Temat: Warszawa, Próżna 7/9, dylemat ....

Spójrzcie poniżej. To fragment artykułu z jednej z dzisiejszych gazet... Obróbka moja (wyciąłem część tekstu ale sens pozostawiłem) .. Proszę, przeczytajcie i wypowiedzcie się ... Moje pytanie pod tekstem.

"Życie Warszawy", http://zw.com.pl, 31.01.2007
____________________________________________________

Hotel i apartamentowiec połączone pasażem handlowym – tak według planów ma wyglądać za trzy lata ulica Próżna, kiedy to zakończą się wszystkie prace. (...) Zaniedbany teren między ulicami Próżną, Świętokrzyską, Bagno i placem Grzybowskim czekają rewolucyjne zmiany. Po latach obietnic nareszcie rozpocznie się remont okolicznych kamienic, od dawna zapowiadany przez firmę Warimpex. (...) Gruntowny remont przejdą zabytkowe kamienice z numerami 7 i 9. Oba budynki mają się zmienić w luksusowy pięciogwiazdkowy hotel Le Palais, który pomieści 79 pokojów. W podziemiach ma powstać parking dla gości hotelowych.
Najprawdopodobniej nieruchomości zostaną sprzedane.

i dalej .....


Prace w tej okolicy już trwają. W styczniu na tyłach kamienic przy ul. Próżnej rozpoczęła się budowa apartamentowca o nazwie Atelier Residence. Będzie tam aż 185 apartamentów zlokalizowanych na 15 kondygnacjach.
Sylwia Sosnowska-Kacperek z firmy Capitol Real Estate, która zajmuje się sprzedażą mieszkań w apartamentowcu uważa,że (...)remont kamienic przy ul. Próżnej ożywią ten rejon Warszawy i dodadzą mu uroku (...)
____________________________________________________

Być może nie mam racji (skłonny to jestem przyznać) albo kierują mną jakieś nieuzasadnione odruchy "historiozoficzne", ale jakoś pomysł budowania w tym miejscu pięciogwiazdkowego hotelu i apartamentowca wydaje mi się być, delikatnie rzecz biorąc, nieludzki ... Toż ten fragment ulicy Próżnej, tych kilka ocalałych domów, to ostatnie, niezburzone domy warszawskiego getta ... Pamietacie choćby "Pianistę" ? Getto, ludzie umierający z głodu, morderstwa na ulicach ... Ludzie wypadający z okien domów na bruk - nie domów "takich jak te na Próżnej", to były, między innymi okna TYCH właśnie domów - Próżna 7, 9, 12 .... To ostatni świadkowie zagłady getta w Warszawie. A jednocześnie - jej (bierni, to prawda) uczestnicy

Ergo : Czy pomysł przebudowania kamiennic przy Próżnej jest trafiony? Mnie osobiście coś od niego z punktu odrzuca - nie, żebym chciał, aby te, piękne przecież, domy zmarniały do reszty. Ale pięciogwiazdkowy hotel ? Apartamentowiec ? Dom z luksusowymi mieszkaniami dla "finansowych elit" , miejsce wygody i komfortu- na cmentarzu? Bo czy się to komuś podoba czy nie, burzy czyjąś wizję nowoczesnego miasta czy zakłóca dobry nastrój - TE domy możemy nazywać śmiało cmentarzem, pomimo,że stoją w środku miasta i nie ma tam symboli religijnych. W TYCH domach (nie "podobnych", właśnie w tych na Próżnej), nie tak dawno temu ludzie umierali z głodu...

Napiszcie proszę, co o tym sądzicie. Może nie mam racji. Wiem, że medal ma dwie strony. Ale coś tu naprawdę nie współgra ze sobą ...

Temat: Warszawa, Próżna 7/9, dylemat ....

Co, gdyby się okazało, że inwestor ma pejsy?

Temat: Warszawa, Próżna 7/9, dylemat ....

Mirek M.:Co, gdyby się okazało, że inwestor ma pejsy?

A czy to coś zmienia bo nie rozumiem?

Temat: Warszawa, Próżna 7/9, dylemat ....

też mi się wydaje, że niewiele to zmienia - zwłaszcza, że znam bardzo wiele przypadków inwestycji o podobnej skali, czynionych własnie przez 'pejsatych" inwestorów. Na tym tle zreszta w samej warszawskiej gminie żydowskiej wybuchł swojego czasu potężny spór, który doprowadził do jej podziału ..

chodziło mi jedynie o nieuszanowanie wagi wydarzeń w pewnym miejscu - bez wycieczek w kierunku inwestora itp

Temat: Warszawa, Próżna 7/9, dylemat ....

Krzysiek,
tak się składa, że pracuję obok i często przechodzę obok.

Jestem jak najbardziej za modernizacją Placu Grzybowskiego i jego okolic. Zdaję sobie sprawę ze znaczenia tego miejsca dla historii Warszawy i uważam, że rewitaliacja nastąpić musi.

Dzisiaj nic tam nie ma i nikt tam nie zagląda. Próżna straszy wyludnionymi kamienicami i rusztowaniem, które ma zapobiec ewentualnym wypadkom. Niech to miejsce odżyje, wtedy będzie większa szansa, że nie odejdzie w zapomnienie. W innym wypadku rozsypie się po cichu.