Temat: Yoga - Nauczanie jogi to biznes czy misja??

Witam serdecznie
Ostatnio przyglądałem się jak wygląda kwestia tego jakie są wymagania dla kandydatów na nauczycieli jogi i kto staje się nauczycielem jogi - głownie poprzez stronę YogaAlliance. Obserwowałem strony szkół rożnych tradycji (głownie w Indiach), tylko kilka szkól wymagało wypełnienia obszernego kwestionariusza wraz z informacjami niezbędnym dla określenia czy jest to właściwa osoba na taki kurs oraz z prośbą o rekomendację, a tylko jedna prowadziła kurs który trwałą kilka lat.

Prawdę powiedziawszy jestem przerażony tym, że na kursy nauczycielskie może zapisać sie każdy (nie ma wymogu własnej praktyki) i już po miesiącu stać się nauczycielem jogi, ale pytam się jak taka osoba może dobrze uczyć skoro sama czeto niezbyt wiele praktykowała, uczestnictwo w zajęciach u takiej osoby jest nieporozumieniem i może być niebezpieczne. To wszystko wygląda mi na biznes pod płaszczykiem kształcenia nowych nauczycieli. Napiszcie co o tym sądzicie, szczególnie zależy mi na opinii nauczycieli jogi rożnych tradycji.

Pozdrawiam serdecznie
Bartosz Drelichowski

Temat: Yoga - Nauczanie jogi to biznes czy misja??

ja odpowiem w ten sposob - spotkałem nauczycieli, którzy się znają na jodze, spotkałem też nauczycieli, którzy mają pojęcie o jodze. Sa nauczyciele, którzy sie przykładają a są i tacy, którzy po prostu odbębniają.

Temat: Yoga - Nauczanie jogi to biznes czy misja??

Bardziej miałem na mysli sposób i obserwowane tendencje oraz wymagania odnośnie kandydatów na nauczycieli jogii tak generalnie i to mnie osobiście przeraża, że staje sie to biznesem, a nie powołaniem czy misją. Powiem więcej, można mieć większe zaufanie do osoby z duża praktyka niż do "nauczyciela", który wcześneij nie praktykował, a tylko ukończył szkolenie nauczycielskie. Oczywiście mam swoich ulubionych nauczycieli

Temat: Yoga - Nauczanie jogi to biznes czy misja??

Nie wszystko co nie jest jogą jest biznesem.
Na biznesie też trzeba się znać. I biznes też może być misją.