konto usunięte

Temat: [quote] Przewidywania, że czynsze za wynajem będą rosły z...

Przewidywania, że czynsze za wynajem będą rosły z powodu małej dostępności kredytów na zakup własnego mieszkania, nie do końca się sprawdziły. Kryzys zaowocował także obniżką płac i obawą o utratę pracy. W tej sytuacji najemcy szukają jak najtańszych mieszkań, a niektórzy rezygnują z najmu i decydują się na zamieszkanie z rodzicami – tłumaczy Edyta Krakowiak.


źródło:
http://www.rp.pl/artykul/8,287058_Rezygnuja_z_najmu___...

Komentarz: Nie sprawdza się wizja psuedoanalityków na temat wzrostu cen najmu w związku z brakiem kredytów na mieszkania.

konto usunięte

Temat: [quote] Przewidywania, że czynsze za wynajem będą rosły z...

no ale to wystarczyło skończyc 3 klasy podstawówki i mysleć samodzielnie dłużej niż nad decyzją o tym czy wybrac TVP1 czy TVN na pilocie od TV - by to wiedzieć:)

konto usunięte

Temat: [quote] Przewidywania, że czynsze za wynajem będą rosły z...

Po części zgadzam się.
Jednak żadne polskie gazety nie wspominały takiej możliwości. Przypomnę że w szczególności GW przedrukowuje opinie pseudoanalityków którzy twierdzili że będzie inaczej.

Taką opinię jak w pierwszym poście prezentowałem od dłuższego czasu za co można było zostać skrytykowanym. Wydaje się jednak, że większość społeczeństwa albo nie skończyła 3 klasy podstawówki i nie potrafi myśleć samodzielnie czy to w kontekście "TVP1 czy TVN na pilocie od TV" czy też rynku mieszkań.

Można tylko ubolewać, że kryzys na rynku już trwa, a do dnia dzisiejszego nie doczekaliśmy się prawdziwego niezależnego analityka, który cytowany by był w mediach. AAA przepraszam, jest jeden - Michał Macierzyński, którego dopiero zaczynają doceniać media np wprost w artykule linkowanym poniżej:

http://miniurl.pl/48047
(7 stron)

@wszyscy
Przy okazji przepraszam za kiepski temat tego posta, z rozpędu go nie dałem i została wstawiona jego treść. Prośba do admina o podmiankę.

pzdr,
PMM

konto usunięte

Temat: [quote] Przewidywania, że czynsze za wynajem będą rosły z...

.Hubert S. edytował(a) ten post dnia 22.06.09 o godzinie 20:54

Temat: [quote] Przewidywania, że czynsze za wynajem będą rosły z...

bardzo ciekawe, bo w kwartale kompletnego zastoju na rynku (wiadomość z zaprzyjaźnionej agencji) rynek najmu kompletnie zamarł. Ceny spadły a i najemcow nie jest tak wielu jak wcześniej. Naprawdę obserwuję co się dzieje i na razie nie umiem tego wytłumaczyć, ale naprawdę ceny nie rosną :)

konto usunięte

Temat: [quote] Przewidywania, że czynsze za wynajem będą rosły z...

Coś tam się jednak sprzedaje - obniżki cen robią swoje. Na rynek wchodzi cała masa mieszkań, w tym spor kupionych przez inwestorów. Nikt im ich teraz nie kupi więc wynajmują. W Warszawie jest mnóstwo inwestycji gdzie większość lokali pójdzie pod wynajem, bo mieszkać tam na stałe się nie da. I w ten sposób ceny najmu będą spadać.
Chyba, że coś się innego podzieje, trzeba się przyglądać i tyle.
Linda D.

Linda D. Letting Negotiator,
Andrew Granger & Co

Temat: [quote] Przewidywania, że czynsze za wynajem będą rosły z...

A ja znowu swoje trzy grosze wtrace, choc z innego rynku, bo angielskiego. Niby rynki zupelnie inne, ale kiedy czytam co piszecie to jakbym pracowala w polskiej agencji nieruchomosci a nie angielskiej :) Tak wiec pracuje w wynajmie i jak tutaj rynek sprzedazy nieruchomosci zaczynal miec problemy to wszystkie media donosily, ze ceny w wynajmie pojda w gore i bedzie boom.
Niestety juz prawie rok jak zapowiedzi sie nie sprawdzily, a raczej jest zupelnie odwrotnie. Wynajmuje sie malo, zainteresowanych najemcow tez jest malo. Tylko pojawil sie nowy trend od poczatku tego roku. Coraz mniej jest wlascicieli, ktorzy przychodza z nowymi domami. Nawet przez ostatnie dwa miesiace zaobserwowalysmy wieksze zainteresowanie ze strony szukajacych a malo nieruchomosci. Niestety na dzien dzisiejszy jest bardzo trudno cokolwiek przewidziec, bo kazdy tydzien jest inny. Dlatego jestem pod wrazeniem tych wszystkich analiz i prognoz. Pozdrawiam i jak cos niezwykle dziwnego bedzie sie dzialo na tym rynku to bede dawala znac, kto wie a noz da sie to przelozyc na realia polski. Dodam, ze pracuje w malym miasteczku, wiec nie wiem jak rynek nieruchomosci wyglada w wielkich miastach, choc nasza agencja - siostra z Peterborough donosila, ze przed swietami Bozego Narodzenia byla tendencja na 50% za pierwszy miesiac najmu, albo obnizanie oplat za referencje do minimum. Tylko, zeby wyroznic tej jeden dom z kilkudziesieciu podobnych. Tylko co zrobic, jesli i na to nie ma odzewu?

konto usunięte

Temat: [quote] Przewidywania, że czynsze za wynajem będą rosły z...

Linda D.:
A ja znowu swoje trzy grosze wtrace, choc z innego rynku, bo angielskiego. Niby rynki zupelnie inne, ale kiedy czytam co piszecie to jakbym pracowala w polskiej agencji nieruchomosci a nie angielskiej :) Tak wiec pracuje w wynajmie i jak tutaj rynek sprzedazy nieruchomosci zaczynal miec problemy to wszystkie media donosily, ze ceny w wynajmie pojda w gore i bedzie boom.
Niestety juz prawie rok jak zapowiedzi sie nie sprawdzily, a raczej jest zupelnie odwrotnie. Wynajmuje sie malo, zainteresowanych najemcow tez jest malo. Tylko pojawil sie nowy trend od poczatku tego roku. Coraz mniej jest wlascicieli, ktorzy przychodza z nowymi domami. Nawet przez ostatnie dwa miesiace zaobserwowalysmy wieksze zainteresowanie ze strony szukajacych a malo nieruchomosci. Niestety na dzien dzisiejszy jest bardzo trudno cokolwiek przewidziec, bo kazdy tydzien jest inny. Dlatego jestem pod wrazeniem tych wszystkich analiz i prognoz. Pozdrawiam i jak cos niezwykle dziwnego bedzie sie dzialo na tym rynku to bede dawala znac, kto wie a noz da sie to przelozyc na realia polski. Dodam, ze pracuje w malym miasteczku, wiec nie wiem jak rynek nieruchomosci wyglada w wielkich miastach, choc nasza agencja - siostra z Peterborough donosila, ze przed swietami Bozego Narodzenia byla tendencja na 50% za pierwszy miesiac najmu, albo obnizanie oplat za referencje do minimum. Tylko, zeby wyroznic tej jeden dom z kilkudziesieciu podobnych. Tylko co zrobic, jesli i na to nie ma odzewu?


Podobna tendencja jest w USA. Czynsze "falling of a cliff" dosłownie. W kontekście cen mieszkań, cen najmu pow. biurowych czy mieszkań panuje DEFLACJA.
Bańka pękła. Szybko się to nie zmieni.

konto usunięte

Temat: [quote] Przewidywania, że czynsze za wynajem będą rosły z...

Innym zjawiskiem jest czterokrotny wzrost podaży ofert najmu mieszkań.

"Jeszcze rok temu na cztery oferty sprzedaży mieszkań pojawiające się na rynku przypadała jedna oferta najmu. Obecnie te proporcje się wyrównały - na cztery oferty sprzedaży przypadają 4 oferty najmu mieszkań" - czytamy w raporcie.

http://pb.pl/2/a/2009/05/26/Tak_nie_bylo_od_lat

a co z cenami? proponuje wejsc na dowolny serwis i popatrzec: SPADAJĄ. A bedzie jeszcze taniej bo sporo kontraktorów stracilo kontrakty (wyniki nie są sprzeczne z niskim bezrobociem w Warszawie podanym dzisiaj) - sporo przyjezdnych. A to własnie oni wynajmują mieszkania.

Wg mnie będzie taniej. Lepsze promocje na najem w wakacje.
W sprawie mieszkań, to samo, coraz taniej.

znowu sie pomylili Ci kotrzy przekrzykiwali sie że bedzie drozej, ze najem
wzrosnie itd. po raz kolejny z rzedu okazalo sie ze pseudoanalitycy nie maja
racji. Kogo interesuje wogole ich zdanie? Nigdy nie zrozumiem osob, ktore pomimo
tylu wpadek tych pseudoanalitykow ciagle im wierza albo zaczynaja lykać arty
--
Trole forumowe szczekają, karawana idzie dalej.Piotr Mieczkowski edytował(a) ten post dnia 26.05.09 o godzinie 20:08
Roman B.

Roman B. właściciel, Więcej
Niż Dom

Temat: [quote] Przewidywania, że czynsze za wynajem będą rosły z...

Piotr Mieczkowski:
Innym zjawiskiem jest czterokrotny wzrost podaży ofert najmu mieszkań.

"Jeszcze rok temu na cztery oferty sprzedaży mieszkań pojawiające się na rynku przypadała jedna oferta najmu. Obecnie te proporcje się wyrównały - na cztery oferty sprzedaży przypadają 4 oferty najmu mieszkań" - czytamy w raporcie.

http://pb.pl/2/a/2009/05/26/Tak_nie_bylo_od_lat

a co z cenami? proponuje wejsc na dowolny serwis i popatrzec: SPADAJĄ. A bedzie jeszcze taniej bo sporo kontraktorów stracilo kontrakty (wyniki nie są sprzeczne z niskim bezrobociem w Warszawie podanym dzisiaj) - sporo przyjezdnych. A to własnie oni wynajmują mieszkania.

Wg mnie będzie taniej. Lepsze promocje na najem w wakacje.
W sprawie mieszkań, to samo, coraz taniej.

znowu sie pomylili Ci kotrzy przekrzykiwali sie że bedzie drozej, ze najem
wzrosnie itd. po raz kolejny z rzedu okazalo sie ze pseudoanalitycy nie maja
racji. Kogo interesuje wogole ich zdanie? Nigdy nie zrozumiem osob, ktore pomimo
tylu wpadek tych pseudoanalitykow ciagle im wierza albo zaczynaja lykać arty
--
Trole forumowe szczekają, karawana idzie dalej.Piotr Mieczkowski edytował(a) ten post dnia 26.05.09 o godzinie 20:08

Podziwiam cię stary - jesteś lepszy niż słynni ostatnio szamani :)

zaklinasz te spadki tak jakbyś chciał się z nimi ożenić i powiedzieć na "wieki wieków amen" i "że cię nie opuszczę, aż do śmierci" :) Mimo wszystko mam nadzieję, że nie we wszystkim jesteś za spadkami :)

Spadki w bessie - rzecz normalna - bywa, że potrafią być gwałtowne, krótkie i głębokie, bywają też ciut dłuższe - różnie bywa, ale nie nastawiaj się, że tak już zostanie... :)

W Stanach Zjednoczonych od 1929 roku mieliśmy w sumie 14 okresów spadkowych, które średnio trwały ok 500 dni i doprowadziły do spadków średnio o ok. 45%.

W Polsce po 1989 roku mieliśmy 4 okresy spadków, które średnio trwały ok 300 dni, i doprowadziły do średnich spadków o ok 55%. Wnioski można wysunąć różne - jak i różne są gospodarki Polski i USA :) i różne przyczyny poszczególnych okresów spadkowych.

Przytaczam te dane z głowy mogłem się o kilka procent pomylić, ale chciałbym tylko zauważyć, że okresy spadków, kryzysów, bess są zjawiskiem normalnym, ale nie zapominałbym też o tym, że w biznesie nic nie jest constans - tym bardziej spadki - kapitał krąży i prędzej czy później wznowi wzrosty.

Więcej optymizmu - nawet dla Ciebie Piotrze w tym szukaniu dołka również - jak już będziesz pewien, że znalazłeś lub widzisz, że się zbliża to daj nam znać bo na razie mam wrażenie, że obserwujesz zaćmienie słońca... nie, to chyba jednak noc polarna :D

Dobrej nocy wszystkim!

konto usunięte

Temat: [quote] Przewidywania, że czynsze za wynajem będą rosły z...

Roman B.:
Piotr Mieczkowski:
Innym zjawiskiem jest czterokrotny wzrost podaży ofert najmu mieszkań.

"Jeszcze rok temu na cztery oferty sprzedaży mieszkań pojawiające się na rynku przypadała jedna oferta najmu. Obecnie te proporcje się wyrównały - na cztery oferty sprzedaży przypadają 4 oferty najmu mieszkań" - czytamy w raporcie.

http://pb.pl/2/a/2009/05/26/Tak_nie_bylo_od_lat

a co z cenami? proponuje wejsc na dowolny serwis i popatrzec: SPADAJĄ. A bedzie jeszcze taniej bo sporo kontraktorów stracilo kontrakty (wyniki nie są sprzeczne z niskim bezrobociem w Warszawie podanym dzisiaj) - sporo przyjezdnych. A to własnie oni wynajmują mieszkania.

Wg mnie będzie taniej. Lepsze promocje na najem w wakacje.
W sprawie mieszkań, to samo, coraz taniej.

znowu sie pomylili Ci kotrzy przekrzykiwali sie że bedzie drozej, ze najem
wzrosnie itd. po raz kolejny z rzedu okazalo sie ze pseudoanalitycy nie maja
racji. Kogo interesuje wogole ich zdanie? Nigdy nie zrozumiem osob, ktore pomimo
tylu wpadek tych pseudoanalitykow ciagle im wierza albo zaczynaja lykać arty
--
Trole forumowe szczekają, karawana idzie dalej.Piotr Mieczkowski edytował(a) ten post dnia 26.05.09 o godzinie 20:08

Podziwiam cię stary - jesteś lepszy niż słynni ostatnio szamani :)

zaklinasz te spadki tak jakbyś chciał się z nimi ożenić i powiedzieć na "wieki wieków amen" i "że cię nie opuszczę, aż do śmierci" :) Mimo wszystko mam nadzieję, że nie we wszystkim jesteś za spadkami :)

Spadki w bessie - rzecz normalna - bywa, że potrafią być gwałtowne, krótkie i głębokie, bywają też ciut dłuższe - różnie bywa, ale nie nastawiaj się, że tak już zostanie... :)

W Stanach Zjednoczonych od 1929 roku mieliśmy w sumie 14 okresów spadkowych, które średnio trwały ok 500 dni i doprowadziły do spadków średnio o ok. 45%.

W Polsce po 1989 roku mieliśmy 4 okresy spadków, które średnio trwały ok 300 dni, i doprowadziły do średnich spadków o ok 55%. Wnioski można wysunąć różne - jak i różne są gospodarki Polski i USA :) i różne przyczyny poszczególnych okresów spadkowych.

Przytaczam te dane z głowy mogłem się o kilka procent pomylić, ale chciałbym tylko zauważyć, że okresy spadków, kryzysów, bess są zjawiskiem normalnym, ale nie zapominałbym też o tym, że w biznesie nic nie jest constans - tym bardziej spadki - kapitał krąży i prędzej czy później wznowi wzrosty.

Więcej optymizmu - nawet dla Ciebie Piotrze w tym szukaniu dołka również - jak już będziesz pewien, że znalazłeś lub widzisz, że się zbliża to daj nam znać bo na razie mam wrażenie, że obserwujesz zaćmienie słońca... nie, to chyba jednak noc polarna :D

Dobrej nocy wszystkim!

O jakich spadach mówisz? Spadkach na rynku nieruchomości? Przedstaw prosze linka do danych o których mówisz, nie tylko dla PL ale również i USA

Ja nie jestem za spadkami wiecznymi bo to nie realne. Przecież rynki cechuje cyklicznośc ale to tym każdy wie wiec nie rozumiem o czym piszesz poruszajac w ten sposob temat. szkoda czasu na robienie sobie jaj.

Twierdzę że spadki na rynku nieruchomości (najem komercyjny oraz dla osób prywatnych; również sprzedaż nieruchomości komerycjnych i dla osób prywatnych) potrwają jeszcze. Najgorsze polska gospodarka powinna mieć w III kw 2009 (zakładając że mamy odbicie w drugiej połowie - III bądź najpóźniej IV 2009 w gospodarkach zachodnich takich jak niemiecka. Zakladam przy tym opoznienie o 6m od dolków zagranica) i potrwa to do minimum I-II kw 2010. Innymi slowy nieruchomosci mozna kupic w 2010. Kiedy? zobaczymy co bedzie dalej z naszym systemem bankowym. na chwile obecna nie widzę ŻADNYCH przesłanek aby nabyc nieruchomosc.

I pisz sobie co chcesz ale tak po prostu jest.

W tym temacie o gieldach nie rozmawiamy bo to nie ta tematyka. One rzadza sie innymi prawami i cechuje je inna natura (pomijam prawa podstawowe jak prawo popytu i podazy, wiec nie robic sobie jaj z takiego doszukiwania sie szczegolow)
Roman B.

Roman B. właściciel, Więcej
Niż Dom

Temat: [quote] Przewidywania, że czynsze za wynajem będą rosły z...

Piotr Mieczkowski:

O jakich spadach mówisz?
Sorry, ale ty ciągle mówisz o spadkach - każda twoja wypowiedź tego się tyczy, trochę tym rozśmieszony chciałem dać wyraz temu, że nie koniecznie będzie tak ciągle spadać - przeceny mieliśmy już i w październiku tamtego roku (np działki po 1000zł/pum sprzedawane były już po 200-300zł/pum).
Spadkach na rynku nieruchomości?
Przedstaw prosze linka do danych o których mówisz, nie tylko dla PL ale również i USA

Ja nie jestem za spadkami wiecznymi bo to nie realne. Przecież rynki cechuje cyklicznośc ale to tym każdy wie wiec nie http://www.goldenline.pl/forum/inwestycje-w-nieruchomo... o czym piszesz poruszajac w ten sposob temat. szkoda czasu na robienie sobie jaj.

Twierdzę że spadki na rynku nieruchomości (najem komercyjny oraz dla osób prywatnych; również sprzedaż nieruchomości komerycjnych i dla osób prywatnych) potrwają jeszcze. Najgorsze polska gospodarka powinna mieć w III kw 2009 (zakładając że mamy odbicie w drugiej połowie - III bądź najpóźniej IV 2009 w gospodarkach zachodnich takich jak niemiecka. Zakladam przy tym opoznienie o 6m od dolków zagranica) i potrwa to do minimum I-II kw 2010. Innymi slowy nieruchomosci mozna kupic w 2010. Kiedy? zobaczymy co bedzie dalej z naszym systemem bankowym. na chwile obecna nie widzę ŻADNYCH przesłanek aby nabyc nieruchomosc.

I pisz sobie co chcesz ale tak po prostu jest.

W tym temacie o gieldach nie rozmawiamy bo to nie ta tematyka. One rzadza sie innymi prawami i cechuje je inna natura (pomijam prawa podstawowe jak prawo popytu i podazy, wiec nie robic sobie jaj z takiego doszukiwania sie szczegolow)

Wybacz, ale nie mogę uwierzyć w to co piszesz. Uważasz, że rynek nieruchomości rządzi się swoimi prawami i nic na niego nie ma wpływu nawet giełda :)))

Pragnę Ci zakomunikować, że większość analiz wartości nieruchomości komercyjnych opiera się bardzo mocno o sytuację na giełdzie. Jeśli najemcy danej nieruchomości komercyjnej lecą na giełdzie to nikt takiej nieruchomości nie wyceni wysoko, a poza tym jeśli niektórzy z nich bankrutują lub chcą renegocjować warunki umów to wiadomo, że również dana nieruchomość nie jest już atrakcyjna dla potencjalnego nabywcy. Ponadto brak płynności na rynku dodatkowo potęguje tą sytuację, ale to nie znaczy, że większość właścicieli nieruchomości komercyjnych tej sytuacji najzwyczajniej w świecie nie może przeczekać, nic na tym nie tracąc. Co nie znaczy, że nie ma takich, którzy dzięk kryzysowi "stracili" połowę wartości swoich nieruchomości (ale są to mniejszościowe przypadki, które i tak nastąpić musiały, bo w czasie hossy największą ruderę w dobrej lokalizacji wynajmowano za duże pieniądze przez co na bazie rentowności osiągały one nierealne wartości).

To tylko jeden z przykładów zależności giełdy i nieruchomości. Jest ich wiele. Giełda była, jest i będzie barometrem gospodarki. Cykle, o których mówiłem to cykle giełdowych spadków, ale one miały miejsce również w branży nieruchomości o czym już na forum wielokrotnie pisałem. Linków nie mam (bo ta wiedza nie pochodzi z internetu :)), ale jak sobie poszukasz to pewnie znajdziesz - wszystko jest tak jak pisałem.

Poczytaj trochę o kryzysach - nawet tych z XIX wieku - jak swoją fortunę budował Andrew Carnegie, Rockefeller czy choćby Branson - oni wszyscy byli w czasie kryzysu nękani przez banki, które nagle były w trudniejszej sytuacji i przyspieszały spłaty kredytów, przez co zadyszki dostawali wszyscy. Ale oni potrafili wykorzystać te obniżki często stymulowane przez to zachowanie banków i po kryzysie wychodzili wzmocnieni i bogatsi. Jest stara zasada kolarska - atakuj wtedy kiedy wszyscy mają zadyszkę, kiedy jest wielka góra i wszyscy nie mają już sił, wtedy dobijesz przeciwników psychicznie i pokażesz, że jesteś mocniejszy - ta zasada przekłada się również na działania w biznesie. W czasie hossy (w peletonie) każdy da sobie radę i jakoś siłą rozpędu dojedzie do mety bez strat, w czasie kryzysu (na etapach górskich) wygrywają najlepsi, a kiepscy albo się wycofują albo z wielką stratą dojeżdżają do mety.

Ponadto dzisiejsza decyzja RPP o obniżeniu stopy rezerwy obowiązkowej o 0,5 pkt proc. do 3,0%. Decyzja ta ma zastosowanie do rezerwy obowiązkowej podlegającej utrzymaniu od dnia 30 czerwca 2009 r. Tak jak pisałem wiele razy wcześniej takie decyzje powinny mieć wpływ na pobudzenie akcji kredytowej po I półroczu, a pierwsze efekty zobaczymy w sierpniu. Oczywiście takiego pobudzenia nie spodziewałbym się u wszystkich banków w Polsce - głównie spodziewam się takich akcji ze strony PKO BP i PKO SA. Od nich zależy też co zrobią później inni.

Bez czarnowidztwa...

konto usunięte

Temat: [quote] Przewidywania, że czynsze za wynajem będą rosły z...

.Hubert S. edytował(a) ten post dnia 22.06.09 o godzinie 20:55

konto usunięte

Temat: [quote] Przewidywania, że czynsze za wynajem będą rosły z...

albo facet, którego córka, jedyna, wychodzi za mąż. I oboje młodzi mieszkają w większym miescie i nie chcą np. mieszkać z tesciami 200 km od Poznania. Co, mają dojezdzac jak tam mają 3 razy lepiej płatną pracę? Tatuś kupuje córuni mieszkanko, b. czesty przypadek.

A pracownicy prywatyzowanych branż, choćby energetyka teraz, którzy dostają czesto grubą kasę i nie wiedzą co z nią zrobić. Czesc kupi działki, czesc mieszkania, bo czasami to są naprawdę potęzne pieniądze.

A górnicy i ich odprawy? Nie wiem czy je jeszcze dostają, ale brali dziesiątki tysięcy. Dołóż do tego zaskórniaki i coś tam mozna kupić, pod wynajem czy na przyszłość.

A młody chłopak, który nagle odziedziczył po zmarłych rodzicach wielką kamienice czy dom 300 m2 daleko od miejsca gdzie on pracuje? Sprzedaje te kamienicę inwestorowi lub dom jakiejś wiekszej rodzinie która chce zamieszkać wreszcie w domu a nie hałaśliwym miescie i kupuje za tę wypas kasę 2 apartamenty w centrum.

itd itp

Myslisz, ze tacy ludzie siedza i liczą, ze mamy kryzys, to ceny spadną o kolejne 15 % czy 20 %? Nie, nie robią tego, bo ich zycie toczy się teraz, a nie za teoretyczne 2 lata, kiedy ceny moze osiągną dno.

Jest mnóstwo powodów dla których ludzie teraz kupują. Słowo "WARTO" nie zawsze równa się zysk materialny. Śmiem twierdzić, ze ogromna większośc ludzi kieruje się innymi przesłankami niż to by tylko nie stracić 500 czy 1000 zł na metrze kwadratowym.Hubert S. edytował(a) ten post dnia 27.05.09 o godzinie 18:28

konto usunięte

Temat: [quote] Przewidywania, że czynsze za wynajem będą rosły z...

Hubert S.:
albo facet, którego córka, jedyna, wychodzi za mąż. I oboje młodzi mieszkają w większym miescie i nie chcą np. mieszkać z tesciami 200 km od Poznania. Co, mają dojezdzac jak tam mają 3 razy lepiej płatną pracę? Tatuś kupuje córuni mieszkanko, b. czesty przypadek.

A pracownicy prywatyzowanych branż, choćby energetyka teraz, którzy dostają czesto grubą kasę i nie wiedzą co z nią zrobić. Czesc kupi działki, czesc mieszkania, bo czasami to są naprawdę potęzne pieniądze.

A górnicy i ich odprawy? Nie wiem czy je jeszcze dostają, ale brali dziesiątki tysięcy. Dołóż do tego zaskórniaki i coś tam mozna kupić, pod wynajem czy na przyszłość.

A młody chłopak, który nagle odziedziczył po zmarłych rodzicach wielką kamienice czy dom 300 m2 daleko od miejsca gdzie on pracuje? Sprzedaje te kamienicę inwestorowi lub dom jakiejś wiekszej rodzinie która chce zamieszkać wreszcie w domu a nie hałaśliwym miescie i kupuje za tę wypas kasę 2 apartamenty w centrum.

itd itp

Myslisz, ze tacy ludzie siedza i liczą, ze mamy kryzys, to ceny spadną o kolejne 15 % czy 20 %? Nie, nie robią tego, bo ich zycie toczy się teraz, a nie za teoretyczne 2 lata, kiedy ceny moze osiągną dno.


Stary chwyt eyrstyczny. Wkładasz słowa w usta przeciwnika które nigdy nie pały badź piszesz o innej rzeczy.

jasne że ktoś kupuje. jasne że tak. a na rynkach kapitalowych, gieldach samochodów to co? zamarcie rynku na dwa trzy lata w czasie bessy czy jak?
odkrywasz koło. takie wpis nic nie wnoszą do tematu. przepraszam, ale ja to odbieram tak że piszesz żeby cos napisac.

co to ma wspolnego? to jest hmmm oczywista oczywistość

konto usunięte

Temat: [quote] Przewidywania, że czynsze za wynajem będą rosły z...

Piotr Mieczkowski:
co to ma wspolnego? to jest hmmm oczywista oczywistość

Podaję Ci tylko powody, dla których ludzie kupuja nieruchomosci. Nawet teraz, mimo tych cen. Ty twierdzisz ze nie widzisz powodów do ich zakupu, ja Ci je pokazuję aż w nadmiarze (mozna to oceniać ze to głupota, nonszalancja, ekstrawagancja - ale te powody istnieją). No to gdzie ta oczywista oczywistość, skoro pare linijek wyżej dużymi literami piszesz, ze powodów nie ma żadnych. Chyba, ze jesteś wyrocznią i wiesz lepiej od kilku milionów ludzi. Ale naturalnie, nie jesteś żadną wyrocznią. Naprawdę, postaraj się zrozumieć motywy innych ludzi, swiat NIE wygląda dokładnie tak jak widzisz go Ty. Ani ja, ani ktokolwiek inny osobno, to nieco bardziej złożony obrazek. Ja np. twierdzę, ze nieruchomosci bedą co do zasady tanieć jeszcze jakiś czas - ale rozumiem ludzi, którzy kupują, część z niech. Nie dyskutuję z faktami. Ty natomiast starasz się udowodnić całemu światu, ze jako jedyny masz rację, kierunek jest jeden bez żadnej dyskusji. Jesteś dogmatykiem i tyle.Hubert S. edytował(a) ten post dnia 27.05.09 o godzinie 21:20

konto usunięte

Temat: [quote] Przewidywania, że czynsze za wynajem będą rosły z...

Roman B.:
Przedstaw prosze linka do danych o których mówisz, nie tylko dla PL ale również i USA


linka jak było tak nie ma tylko potok słów...
Wybacz, ale nie mogę uwierzyć w to co piszesz. Uważasz, że rynek nieruchomości rządzi się swoimi prawami i nic na niego nie ma wpływu nawet giełda :)))


Totalnie nic to przesada jednak nie jest aż TAK powiązany jak by się mogło wydawać. cena mieszkania zależy od płynnosci ilosci kasy na rynku. as simple as that. nie ma plynnosci i kasy nie ma wzrostów i sa spadki.

To tylko jeden z przykładów zależności giełdy i nieruchomości. Jest ich wiele. Giełda była, jest i będzie barometrem gospodarki.


Widzę że korzystasz głównie z poglądow z prasy popularno naukowej, tudzien pan analityk oper frajer z gazety wybiórczej. giełda zalezy od plynnosci na rynki i kasy. obecne oderwanie sie gield w usa od rzeczywistosci to najlepszy przyklad. drukowanie kasy, nic wiecej. zreszta gieldy juz od pewnego czasu nie odzwierciedlaja fundamentów.

Poczytaj trochę o kryzysach - nawet tych z XIX wieku - jak swoją fortunę budował Andrew Carnegie, Rockefeller czy choćby Branson - oni wszyscy byli w czasie kryzysu nękani przez banki, które nagle były w trudniejszej sytuacji i przyspieszały spłaty kredytów, przez co zadyszki dostawali wszyscy. Ale oni potrafili wykorzystać te obniżki często stymulowane przez to zachowanie banków i po kryzysie wychodzili wzmocnieni i bogatsi. Jest stara zasada kolarska - atakuj wtedy kiedy wszyscy mają zadyszkę, kiedy jest wielka góra i wszyscy nie mają już sił, wtedy dobijesz przeciwników psychicznie i pokażesz, że jesteś mocniejszy - ta zasada przekłada się również na działania w biznesie. W czasie hossy (w peletonie) każdy da sobie radę i jakoś siłą rozpędu dojedzie do mety bez strat, w czasie kryzysu (na etapach górskich) wygrywają najlepsi, a kiepscy albo się wycofują albo z wielką stratą dojeżdżają do mety.

Ponadto dzisiejsza decyzja RPP o obniżeniu stopy rezerwy obowiązkowej o 0,5 pkt proc. do 3,0%. Decyzja ta ma zastosowanie do rezerwy obowiązkowej podlegającej utrzymaniu od dnia 30 czerwca 2009 r. Tak jak pisałem wiele razy wcześniej takie decyzje powinny mieć wpływ na pobudzenie akcji kredytowej po I półroczu, a pierwsze efekty zobaczymy w sierpniu. Oczywiście takiego pobudzenia nie spodziewałbym się u wszystkich banków w Polsce - głównie spodziewam się takich akcji ze strony PKO BP i PKO SA. Od nich zależy też co zrobią później inni.

Bez czarnowidztwa...


to może od ostatniego. te marne 50 punktów w rezerwie to MARNE 3mld. Ty wiesz co to jest te 3mld? Skoro NBP zassał z rynku ostatnio w bonach 17mld??? to jest NIC. Jeszcze raz napisze NIC.

odnosnie kryzysów. to ze nalezy kupowac jak krew sie leje na ulicy to chyba kazde dziecko wie. jesli jednak krew dopiero zaczela sie lac dla zwyklych smiertelnikow (pomijam zakupy dla znajomych na wilanowie po 3700 od metra za mieszkanie gdy developer ma noz na gardle bo ma kolejna rate kredytu) to nie widze sensu zakupu i tyle.

jak widzisz krew jeden dzien drugi to co? kupowac? zalezy jaki rynek i jak dlugo zamierzasz grac. ja twierdze ze krew za krotko sie leje i potwarzam nie widze zadnych przeslanek za tym aby aby ceny rosly. kredyty spadaja, rezerwy i kasa w bankach rowniez. nadprodukcja mieszkan na 33m-c zakladajac obecne tempo sprzedazy. w programie RnS 400 m. poszlo w Q1 2009. CO TO JEST??? TO JEST NIC.

a jak sie obaiwasz krachu jeden czy drug to sobie zloto kupcie. ja kupilem jedna sztabke we wrzesniu za 73tyspln. przyznaje jednak ze nie kupilem dlatego bo wiedzialem ze zloty sie oslabi czy cena zloto sie umocni. po prostu kupilem.

jak komus malo to niech kupi wiecej. z mieszkaniem ktos nie ucieknie, gdyby byla panika wojna za granice.

dla mnie to te cale wywody przypominaja wywody pseudoanalitykow z TFI czy gazet - nigdy nie powiedza ci abys wyszedl z rynku bo przeciez musza miec prowizje i za cos zyc. Twoje wywody takie cos mi przypominaja. ciekawe jestem co pisales przez ostatnie dwa lata. nie mam jednak czasu teraz tego sprawdzac. ja od konca grudnia 2006 pisze o spadach i twierdze ze jeszcze beda. najem tez bedzie taniec.

konto usunięte

Temat: [quote] Przewidywania, że czynsze za wynajem będą rosły z...

co do tej sztabki. to zamierzam trzymac i 10 lat bo jak widze ,mega deficyty i nadchodzace jeszcze wieksze drukowanie w usa to to sie zle skonczy. matematyka jest prosta. ojca oszukasz. matke oszukasz ale matematyki nie oszukasz i tak wlasnie sprawa wyglada z budzetami panstw i ich deficytami.

lepsze jednak zloto niz nieruchomosc i z podatkami lepiej.

konto usunięte

Temat: [quote] Przewidywania, że czynsze za wynajem będą rosły z...

Napisze jeszcze coś czego nie ma w gazetach - od dłuższego czasu tiwerde że bedzie rosła rentownośc na obligacjach w usa. zaczęlo się to dziac - spójrzcie dzisiaj na TNX (10 letnie bondy usa). juz 3,71 strzelilo. A wierzcie mi, albo i nie, ale skoczy to na 6%. wiecie co to jest 6%? To oznacza nici z dlugotrwalego ozywienia (W ktore ja nie wierze bo nie ma nowego modelu biznesowego gdyz ameryka nie bedzie sie znowu zadluzac a chiny nie beda znowu kupowac obligacji usa. w najlepszym wypadku grozi nam stagnacja).

a jak w usa 6% to u nas ile?? ile? policzcie sobie.... powiem jedno. na nic obnizki stop w pl jak bodny w usa bedą coraz tansze (wieksza rentownosc).

konto usunięte

Temat: [quote] Przewidywania, że czynsze za wynajem będą rosły z...

To sie zaczyna dziac szybciej niz myslalem. zobaczcie sobie oprocentownaie na kredytach hipo w usa (mortgage) z fix rate


Obrazek



Obrazek


z dzisaij. jaki skok!!! niesamowite

przypomne ze jeszcze bylo nie dawno po 4.70

powtarzam. jak od usa beda zadac wiecej % za dlug to od nas jeszcze wiecej. wszystkich to wykonczy. a tak wlasnie bedzie.

Następna dyskusja:

zakup mieszkania pod wynajem




Wyślij zaproszenie do