Bartosz Mańkowski

Bartosz Mańkowski nie ważne skąd
idziesz..:)

Temat: ktoś rozsyła niepochlebne informacje o osobie mijajace...

witajcie, dostałem coś takiego w wiadmośći na facebooku, czy to podlega pod jakieś postępowanie cywilne, lub co można w takiej sytuacji zrobić? ten pokrowiec lezy u mnie w domu, jestem poza nim i wroce dopiero za tydzien, jednak sprawa ciagnie sie od miesiaca. sprzet byl pozyczony od bylej dziewczyny tego chlopaka, ktory jest asystentem sedziego(jak na ironie hehe) i ta dziewczyna wyjechala mowiac o tym abym oddał ów sprzęt. itu zaczęły się problemy zgrania czasu. on przyjeżdzał w weekend dajac znac przed dzień, ja byłem na wyjeździe, lub miałem już spotkania z klientami. zaproponowąłem wysyłkę poczta po powrocie, ale dzisiaj rano dostałem takie oto wiadomosci od moich znajomych z zapytaniem "bartek o co temu kolesiowi chodzi, czemu wysyla to do mnie?"

oto treść:

"siema sorry ze zaklocam beztroskie przegladanie fejsbuka ale korzystajac z tego ze moj pies sie nie wylogowal mam mala sprawe ktora w skrocie wyglada tak: Twoj "znajomy", niejaki ****** - ******** pozyczyl gitare z pokrowcem ale oddal juz tylko sama gitare. w sumie pokrowiec to straszna pierdola,wart moze z 50zl i mialbym na to wyjebane i machnal reka gdyby nie to ze po kilkukrotnych probach dogadania sie z nim zeby moze jednak oddal moja wlasnosc stwierdzil ze moge sie cmoknac w dupe a na mojej opinii mu nie zalezy. wiec moze jestes osoba na ktorej opinii zalezy bartkowi i stad moja wiadomosc. wiem ze z boku moze to wygladac ze jestem jakis nawiedzony i sie dojebalem nie wiadomo czego i wykorzystuje internet do jakis swoich prywatnych spraw ktore gowno Cie obchodza. ale strasznie mnie wkurwia takie zachowanie i powiedzialem sobie ze tak tego nie zostawie. dziekuje za uwage
********** (podpis osoby ktora to wyslala)"
Danuta Janakiewicz

Danuta Janakiewicz administratywista,
politolog,
muzealnik, historyk
sztuki

Temat: ktoś rozsyła niepochlebne informacje o osobie mijajace...

Niech Pan nie proponuje wysyłki pocztą, tylko od razu ją wyśle pod wskazany adres i to najlepiej listem poleconym. Proszę w ogóle nie wdawać się w żadną dyskusję. Ktoś kto ma problemy ze swoimi emocjami tylko czeka na słowną zaczepkę. Po co Panu taka prowokacja? Proszę rozwiązać ten problem jeszcze dziś i zachować "dowód" przesłania.
Bartosz Mańkowski

Bartosz Mańkowski nie ważne skąd
idziesz..:)

Temat: ktoś rozsyła niepochlebne informacje o osobie mijajace...

oczywiste jest, że jak tylko wrócę odeślę to, ale czy rozsyłanie takich głupot po znajomych i partnerach biznesowych musi zostać bezkarne?
Błażej Sarzalski

Błażej Sarzalski radca prawny, bloger
prawniczy

Temat: ktoś rozsyła niepochlebne informacje o osobie mijajace...

Bartosz Mańkowski:
oczywiste jest, że jak tylko wrócę odeślę to, ale czy rozsyłanie takich głupot po znajomych i partnerach biznesowych musi zostać bezkarne?

Nie musi, tym bardziej że są dowody. Można rozważać odpowiedzialność karną za zniesławienie oraz odpowiedzialność cywilną (możliwość domagania się zadośćuczynienia).
Danuta Janakiewicz

Danuta Janakiewicz administratywista,
politolog,
muzealnik, historyk
sztuki

Temat: ktoś rozsyła niepochlebne informacje o osobie mijajace...

Jeden mail o takiej treści jeszcze nie jest powodem by rozpatrywać tego typu sprawę pod kątem prawnym ... Jeden mail to za mało by udać się z tym np. do prawnika. Owszem wydarzenie to, jest na tę chwilę niemiłe i nietyczne. Bezkarne? W jakimś sensie tak, ale jak czytam tego maila, to z treści wnioskuję, że jest bezkarne. Psycholog oceniłby treść tego maila, jako mało przemyslaną próbą rozładowania emocji. List został napisany w pośpiechu, sporo w nim chaotycznych myśli i niezdrowych emocji raniących bardziej tego kto go napisał niż Pana. Próba zwrócenia uwagi, w której dominuje niemoc, bezmyślność i nieumiejętność radzenia sobie. Niech Pan przeczyta jeszcze raz tego maila, a zauważy Pan, że ów pokrowiec jest powodem by się móc wyładować. Akurat trafiło na Pana ...
Pewnie teraz ten ktoś tego żałuje ...
Danuta Janakiewicz

Danuta Janakiewicz administratywista,
politolog,
muzealnik, historyk
sztuki

Temat: ktoś rozsyła niepochlebne informacje o osobie mijajace...

Błażej Sarzalski:
Bartosz Mańkowski:
oczywiste jest, że jak tylko wrócę odeślę to, ale czy rozsyłanie takich głupot po znajomych i partnerach biznesowych musi zostać bezkarne?

Nie musi, tym bardziej że są dowody. Można rozważać odpowiedzialność karną za zniesławienie oraz odpowiedzialność cywilną (możliwość domagania się zadośćuczynienia).
Doskonale Pan wie, że to nie takie proste i kosztowne. Uważam, że w tym przypadku nie ma jeszcze podstaw.
Błażej Sarzalski

Błażej Sarzalski radca prawny, bloger
prawniczy

Temat: ktoś rozsyła niepochlebne informacje o osobie mijajace...

Danuta Janakiewicz:
Błażej Sarzalski:
Bartosz Mańkowski:
oczywiste jest, że jak tylko wrócę odeślę to, ale czy rozsyłanie takich głupot po znajomych i partnerach biznesowych musi zostać bezkarne?

Nie musi, tym bardziej że są dowody. Można rozważać odpowiedzialność karną za zniesławienie oraz odpowiedzialność cywilną (możliwość domagania się zadośćuczynienia).
Doskonale Pan wie, że to nie takie proste i kosztowne. Uważam, że w tym przypadku nie ma jeszcze podstaw.

Nie ma? :)

No serio. Ktoś kogoś pomawia o nieoddanie wobec znajomych, tu można dyskutować o odpowiedzialności karnej, ale naruszenie dóbr osobistych było ewidentne. Przysługuje roszczenie o zadośćuczynienie (m.in.). Sprawa jest jak najbardziej do podziałania. Nie chcę tutaj wprowadzać wątków personalnych, ale rozumiem, że nie opiera się Pani tutaj na wiedzy prawniczej?
Paweł B.

Paweł B. czarodziej -
przemysł, usługi

Temat: ktoś rozsyła niepochlebne informacje o osobie mijajace...

Poczekałbym na Twoim miejscu na rozwój sytuacji - być może, gdy emocje opadną, sprawa ulegnie zapomnieniu ...
Danuta Janakiewicz

Danuta Janakiewicz administratywista,
politolog,
muzealnik, historyk
sztuki

Temat: ktoś rozsyła niepochlebne informacje o osobie mijajace...

Błażej Sarzalski:
Danuta Janakiewicz:
Błażej Sarzalski:
Bartosz Mańkowski:
oczywiste jest, że jak tylko wrócę odeślę to, ale czy rozsyłanie takich głupot po znajomych i partnerach biznesowych musi zostać bezkarne?

Nie musi, tym bardziej że są dowody. Można rozważać odpowiedzialność karną za zniesławienie oraz odpowiedzialność cywilną (możliwość domagania się zadośćuczynienia).
Doskonale Pan wie, że to nie takie proste i kosztowne. Uważam, że w tym przypadku nie ma jeszcze podstaw.

Nie ma? :)
Jakie dowody?
Dowód byłby wtedy, gdyby treść maila naprawdę zaszkodziłaby Panu Barkowi. Klient biznesowy poskarżyłby się Panu Bartkowi informując go, że z powodu treści maila zrywa z nim np. jakąś umowę i tym samym Pan Bartek straciłby np. pieniądze czy jakiś kontrakt itp…
Błażej Sarzalski

Błażej Sarzalski radca prawny, bloger
prawniczy

Temat: ktoś rozsyła niepochlebne informacje o osobie mijajace...

Paweł B.:
Poczekałbym na Twoim miejscu na rozwój sytuacji - być może, gdy emocje opadną, sprawa ulegnie zapomnieniu ...

To nie jest forum porad psychologicznych, z całym szacunkiem :)
Danuta Janakiewicz

Danuta Janakiewicz administratywista,
politolog,
muzealnik, historyk
sztuki

Temat: ktoś rozsyła niepochlebne informacje o osobie mijajace...

Błażej Sarzalski:
Danuta Janakiewicz:
Błażej Sarzalski:
Bartosz Mańkowski:
oczywiste jest, że jak tylko wrócę odeślę to, ale czy rozsyłanie takich głupot po znajomych i partnerach biznesowych musi zostać bezkarne?

Nie musi, tym bardziej że są dowody. Można rozważać odpowiedzialność karną za zniesławienie oraz odpowiedzialność cywilną (możliwość domagania się zadośćuczynienia).
Doskonale Pan wie, że to nie takie proste i kosztowne. Uważam, że w tym przypadku nie ma jeszcze podstaw.

Nie ma? :)

No serio. Ktoś kogoś pomawia o nieoddanie wobec znajomych,
Pan Bartek jeszcze nie zwrócił pokrowca, tylko nosił się z jego zamiarem.
Paweł B.

Paweł B. czarodziej -
przemysł, usługi

Temat: ktoś rozsyła niepochlebne informacje o osobie mijajace...

Błażej Sarzalski:
Paweł B.:
Poczekałbym na Twoim miejscu na rozwój sytuacji - być może, gdy emocje opadną, sprawa ulegnie zapomnieniu ...

To nie jest forum porad psychologicznych, z całym szacunkiem :)
Tak, to prawda.
Błażej Sarzalski

Błażej Sarzalski radca prawny, bloger
prawniczy

Temat: ktoś rozsyła niepochlebne informacje o osobie mijajace...

Danuta Janakiewicz:
Błażej Sarzalski:
Danuta Janakiewicz:
Błażej Sarzalski:
Bartosz Mańkowski:
oczywiste jest, że jak tylko wrócę odeślę to, ale czy rozsyłanie takich głupot po znajomych i partnerach biznesowych musi zostać bezkarne?

Nie musi, tym bardziej że są dowody. Można rozważać odpowiedzialność karną za zniesławienie oraz odpowiedzialność cywilną (możliwość domagania się zadośćuczynienia).
Doskonale Pan wie, że to nie takie proste i kosztowne. Uważam, że w tym przypadku nie ma jeszcze podstaw.

Nie ma? :)
Jakie dowody?
Dowód byłby wtedy, gdyby treść maila naprawdę zaszkodziłaby Panu Barkowi. Klient biznesowy poskarżyłby się Panu Bartkowi informując go, że z powodu treści maila zrywa z nim np. jakąś umowę i tym samym Pan Bartek straciłby np. pieniądze czy jakiś kontrakt itp…

Doszło obiektywnie do naruszenia dobra osobistego w postaci dobrego imienia, a także do takich dóbr osobistych jak cześć czy godność osobista (trzeba się było tłumaczyć przed znajomymi). W takich sprawach powinniśmy odnosić się do kryteriów obiektywnych (a więc czy takie działanie w odbiorze społecznym może wywołać naruszenie ww. dóbr), a nie tylko indywidualnych wrażeń osoby pomawianej i jej znajomych. Obiektywnie mail skierowany do wielu osób to zachowanie naganne, obliczone na naruszenie dóbr osobistych (o czym sam wspomina pośrednio autor - pisząc o tym, że może akurat opinia kogoś innego spowoduje, że Bartosz odda pokrowiec).

Przy ocenie, czy doszło do naruszenia takich dóbr jak cześć człowieka, jego godność osobista i dobre imię miarodajne są przeciętne opinie ludzi rozsądnie i uczciwie myślących w środowisku, do którego należy osoba żądająca ochrony. Odwołanie się do obiektywnych kryteriów nie oznacza, że decydujące znaczenie ma reakcja, jaką dane zachowanie wywołuje w społeczeństwie, art. 24 k.c. bowiem nie uzależnia ochrony prawnej od tego, czy oceniane zachowanie doszło do wiadomości szerszego kręgu osób. Chodzi więc o to, czy w oczach przeciętnego człowieka (a nie konkretnego) z otoczenia Bartosza coś takiego czego dokonał autor posta stanowi naruszenie godności i dobrego imienia.
Błażej Sarzalski

Błażej Sarzalski radca prawny, bloger
prawniczy

Temat: ktoś rozsyła niepochlebne informacje o osobie mijajace...

Nie ma? :)

No serio. Ktoś kogoś pomawia o nieoddanie wobec znajomych,
Pan Bartek jeszcze nie zwrócił pokrowca, tylko nosił się z jego zamiarem.

Tak, niemniej nie oznacza, że powiedział coś o tym, że ma w czterech literach czyjąś opinie czy nie. Z tonu maila wynika, że specjalnie nie oddał. Bartek twierdzi, że to kwestia zbiegów okoliczności.

konto usunięte

Temat: ktoś rozsyła niepochlebne informacje o osobie mijajace...

Jak chcecie wiedzieć to wszyscy macie racje. Radca prawny dobrze radzi bo taka jego praca i tak się wyuczył z kodeksu, ale rzeczywistość jest taka jaka jest. Zanim doszłoby do rozprawy Bartek straciłby zdrowie i pieniądze. Sędzia by się wkurwił taką sprawą i zawracaniem dupy. Powołałby biegłego psychologa, ten powiedziałby że …. (i tu Danka ma rację). Sprawę by umorzyli, a Bartek by zapłacił koszty postępowania sadowego, ja jako podatnik też bym zapłacił za wasze filozofowanie. Koniec tematu.

konto usunięte

Temat: ktoś rozsyła niepochlebne informacje o osobie mijajace...

Bartosz Mańkowski:
czy rozsyłanie takich głupot po znajomych i partnerach biznesowych musi zostać bezkarne?
A po co masz ich widocznych dla całego otoczenia? Zablokuj.
Bartosz Mańkowski

Bartosz Mańkowski nie ważne skąd
idziesz..:)

Temat: ktoś rozsyła niepochlebne informacje o osobie mijajace...

otóż klienci biznesowi się skarżą... upadła jedna duża transakcja... warta ok 15tys pln.. takie maile poszły do około 15 osób, o tylu ja wiem bo się ewidentnie skarżą... a ten człowiek jest asesorem przy sądzie w pile... dodam też, że działajac w biznesie MLM większość znajomych jest partnerami w biznesie.. tu się zgodzę z Panem Błażejem i podstawą prawną przez niego przytoczoną. też o tym artykule myślałem, bo strasznie deprymujące jest zaczynanie dnia od skarg znajomych...

Panie Kamilu, z całym szacunkiem. Prawo istnieje po to aby chować wszytsko i wszytskich, czy po to aby można było żyć swobodniej i ewentualne odstępstwa przyprowadzać do równowagi?
Błażej Sarzalski

Błażej Sarzalski radca prawny, bloger
prawniczy

Temat: ktoś rozsyła niepochlebne informacje o osobie mijajace...

Bartoszu, odpowiedź dostałeś, zamykamy temat, bo wyjdzie z tego dysputa filozoficzna o wyższości stoickiego spokoju nad chęcią dochodzenia swoich praw :)

Następna dyskusja:

Jakie informacje o firmie p...




Wyślij zaproszenie do