konto usunięte

Temat: Duży deficyt specjalistów z branży IT. Firmy płacą...

Duży deficyt specjalistów z branży IT. Firmy płacą pracownikom coraz więcej za skuteczne polecenie kandydata.

Globalnie luka kadrowa w branży szacowana jest na dwa miliony wakatów. W Polsce nieobsadzonych jest 30–50 tys. miejsc. Pracodawcy w branży IT prześcigają się w walce o pracownika. Oferują wyższe wynagrodzenia i atrakcyjne benefity, oryginalne akcje i nietypowe kampanie marketingowe. Coraz częściej płacą też za polecenie pracownika. W zależności od stanowiska każdy, kto skutecznie poleci kandydata, może liczyć nawet na kilkanaście tysięcy złotych premii.

– Deficyt na rodzimym rynku, jeśli chodzi o talenty IT, jest bardzo duży. Szacujemy, że gdyby na rynku było 50 tysięcy dostępnych specjalistów, pojawiliby się kolejni inwestorzy, którzy spokojnie skonsumowaliby ten talent. Wynika to z faktu, że globalnie luka w talencie IT szacowana jest na około dwa miliony wakatów. Technologia rozwija się tak szybko, że firmy mogłyby zapełnić dwa miliony kolejnych stanowisk, aby rozwijać dalej swoje potrzeby – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Przemysław Berendt, wiceprezes ds. globalnego marketingu w Luxoft.

W Polsce liczbę nieobsadzonych stanowiska w IT szacuje się na 30–50 tys. etatów. Jednocześnie spada liczba absolwentów informatyki. W 2017 roku, jak podaje GUS, na rynku znalazło się nieco ponad 13 tys. absolwentów. Eksperci firmy Kodilla podkreślają, że w latach 2006–2017 liczba studentów na kierunkach informatycznych spadła o 25 tys. Z raportu „Niedobór talentów” ManpowerGroup wynika, że informatycy są w czołówce zawodów, których przedstawicieli pracodawcom najtrudniej jest znaleźć. Luka na rynku jest coraz większa, bo coraz więcej międzynarodowych firm lokuje w Polsce swoje operacje. W dużej mierze wynika to z dużych kompetencji naszych informatyków.

– Polscy specjaliści mają bardzo wysoką renomę na globalnym rynku. Od lat wygrywamy we wszelkich rankingach i konkursach informatycznych, co przekłada się na liczbę inwestycji w naszym kraju. Obserwujemy wzrost nowych graczy na rynku, zarówno globalnych firm, które wchodzą na nasz rynek, jak i start-upów, które próbują bazować na tych kompetencjach. To efekt systemu edukacji, a także kompetencji kulturowych i językowych – tłumaczy Przemysław Berendt.

https://biznes.newseria.pl/news/duzy-deficyt,p860727843