Temat: TŁUMACZENIA - GRECKI
Wydaje mi się, że list który Pani Magda chciała przetłumaczyć jest troszkę za długi na smska ;-) Proponuję skorzystać z poczty elektronicznej – wkleić go po prostu.
Ja też zgadzam się z Panem Jarosławem, można czuć zażenowanie czytając listy pełne wyznań i czułości. Odnosi się wrażenie, że zbyt łatwo tracimy głowę dla kogoś kogo tak naprawdę nie znamy. Ja jednak jestem spokojna, ponieważ w swojej pracy od wielu lat obserwuję zachowania turystów. Powiem szczerze, niewiele związków rozkwita i nie zawsze ponoszą za to odpowiedzialność Grecy. W grudniu poproszono mnie abym przetłumaczyła list. List Greka do Polki i powiem Wam szczerze, że aż nie wierzyłam w to co czytam. Tak pięknie chłopak opowiadał o swojej miłości...
Ale wrócę do moich doświadczeń/obserwacji. Mieszkam na północno-zachodnim wybrzeżu wyspy, nasze łodzie wypływają z portu w Paleokastritsy dzień w dzień przez pięć miesięcy w roku. Jestem przewodnikiem na morskiej wycieczce. Glass bottom boat, plaża+BBQ+wino i słońce sprzyjają nawiązywaniu kontaktów, uśmiechom i flirtom.
Nierzadko odpowiadam na pytania swoich turystek, na pytania dotyczące mentalności Greków. Wyjaśniam „co Grek miał na myśli mówiąc „to”, postępując „tak” czy inaczej. Czasami to aż nie wierzę w to co słyszę :-D
Uśmiecham się serdecznie choć wiem że niewiele z dziewczyn które wrócą za rok aby spotkać swojego ukochanego kpt.Jorgosa czy kelnera Kostasa odnajdą tego samego kpt.Jorgosa który je zauroczył.
Czymże jednak byłoby życie bez miłości, marzeń i nadziei. Byłoby życiem bez słońca!
Błędy ortograficzne... Czy Grek może napisać σπήτι zamiast σπίτι?
hmmm......kiedyś przeczytałam w sklepie "japka " i też nie wierzyłam, że to napisał Polak ;-)
Anna Lech edytował(a) ten post dnia 30.01.11 o godzinie 10:12