Temat: Prosba matki o przebaczenie...

Pozdrawiam Was,
Moja stara matka prosila mnie w liscie (mieszkam w Szwecji) o przebaczenie "za bledy w moim zyciu". Chyba starzejac sie coraz bardziej zaczynala rozumiec jaka szkode nam (dzieciom) wyrzadzila w dziecinstwie.
Jednak podczas mojej wizyty w Polsce nie rozmawialysmy o tym liscie, bo gdy probowalam do niego nawiazac, to w mamie prawie zaczynalo wrzec. I aby uchronic ja od jej wlasnego wybuchu - a czulam/wiedzialam, ze bylby on unicestwiajacy ja swa sila - uciszylam sie po prostu.
Podejrzewam, ze moja mama byla bardzo bliko prawdy o swym wlasnym, bardzo bolesnym dziecinstwie, ale nie odwazyla sie dotrzec do niej do konca.
A ja...nie wiem czy nie umiem, nie moge, nie chce pzebaczyc jej, bo jest we mnie obok czulosci do tej starej, spracowanej kobiety zbyt wiele gniewu?

Poranek, drzewa zielenieja za oknem, zycie zaprasza, a ja jeszcze nie umiem czasami przestac meczyc i szarpac sie migawkami z dziecinstwa.

Halina A.