Piotr Bręborowicz

Piotr Bręborowicz Kardiolog, Gabinety
Marcelin Poznań,
Kardioserwis.pl

Temat: naruszenie praw autorskich w internecie

Tym razem z innej beczki

dziś znalazłem w sieci coś co nieźle mnie wkurzyło:

facet, którego zresztą znam bezczelnie kradnie moje autorskie teksty z mojego serwisu i umieszcza w swoim

kilka lat temu miał taki sam konflikt z dużym portalem medycznym i musiał słono za to odpokutować, jak widać nic to go nie nauczyło

poradźcie jak rozplanować strategię działania, aby go skutecznie ukarać

pozdrawiam
Michał Turajski

Michał Turajski człowiek renesansu

Temat: naruszenie praw autorskich w internecie

Napisać do niego uprzejmy list z wezwaniem do usunięcia Twoich tekstów z jego serwisu i zapłacenia kilku stów tytłem korzystania z Twoich praw autorskich.

Jesli to nie pomoże - zawiadomić prokuraturę o popełnieniu przestępstwa plagaitu i/lub pozwać delikwenta o odszkodowanie z tytułu naruszenia praw autorskich (można żadać nawet 3-krotności wynagrodzenia, jakie mogłbyś uzyskać za przeniesienie praw do tego tekstu).

konto usunięte

Temat: naruszenie praw autorskich w internecie

Piotrze:
<facet, którego zresztą znam bezczelnie kradnie moje autorskie teksty z mojego serwisu i umieszcza w swoim>

a podpisuje się jako on czy Ty?

<aby go skutecznie ukarać> - chcesz uzyskać to co Ci sie nalezy czy ukarac go, bo go nie lubisz?

Jaki charakter ma Twój serwis?

Michał:

<Napisać do niego uprzejmy list z wezwaniem do usunięcia Twoich tekstów z jego serwisu i zapłacenia kilku stów tytłem korzystania z Twoich praw autorskich.>

- no nie kilka stów, a robisz wycenę ile żądasz za artykuł! facet jak przeczyta hasło 'kilka stów' to może co najwyżej spalić pisemko w kominku;P trochę profesjonalizmu...

poza tym nic lepiej nie działa jak napisane stosowne pismo na papierze z kancelarii;P

po co od razu droga sądowa... (koszty!), może najpierw droga polubowna byłaby lepsza?;)
Michał Turajski

Michał Turajski człowiek renesansu

Temat: naruszenie praw autorskich w internecie

Ehem... Marto, sądzisz, że ja naprawdę miałem na myśli umieszczenie w piśmie wyrażenia "kilka stów" :P? "Wzywam do zapłaty kilku stow tytułem..."? :D

Oczywiście, że najpierw polubownie. Uprzejmy list to podstawa :)
A koszty w drodze sądowej nie musza być aż tak dotkliwe. Gorsze jest czekanie na rozstrygięcie (i na zwrot owych kosztów).

konto usunięte

Temat: naruszenie praw autorskich w internecie

Z całym szacunkiem, ale jak mówisz komuś 'kilka stów' nawet tylko doradzając (tak jak Piotrowi), to wydaje mi się, że o wiele lepiej, gdybyś sprecyzował dokładnie ile taka osoba może żądać..;P
poza tym jak się policzy ile faktycznie to ma być, to może się okazać nie kilka stów, a kilka dyszek albo kilka tysiaków, c'nie?;P

Koszty dotkliwe czy nie... jeżeli jest możliwość, aby sprawę roztrzygnąć polubownie, to narażanie się na jakiekolwiek koszty jest zupełnie bez sensu, chyba z tym się zgodzisz;P
Michał Turajski

Michał Turajski człowiek renesansu

Temat: naruszenie praw autorskich w internecie

Marta K. L.:
Z całym szacunkiem, ale jak mówisz komuś 'kilka stów' nawet tylko doradzając (tak jak Piotrowi), to wydaje mi się, że o wiele lepiej, gdybyś sprecyzował dokładnie ile taka osoba może żądać..;P

Byłoby lepiej, więc proszę bardzo - Gazeta Prawna właśnie mnie oświeciła, że "Dwu- lub trzy- kolumnowy tekst do specjalistycznego magazynu może kosztować od 800 do nawet 3000 złotych netto. Większy tekst w rodzaju <<Raport Polityki>> czy tekst do miesięcznika biznesowego - od 2000 do 6000 złotych netto".
Dane pochodzą z 2006 r.

Nalezy przy tym zaznaczyć, że:
1) kwoty dotyczą chyba tylko wynagrodzeń za przeniesienie całości majątkowych praw autorskich (tekstów 'na wyłączność'), a wynagrodzenie za korzystanie z praw do tekstu jest niższe (nie chcę klamać, ale gdzieś kiedyś słyszałem, że o jakieś 30-50%);
2) twórca, którego prawa autorskie naruszono, może żądać od naruszającego dwukrotności (a jeśli naruszającemu można przypisać winę - trzykrotności) wynagrodzenia za korzystanie z utworu.
poza tym jak się policzy ile faktycznie to ma być, to może się okazać nie kilka stów, a kilka dyszek albo kilka tysiaków, co nie?;P

Koszty dotkliwe czy nie... jeżeli jest możliwość, aby sprawę roztrzygnąć polubownie, to narażanie się na jakiekolwiek koszty jest zupełnie bez sensu, chyba z tym się zgodzisz;P

Pewnie, że się zgodzę. Wcale się o to nie kłócę.
Piotr Bręborowicz

Piotr Bręborowicz Kardiolog, Gabinety
Marcelin Poznań,
Kardioserwis.pl

Temat: naruszenie praw autorskich w internecie

a podpisuje się jako on czy Ty?

on wogóle się nie podpisuje i w całym serwisie nie ma żadnej informacji kto go prowadzi, podobnie dane abonenta domeny są utajnione - ale jest to kontynuacja prowadzonego przez niego serwisu pod inną domeną, sposób wypowiedzi, konstrukcja informatyczna itp. - wiem, że to on i jestem w stanie to sprawdzić
chcesz uzyskać to co Ci sie nalezy czy ukarac go, bo go nie lubisz?
jest mi obojętny, ale nie lubię bezczelności, gdyby mnie poprosił, udostępnił bym mu teksty z warunkiem mojego podpisu i linku do oryginału. Chcę go nauczyć szacunku dla praw autorskich, nie zależy mi na kasie

Jaki charakter ma Twój serwis?
to specjalistyczny, edukacyjny serwis medyczny z zakresu kardiologii
poza tym nic lepiej nie działa jak napisane stosowne pismo na
papierze z kancelarii;P
możecie udostepnić jakieś wzory takich pism?
Michał Turajski

Michał Turajski człowiek renesansu

Temat: naruszenie praw autorskich w internecie

Jeśli to ma byc pismo z kancelarii, to trzeba odwiedzić kancelarię (adwokacką lub radcowską), powiedzieć, o co chodzi i kancelaria już się tym zajmie. Plusy takiego rozwiązania sa tkie, że, jak pisała Marta, papier firmowy kancelarii prawniczej budzi respekt.

Jesli sam byś chciał napisać takie pismo, to generalnie powinno ono zawierać cztery elementy:
1) wskazanie artykułu, któryzosał bezprawnie wykorzystany i oświadczenie, że wykorzystanie tego artykułu narusza Twoje osobiste i majątkowe prawa autorskie;
2) ządanie usunięcia Twojego artykułu i opublikowania pisemnego oświadczenia, że Ty jesteś autorem tego artykułu i że byłon wykorzystany bez Twojej zgody;;
3) wezwanie do zapłaty trzykrotności wynagrodzenia za wykorzustanie Twojego artykułu (wysokość wynagrodzenia ustalasz sam, ale dobrze by było, byś poradził się kogos, kto będzie w stanie rzetelnie oszacować wartość prawa do korzystania z tego rodzaju artykułu) i wykazanie, że bezprawne wykorzystanie Twojego artykułu było zawinione (tj., że Twój artykuł w Kardioserwisie był oznaczony Twoim nazwiskiem oraz datą publikacji, że pozwalało to na ustalenie jego autora i ustalenie, że prawa doartykułu polegają ochronie oraz że nikomu nie udzielałeś zgody na jego wykorzystanie);
4) przytoczenie podstaw prawnych Twoich żądań (art. 78 i 79 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych).Michał Turajski edytował(a) ten post dnia 09.09.07 o godzinie 07:03

konto usunięte

Temat: naruszenie praw autorskich w internecie

Jaki charakter ma Twój serwis?
to specjalistyczny, edukacyjny serwis medyczny z zakresu kardiologii

- pytałam się, ponieważ zastanawiałam się nad koncepcją dozwolonego użytku, ale byłoby to bardzo naciągane i działało raczej na Twoją niekorzyść;P

konto usunięte

Temat: naruszenie praw autorskich w internecie

Michał T.:
Jeśli to ma byc pismo z kancelarii, to trzeba odwiedzić kancelarię (adwokacką lub radcowską), powiedzieć, o co chodzi i kancelaria już się tym zajmie. Plusy takiego rozwiązania sa tkie, że, jak pisała Marta, papier firmowy kancelarii prawniczej budzi respekt.


- można wykombinować też tak, że przesyłasz pismo faxem na papierze kancelaryjnym, a kancelaria to Twoi znajomi, takie numery też przechodzą, a kancelaria nie obarcza Cię kosztami, no może za wysłanie faksu;P ale najlepiej mimo wszystko oddać sprawę kancelarii w całości:)

Jesli sam byś chciał napisać takie pismo, to generalnie powinno ono zawierać cztery elementy:
1) wskazanie artykułu, któryzosał bezprawnie wykorzystany i oświadczenie, że wykorzystanie tego artykułu narusza Twoje osobiste i majątkowe prawa autorskie;
2) ządanie usunięcia Twojego artykułu i opublikowania pisemnego oświadczenia, że Ty jesteś autorem tego artykułu i że byłon wykorzystany bez Twojej zgody;;

- Piotrowi chyba nie chodziło o to, że artykułów ma tam nie być, ale żeby było info o tym, że to on jest autorem, no i do tego samo zapytanie ze strony gościa, który prowadzi serwis; łatwiejszym rozwiązaniem jest prośba o zamieszczenie oświadczenia, że autorem od początku był Piotr, po co je usuwać? link do strony Piotra też mile widziany.
Taka praktyka jest powszechnie stosowana, wiem, ponieważ doświadczyłam również na swoich artykułach;P
3) wezwanie do zapłaty trzykrotności wynagrodzenia za wykorzustanie Twojego artykułu (wysokość wynagrodzenia ustalasz sam, ale dobrze by było, byś poradził się kogos, kto będzie w stanie rzetelnie oszacować wartość prawa do korzystania z tego rodzaju artykułu) i wykazanie, że bezprawne wykorzystanie Twojego artykułu było zawinione (tj., że Twój artykuł w Kardioserwisie był oznaczony Twoim nazwiskiem oraz datą publikacji, że pozwalało to na ustalenie jego autora i ustalenie, że prawa doartykułu polegają ochronie oraz że nikomu nie udzielałeś zgody na jego wykorzystanie);
4) przytoczenie podstaw prawnych Twoich żądań

- podstawy prawne od razu w piśmie za każdym razem jak czegoś żądasz podajesz, ponadto dowody dajesz w załącznikach do pisma, natomiast dowodami może być Twój artykuł wydrukowany z Twojego serwisu i artykuł z serwisu tego miłego pana, co się o zgodę nie pyta;P

Pamiętaj, że musisz udowodnić, że to na pewno jest on, na razie napisałeś, że po stylu itp. go rozpoznajesz.

Jeżeli chodzi o pisma, to najlepiej udaj się do najbliższej Uniwersyteckiej Poradni Prawnej. Te z internetu nie zawsze są właściwe, najwięcej znajdziesz w książkach zawierających wzory pism, ale to znowu musiałbyś do nich dotrzeć (biblioteka, księgarnia, czytelnia).Marta K. L. edytował(a) ten post dnia 09.09.07 o godzinie 09:56
Michał Turajski

Michał Turajski człowiek renesansu

Temat: naruszenie praw autorskich w internecie

U nas w Poradni ludzie zwykle drukowali ludzom wzory pism z ś.p. poratlu prawo.hoga.pl :P

Ale tak czy siak to dobry pomysł :)

konto usunięte

Temat: naruszenie praw autorskich w internecie

Michał T.:
U nas w Poradni ludzie zwykle drukowali ludzom wzory pism z ś.p. poratlu prawo.hoga.pl :P

Ale tak czy siak to dobry pomysł :)


nie wiem czy wiesz, ale nie do końca Ś.P., ponieważ teraz Ci sami ludzie działają jako WASKO S.A. ... widzisz jest nawet taka grupa HOGA.PL ;P wszystko jest na GL;P



Wyślij zaproszenie do