konto usunięte

Temat: Jaki kraj na postdoc

Niedługo, a nawet już teraz, będę poszukiwał jakiegoś postdoc'a i chciałem się poradzić w jakim kraju najlepiej szukać czegoś takiego. Możliwości są takie (to taki mój podział): USA, UE, i inne. Chodzi o to, że pogodzić będzie trzeba kilka rzeczy: postdoc ma być dobry, generalnie fajnie byłoby żeby zarobki nie były już klasy "stypendium doktoranckie" :), żeby były możliwości dalszego rozwoju w danym kraju, i jeszcze jedna rzecz: nie będę wyjeżdżał sam, tak więc fajnie jakby ta druga osoba (żona) mogła też pracować legalnie. Najlepiej pod tym względem wypada chyba UE (?), bo nie potrzebne są wizy itp. Choć preferowałbym kraje angielskojęzyczne ze względu na znajomość języka, czyli praktycznie z UE tylko UK.

Mam możliwość wyjazdu do USA, University of Georgia - tu postdoc jest prawie załatwiony. Niestety nie jest to super płatny postdoc (z 30k$) i dodatkowo zgaduję, że mogą być problemy z pracą żony. Nie chce jechać tak, żeby musiała pracować w MacDonaldzie za marną kasę (bo raczej dyplomu polskiego magistra nie uznają w USA).

Mam też inną możliwość - zostać w kraju, na własnej uczelni (zapewne jako adiunkt), być członkiem nowo tworzonego zespołu, jest już rozruszany nowy projekt/współpraca, bardzo fajny, na długi okres czasu, będą fajne wyniki, publikacje itp. Ten wariant ma też inny plus - żona ma już tu stabilną pracę, doświadczenie itd.

Niestety nie mam doświadczenia w karierze po doktoracie, a wiem że wybór będzie istotny, bo później z wyjazdem jest już trudniej. Jeśli chodzi o wyjazd zagraniczny, to z tego co mi opowiadały osoby które kiedyś tam wyjechały na postdoc, to często po takim kilkuletnim wyjeździe do Polski się już nie wraca. Z tego względu wybór chyba istotny. Liczę na jakieś porady bardziej doświadczonych :)

konto usunięte

Temat: Jaki kraj na postdoc

Odradzam US, ze względu na istne wariactwo z podczas przekraczania granicy (znajomi boją się wyjechać na konferencję albo przyjechać do Kraju na święta, bo paru z nich już do Stanów nie wjechało z niewiadomego zresztą powodu).

Prawdopodobnie będę nieobiektywny, ale wydaje mi się, że plusy wyjazdu na postdoca są coraz mniejsze - ludzi z różnym doświadczeniem można spotkać w internecie (nawet naukowcy korzystają z sieci) i poznawać inną perspektywę i podejście do badań można nie wychodząc z domu. Za wyjątkiem sytuacji, kiedy postdoc jest wymagany przy zatrudnieniu na stałe na uczelni (czasem tak bywa), wyjechać można wyłącznie w głowie (tzn. rozpocząć nowy, niezwiązany z poprzednimi projekt i znaleźć współpracowników za granicą).

konto usunięte

Temat: Jaki kraj na postdoc

Dzien dobry,
Ciesze sie bardzo, ze idea kontraktow post-doktoranckich rozwija sie i wsrod polskich doktorantow oraz doktorow. Nie podzielam zdania mojego poprzednika, ze plusy tego wyjazdu maleja. Pisze doktorat we Francji i uwazam, ze odbycie studiow na jednej tylko uczelni polskiej rozwija naukowo w o wiele mniejszym stopniu niz odbycie jednego lub kilku roznych wyjazdow zagranicznych w celach naukowych. Internet jest swietnym zrodlem informacji i srodkiem pozyskiwania wspolpracy miedzynarodowej, ale nie wystarczy ani do nauki jezyka (mowionego i pisanego), ani do poznania sposobu pracy i myslenia osob z innych krajow. W ekipie badawczej, ktorej jestem czlonkiem, co roku pracuje ktos na kontrakcie post-doktoranckim, i zarowno dla mnie jak i dla "post-doc'a" jest to zawsze bardzo cenne doswiadczenie. Jest to takze, o ile mi wiadomo, kontrakt bardzo intratny, przynajmniej we Francji, gdzie pracownik naukowy na kontrakcie post-doktoranckim zarabia niewiele mniej niz inzynier badan z 25-letnim stazem.
Chcialabym takze zauwazyc, ze warunki pozytywnego przejscia rekrutacji na polskich uczelniach rosna i beda nieustannie rosly, zwiekszajac szanse zdobycia pracy osobom znajacym kilka jezykow i majacym za soba studia oraz kontrakty an zagranicznych uczelniach. Dlatego gratuluje inicjatywy i trzymam kciuki za powodzenie projektu:)
Pozdrawiam serdecznie
Justyna SWITALSKA

konto usunięte

Temat: Jaki kraj na postdoc

Prawie się zgadzam z moją poprzedniczką, za wyjątkiem kilku szczegółow.

Przede wszystkim pensja pracownika na stażu podoktorskim zazwyczaj jest bardzo średnia (no chyba, że ktoś nie ma rodziny). Są oczywiście wyjątki, ale w praktyce im lepsze miejsce tym mniej płacą.

Po drugie, nie napisałem, że wszystkie wyjazdy mają coraz mniejsze znaczenie - napisałem wyłącznie o stażu podoktorskim, którego znaczenie u nas może i rośnie, ale w cywilizowanych krajach zaczyna wyraźnie maleć (i to po obu stronach Atlantyku). Z róznych zresztą względów, np. pracę w firmie łatwiej znaleźć po doktoracie niż po post-docu, a nie wszystkim uśmiecha się niepewna przyszłość w strukturach akademickich.

Z moich znajomych coraz więcej osób wyjeżdza na krótko, na miesiąc bądź na kilka. Korzyści są raczej porównywalne, ale za to wyjechać łatwiej i łatwiej znaleźć fundusze na sfinansowanie takiej eskapady (nawet w Kraju).

Jak napisałem, mogę nie być obiektywny, ale daleko mi do zachwytu nad ideą stażu podoktorskiego. Wyjechać na post-doca warto, ale w dobre miejsce, żeby pracować przez te dwa lata nad ważnymi problemami w inspirującym środowisku. Odpowiedź na pytanie, czy miejsce do którego wybiera się Autor tego wątku spełnia te warunki, zostawiam jemu samemu :).

konto usunięte

Temat: Jaki kraj na postdoc

Milo mi, ze moja wypowiedz spotkala sie z odzewem:)
Oczywiscie najlepiej znam sprawe w naszej jednostce badawczej, w ktorej, o ile mi wiadomo, post-doc zarabia okolo 3500 euro brutto, czyli tyle, na ile francuski trener rozwoju zawodowego wycenia pensje jaka powinna otrzymac osoba po doktoracie, zatrudniajaca sie w FIRMIE. Nie wiem oczywiscie, ile oznacza dla Pana "srednia" pensja kontraktowa - byc moze ta akurat jest niska, a byc moze my jestesmy po prostu b. beznadziejna jednostka badawcza i dlatego post-doc u nas tyle zarabia:D. Ale tak juz na powaznie, nie wiem tez na jaka prace liczy Piotr - czy w sektorze publicznym czy prywatnym, i od tego rowniez powinien zalezec jego wybor dalszej drogi kariery. Wiadomo, ze ma za soba kilka lat kariery zawodowej jako doktorant, czyli byl zatrudniony w sektorze publicznym. W konsekwencji jesli chce przejsc do sektora prywatnego, to teraz jest na to najlepszy moment, tu sie zgadzam.
Pozdrawiam
Justyna SWITALSKA

konto usunięte

Temat: Jaki kraj na postdoc

No właśnie ciągle się zastanawiam. W USA mam możliwość postdoc'a w bardzo dobrym ośrodku - super doświadczenie i udział w porządnych projektach, jednak to raczej postodc około 3lat, ale kasa raczej nędzna. Na razie jest jako wersja rezerwowa.

Obecnie z ciekawością oglądam oferty australijskiej CSIRO. Plus taki, że zajmują się też tematyką która mnie interesuje, postodc'i są lepiej płatne (chyba w ogóle Australia wypada najlepiej pod tym względem). Poza tym planowana jest mała emigracja do tego kraju:) Plus też taki, że żona go zna (była kilka razy) i łatwiej też będzie jej o wizę "skilled".

Jeśli chodzi o sektor publiczny/prywatny to w sumie nie ma znaczenia byle praca była ciekawa i rozwojowa. Dla mnie nie ma znaczenia kto płaci za badania - firma czy państwo :)

konto usunięte

Temat: Jaki kraj na postdoc

W pelni podzielam poprzednia wypowiedz - mnie rowniez nie sprawia roznicy czy pracuje w sektorze prywatnym czy publicznym, chociaz staram sie angazowac tylko w ciekawe projekty. Wydaje mi sie, ze Twoje plany, Piotrze, to tez kwestia strategii, bo trudno jest przez cale zycie przeskakiwac z jednego sektora w drugi, i trzeba miec na to dobry plan. Ponadto nie w kazdej dziedzinie jest to mozliwe, i moze wartoby skontaktowac sie w tej sprawie z trenerem rozwoju zawodowego? Mnie takie konsultacje wiele pomogly, polecam.
Pozdrawiam serdecznie
Justyna SWITALSKA
Tomasz Woźniak

Tomasz Woźniak
Bioinformatyk/Progra
mista

Temat: Jaki kraj na postdoc

Tytuł mnie bardzo zaciekawił. Co prawda dopiero niedawno sam zacząłem doktorat, ale już zastanawiam się co potem. Będę dosyć mocno wyspecjalizowany w jednej dziedzinie (NMR), więc pewnie będą trudności ze znalezieniem labu, zwłaszcza że moja narzeczona też będzie chciała robić wtedy doktorat. Polecacie jakieś konkretne uczelnie w Europie?

konto usunięte

Temat: Jaki kraj na postdoc

Wprawdzie to nie moja dziedzina, ale wydaje mi się, że układ sił w Europie jeśli chodzi o NMR (cząsteczek biologicznych, bo tylko o takim mam zgrubne pojęcie) może ulec raptownej zmianie w niedługim czasie. Znam parę labów, które pracują nad nowymi technikami - w tej chwili całkiem ciekawym miejscem jest Berlin. Historycznie warto przyjrzeć się połowie instytucji badawczych w UK i całemu Monachium z przedmieściami.

Następna dyskusja:

postdoc




Wyślij zaproszenie do