Temat: co zrobić gdy pracodawca...
Grzegorz Stefaniak:
Witam,
Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji i nie wiem co zrobić otóż:
Pewna firma zatrudniła mnie w kwietniu i po miesiącu zwolnili 95% załogi.. w moim przypadku zwolnili teoretycznie bo do tej pory nie widzę wypowiedzenia, świadectwa pracy ani pieniędzy za przepracowany miesiąc. Nikt w firmie nie odbiera telefonów stacjonarnych, telefony komórkowe są nieaktualne, na maile nikt nie odpisuje. W tym tygodniu byłem już w firmie 3 razy i nie zastałem nikogo z zarządu.
Czy ktoś z was miał taką sytuację? Co ja mam zrobić w takiej sytuacji? Udać się do sądu pracy czy najpierw ich postraszyć?
Pozdrawiam
Najpierw odpowiedz sobie na pytanie, czy jest się w stanie od tej firmy wyegzekwować należności za obecnie świadczoną pracę, jeśli nie to powinieneś:
1) wręczyć lub doręczyć za potwierdzeniem odbioru rozwiązanie umowy o pracę z winy pracodawcy oraz z żądaniem (zasadnym) zapłaty wynagrodzenia zaległego oraz za okres wypowiedzenia (niestety pewnie umowa na czas określony z 2-tygodniowym okresem wypowiedzenia jedynie) w termnie 7 dni od daty otrzymania niniejszego wezwania;
2) po bezskutecznym upływie terminu wyznaczonego w wezwaniu złożyć sprawę do sądu itd....
moim zdaniem nie ma co zbytnio łudzić się, że sytuacja się polepszy i szybko szukać innej pracy... :(((
rada powyższa może być jednak nietrafiona w Twoim przypadku, bo bez dokładniejszych danych to można wysuwać kilka dróg rozwiązania tego zagadnienia...
czasami komuś, kto np. dopiero zaczyna pracę zawodową i będzie chciał mieć cokolwiek do wpisania w CV to może przemęczy się ze 3 miesiące w takiej 'pracy' i dopiero będzie podejmował kroki opisane powyżej....