Bartosz Kazibudzki

Bartosz Kazibudzki ScalenieDuszy.pl

Temat: obecne porządki

Stan wiedzy który przedstawiam wiem dzięki młodszym koleżankom, wiarygodnym etc.

Została zaprowadzona żelazna dyscyplina.Egzekwowane jest tak wielka libcza rzeczy że jest bardzo dziwna atmosfera

-dzienniczek spóźnień
-szatnia zamknięta w godzianch kabuki dla uczniów 1 i 2 klasy
-nie ma palarni, ani tez nie można wyjść za salkę
-do usprawiedliwienia KONEICZNE jest zwolnienie od lekarza
-osoby pelnoletnie nie moga sie same usprawiedliwiac

to na razie tyle co sobie przypominam.

jest tak dziwna atmosfera, że nawet nauczycielom sie to nie podoba, ale siedzą cicho. [bez nazwisk to piszę]

słucham co na ten temat maja do powiedzenia godni absolwenci
Rafał Kłos

Rafał Kłos senior trader

Temat: obecne porządki

nareszcie jakas dyscyplina;) az zaluje ze juz skonczylem edukacje:) jeszcze jakies zostawanie po lekcjach i wiecej lekcji wfu dla sportu i jak bede mial dzieciaka to juz wiem do jakiego ogolniaka pojdzie;)

- do pracy tez nie bardzo mozna sie spozniac
- co do palarnii to chyba dla zdrowia tylko:) wiec kolejny +
wszyscy czekaja az nie bedzie mozna palic w knajpach:)
- co do zwolnien to na studiach tez sie samemu nie mozna usprawiedliwiac wiec nie widze w tym nic dziwnego

a tak serio to za moich czasow byl tylko mundurek chyba i z tego co wiem z roku na rok ludziom bylo za dobrze i zaczeli przesadzac. A to w koncu zawsze byla szkola o wysokim poziomie i fajnie by bylo gdyby nie zeszla na psy.
Łukasz Jach

Łukasz Jach psycholog, socjolog

Temat: obecne porządki

Moim zdaniem to niefajne zmiany;/ W Staszicu i tak była zawsze dyscyplina, a te luki, które w niej były po prostu dodawały smaczku. Nie uważam, by nastolatków trzeba było ubierać w schematy studenckie czy pracownicze. Przecież właśnie dzięki pewnej beztrosce to jest taki fajny wiek:)

konto usunięte

Temat: obecne porządki

jako obecna uczennica nie powiem, że jest to fajne :P No ale jakos się zyje i powoli się można przyzwyczaić... Najgorszy problem to brak dostępu do szatni (np. po obuwie na wf), dzienniczek spóźnień (w ktorym dane i tak są nieprawdziwe, a powód spóżnienia to opóźnienie tramwaju, autobusu, pociągu itd.), a także zakaz wyjscia na boisko (NAWET gdy jest ciepło. powód? uciekanie:P). Oczywiscie nauczyciele też mają dość i wcale im się nie dziwie... Te ciągłe uwagi, ogłoszenia i inne potrafią dobić... I tak jak nigdy pilnowane jest obuwie zmienne (do tego stopnia, że liczone są worki z obuwiem w szatniach!). Nie zapominajmy o tym, że do piatku znowu wraca obowiązek podpisania mundurków... (a takim nawiasem o co w tym chodzi, jak to ma wyglądac? :/)Gosia Szot edytował(a) ten post dnia 01.10.07 o godzinie 16:58
Bartosz Kazibudzki

Bartosz Kazibudzki ScalenieDuszy.pl

Temat: obecne porządki

mój pogląd ejst taki że szkoła która jest na poziomie nie musi mieć dyscypliny.

od dyscypliny jest wojo i poprawczak.

czy obecny samorząd może cosz tym zrobić ?
boi się ?
Rafał Kłos

Rafał Kłos senior trader

Temat: obecne porządki

marudzicie:) przeciez zartowalem:)
ale przynajmniej bedzie co wspominac;)

konto usunięte

Temat: obecne porządki

za moich czasow mundurki byly podpisane pod lewa klapa: imie, nazwisko i klasa mialy byc wyszyte. sprawdzal to tylko prof. waclaw na po.

z butami zmiennymi nikt nie przesadzal. ja pamietam jedna inspekcje wicedyrektor - buty i mundurki. wtedy moj kolega z klasy, mateusz, "przypadkiem" zalozyl tenisowki (takie czarne z biala guma, wszyscy wtedy takie mieli) kolegi. problem w tym, ze mateusz nosil rozmiar 39, a pawel 46. mateusz twierdzil, ze nie zauwazyl...

konto usunięte

Temat: obecne porządki

będą wybory nowego samorządu, ale raczej nic się z tym nie zrobi... Bo jadzia jest grupą trzymającą władzę, więc nikt jej teraz nie podskoczy, bo 'lepiej nie podpadac...'
Bartosz Kazibudzki

Bartosz Kazibudzki ScalenieDuszy.pl

Temat: obecne porządki

ja wiem że kiedys dyscyplina była jeszcze większa niz teraz,
tylko że czasy naprawdę się zmieniły.

ponadto takie cos odstraszy wielu wartościowych ludzi którzy mogliby przyjść do tej szkoły.
niech jeszczew monitoring wprowadzą, to będzie dopiero ordung
Paweł S.

Paweł S. Grupa PM, PRINCE2(R)
approved trainer,
Project Manager -
...

Temat: obecne porządki

Bartosz K.:
ja wiem że kiedys dyscyplina była jeszcze większa niz teraz,
tylko że czasy naprawdę się zmieniły.
>

Ano.
ponadto takie cos odstraszy wielu wartościowych ludzi którzy mogliby przyjść do tej szkoły.
niech jeszczew monitoring wprowadzą, to będzie dopiero ordung

Myślisz, że wartościowym ludziom dyscyplina przeszkadza? Jakie przyjmujesz w takim razie kryterium wartości?
Bartosz Kazibudzki

Bartosz Kazibudzki ScalenieDuszy.pl

Temat: obecne porządki

to nie chodzi o dyscyplinę, ta zawsze była w stasiu,
tylko że to była do pewnego stopnia samo-dyscyplina.

to zaś jest chore i szkodzi opinii (no, dla ambitniejszych od dzeci rodziców to będzie reklama, ale tych jest coraz mniej).

oczywiście, do wszystkiego da sie przyzwyczaić, tylko hmmm
nowe osoby nie będą chciały się przyzwyczajć i po prostu wybiora cos innego. wolny rynek :)
Paweł S.

Paweł S. Grupa PM, PRINCE2(R)
approved trainer,
Project Manager -
...

Temat: obecne porządki

Oczywiście, masz rację. Obowiązuje wolny rynek. Zastanówmy się zatem, komu wprowadzone zasady będą przeszkadzać i wybierze inne liceum? Jak sam zauważasz, osobom o dużej dyscyplinie wewnętrznej, które mają jakąś wizję swojego rozwoju i chodzą do szkoły nie tylko dla hecy, wprowadzone ograniczenia nie powinny być uciążliwe - nawet bez ich sformalizowania zapewne by się do nich stosowały. Z punktu widzenia biznesu szkoły o ogólnopolskiej renomie (a do takich moim zdaniem Stasiu się zalicza - kiedy go kończyłem był na 4 miejscu listy najlepszych liceów w Polsce), takie osoby są najbardziej wartościowe. Byłbym bardzo ostrożny w opiniowaniu, że wprowadzone zasady spowodują odpływ uczniów i skompletowanie klas przy kolejnym naborze. Rzekłbym, że być może zmieni się trochę profil kandydata, ale, jak pisałem, z punktu widzenia szkoły powinna być to zmiana korzystna.

konto usunięte

Temat: obecne porządki

rok temu zastanawiałam sie nad wyborem szkoły i w ostatniej chwili zmieniłam zdanie. W tym roku rozmawiając z młodszymi znajomymi mieli wątpliwości, słyszałam nawet glosy ze takiego rygoru sie nie spodziewali i ze po części załują wyboru tej szkoły. Nauka jak nauka, wiadomo ze wszedzie trzeba sie uczyc, ale dyscyplina wprowadzona w tym roku potrafi odstraszyc...
Bartosz Kazibudzki

Bartosz Kazibudzki ScalenieDuszy.pl

Temat: obecne porządki

osób które mają wewnętrzną dyscyplinę, to nie odstraszy.

odstraszy za to lekko zbzikowanych geniouszy, a oni zawsze tworzyli bohemę i klimat tej szkoły.
z mojego pkt widzenia oni są najbardziej wartosciowi.

poza tym, to nie chodzi o to że w ogole ejst dyscylina, tylko o to że jest to poschizowana dyscyplina - uczniowie>18 palic nie mogą niby czemu ? lol
Paweł S.

Paweł S. Grupa PM, PRINCE2(R)
approved trainer,
Project Manager -
...

Temat: obecne porządki

Bartosz K.:
osób które mają wewnętrzną dyscyplinę, to nie odstraszy.

odstraszy za to lekko zbzikowanych geniouszy, a oni zawsze tworzyli bohemę i klimat tej szkoły.
z mojego pkt widzenia oni są najbardziej wartosciowi.

Hmmm, wydaje mi się, że za kadencji Ottona Rauka to była dopiero dyscyplina, a moja klasa składała się w większości wypadków z indywidualności. Patrząc na dalsze losy koleżanek i kolegów z klasy (mieliśmy ostatnio 20-to lecie matury) mogę powiedzieć, że większości z nich życie ułożyło się dosyć dobrze i duża zasługa w tym była właśnie Stasia. Ale, jak pisałeś, czasy się zmieniają i coś w tym jest.

poza tym, to nie chodzi o to że w ogole ejst dyscylina, tylko o to że jest to poschizowana dyscyplina - uczniowie>18 palic nie mogą niby czemu ? lol

Z tego samego powodu, dla którego nie można palić w biurach, na przystankach autobusowych (tak, tak, jest taki przepis), w autobusach i coraz większej ilości miejsc publicznych.
Z tego też powodu aby organiczyć wpływ było nie było negatywnego i dosyć szkodliwego wzorca osobom, które nie skończyły 18 roku życia, a których w LO jest zdecydowanie więcej, przynajmniej w szkole.

A tak z ciekawości, napiszcie, które z elementów rygoru, na który tak narzekacie, Was osobiście najbardziej ograniczają?

Mamy wymienione:
1. Dzienniczek spóźnień
Nie bardzo rozumiem, o co chodzi z tym dzienniczkiem. Spóźnienia są odnotowywane? W większości wielu zakładach pracy coś takiego obowiązuje. Spóźnienia generalnie nie są dobrze widziane prawie nigdzie. Może warto się do tego zacząć przyzwyczajać?

2. Szatnia zamknięta w godzianch kabuki dla uczniów 1 i 2 klasy
To chyba dobrze? Swego czasu zwinęli mi w Stasiu z kurtki trochę kasy, któą nieopatrznie zostawiłem w kieszeni i naszywki z kurtki, nie mówiąc o tym, że z powodów wiadomych ubrania potwornie śmierdziały papierosami.

3. Nie ma palarni, ani tez nie można wyjść za salkę
O tym pisałe wyżej

4. Do usprawiedliwienia KONEICZNE jest zwolnienie od lekarza
Witamy w prawdziwym świecie. Na studiach i w pracy będzie podobnie. Jesteś pełnoletni, jesteś traktowany jak pełnoletni. Pioza tym nie wierzę, że nie ma możliwości zwolnień z ważnych przyczyn rodzinnych - choroba bliskiej osoby, pogrzeb itp.

5. Osoby pelnoletnie nie moga sie same usprawiedliwiac
Myślę, że chodzi o zapobieganie nadużyciom, choć moim zdaniem można by tutaj wprowadzić ograniczenia ilościowe - coś w rodzaju urlopu na żądanie - np 2 dni w ciągu roku

Patrząc na niektóre wypowiedzi dostrzegam coś w rodzaju syndromu Kalego: źle: jak ktoś Kalemu ukradnie krowę; dobrze: jak Kali komuś ukradnie krowę. Z jednej strony są oczekiwania na przywileje wynikające z pełnoletności, z drugiej opór przed wymaganiami, jakie się osobom pełnoletnim stawia. A tak się raczej nie da. Niestety - i żałuję tego całkiem szczerze, bo życie by było prostsze.

Żeby była jasność mojego stanowiska:
Spotkałem się w Staszicu z różnym zachowaniem ucznbiów wobec nauczycieli i vice versa. I część z tych zachowań zarówno jednej strony wobec drugiej jak i drugiej wobec pierwszej była karygodna i coś takiego należy jasno mówić. Dobrze, żeby szkołą dawała takie mechanizmy obrony uczniów przeciwko nadużyciom ze strony nauczycieli, którzy często występują z pozycji siły. Jednak nie ma to wiele wspólnego z zasadami, które tu przytoczyliście, bo te wydają się rozsądne. Mnie przynajmniej Wasze argumenty na razie nie przekonują, choć bardzo chętnie zmienię zdanie jeśli napiszecie tu coś, co to sprawi.
Barbara Ryńska

Barbara Ryńska Clin Ops Leader /
Prawnik/ Instruktor
jazdy konnej

Temat: obecne porządki

W zasadzie zgadzam sie z przedmówca...takie jest zycie i im szybciej sie przyzwyczaja do tego tym w zasadzie lepiej. Ale są rożne rodzaje dyscypliny i akurat ta , którą reprezentuje p.Dobiecka jest tą małotrafną (moje osobiste zdanie). Pawle, pamietsz profesor Waszkiewicz, ona wprowadzała taką dyscyplinę, ze czasami jak pomyślę jakie ja mam wrzody na zołądku:)..ale to była Profesjonalistka, wymagała pełnej gotowości i myslenia a nie głupiego poddawania sie...wiedziała dokładnie co robi..i dzieki temu niestraszne jest obcowanie z innymi ludzmi np; na wysokich stanowiskach itp.To chyba sie nazywa pewność siebie. Natomiast w przypadku p Dobieckiej to jest raczej wyprana z emocji dyktatura i zero luzu! A to na dłuższa metę uczy strachu przed lepszym od Ciebie( bo i tak okaże sie lepszy w ostatecznym rozrachunku) i nie otwiera na świat...przynajmniej takie są moje odczucia. Z drugiej strony w obecnych czasach jak to sie mówi poprzewracało sie w tyłkach niektórym licealisto i jeśli Stas chce utrzymać poziom to jakoś musi to zrobić, prawda?Barbara Dominika Ryńska edytował(a) ten post dnia 02.10.07 o godzinie 21:55
Łukasz Jach

Łukasz Jach psycholog, socjolog

Temat: obecne porządki

Nie uważam, żeby uzasadnieniem dla Dzienniczka Spóźnień i zwolnień lekarskich potwierdzających każde usprawiedliwienie był fakt iż dorośli ludzie w pracy nie mają taryfy ulgowej. Liceum to czas prawdziwej beztroski, naprawdę piękne chwile. Nie odbierajmy ich młodzieży zbyt wcześnie każąc jej dostosowywać się do często poschizowanych, "dorosłych" standardów. Prędzej czy później i tak będą mieli odpowiednią szkołę (choćby już na studiach, gdzie nawet zwolnienie lekarskie nie zwalnia z chodzenia na konsultacje w przypadku opuszczenia zajęć). Zwolnienie lekarskie w każdym przypadku nieobecności to jest naprawdę masakryczne przegięcie!! Czy jeśli uczeń ma 37,5 stopnia gorączki i boli go głowa, to musi od razu lecieć do lekarza, czy wystarczy jak weźmie aspirynę?! Albo jeśli jakąś uczennicę boli brzuch (np. z przyczyn biologicznych) to nie wystarczy zwolnienie od ojca czy matki?? Pewnie, że mogą być nadużycia, ale chyba lepiej uważać, że dopuszczają się ich nieliczni, niż z góry traktować wszystkich jako winnych.

Z szatnią i palarnią oczywiście się zgadzam:) Kradzieże w szatniach zdarzają się nawet w najlepszych liceach i często więcej z nich szkody dla okradzionego niż zysku dla kradnącego:/ A na palenie uczniów nie może być oficjalnego przyzwolenia - to mało wychowawcze.Łukasz Jach edytował(a) ten post dnia 02.10.07 o godzinie 21:53
Barbara Ryńska

Barbara Ryńska Clin Ops Leader /
Prawnik/ Instruktor
jazdy konnej

Temat: obecne porządki

Łukasz, w tej chwili liceum to jest głównie starch przed idiotyczną maturą ( OK może nie głównie...ale to jest naprawde kopnięty system) Zeby sie dostać nastudia trzeba harować bardzo dużo i systematycznie. Wiekszosć ludzi zdaje sobie z tego sparwe dopiero pożniej , ale wtedy jest już zwykle za późno. Uczę od 6 lat biologii i czasami nie mogę już patrzeć jak Ci ludzie się męczą z tą maturą...wiec wiesz teraz to czas beztroski to chyba gimnazjum:)
Łukasz Jach

Łukasz Jach psycholog, socjolog

Temat: obecne porządki

Tylko że ten strach przed maturą uczniom funduje nie kto inny jak dorośli! Uważam, że system edukacyjny w dużym stopniu zabija w dzieciach i młodzieży samodzielność i kreatywność. Oto kilka przykładów:
1) Moja siostra chodzi do gimnazjum. Świetnie interpretuje poezję i naprawdę to lubi. Aby otrzymać lepsze stopnie musi jednak "naginać" interpretacje wierszy do oczekiwań pani od polskiego, która kieruje się kluczem:/ Na "wszechmoc" klucza narzekają też poloniści m.in. Stasia (wiem z pierwszej ręki;) )

2) W zeszłym roku akademickim na jednym z przedmiotów z psychologii wychowawczej rozmawialiśmy o przedszkolach szumnie nazywanych "elitarnymi". Ich elitarność polega na tym, że są płatne a dobrze sytuowanym rodzicom zależy na tym, by posłać tam dzieci. W takiej sytuacji chętnych jest więcej niż miejsc. Cóż więc robi przedszkole?! Egzamin wstępny (sic!). Aby dziecko miało większe szanse dostania się tam rodzice kupują mu... korepetycje (sic!). Przecież to jest paranoja! Poza tym oparta na artefakcie:/

Kiedyś liceum było rajem, teraz jest nim gimnazjum... Z przerażeniem myślę o tym, że kiedyś może nastąpić moment, gdy nie będzie już żadnego raju:/
Barbara Ryńska

Barbara Ryńska Clin Ops Leader /
Prawnik/ Instruktor
jazdy konnej

Temat: obecne porządki

Tu sie akurat zgadzam...moją kariere jako nauczyciela zaczęłam przygotowując "trudne przypadki" do matury 2 max 3 w ciagu roku...natomiast zeszłym roku udało mi sie prowadzić 17 osób do matury przecież to idiotyczne, w tym jedna olimpijka która nawet nie dostała sie na biotechnologię nie mówiać już o lekarskim mając z biologii 83 %! ja w życiu nie korzystałam z prywatnych lekcji? A co jak kogoś nie stać?...ma sie z założenia zaszufladkować...ech. Mysle ze może po epoce przejściowej mini trochę ta idiotyczna pogon i uczenie dzieci angielskiego przez USG juz w okesie w ciąży...bo szybciej.

Następna dyskusja:

obecne porządki




Wyślij zaproszenie do