konto usunięte

Temat: Doktorat z wolnej stopy.

Joanna N.:
Dziękuję za odpowiedzi w sparwie języka obcego. A jak jest z tą filozofią - czy wystarczy wiedza ogólna, czy trzeba ją zgłębić?
Ja filozofię miałam na pierwszym roku studiów i oceniam, że bardzo pobieżnie zapoznałam się z tym przedmiotem:-)
Jesli chodzi o przedmiot dowolny to dowiedz sie kto bedzie cie egzaminowal, skontaktuj sie z nim i zapytaj wprost o zakres materialu. Z mojego doswiadczenia zazwyczaj egzaminatorzy nie robia z tego wielkiego problemu.
Filip Osuchowski

Filip Osuchowski adiunkt, Uniwersytet
Rzeszowski

Temat: Doktorat z wolnej stopy.

Szanowna Agato CAE a komunikatywny to ogromna różnica mówi Ci to osoba z rodziny anglistów. Z doświadczenia wiem, że język wystarczy znać na poziomie FC choć i to często jest o wiele za dużo dla niektórych. Zgadzam się są doktorzy, dla których języki obce są obce.
Filip Osuchowski

Filip Osuchowski adiunkt, Uniwersytet
Rzeszowski

Temat: Doktorat z wolnej stopy.

Jeżeli jesteś pracownikiem na danej uczelni to z tego co ja wiem nic się nie płaci za dr. Tak przynajmniej jest na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi. Moje dwie koleżanki zostały w Łodzi na uczelni, są zatrudnione i piszą prace.Filip Osuchowski edytował(a) ten post dnia 10.08.07 o godzinie 22:03

konto usunięte

Temat: Doktorat z wolnej stopy.

Jednak się wtrącę, jako anglistka, jeszcze w sprawie języków. (Filipie, pozdrów swoją anglistyczną rodzinę). Tzw. poziom komunikatywny, czyli umożliwiający takie wyrażenie swoich myśli na tematy podstawowe, żeby zostać w miarę zrozumianym - to za mało na doktorat, bo do doktoratu trzeba znać słownictwo fachowe, a nie traktować je omownie lub gestami :). Natomiast poziom CAE to za dużo, ponieważ na poziomie CAE nie robi się zasadniczo błędów składniowych.

Natomiast dla absolwentów studiów trzeciego stopnia Rada Europy przewidziała poziom B2 (stopnień niżej) z przynajmniej jednego języka. Można o tym poczytać tutaj: Council of Europe, 2001: Common European Framework of Reference for Languages: Learning, Teaching, Assessment, http://coe.int/lang

Wiem co mówię, bo przygotowywałam kilka osób do egzaminu doktorskiego i obserwowałam przeprowadzanie kilku. Osoby bardzo słabe po prostu uczą się na pamięć prezentacji dotyczącej swojej pracy (którą im pisze korepetytor) i zapamiętują tłumaczenie artykułu na temat związany z pracą. To w zupełności wystarcza. Zatem poziom B2 (Limited Operational Proficiency) jest totalną fikcją, podobnie jak poziom B1, którym teoretycznie mają się legitymować wszyscy magistrzy.... Nie sądzę, żeby ktoś został oblany z języka, ale trzeba coś przygotować niemniej jednak :)

konto usunięte

Temat: Doktorat z wolnej stopy.

Anna S.:
Jednak się wtrącę, jako anglistka, jeszcze w sprawie języków. (Filipie, pozdrów swoją anglistyczną rodzinę). Tzw. poziom komunikatywny, czyli umożliwiający takie wyrażenie swoich myśli na tematy podstawowe, żeby zostać w miarę zrozumianym - to za mało na doktorat, bo do doktoratu trzeba znać słownictwo fachowe, a nie traktować je omownie lub gestami :). Natomiast poziom CAE to za dużo, ponieważ na poziomie CAE nie robi się zasadniczo błędów składniowych.
A tutaj to ja sie wtrace i nie zgodze z kolezanka. Znajomosc komunikatywna jezyka obcego jest calkowicie wystarczajaca do zrobienia doktoratu. Znajomosc slownictwa fachowego w zaden sposob nie przeklada sie na znajomosc zasad gramatyki. Jest mnostwo osob na uczelniach wyzszych poslugujacych sie jezykiem obcym w rozmowie na poziomie ledwie komunikatywnym, a majacych jednak nieziemski zasob slownictwa fachowego.
Ale moze to tylko specyfika uczelni technicznych?

konto usunięte

Temat: Doktorat z wolnej stopy.

Tacy naukowcy z Politechniki, co to doskonale znają słownictwo techniczne a nie potrafią ubrać tego w zdania, są kością w gardle europejskich technokratów, co to próbują skodyfikować humanistykę :) No bo do jakiej kategorii ich wrzucić? A1? B2? i cały Europejski System Opisu Kształcenia Językowego do kosza! :)

Kłopot z egzaminem doktorskim polega na tym, że trzeba preczytać artykuł i odpowiedzieć na pytania (naukowiec z politechniki: 100%), ale też i opowiedzieć o swojej pracy mówiąc (!) samodzielnie (!) - tutaj naukowiec z politechniki może mieć problem!

Na szczęście jak już pisałam, ludzie uczą się prezentacji na pamięć i zaliczają :)
Agata M.

Agata M. yes, I can! -
copywriter/mediator/
PR - freelancer

Temat: Doktorat z wolnej stopy.

odnośnie języka - myślę że to zależy od uczelni. Pisząc o poziomie komunikatywnym miałam na myśli poziom, który pozwala na swobodne czytanie książek po angielsku i znajomość słownictwa fachowego, dzięki czemu nie trzeba wkuwać na pamięć prezentacji :) Mogę powiedzieć jak jest na UJ, moja znajoma z roku niedawno broniła i CAE zdane na C wystarczyło na 4 z języka.

konto usunięte

Temat: Doktorat z wolnej stopy.

Agata M.:
odnośnie języka - myślę że to zależy od uczelni. Pisząc o poziomie komunikatywnym miałam na myśli poziom, który pozwala na swobodne czytanie książek po angielsku i znajomość słownictwa fachowego
Taka znajomość języka nazywa się 'Biegła'. Oczywiście takie nazwy poziomów nie są ścisłe, ale można je sobie wyobrazić przeglądając ogłoszenia o pracy w Anglii. Jeżeli widzisz tysiące ogłoszeń dla posadzkarzy i tynkarzy, dla których jest wymagany "komunikatywny angielski", to chodzi o to, żeby się dogadali z majstrem lub klientem na podstawowe tematy, a nie żeby swobodnie czytali książki po angielsku. Chociaż, znajomość słownictwa fachowego jest przydatna, przyznaję, przynajmniej w zakresie interesującym posadzkarza i tynkarza.

Osoby kończące szkołę z maturą na poziomie podstawowym i na trójkę mają język opanowany na poziomie "komunikatywnym" właśnie. Takie określenia przyjęły się nieformalnie w środowisku językowym.

, dzięki czemu nie trzeba wkuwać na
pamięć prezentacji :) Mogę powiedzieć jak jest na UJ, moja znajoma z roku niedawno broniła i CAE zdane na C wystarczyło na 4 z języka.

To znaczy, że był bardzo zawyżony poziom, bo egzamin doktorski powinien być o wiele łatwiejszy od CAE. Ach, rozumiem, została zwolniolna na podstawie dyplomu CAE? Czy zdawała i taką ocednę otrzymała?
Bartłomiej Juszczyk

Bartłomiej Juszczyk dyrektor
zarządzający Grupa
Adweb; inwestor,
wykładowca, ...

Temat: Doktorat z wolnej stopy.

No to zadam może najtrudniejsze a może banalne pytanie?
Jak zdobyć promotora na taki doktorat?
Nie znam w Krakowie nikogo na uczelniach, magistra robiłem kilka lat temu w innym mieście - czy promotorzy są chętnie do "wzięcia pod opiekę" takiego doktoranta z wolnej stopy? Czy też to dopust Boży?

Temat dla mnie o tyle istotny, że pracując w nowych technologiach było fantastycznie znaleźć kogoś kto majac pasję ku temu, byłby w stanie wspomóc ciekawe badania i prace nad ta dziedziną gospodarki i marketingu.

Będę wdzięczny za sugestie.
Pozdrowienia

konto usunięte

Temat: Doktorat z wolnej stopy.

Mozesz sprobowac uderzyc do promotora Twojej magisterki i zapytac czy nie zna kogos, w Twoim przypadkuw Krakowie, kto bylby sklonny przyjac doktoranta.
Najprostsze rozwiazania sa zazwyczaj najlepsze.
Temat dla mnie o tyle istotny, że pracując w nowych technologiach było fantastycznie znaleźć kogoś kto majac pasję ku temu, byłby w stanie wspomóc ciekawe badania i prace nad ta dziedziną gospodarki i marketingu.

A tutaj nie moge sie powstrzymac i pozwole sobie na osobista wycieczke. Ciekawie brzmi dla mnie, technologa w dziale R&D, uzycie pojecia "nowe technologie" w odniesieniu do marketingu ;)

Wiem, wiem, "technologia" nie jest zarezerwowana dla produkcji, nie strzelajcie.
Bartłomiej Juszczyk

Bartłomiej Juszczyk dyrektor
zarządzający Grupa
Adweb; inwestor,
wykładowca, ...

Temat: Doktorat z wolnej stopy.

Jarek A.:
Mozesz sprobowac uderzyc do promotora Twojej magisterki i zapytac czy nie zna kogos, w Twoim przypadkuw Krakowie, kto bylby sklonny przyjac doktoranta.
Najprostsze rozwiazania sa zazwyczaj najlepsze.
Temat dla mnie o tyle istotny, że pracując w nowych technologiach było fantastycznie znaleźć kogoś kto majac pasję ku temu, byłby w stanie wspomóc ciekawe badania i prace nad ta dziedziną gospodarki i marketingu.

A tutaj nie moge sie powstrzymac i pozwole sobie na osobista wycieczke. Ciekawie brzmi dla mnie, technologa w dziale R&D, uzycie pojecia "nowe technologie" w odniesieniu do marketingu ;)

Wiem, wiem, "technologia" nie jest zarezerwowana dla produkcji, nie strzelajcie.

haha, strzelał nie będę, ot słowotwórstwo naszych branż. "nowe media" - brzmi lepiej? :)

Za uwagi dziękuję, uderzam do promotora, choc martwi mnie to, by w Krakowie kogoś zlokalizowac ale tu to czarna magia co do ludzi :)
Dzieki, pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: Doktorat z wolnej stopy.

Joanna N.:
Dziękuję za odpowiedzi w sparwie języka obcego. A jak jest z tą filozofią - czy wystarczy wiedza ogólna, czy trzeba ją zgłębić?
Ja filozofię miałam na pierwszym roku studiów i oceniam, że bardzo pobieżnie zapoznałam się z tym przedmiotem:-)

Na dziennych studiach doktoranckich mieliśmy zajęcia z filozofii. Pierwsze wyglądały tak, że profesor zapowiedział, że jesteśmy na studiach doktoranckich i on nie wyobraża sobie, że będzie robił kurs filozofii z pierwszego roku studiów. Mieliśmy bardzo rozszerzony materiał, wyłącznie filozofów współczesnych i było (dla mnie zaznaczam) naprawdę ciężko. Plusem jest to, że chodząc na zajęcia w zasadzie wszystko się umiało. Mam przynajmniej taka nadzieję, bo egzamin czeka mnie dopiero po otwarciu przewodu.

konto usunięte

Temat: Doktorat z wolnej stopy.

Anna S.:
To znaczy, że był bardzo zawyżony poziom, bo egzamin doktorski powinien być o wiele łatwiejszy od CAE. Ach, rozumiem, została zwolniolna na podstawie dyplomu CAE? Czy zdawała i taką ocednę otrzymała?

na UJ zapowiedziano nam, że nie ma możliwości przepisywania jakichkolwiek ocen, musi się zebrać komisja i musi być normalny egzamin

konto usunięte

Temat: Doktorat z wolnej stopy.

Bartłomiej J.:
No to zadam może najtrudniejsze a może banalne pytanie?
Jak zdobyć promotora na taki doktorat?
Nie znam w Krakowie nikogo na uczelniach, magistra robiłem kilka lat temu w innym mieście - czy promotorzy są chętnie do "wzięcia pod opiekę" takiego doktoranta z wolnej stopy? Czy też to dopust Boży?

Jestem z Lublina z UMCS, na Wydziale Zarządzania i Komunikacji Społecznej UJ można było pisać doktorat z nauk humanistycznych (więc również u psychologa, na czym mi zależało) w dziedzinie zarządzania. Była to wówczas jedyna taka możlkiwość w Polsce. Nie znałem nikogo w Krakowie, udało mi się zainteresować promotora, być może pomogło to, że studiowałem na studiach doktoranckich 2 lata dopóki KUL nie stracił prawa do prowadzenia takich studiów i musiałem wówczas zrezygnować. Teraz to trochę za późno, ale choćby zajrzyj tutaj

http://gemini.miks.uj.edu.pl/800/studiadok/

tak wyglądała rekrutacja na studia dzienne w tym roku. Jeśli chodzi o doktorat z wolnej stopy myślę, że wystarczy się porozumieć z promotorem. W końcu jemu tez zależy na studentach.
Agata M.

Agata M. yes, I can! -
copywriter/mediator/
PR - freelancer

Temat: Doktorat z wolnej stopy.

Anna S.:

To znaczy, że był bardzo zawyżony poziom, bo egzamin doktorski powinien być o wiele łatwiejszy od CAE. Ach, rozumiem, została zwolniolna na podstawie dyplomu CAE? Czy zdawała i taką ocenę otrzymała?

Zdawała, nie ma możliwości zwolnienia na podstawie certyfikatu
Stanisław S.

Stanisław S. nauczyciel
akademicki

Temat: Doktorat z wolnej stopy.

Zrobiłem doktorat eksternistycznie z pedagogiki. Na początku było ciężko, ale dzięki życzliwości promotora i wsparciu rodziny pokonałem wszystkie trudności. Dzisiaj nie żałuję, że podjąłem się takiego wyzwania.

konto usunięte

Temat: Doktorat z wolnej stopy.

witam serdecznie

jestem pod wrażeniem wyczynu wielu z Was, też z wielką chęcią chcę podążyć w Wasze ślady

mam kilku kandydatów w kwestii promotora, negocjacje rozpocznę już niebawem.

mam pytanie do Was, jak taki tryb (wolnej stopy) wygląda w praktyce ?
jak często musicie się "stawiać" na uczelni ? pod drodze egzaminy ? dodatkowe opłaty, częstotliwość publikacji, ich ranga itd

z góry dziękuje za odpowiedzi
Kinga Wojciechowska

Kinga Wojciechowska Specjalista ds. PR,
BRE Bank

Temat: Doktorat z wolnej stopy.

Taak a ja mam pytanie dotyczące innych kwestii: jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna na studia doktoranckie? Już niedługo będę taką przechodzić na Uniwersytecie Łódzkim. Jeśli chodzi o informacje udzielane wprost od wydziałów, to są one niezwykle enigmatyczne bądź nie ma ich wcale. Pomocy!!! Jak powinnam się najlepiej przygotować?

konto usunięte

Temat: Doktorat z wolnej stopy.

Odświeżam temat:)

Podchodzę do doktoratu "z wolnej stopy" ale wstyd się było pytać szczegółów promotora (bo żeby nie wyjść że "to Pani tego jeszcze nie wie?!"
więc zapytam Was moi mili;)

-jaka liczba publikacji jest wymagana?
-czy mam obowiązek złożenia dokumentów rekrutacyjnych na uczelni tak jak to się składa na studia st. lub niest.?
-jak to jest z opublikowaniem swoich artykułów teraz?? czy równie ciężko jak zostało poruszone w wątku?

Mam możliwosć zaczęcia studiów doktoranckich stacjonarnych i z wolnej stopy. Które rozwiazanie wg Was jest lepsze?

Czy to zalezy od prestiżu i pozycji promotora który mnie promuje czy od właśnie rodzaju trybu robienia ów doktoratu.

Jak widzicie "zielono mi" ;)

Proszę o informacje i rady z Waszej strony. Pozdrawiam serdecznie.
Emilia Jaskuła

Emilia Jaskuła biotechnolog,
diagnosta
labolatoryjny,
informatyk,

Temat: Doktorat z wolnej stopy.

z wolnej stopy lepiej ... ale trudniej ... nie masz dziury w życiorysie pt. studia doktoranckie
liczba publikacji do otwarcia ... nie słyszałam czy jest jakaś konkretna liczba. Jakiś dorobek należny mieć ale o tym czy jest on wystarczający zdecyduje rada. Przed otwarciem przedstawiasz jej swój życiorys naukowy i listę publikacji oraz tezy doktoratu ... potem zostaje wygłosić przed radą 15 min wykład o tym co do tej pory zrobiłaś i co zamierzasz zrobić w doktoracie ... no i pozostaje poczekać na wynik głosowania rady czy możesz się otworzyć czy nie. Tak przynajmniej jest/było (bo już otwierałam się jakiś czas temu) IITD PAN.Emilia Jaskuła edytował(a) ten post dnia 05.08.10 o godzinie 16:12

Następna dyskusja:

Doktorat z wolnej stopy na ...




Wyślij zaproszenie do