Anna Barusa

Anna Barusa konsultant, Hel

Temat: doktorat na psychologii UJ

Witam :)

Szukam osób będących na/po studiach doktoranckich na UJ na psychologii.

Jestem na początku (w zasadzie bardzo na początku) - dopiero jestem przed rozmową z ewentualnym promotorem.

Interesuje mnie w zasadzie wszystko - temat Waszych prac, współpraca z promotorem, kwestie praktyczne i oczywiście rozmowa kwalifikacyjna na studia doktoranckie.

konto usunięte

Temat: doktorat na psychologii UJ

Anna Barusa:
Witam :)

Szukam osób będących na/po studiach doktoranckich na UJ na psychologii.

Jestem na początku (w zasadzie bardzo na początku) - dopiero jestem przed rozmową z ewentualnym promotorem.

Interesuje mnie w zasadzie wszystko - temat Waszych prac, współpraca z promotorem, kwestie praktyczne i oczywiście rozmowa kwalifikacyjna na studia doktoranckie.

Tematy - bardzo różne, w zależności od zainteresowań.
Współpraca z promotorem wygląda też bardzo różnie, zależy do promotora i od doktoranta.

Natomiast same studia doktoranckie na Wydziale Filozoficznym UJ przechodzą sporą metamorfozę. Powstał nowy program, który przede wszystkim odchodzi od wymogów godzinowych na rzecz ECTS. Organizacja studiów ma wyglądać trochę inaczej.

Rekrutacja w tym roku też ma być trochę inna niż do tej pory. Szczegóły dostępne są na stronie IPs UJ.

U mnie rozmowa kwalifikacyjna była w porządku i większość osób też raczej wychodziła zadowolona po.

Powodzenia!
Anna Barusa

Anna Barusa konsultant, Hel

Temat: doktorat na psychologii UJ

Dziękuję Danielu za odpowiedź :)

Właśnie jestem po rozmowie z przyszłym promotorem. Mam zgodę na jego opiekę :)

Więc teraz (jeśli mogę) zapytam Cię o "rozbudowany referat" dot. przyszłej pracy doktorskiej. Jak obszerne powinno to być objętościowo i jakbyś mógł mi podpowiedzieć, jak to napisać (chodzi mi o pewne wymogi formalne i proceduralne), tak aby uzyskać jak największą liczbę punktów...

I jeszcze jedno pytanie - mówiłeś, że teraz postępowanie kwalifikacyjne jest inne, ale jak było do tej pory. Ile osób i kto zasiada w komisji. Jak bardzo "maglują" przyszłego doktoranta?

Będę Ci wdzięczna za odpowiedź.

Anka

konto usunięte

Temat: doktorat na psychologii UJ

Ja mam pytanie związane z tematem - czy ktoś nie wie może ile na UJ kosztowałoby otwarcie przewodu itd. w przypadku pisania doktoratu z wolnej stopy (i czy takie rozwiązanie w ogóle jest formalnie dopuszczalne)?
Monika Romanowska

Monika Romanowska Psychoterapeutka CBT

Temat: doktorat na psychologii UJ

Ja się właśnie niedawno dowiadywałam. Taka opcja jest możliwa, kiedy się ma gotową pracę, przychodzi się na samą obronę i kosztuje to 10 tys. Dowiadywałam się u Dobroczyńskiego: on twierdzi, że nie poleca tej formy, bo 90% osób wcale takiego doktoratu nie kończy.

konto usunięte

Temat: doktorat na psychologii UJ

Dzięki wielkie! Tzn. nie muszę mieć dużo wcześniej "zaklepanego" promotora (jeśli nie liczę na jakąś bardzo wielką pomoc z jego strony)? Ja rozważam tę opcję właśnie na UJ bo na moim "macierzystym" UŚ z tego co słyszałam chyba od tego roku nie można pisać z wolnej stopy...
Monika Romanowska

Monika Romanowska Psychoterapeutka CBT

Temat: doktorat na psychologii UJ

Tak, musisz mieć "zaklepanego". Musisz go od czasu do czasu odwiedzać a także najlepiej we współpracy z nim opublikować 2 artykuły (tak jest łatwiej). Musisz też zaliczyć conajmniej 1-2 konferencje. To wszystko + pisanie pracy możesz robić przez dowolną ilość czasu, a potem dopiero płacisz - tak mi tłumaczono:)

Sama o tym myślałam, ale zostałam skutecznie zniechęcona - podobno dokonanie tego wszystkiego jest dla osoby pracującej prawie niemożliwe. Natomiast gorąco polecono mi formę stacjonarną ze względu na stały kontakt z promotorem - może spróbujesz w ten sposób?Monika R. edytował(a) ten post dnia 22.07.10 o godzinie 09:47

konto usunięte

Temat: doktorat na psychologii UJ

Ponownie dziękuję za informacje! :)

Ze mną jest taki "problem" że jest spora szansa na to, że będę pracować w Katowicach, więc studia stacjonarne w Krakowie to byłaby dość ciężka sprawa (pomijając to, że sama przekonałam się, że ze znalezieniem promotora na studia na innej uczelni niż moja macierzysta, w zakresie tej tematyki o której chcę pisać, może być problem, choć na UJ jeszcze nie próbowałam; podobno już o promotora do "wolnej stopy" jest łatwiej), a na UŚ mam małe szanse dostać się na studia stacjonarne bo są tylko 2 miejsca, a z kolei na podjęcie niestacjonarnych nie bardzo w tej chwili mnie stać. Mimo wszystko będę się zastanawiać nad tą "wolną stopą" ;) bo na od czasu do czasu na konferencje jeździć i artykuły tworzyć pewnie i tak będę i mam nadzieję że do pisania doktoratu też mi się jakoś uda mobilizować.

A Tobie życzę powodzenia na tej drodze do dr, cokolwiek wybierzesz :)

konto usunięte

Temat: doktorat na psychologii UJ

Anna Barusa:
Dziękuję Danielu za odpowiedź :)

Właśnie jestem po rozmowie z przyszłym promotorem. Mam zgodę na jego opiekę :)
To już pierwszy krok do przodu:)
Więc teraz (jeśli mogę) zapytam Cię o "rozbudowany referat" dot. przyszłej pracy doktorskiej. Jak obszerne powinno to być objętościowo i jakbyś mógł mi podpowiedzieć, jak to napisać (chodzi mi o pewne wymogi formalne i proceduralne), tak aby uzyskać jak największą liczbę punktów...
Z tym referatem było różnie, podobno niektórzy złożyli projekt na 5 stron... większość raczej składała na więcej ok. 15-20 stron mniej więcej. Schemat jest taki, jak w każdej pracy empirycznej, czyli Streszczenie, Wprowadzenie, Metoda, Literatura Cytowana, ew.wstępne wyniki czy załączniki.
I jeszcze jedno pytanie - mówiłeś, że teraz postępowanie kwalifikacyjne jest inne, ale jak było do tej pory. Ile osób i kto zasiada w komisji. Jak bardzo "maglują" przyszłego doktoranta?
Wcześniej było, że z każdego Instytut była osoba, czyli siedziało się przed psychologiem, socjologiem, filozofem, pedagogiem i religioznawcą... Głównie pyta ten, który reprezentuje dziedzinę, której dotyczy projekt, ale każda osoba z komisji ma prawo zadać pytanie (np. ja dostałem od filozofa).
Teraz chyba ma być komisja przede wszystkim z danej dziedziny, czyli jeśli psychologia - to psycholodzy. Ale polecam jeszcze to sprawdzić i dokładnie się dowiedzieć.
Nie maglują strasznie, trzeba wiedzieć co się chce i dlaczego, wtedy raczej problemu nie ma. Trzeba umieć obronić, uzasadnić swój pomysł/projekt.

Teraz ma być więcej pkt za projekt i on ma być bardziej decydujący. Wcześniej było, że najpierw sumowano pkt za osiągnięcia (jest cała lista co i jak jest punktowane) i dopiero po tym etapie dopuszczano do rozmowy, czyli osoby z małym dorobkiem publikacyjnym, organizacyjnym itp. mogły odpaść pomimo świetnego projektu. Teraz to projekt ma być pierwszy, a potem dotychczasowy dorobek, który może być dyskusyjny (bo namnożyło się wiele konferencji studenckich i studencko-doktoranckich, które często mają tylko na celu wystawienie przede wszystkim organizatorów, żeby mieli punkty, a poziom jest żenujący). Ale skoro wymagają pkt, to ludzie zaczynają je zdobywać na różne sposoby...
Będę Ci wdzięczna za odpowiedź.

Proszę.

Powodzenia:)

konto usunięte

Temat: doktorat na psychologii UJ

Małgorzata Turska:
Ponownie dziękuję za informacje! :)

Ze mną jest taki "problem" że jest spora szansa na to, że będę pracować w Katowicach, więc studia stacjonarne w Krakowie to byłaby dość ciężka sprawa

Kiedyś była duża swoboda, teraz trochę mniejsza, ale nadal da się pewne rzeczy pogodzić, stąd są osoby, które pracują na 8-godzinnych etatach, jak i osoby, które mieszkają i pracują w Warszawie i przyjeżdżają na jeden czy dwa dni na uczelnie. Różne rzeczy można porozkładać. Też zależy na ile sam doktorant chce się angażować w to, co się w danej jednostce dzieje.
Ja np. podejmowałem różne inicjatywy, bo nie pracowałem także mogłem bardziej swobodnie dysponować swoim czasem, co się kończyło prawie ciągłym siedzeniem w Instytucie.

Poza tym zajęcia dla doktorantów odbywają się zazwyczaj najwcześniej 16.00/16.30, tak aby nie było kolizji z ewentualną pracą dla większości.

Niestety trudno jest o stypendium doktoranckie, które nie jest spore, ale dla osoby niepracującej jest znaczące. Część osób nawet mówi, że gdyby dostało stypendium, to z pracy by zrezygnowało.

Szkoda tylko, że pociągi jeżdżą na tej trasie coraz dłużej, a już dawno obiecywano, że pociąg będzie jeździł ok. 30 minut odcinek Katowice-Kraków. Może kiedyś się tego doczekamy...

Następna dyskusja:

doktorat na Uniwersytecie M...




Wyślij zaproszenie do