konto usunięte

Temat: Funudsze dobre na gorsze czasy?

Witam. Po ostatnich spadkach zacząłem się zastanawiać nad tym, jakie funudsze najlepiej nadawałyby się na ciężkie czasy (bessa, stagnacja, częste i silne korekty)?
Czytałem artykół na Bankierze i tam polecali głównie fundudsze zagranicznych towarzystw, ale czy w Polsce TFI również mają jakieś propozycje na bessę? Wydaje mi się, że najlepsze funudsze parasolowe powinny zamieścić w swojej ofercie coś podobnego!
Marcin Sędziński

Marcin Sędziński Regionalny Manager
Sprzedaży LIfE -
Warta

Temat: Funudsze dobre na gorsze czasy?

dlaczego zagranicze?
w obecnej sytuacji to właśnie zagraniczne fundusze tracą więcej. lepiej zostać przy polskich funduszach.
polecam Noble Found. bardzo dobrze reaguje na spadkach, lub jeśli masz możliwość nowy unikalny fundusz AEGON Bessa.(zarabia na spadkach)

konto usunięte

Temat: Funudsze dobre na gorsze czasy?

A co sądzicie o funudszach funduszy, czy obecne propozycje TFI w Polsce są interesujące. Czy tego rodzaju fundusze mogą reagować lepiej niż inne, konkurencyjne, ale tego samego rodzaju (np. stabilnego wzrostu?
Co do Noble to się zgadzam, bardzo dobre TFI, a o Aegon bessa jeszcze niewiele wiem.
Magdalena Kotajny

Magdalena Kotajny Junior Program
Manager

Temat: Funudsze dobre na gorsze czasy?

Zobacz dokładnie co t Aegon bessa....bo ten program jest raczej na specjalne sytuacje na rynku
Marcin Sędziński

Marcin Sędziński Regionalny Manager
Sprzedaży LIfE -
Warta

Temat: Funudsze dobre na gorsze czasy?

zgadzam się z Panią Magdaleną. Raczej dla doświadocznych inwestorów ale w obecnej sytuacji, gdzie spadki były przewidywalne i wiadome jest ze jeszcze chwilę to potrwa fundusz jak najbardziej korzystny.
Magdalena Kotajny

Magdalena Kotajny Junior Program
Manager

Temat: Funudsze dobre na gorsze czasy?

Chyba że będzie trend boczny... to wtedy aegon bessa nie jest rozwiązaniem bo za każdym machnięciem wigu +10 -10 traci klient :)

Produkt specyficzny i dla typowej bessy na gieldzie. I jak mówi Pan MArcin tylko dla doświadcoznych graczy o mocnych nerwach :0
Robert S.

Robert S. Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje

Temat: Funudsze dobre na gorsze czasy?

A doświadczeni gracze i o mocnych nerwach nie będą inwestowali za pośrednictwem funduszy, programów lub innych pośredników...Na bessie również można zarobić ;-) A "boczniak" to co innego...
Marcin Hinz

Marcin Hinz Dział Ciągłego
Doskonalenia ;)

Temat: Funudsze dobre na gorsze czasy?

Odpowiadając na pytanie w temacie:
FIZ z grupy Investors, lokaty strukturyzowane...
Agnieszka Mulak

Agnieszka Mulak specjalista
administracji

Temat: Funudsze dobre na gorsze czasy?

Marcin Hinz:
Odpowiadając na pytanie w temacie:
FIZ z grupy Investors, lokaty strukturyzowane...

Bessa Aegona to również przecież rodzaj lokaty strukturyzowanej przecież...
moim zdaniem nazwa niefortunna, bo na bessę, patrząc semantycznie się raczej nie zapowiada:)
Piotr C.

Piotr C. spekulant

Temat: Funudsze dobre na gorsze czasy?

Agnieszka Mulak:
moim zdaniem nazwa niefortunna, bo na bessę, patrząc semantycznie się raczej nie zapowiada:)

Bessę mamy od lipca tego roku, proszę spojrzeć na wykresy wszystkich indeksów.
Agnieszka Mulak

Agnieszka Mulak specjalista
administracji

Temat: Funudsze dobre na gorsze czasy?

Piotr C.:
Agnieszka Mulak:
moim zdaniem nazwa niefortunna, bo na bessę, patrząc semantycznie się raczej nie zapowiada:)

Bessę mamy od lipca tego roku, proszę spojrzeć na wykresy wszystkich indeksów.

proszę mnie nie rozśmieszać, Panie Spekulancie, bo najwyraźniej nie rozumie pan znaczenia podstawowych pojęć....
Piotr C.

Piotr C. spekulant

Temat: Funudsze dobre na gorsze czasy?

Agnieszka Mulak:
proszę mnie nie rozśmieszać, Panie Spekulancie, bo najwyraźniej nie rozumie pan znaczenia podstawowych pojęć....

Tzn których nie rozumiem? Proszę o merytoryczną dyskusję bez osobistych wycieczek.
Agnieszka Mulak

Agnieszka Mulak specjalista
administracji

Temat: Funudsze dobre na gorsze czasy?

Piotr C.:
Agnieszka Mulak:
proszę mnie nie rozśmieszać, Panie Spekulancie, bo najwyraźniej nie rozumie pan znaczenia podstawowych pojęć....

Tzn których nie rozumiem? Proszę o merytoryczną dyskusję bez osobistych wycieczek.

bessa.

przyznam, że irytuje mnie używanie konkretnych pojęć do nieadekwatnych sytuacji. Kojarzy mi się to z tekstami Pana Kuczyńskiego, który chyba już od stycznia 2005 wieszczy bessę i jakoś rynek robi mu na złość. To samo w prasie. Nagłówki w połowie siernia pełne były rzezi, krwi itp, a później mieliśmy silne odbicie do połowy października (vide wykresy, o których Pan, Panie Piotrze wspomina) i tym razem w prasie mogliśmy poczytać o euforii i biciu rekordów. Skończyło sie na podchodzeniu do sierpniowych poziomów:)
do szanownych "pismaków" nie mam pretensji, muszą szukać sensacji i jakoś opisywać rzeczywistość, nawet jeśli jej nie rozumieją, ale, powtarzam, irytujące jest takie kategoryzowanie i "wieszczenie" w wykoniu tzw.analityków i obserwatorów rynku.
Piotr C.

Piotr C. spekulant

Temat: Funudsze dobre na gorsze czasy?

Agnieszka Mulak:
bessa.
przyznam, że irytuje mnie używanie konkretnych pojęć do nieadekwatnych sytuacji.

Kursy akcji spadają. Fundusze oraz drobni inwestorzy wycofują pieniądze z giełdy. Od lipca 2007 WIG jest w trendzie spadkowym, MWIG i SWIG również, na WIG20 na upartego można upatrzeć trend boczny, ale jest obecnie dużo niżej niż w lipcu i dalej idzie w dół. Jeśli kursy akcji od kilku miesięcy lecą w dół, podaż naciska, a popytu nadal nie widać to jest bessa.
Kojarzy mi się to z tekstami Pana Kuczyńskiego, który chyba już od stycznia 2005 wieszczy bessęi jakoś rynek robi mu na złość.

Ale ja nie wieszczę, że nadejdzie bessa, tylko nazywam po imieniu to co mamy od kilku miesięcy - czyli spadki na giełdzie (a to nie jest cecha hossy).
To samo w prasie. Nagłówki w połowie siernia pełne były rzezi, krwi itp, a później mieliśmy silne odbicie do połowy października (vide wykresy, o których Pan, Panie Piotrze wspomina) i tym razem w prasie mogliśmy poczytać o euforii i biciu rekordów.

To odbicie było tylko na największych spółkach. Proszę spojrzeć jak zachowały się pozostałe. Podczas bessy niektóre spółki i tak rosną, ale jest ich znacznie mniej niż pozostałe. U nas akurat trafiło na kilka spółek z WIG20, które w ten sposób zafałszowały obraz rynku.
Skończyło sie na podchodzeniu do sierpniowych poziomów:)

Jak już wspomniałem - tylko na WIG20 - po czym rozpoczął się odwrót. Podczas bessy kurs nie spada codziennie, tak jak nie rośnie podczas hossy - są korekty.
do szanownych "pismaków" nie mam pretensji, muszą szukać sensacji i jakoś opisywać rzeczywistość, nawet jeśli jej nie rozumieją, ale, powtarzam, irytujące jest takie kategoryzowanie > i "wieszczenie" w wykoniu tzw.analityków i obserwatorów rynku.

Widziała Pani kiedykolwiek bessę na giełdzie? Wierzy Pani, że hossa będzie trwała wiecznie, a kursy spółek będą rosły po 30% rocznie pomimo nienajlepszych wyników? Kilka lat hossy utrwaliło u niektórych przekonanie, że takie coś jak bessa nie istnieje.

Proszę przeanalizować potencjalne zachowanie tłumu w najbliższej przyszłości. Pierwsze spadki zostały przyjęte jako korekta (przeze mnie również), nastepnie jako większa korekta, ale niektórym puściły nerwy. Obecnie fala umorzeń w funduszach trwa w najlepsze, wyłamują się coraz "twardsi" inwestorzy. Wielu ludzi straciło mnóstwo pieniędzy na "misiach" - tam już jesteśmy na poziomach sprzed roku! Oni nie wrócą już tak chetnie w takie inwestycje, inna sprawa, że nie bardzo będą mieli czym.
Wyniki spółek jeśli są dobre to zgodne z oczekiwaniami, ale wiele z nich rozczarowało. Dziś mamy panikę na takich "tygrysach" giełdy jak FAM, Drozapol - nędzę na spółkach Karkosika. Najbardziej obrywają spółki, o których mówiono "mają piękną przyszłość". Jak rynek ocenia tę przyszłość właśnie widać. Najmniej się dostało największym, gdyż tam nie było wkalkulowanych marzeń z takim dyskontem, a wskaźniki mniej odbiegały od rozsądnych.

Nie wiem ile czasu potrwa taki obrót zdarzeń. W 3-letnią bessę nie wierzę, ale już mamy 4,5 miesiąca - o kolejnym przełamaniu trendu może będzie mowa za miesiąc, a może za 2 lata.

Jeśli widzi pani właśnie dołek korekty to polecam się zapożyczyć i obkupić akcjami w tej promocji. Kto jest pewien swoich racji i stawia na to duże pieniądze ten zarabia fortunę. Proszę doradzić tak również klientom, a będą Panią na rękach nosić - o ile faktycznie ma Pani rację.

pozdrawiam
Agnieszka Mulak

Agnieszka Mulak specjalista
administracji

Temat: Funudsze dobre na gorsze czasy?

Piotr C.:
Agnieszka Mulak:
bessa.
przyznam, że irytuje mnie używanie konkretnych pojęć do nieadekwatnych sytuacji.

Kursy akcji spadają. Fundusze oraz drobni inwestorzy wycofują pieniądze z giełdy. Od lipca 2007 WIG jest w trendzie spadkowym, MWIG i SWIG również, na WIG20 na upartego można upatrzeć trend boczny, ale jest obecnie dużo niżej niż w lipcu i dalej idzie w dół. Jeśli kursy akcji od kilku miesięcy lecą w dół, podaż naciska, a popytu nadal nie widać to jest bessa.

w końcu jakieś wyjaśnienie znaczenia pojęcia:)
mnie jednak nie przekonuje, choć nie przeczę, że za parę miesięcy może się okazać, że trafnie Pan zdiagnozował rzeczonej bessy początek


Ale ja nie wieszczę, że nadejdzie bessa, tylko nazywam po imieniu to co mamy od kilku miesięcy - czyli spadki na giełdzie (a to nie jest cecha hossy).


mnie to jest jakiś trend. i podczas hossy i podczas bessy takowe występują przecież

>

To odbicie było tylko na największych spółkach. Proszę spojrzeć jak zachowały się pozostałe. Podczas bessy niektóre spółki i tak rosną, ale jest ich znacznie mniej niż pozostałe. U nas akurat trafiło na kilka spółek z WIG20, które w ten sposób zafałszowały obraz rynku.


i tutaj zgoda! ale nie do końca, nie przesadzałabym z tym zafołszowywaniem


Widziała Pani kiedykolwiek bessę na giełdzie? Wierzy Pani, że hossa będzie trwała wiecznie, a kursy spółek będą rosły po 30% rocznie pomimo nienajlepszych wyników?


bynajmniej, moża naiwna jestem, ale bez przesady...

Kilka lat hossy
utrwaliło u niektórych przekonanie, że takie coś jak bessa nie istnieje.


i tu też się zgodzę!!

Nie wiem ile czasu potrwa taki obrót zdarzeń. W 3-letnią bessę nie wierzę,


no raczej:)

Jeśli widzi pani właśnie dołek korekty to polecam się zapożyczyć i obkupić akcjami w tej promocji. Kto jest pewien swoich racji i stawia na to duże pieniądze ten zarabia fortunę.


chyba jednak się nie skuszę, nie jestem spekulantką:)

Proszę doradzić tak również klientom, a będą Panią na rękach nosić - o ile faktycznie ma Pani rację.


hmmm, to właśnie ja jestem klientką i wsłuchuję się intensywnie w przeróżne porady, a brak jednoznacznych.


pozdrawiam

ja również:)

konto usunięte

Temat: Funudsze dobre na gorsze czasy?

Panie Piotrze moje gratulacje.Naprawdę chylę czoła.
W moim przekonaniu posiada Pan znacznie większa wiedzę merytoryczną, doświadczenie aniżeli pozostali 'SPECJALISCI "

Pozdrawiam
Krzysiek

Temat: Funudsze dobre na gorsze czasy?

Czy to oznacza że resztkę mojego dobytku wycofać z funduszy? zaznaczam że mam w akcyjnych w tym w misiach czyli straty są spore. Skoro jeden z przedmówców wspomniał że najwytrwalsi wycofali swoje środki, a raczej to co z nich zostało. Kto już to zrobił, a kto jest twardy i idzie w zaparte i nie wycofuje????? Chętnie posłucham rad, bo sam zastanawiam się co zrobić?
Adriana Z.

Adriana Z. Główny Konsultant
p.a.work; Doradca
Personalny;
Headhunt...

Temat: Funudsze dobre na gorsze czasy?

Nie tylko Ty się zastanawiasz...
Piotr, Pan Piotr odważył się użyć mocnych słów,
myslę, że nikt tak naprawdę nie zna odpowiedzi na to pytanie czy to bessa czy korekta, jeśli bessa to ile potrwa 2 miesiące, dwa lata....
gdyby ktoś umiał odpowiedzieć na to pytanie byłby prorokiem ;-)

ja też mocno, bardzo mocno się zastanawiam, trzymać czy wycofać, jak do tej pory mam w plecy trochę, mam 3 fundusze, w jeden weszłam w marcu, a w 2 pozostałe niefortunnie na górce czerwcowej - ale coż, uczę się dopiero...
na wszystkich trzech mam stratę

co robić, co robić, tak, to dobre pytanie

Temat: Funudsze dobre na gorsze czasy?

Zdaje sobie sprawę, że nikt nie zna odpowiedzi czy to bessa czy korekta. Po prostu chętnie usłyszę jakie kroki podejmujecie lub co macie zamiar zrobić? Sprzedajecie czy nie. Ja również się uczę...

konto usunięte

Temat: Funudsze dobre na gorsze czasy?

Witam. Proponuje konwersje j.u. FI akcji na bezpieczniejszy - obligacji. We wrzesniu w SFI mBanku wykupilem j.u. funduszu agresywnego i poczatkowo bylem jakies 5% do przodu, ale juz z poczatkiem listopada bylem na minusie. Widzac, co sie dzieje i na podstawie roznych komentarzy postanowilem przerzucic pieniadze na fundusz obligacyjny. Prosze dodatkowo zauwazyc, ze w takiej sytuacji, jaka mamy obecnie, a wiec silnych spadkow na rynku akcji, obligacje ida w gore - nieznacznie, ale ida. Osobiscie polecam Skarbiec-KASA.

Następna dyskusja:

Panaceum na niepewne czasy ...




Wyślij zaproszenie do