Temat: Czy Volvo jest samochodem idealnym dla lekarza?
Szanowni Państwo,
Chciałem poznać Państwa opinię czy Volvo jest samochodem, który spełni Państwa oczekiwania. Tak brzmiała moja prośba o zabranie głosu.
W odpowiedzi otrzymałem drwiny, oszczerstwa, ironię i podważanie strategii sprzedaży uznanej na całym świecie, której efektami są fenomenalne wyniki.
W związku z atakami na moją osobę pragnę po kolei odeprzeć Państwa zastrzeżenia.
Rozpocznę od tego które najbardziej mnie dotknęło:
tj. słowa Pana Jarosława o moim "dobrym" zdaniu o lekarzach.
Szanowny Panie zawód lekarza to dla mnie tajemnica powołania do niesienia pomocy potrzebującym stąd ogromny szacunek do profesji jaką Pan wykonuje. Lekarzy, których spotkałem na swojej drodze bardzo cenie.
Nie może zaprzeczyć Pan, że Państwa służba i dobre imie szargane jest przez opinię publiczną.
I tutaj zrodził się zamysł, aby grupą docelową moich Klientów byli lekarze, którzy tak jak np. duchwoni w Polsce narażeni są na szczególną obserwację majątku przez społeczeństwo.
Volvo jest samochodem luksusowym jednak nie tak ostentacyjnym jak inne marki klasy prestiż.
Standardowym typem działań handlowych jest praca na aktualnej bazie Klientów, poszukiwanie nowych Klientów i wybór jednej grupy zawodowej bądź społecznej. Działania te na tyle efektywnie zapisały się na kartach handlu, że aktualnie wszystkie szkolenia dot. Technik Sprzedaży oparte są na takiej organizacji pracy.
Stąd nie rozumiem ironii o koparkach, glebogryzarkach i nieskutecznym nastawieniu na cel skoro za takim typem działań stoją wyniki.
Chciałem z Państwem współpracować bo tak jak wspomniałem szanuję Państwa pracę.
Współpraca polegać miała również na preferencyjnych warunkach zakupu ale też na trosce o Państwa wolny czas spędzany z Rodziną np. na polu golfowym, pokazie mody, degustacji win czy innych przedsięwzięciom jakie organizuje Volvo w Polsce.
W głębi serca mam nadzieję, że po prostu nie zrozumieli mnie Państwo jednak po ludzku zastanawiam się czy to prawda tak niektórych z Państwa dotknęła.
Karol