Paweł Baumgart

Paweł Baumgart Customer Service
Team Lead

Temat: Podejście procesowe

Witam!

Normy ISO czy to serii 9000 czy 14000 czy 18000 oparte są na podejściu procesowym do zarządzania. Procesy należy badać i usprawniać.
Jakie są jeszcze inne podejścia do zarządzania na których można budować normy?

Czy podejście procesowe jest najbardziej zaawansowanym podejściem?
Czy jedynie za pomocą procesów można opisać w pełni funkcjonowanie przedsiębiorstwa?
A co jeśli podejście procesowe nie odda w pełni rzeczywistości gospodarowania? Przy pomocy jakich innych narzędzi/ jakiego innego podejścia będzie można wtedy opisać rzeczywistość?
Krótko mówiąc- co będzie po procesach? A może jest to tak zaawansowane podejście że nie będzie miało następcy?
Andrzej S.

Andrzej S. CISA & CIA. Audyt
IT, Bank Ochrony
Środowiska S.A.

Temat: Podejście procesowe

Witam,
Z reguły tylko czytam, ale dałeś tyle ciekawych pytań, że kusi mnie, by coś napisać:))) Zatem:
Jakie są jeszcze inne podejścia do zarządzania na których można budować normy?
Procesowemu podejściu do zarządzania przeciwstawia się najczęściej podejście funkcjonalne, polegające na tym, że organizacja działa w oparciu o ściśle zdefiniowane zadania poszczególnych jednostek organizacyjnych. Struktura organizacyjna jest trwała (by nie powiedzieć: sztywna), nadrzędna względem procesów; procesy są podporządkowane strukturze.

Tymczasem normy serii ISO zakładają procesowe podejście do zarządzania (dlaczego - to już zostawmy na boku). Tak więc system zgodny z normą to system procesowy. Inaczej mówiąc: system zgodny z normą ISO można budować stosując jedynie podejście procesowe.
Czy podejście procesowe jest najbardziej zaawansowanym podejściem?

Unikałbym porównywania podejścia procesowego versus podejście funkcjonalne (bądź dowolne inne). Jest natomiast faktem, że podejście procesowe jest obecnie bardzo popularne, gdyż prowadzi do maksymalnego wykorzystania zasobów, co z kolei daje znaczącą przewagę na rynku konkurencyjnym. Mówiąc po ludzku: w jednej z zaprzyjaźnionych firm dzięki podejściu procesowemu udało się zwiększyć wykorzystanie zasobów o ok. 7%. Zasoby te to były urządzenia przemysłowe szczególnego rodzaju; ich wartość wynosiła sto kilkadziesiąt milionów euro. Gdyby operacja się nie powiodła, trzeba by było te urządzenia dokupić. No to teraz policzmy: 7% z - powiedzmy - 150 milionów euro...:)))

Oto, dlaczego menadżerowie tak kochają podejście procesowe.

Ale administracja rządowa czy samorządowa, szpitale itd. już niekoniecznie, gdyż nie są one poddane presji rynkowej, zmuszającej do lepszego wykorzystania zasobów. Oni powiedzą, że podejście procesowe jest do niczego, bo np. jest źródłem zwolnień grupowych. I to też jest argument.
Czy jedynie za pomocą procesów można opisać w pełni funkcjonowanie przedsiębiorstwa?

Absolutnie nie. Norma ISO 9000:2000 wymaga zaledwie kilku udokumentowanych procedur. Nie ma obowiązku dokumentowania procesów. Pogląd o konieczności skrupulatnego dokumentowania procesów ma swe korzenie w poprzedniej wersji normy.

Do dokumentów opisujących funkcjonowanie przedsiębiorstwa zaliczyłbym zasady polityki kadrowej, misję firmy, regulamin premiowania handlowców itd. - a więc rzeczy niezwiązane bezpośrednio z dokumentacją procesową.

Oczywiście można sobie wyobrazić, że ktoś ambitnie za pomocą procesów opisze funkcjonowanie całej organizacji, tylko po pierwsze: po co - pytam - po co:))) A po drugie - osiągnie w ten sposób efekt tak pożądany przez konkurencję, mianowicie stłumi w organizacji inicjatywę, ściany wyklei wielkimi mapami procesów, dając w ten sposób klientom do zrozumienia, że lepiej będzie, jak wreszcie przestaną nam przeszkadzać w pilnym przestrzeganiu procedur i pójdą sobie gdzieś indziej. Wszak tak do dzisiaj funkcjonuje wiele szpitali i szkół, szczególnie na prowincji.
A co jeśli podejście procesowe nie odda w pełni rzeczywistości gospodarowania? Przy pomocy jakich innych narzędzi/ jakiego innego podejścia będzie można wtedy opisać rzeczywistość?

Czym prędzej porzuć pogląd, iżby podejście procesowe mogłoby kiedykolwiek oddać w pełni rzeczywistość. Podejście procesowe pozwala szybciej i sprawniej reagować na zmieniające się okoliczności, ale przecież nie jest w stanie ich przewidzieć.

Twórca procesu zasadniczo ma dwie ścieżki do wyboru:

1. Tam, gdzie sytuacje są powtarzalne i przewidywalne (np. wielkoseryjny montaż maszyn do lodu), opisuje, co się dzieje, w jakiej kolejności itd.

2. Pozostawia furtkę do reagowania w sytuacjach nieprzewidywalnych; furtką tą jest albo arbitraż prawny (np. odesłanie do kodeksu handlowego, normy branżowej itd.), albo wskazanie osoby władnej podjąć decyzję ("... w pozostałych sytuacjach decyzję podejmuje Chief Executive Officer."). W ten sposób autor procesu zabezpiecza się przed chaosem. Jeśli do fabryki maszynek do lodu spłynie zamówienie na zorganizowanie spływu kajakowego, to "zwykła" organizacja odpowie, że nie, panie, maszynę do lodu to proszę bardzo, ale spływ kajakowy to nie. W organizacji procesowej będzie wiadomo, do kogo należy decyzja, i ten ktoś może odpowiedzieć, że my tylko maszyny do lodu, ale może tez powiedzieć, że oczywiście spływ proszę bardzo - i wynajmie podwykonawcę, który ma kajaki, rzekę itd.

A przecież twórca procesu nie przewidział zamówienia na spływ.
Krótko mówiąc- co będzie po procesach?

Nie wiem jeszcze, ale zapiszmy w procesie, kto ma podjąć decyzję:)))
A może jest to tak zaawansowane podejście że nie będzie miało następcy?

Podoba mi się ta myśl, niestety - wydaje mi się mało przekonująca:)))

Pozdrawiam,
Andrzej
Paweł Baumgart

Paweł Baumgart Customer Service
Team Lead

Temat: Podejście procesowe

Dzięki za odpowiedź.
Krótki komentarz:
- nie zakładam, że za pomocą procesów można w pełni oddać rzeczywistość- stąd moje pytanie
- co do przewidywania zdarzeń- "zdolności" takie a raczej szczęście, przy dużym zaufaniu intuicji ma człowiek- przywódca- lider; może kolejnym etapem w zarządzaniu jakością powinno być TQL?
- gdyby fabrykę zamienić na firmę usługową, sytuacja wyglądała by tak samo
- ewolucja przebiegała od podejścia funkcjonalnego do procesowego (póki co;-), racja, nie pomyślałem o funkcjach, może dlatego, że to już było a chciałem zachęcić wszystkich do dyskusji, co Waszym zdaniem będzie dalej (bez względu na to jak daleka i nierealna może być perspektywa)?

Pozdrawiam

Paweł
Marek Kubiś

Marek Kubiś programista c#

Temat: Podejście procesowe

Paweł Baumgart:
Krótko mówiąc- co będzie po procesach? A może jest to tak zaawansowane podejście że nie będzie miało następcy?
Automatyzacja, robotyzacja, .. -cja, a ludzie będą zajmować się sobą, filozofią, polityką, .., każdy tym co lubi i sprawia mu przyjemność. :-D

Firmami będę zarządzać systemy ekspertowe, którym doradzać będą systemy doradcze, zarządzać produkcją będą systemy MRP wspomagane przez CAD, klientami CRM, a rozliczać wszystko będzie ERP oczywiście najnowszej generacji.

Kobiety/mężczyźni, wino i śpiew, .. . ;-D

konto usunięte

Temat: Podejście procesowe

Z własnej obserwacji:
Już teraz niektórzy ludzie w pracy zajmują się tylko sobą i filozofią, licząc na to, że obowiązki wypełni za nich jakaś -acja ;)
Andrzej S.

Andrzej S. CISA & CIA. Audyt
IT, Bank Ochrony
Środowiska S.A.

Temat: Podejście procesowe

Automatyzacja, robotyzacja, .. -cja, a ludzie będą zajmować się sobą, filozofią, polityką, .., każdy tym co lubi i sprawia mu przyjemność. :-D
Również czytałem Lema:))) Taki obraz stworzył on w "Obłoku Magellana":)))

konto usunięte

Temat: Podejście procesowe

Andrzej Smyk:
Witam,
Z reguły tylko czytam, ale dałeś tyle ciekawych pytań, że kusi mnie, by coś napisać:))) Zatem:

Oczywiście można sobie wyobrazić, że ktoś ambitnie za pomocą procesów opisze funkcjonowanie całej organizacji, tylko po pierwsze: po co - pytam - po co:)))"
Pozwalam sobie odpowiedzieć na Twoje niby retoryczne pytanie:

Przykładowo warto zmapować wszystkie procesy biznesowe w organizacji, ponieważ pozwoli to oszacować jakie straty organizacja może ponieść w wyniku przerwania danego procesu biznesowego, pod kątem BCP, które także zakłada podejście procesowe, pod kątem ryzyka operacyjnego, restrukturyzacji organizacji, etc...

Pozdrawiam,

Maciek
Ireneusz Jaworski

Ireneusz Jaworski Pełnomocnik Zarządu
ds. Systemu Jakości,
UPOS System sp. ...

Temat: Podejście procesowe

widzę, że w wielu organizacja nie rozumie sie co to proces i podejście systemowe.
Procesy maja byś sprawne i efektywne oraz dynamicznie dostosowywać sie do zmian i o to chodzi. Decyzje są podejmowane bez konieczności długotrwałych naraz na szczeblu dyrektorów, gdzie informacja która dotarła jest już tak zniekształcona że jej jakośc jest wątpliwa.
Jest właściciel procesu który musi wiedzieć o nim i swoichn klientach wszystko znać silne i słabe strony (SWOT) taki PM procesu.
Niestety ciężko takich znaleźć.
Mapa procesów to jeszcze nie podejście procesowe.
Piotr Tadeusz B.

Piotr Tadeusz B. właścicel, MGX
Infoservice

Temat: Podejście procesowe

Maciej N.:
Andrzej Smyk:
Witam,
Z reguły tylko czytam, ale dałeś tyle ciekawych pytań, że kusi mnie, by coś napisać:))) Zatem:

Oczywiście można sobie wyobrazić, że ktoś ambitnie za pomocą procesów opisze funkcjonowanie całej organizacji, tylko po pierwsze: po co - pytam - po co:)))"
Pozwalam sobie odpowiedzieć na Twoje niby retoryczne pytanie:

Przykładowo warto zmapować wszystkie procesy biznesowe w organizacji, ponieważ pozwoli to oszacować jakie straty organizacja może ponieść w wyniku przerwania danego procesu biznesowego, pod kątem BCP, które także zakłada podejście procesowe, pod kątem ryzyka operacyjnego, restrukturyzacji organizacji, etc...

Pozdrawiam,

Maciek
Witam
Tylko dla dynamicznych organizacji możemy się dowiedzieć jaki procesy przebiegały w momencie ich "rejestracji", a jest to wiedza ciekawa dla "historyków".
Mapować należy (moim zdaniem) tylko to co jest niezbędne i w sposób minimalnie zapewniający realizację celu mapowania. Reszta to strata. Jaki straty poniesie organizacja w wyniku przerwania danego procesu często dużo szybciej (i taniej) można wywnioskować z celu danego procesu. Dla istotnych i wrażliwych procesów model może często odpowiedzieć nie tylko jakie straty, ale i jakie jest ryzyko zaburzeń funkcjonowania procesu, oraz czy istnieje możliwość jako usprawnienia lub jak środowisko może wpłynąć na proces - i wtedy dla danego obszaru model staje się niezwykle istotny.
Pozdrawiam Piotrek
PS.: Jako firma dostarczająca analiz i narzędzi powinienem pisać "modelować jak najwięcej i jak najdokładniej" bo to daje mi pieniądze ;-D
Andrzej S.

Andrzej S. CISA & CIA. Audyt
IT, Bank Ochrony
Środowiska S.A.

Temat: Podejście procesowe

Mapować należy (moim zdaniem) tylko to co jest niezbędne i w sposób minimalnie zapewniający realizację celu mapowania. Reszta to strata.

To powinno wisieć jako motto w tysiącach gabinetów, w których urzędują tysiące entuzjastów mapowania wszystkiego co się da. Obok modelu SIPOC, który wprawdzie obywa się bez map, za to wspomaga myślenie w kategoriach celów procesów i wspiera osiąganie tychże.

Następna dyskusja:

Podejście procesowe w zarz...




Wyślij zaproszenie do