Temat: L4 a obrona dyplomu - PILNE

Witam Państwa,

proszę o konsultację pewnego problemu, który powstał dziś, a rozwiązać go muszę do jutra. Otóż od poniedziałku 3.10. jestem na L4 z powodu infekcji wirusowej. Zwolnienie mam do piątku włącznie. Dziś dowiedziałam się, że w piątek rano mam wyznaczony termin obrony pracy dyplomowej. Nie był on znany wcześniej. Nie mam możliwości zmiany tego terminu już. Natomiast będąc na L4 (z zaleceniem leżenia) nie mogę się na obronę stawić, a nawet gdybym zrobiła to "nielegalnie", przedstawienie dyplomu z datą jego uzyskania pracodawcy byłoby nieuczciwe/głupie/po prostu absurd. W związku z tym mam pytanie czy lekarz, który wystawił zwolnienie, może mi wydać zaświadczenie o tym, że już "mogę chodzić" (infekcja faktycznie przez te kilka dni prawie ustąpiła) albo że po prostu mogę do tej obrony "legalnie" przystąpić? Jak to się ma do przepisów, do ZUSu, pracodawcy? Gdybym wiedziała, że tak będzie, wzięłabym zwolnienie tylko do środy i jutro wróciła do pracy, ale ani terminu obrony nie mogłam przewidzieć, ani tego, że wirus po 4 dniach gorączki w kolejne 2 dni tak szybko odpuści..
Wdzięczna będę bardzo za wszelkie sugestie co mogę w tej sytuacji zrobić.Dominika N. edytował(a) ten post dnia 05.10.11 o godzinie 21:44

Temat: L4 a obrona dyplomu - PILNE

Patrząc pragmatycznie przez pryzmat doświadczeń, poszłabym jutro do pracy normalnie, a w piatek na obronę. Niejednokrotnie zdarzało mi się, pomimo tego, że miałam L4 na własną rękę je przerwać i wrócić do pracy.

Opcja 2: Szczerze pogadc z pracodawcą ;)

Temat: L4 a obrona dyplomu - PILNE

Pogadać rzecz oczywista, chciałam się tylko zorientować w możliwościach wcześniej, bo zależy mi na czasie. Skonsultuję jeszcze jutro z lekarzem, który wystawiał mi zwolnienie. Bo nie wiem czy przerwanie go ot tak, przejdzie.

Temat: L4 a obrona dyplomu - PILNE

Magdalena T.:
Patrząc pragmatycznie przez pryzmat doświadczeń, poszłabym jutro do pracy normalnie, a w piatek na obronę. Niejednokrotnie zdarzało mi się, pomimo tego, że miałam L4 na własną rękę je przerwać i wrócić do pracy.

Opcja 2: Szczerze pogadc z pracodawcą ;)

nie można być na L4 i pójść sobie tak normalnie do pracy - każdy świadomy tego pracodawca odeśle Cię wtedy do domu - takie L4 trzeba po prostu anulować/skrócić - czyli powiadomić o tym ZUS.

Trzeba iść do lekarza i skrócić okres trwania L4

Temat: L4 a obrona dyplomu - PILNE

Darek A.:

Magdalena T.:
Patrząc pragmatycznie przez pryzmat doświadczeń, poszłabym jutro do pracy normalnie, a w piatek na obronę. Niejednokrotnie zdarzało mi się, pomimo tego, że miałam L4 na własną rękę je przerwać i wrócić do pracy.

Opcja 2: Szczerze pogadc z pracodawcą ;)

nie można być na L4 i pójść sobie tak normalnie do pracy - każdy świadomy tego pracodawca odeśle Cię wtedy do domu - takie L4 trzeba po prostu anulować/skrócić - czyli powiadomić o tym ZUS.

Trzeba iść do lekarza i skrócić okres trwania L4

Dobrze wiedzieć :)
Jeden z moich wcześniejszych pracodawców nie widział w tym żadnego problemu....

Temat: L4 a obrona dyplomu - PILNE

Magdalena T.:
Patrząc pragmatycznie przez pryzmat doświadczeń, poszłabym jutro do pracy normalnie, a w piatek na obronę.

no niekoniecznie. Przyjście do pracy w czasie zwolnienia lekarskiego może nawet stanowić podstawę do rozwiązania umowy z pracownikiem bez wypowiedzenia nie mówiąc już o tym, że stanowi podstawę do cofnięcia zasiłku chorobowego za ten czas. Małgorzata P. edytował(a) ten post dnia 11.10.11 o godzinie 13:50

Temat: L4 a obrona dyplomu - PILNE

Małgorzata P.:

Magdalena T.:
Patrząc pragmatycznie przez pryzmat doświadczeń, poszłabym jutro do pracy normalnie, a w piatek na obronę.

no niekoniecznie. Przyjście do pracy w czasie zwolnienia lekarskiego może nawet stanowić podstawę do rozwiązania umowy z pracownikiem bez wypowiedzenia nie mówiąc już o tym, że stanowi podstawę do cofnięcia zasiłku chorobowego za ten czas.

zasiłek owszem, byl cofnięty. Polegalo to na tym, że np L4 miałam od poniedziałku do piatku, a w srode przychodzilam do pracy. Kadry wpisywały mi L4 tylko do srody.

Człowiek się uczy całe życie!

Temat: L4 a obrona dyplomu - PILNE

Magdalena T.:

Małgorzata P.:

Magdalena T.:
Patrząc pragmatycznie przez pryzmat doświadczeń, poszłabym jutro do pracy normalnie, a w piatek na obronę.

no niekoniecznie. Przyjście do pracy w czasie zwolnienia lekarskiego może nawet stanowić podstawę do rozwiązania umowy z pracownikiem bez wypowiedzenia nie mówiąc już o tym, że stanowi podstawę do cofnięcia zasiłku chorobowego za ten czas.

zasiłek owszem, byl cofnięty. Polegalo to na tym, że np L4 miałam od poniedziałku do piatku, a w srode przychodzilam do pracy. Kadry wpisywały mi L4 tylko do srody.

No to kadry same się podkładały w razie ewentualnej kontroli.
Po pierwsze, pracodawca dopuścił do pracy osobę niezdolną do pracy.
Po drugie, w razie podjęcia pracy zarobkowej podczas trwania zwolnienia lekarskiego traci się prawo do zasiłku za CAŁY okres trwania zwolnienia (czyli w Twoim przykładzie od poniedziałku).