lokalom), a jeśli jest z daleka także spac, bo nie oplaca mu się wracac (daje zarobic hotelom)
*
Atrakcyjnosc inwestycyjna.
*
Przyciagnijmy 1000 osob, które zostawia w Kielcach po 5 tys pln rocznie. To daje nam 5 mln pln rocznie.
Tylko z 1000 ludzi.
W Kielcach mamy ok. 50-60 tys studentow.
(Dane GUS za 2005r. 67 tys. studentow w wojewodztwie swietokrzyskim, z czego 95% w Kielcach)
Wiecie, ile rocznie zyskuje na nich miasto?
250 mln pln. (I to przyjmujac tylko wydatki na poziomie 5 tys pln rocznie)
A wiecie, ile wynosi budzet miasta na 2009r?
905 mln pln.

Ad 2) Potencjal ludzki
Ale jeśli same wielkosci finansowe sa już duzymi, to jeszcze wieksze sa te zwiazane z taka iloscia mlodych, zdolnych ludzi w naszym miescie i regionie.

- okres studiow
Jakiz to impakt wywiera nie tylko na naszych przedsiebiorcow, ale także zycie spoleczne i kulturalne.
Przeciez nikt nie wierzy, ze student się tylko uczy.
Oni wychodza, uczestnicza, bywaja, zajmuja się czyms.
No i pracodawcy maja dostep do licznej, niezle wyksztalconej, majacej sporo czasu wolnego grupy.

- okres postudyjny
Wg. badan socjologicznych 80% absolwentow najpierw szuka pracy w miescie, regionie, w którym studiowalo.
Coz za znakomita szansa dla pracodawcow i ogolnie rozwoju miasta / regionu.
Tysiace mlodych, wyksztalconych ludzi chcacych zostac co roku w Kielcach.

Ad 3) Prestizowy. Marketingowy
- Rozwoj uczelni, polozenie na to nacisku, pozwoliloby zerwac z wizerunkiem biedo-wietrzno- syzorykowym.
Kielce jako osrodek akademicki brzmi znacznie lepiej niż wieje jak w Kieleckim, prawda?
- Każdy student spoza Kielc staje się tez swoistym ambasadorem naszego miasta i regionu zmieniajac opinie swoich znajomych. (Skoro Krzychu tam studiuje i jest zadowolony, to nie może być tam tak bardzo zle)



Wyślij zaproszenie do