Temat: Pytania Agnieszki
Aa, no to faktycznie, zostawię.
Jeszcze kilka kwiatków do konsultacji, jeśli ktoś może rzucić okiem:
1. Telefon był czarnym przyciskiem z tych obsługiwanych przez naciskanie przycisków. Ja myślę, by wyrzucić "czarnym przyciskiem", ale zgrzyta mi jeszcze "naciskanie przycisków". Wam też zgrzyta czy ja przewrażliwiona jestem?
2. „Timothy poczuje się lepiej”– pomyślał Conrad. „Kurde” - Conrad potrząsnął głową. – „Świetne podejście Nathanie, mój przyjacielu”. Była dopiero dziewiąta dwadzieścia rano. Nie mógł sobie pozwolić na to, aby być już tak przygnębionym. (To zapis myśli autora). Co zrobić z tymi cudzysłowami? Zostawić? A możne zapis jak w dialogu? ( „Timothy poczuje się lepiej”– pomyślał Conrad. Jakoś mi nie leży dialogowy zapis, przyznam szczerze)
3. A to niby myśli, niby mowa pozornie zależna - co tu robić z tym fanetm? W którą stronę ujednolicić? Ja się skłaniam ku mowie pozornie zależnej - bez żadnych interpunkcyjnych wyodrębnień:
Psychiatra potępionych – pomyślał. Jezu, no gdzie się podziali ci wszyscy bogaci właściciele fabryk z wyższych sfer z Upper West Side, o których tyle słyszał? Najlepsze, co mógł zrobić dla swojej grupy pacjentów, to wyleczyć ich z omamów, aby mogli żyć ze swoimi koszmarami.
4. A tu to nie wiem, albo sama mam omamy, albo to zdanie jest naprawdę nieprecyzyjne (kontekst niczego nie wyjaśnia):
Najlepsze, co mógł zrobić dla swojej grupy pacjentów, to wyleczyć ich z omamów, aby mogli żyć ze swoimi koszmarami.
5. A tu wstawiłabym raczej "z ulgą", bo wdzięczność moim zdaniem odczuwa się wobec kogoś, a tu nie do końca to chyba pasuje,hmm?
Znowu spojrzał na mały zegarek: 9:25. Pani Fefferman i jej zmarły mąż przyszli pięć minut za wcześnie. Pięć minut. Miał jeszcze czas, żeby trochę odetchnąć przed rozpoczęciem sesji. Z wdzięcznością chwycił swój kubek za ucho i podnósł do ust.
Agnieszka Jankowska edytował(a) ten post dnia 24.06.08 o godzinie 21:04