konto usunięte
Temat: Publikacje artykułów
Czy sa jakies płatne konferencje, gdzie mozna wyslac artykuly do publikacji. Tak, zebym nie musial tam jechac i tego wygłaszac, i żeby jeszcze nie robili problemów z publikacjami.Koszty nie grają roli
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
Magda B.:
Pewnie że są, coraz więcej, "turystyka naukowa" (jak to kiedyś ujął nasz dziekan) kwitnie :)
konto usunięte
konto usunięte
Magda B.:
Namiarów na konkretne konferencje z ekonomii niestety nie mam. Najlepiej będzie przeszukać strony różnych uczelni, zarówno państwowych jak i prywatnych oraz dział konferencyjny na stronie pisma "Forum Akademickie". Na GL jest też jakaś grupa poświęcona konferencjom naukowym, gdzie dużo osób zamieszcza informacje o zbliżających się wydarzeniach.
konto usunięte
Adam Szczodrzewski:
No to dobrze, bo już mnie znudziły męczarnie z jednym głupim artykułem a nie bede za kimś biegał, żeby tylko uzyskać recenzję. Dzieki wielkie
konto usunięte
Magda B.:
Adam Szczodrzewski:
No to dobrze, bo już mnie znudziły męczarnie z jednym głupim artykułem a nie bede za kimś biegał, żeby tylko uzyskać recenzję. Dzieki wielkie
Nie zrozum mnie źle, to nie jest tak, że artykuły te zostają opublikowane bez jakiegokolwiek wglądu recenzenta. Jeżeli książka pokonferencyjna ma uzyskać dofinansowanie z uczelni organizującej wydarzenie lub z ministerstwa, jeżeli za publikacją mają pójść punkty KBN bądź jakieś inne znaczenie dla dorobku autora itp. - to recenzja naukowa musi być. Natomiast coraz częściej odbywa się to tak, że uwagi recenzentów są ograniczane do minimum, żeby przyspieszyć publikację, a od autora artykułu nie wymaga się obecności na konferencji, a jedynie uiszczenia opłaty.
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
Zbigniew Osiński:
Nie masz racji, publikacje z konferencji są tak samo recenzowane jak artykuły w czasopismach. Nigdy nie potkałem się z inną sytuacją. Przy habilitacji bardzo ważny jest udział w konferencjach naukowych, oczywiście z referatem. Publikacje w czasopismach też się liczą, ale nie wiecej niż referaty na konferencjach. Oczywiście mowa jest o poważnych konferencjach naukowych organizowanych przez wyższe uczelnie, a nie o spotkaniach organizowanych przez różne firmy i instytucje, w których uczestnicza głównie magistrzy.Zbigniew Osiński edytował(a) ten post dnia 28.05.09 o godzinie 19:21
konto usunięte
Joanna S. ...
konto usunięte
Michał Z. inexperrectus
konto usunięte
Michał Z. inexperrectus
konto usunięte
Michał Zawadzki:
Najważniejsza jest jakość publikacji - to czy artykuł wnosi coś ciekawego i nowego do rozumienia rzeczywistości. Koledze, który założył ten temat bardziej chyba jednak zależy na produkcji miernych "felietonów", aby prześliznąć się przez (ogromne już) ucho igielne tak zwanej kariery akademickiej, a nie na rozwoju swoim i nauki. Prawdą jest, jak ktoś wyżej wspomniał, że dobry, wartościowy artykuł broni się sam. Wtedy nie trzeba uprawiać iluzji pt. publikacja byle gdzie i byle czego (i za pieniądze) tylko po to, aby poczuć się lepiej i zostać pogłaskanym przez uczelnie.
Następna dyskusja: