Temat: W jaki sposób pomagacie osobom cierpiącym na ataki paniki...

Witam,

Szkolę się na Psychoterapeutę w podejściu krótkoterminowym strategicznym we Włoszech. Obecnie zajmujemy się osobami cierpiącymi na zaburzenia lękowe - ataki paniki z agorafobią.
Przykładem może być 46 letnia pacjentka, która od 5 lat powoli ograniczała swoje wyjścia z domu , z obawy, że znowu pojawi się niespodziewanie atak paniki (nieumiejętność , który nie będzie w stanie opanować. NIe wychodzi z domu sama - zawsze prosi męża o pomoc, aby jej towarzyszył. Można sobie wyobrazić, iż ich życie jest bardzo ograniczone -nie wychodzą do kina, na urodziny znajomych, mąż czasami czuje się zmęczony faktem, że non stop musi asystować żonie.
Wie, że jak tylko wyszła by sama z domu,aby zrobić zakupy, nagle zacznie panikować, nie będzie w stanie się kontrolować. Ten lęk jest czasowo uśpiony - pojawia się,jak tylko pacjentka ma zrobić coś sama, opuścić bezpieczne miejsce, jakim dla niej jest dom.

Jak wy - pracując w danym nurcie - podchodzicie do tego rodzaju problemów i jakie działania (fazy terapii) podejmujecie.
Pozdrawiam :)