Barbara
Andrusikiewicz
terapeutka, trenerka
rozwojowa,
coacherka,
właścicielka I...
Temat: Warsztaty rozwojowo-terapeutyczne 4-7 czerwca 2015 w...
Trauma, której doświadczyliśmy zostawia ślad w naszej psychice iw naszym ciele, blokując na długie lata swobodny przepływ
życiodajnej energii.
Najwcześniejsze trudne doświadczenia mogą towarzyszyć naszemu
życiu już w okresie przebywania w łonie naszej matki. Stres,
zaskoczenie, niechciana ciąża, trudne przeżywanie tego okresu
przez kobietę ma ogromny wpływ na dziecko przebywające w tym
czasie w jej łonie. Tym dzieckiem mogliśmy być my.
Przez wielu już specjalistów moment porodu jest uznawany jako
jeden z najbardziej stresujących dla dziecka. Ostatnimi czasy
podjęto już dużo działań w celu zminimalizowania tego stresu,
jaki może towarzyszyć dziecku w przyjściu na świat. Niestety,
należymy do tego pokolenia, które nie miało takiego komfortu.
Byliśmy oddzielani od naszych matek, nie mieliśmy kontaktu z
ojcem, warunki szpitalne w jakich było powitane nasze życie były
surowe i zimne. Jak to wpłynęło na nas w późniejszym życiu?
Podobne sytuacje mogły jednak towarzyszyć naszym dzieciom:
niesprzyjające warunki porodu, konieczność oddania dziecka do
inkubatora, ciężki poród, zagrożenie życia matki lub dziecka -
te wszystkie sytuacje mogą się pojawić nawet przy ogromnej
świadomości osób towarzyszących nam i naszym dzieciom przy
porodzie.
Dzieciństwo w trudnych warunkach często generuje potrzebę
chronienia się w świecie wewnętrznym. Czasem chronimy swoje
wewnętrzne dziecko odcinając się od niego, obudowując go
szczelnym i grubym murem mającym chronić go przez krzywdą. Jaki
ma to wpływ na nas w dorosłym życiu, czy możemy przywrócić ten
kontakt i cieszyć w pełni sobą, swoim macierzyństwem, ojcostwem?
Od kilku lat obserwuję znaczący wpływ odbytych ustawienia
własnych narodzin, porodu dziecka, dzieciństwa na poprawę życia
osób, z którymi spotykam się w gabinecie. Tym samym jestem pod
ogromnym wrażeniem skuteczności podejmowania tych tematów.
Chciałabym podzielić się tym razem w Wami.
Te tematy będziemy poruszać na czerwcowych warsztatach w Beskidzie
Niskim. Zapraszam na nie wszystkich, którzy czują się od czegoś
odcięci: od radości, szczęścia, macierzyństwa, swojego
wewnętrznego dziecka, małżonka, partnerki... życia, miłości
oraz tych rodziców, którzy chcieliby poprawić kontakty ze swoimi
dziećmi.
Metody pracy:
Dla tych, którzy znają metody mojej pracy nie będzie
zaskoczeniem, że nie nazywam tych warsztatów ustawieniowymi.
Wykorzystamy różne techniki przywracania kontaktu: ustawienia
hellingerowskie, elementy SE -metody Petera Levine'a, medytacje,
wizualizacje, spacer po dzikim lesie, kontakt ze zwierzętami (tym
razem konie).
Koszt:
Uczestnictwo + koszty pobytu (nocleg i wyżywienie) - 650 zł
Uczestnictwo pary (rodziców, partnerów, małżeństwa) - 850 zł
Dojazd:
własne środki
jeśli ktoś z uczestników miałby z tym problem, proszę o kontakt
mailowy: zorganizujemy transport ułatwiający dotarcie na miejsce
Miejsce warsztatów:
Beskid Niski
w zależności od ilości uczestników: Ropki, Regietów lub
Wysowa-Zdrój
Zgłoszenia:
e-mail: poczta@skutecznapomoc.pl
lub wiadomość na FB:
https://www.facebook.com/events/610140465784240/
lub wystarczy kliknąć uczestnictwo - skontaktuję się z każdą
osobą
Termin przyjmowania zgłoszeń:
Zgłoszenia będą przyjmowane aż do wyczerpania limitu miejsc
(ważna kolejność) lub do dnia 10 maja 2015.
Warunki rezerwacji:
Wystarczy zgłoszenie - nie ma potrzeby wpłacania wcześniejszej
zaliczki.
Opłaty będą pobierane w ostatnim tygodniu poprzedzającym
wydarzenie, proszę jednak o poważne traktowanie swoich zgłoszeń.
Istnieje możliwość przyjazdu na okres dłuższy niż czas trwania
warsztatów (za dodatkową opłatą za pobyt)