Mikołaj Ś.

Mikołaj Ś. Absolwent,
Uniwersytet
Warszawski

Temat: Szanowni Państwo, czy ktoś wie, jak dokładnie zmieni...

Zastanawiam się, czego dokładnie będzie dotyczyła nowa ustawa, bo na razie słyszałem, że tylko lokali gastronomicznych. Podobno kara grzywny, któa będzie groziła palaczowi jest śmiesznie niska do 500 złotych, więc chyba nikt nie myśli, że to w jakikolwiek sposób odstraszy zadymiarzy nikotynowych od palenia w lokalach gastronomicznych. To znaczy, że są niesamowicie uprzywilejowani i nic nie chcemy z tym zrobić. Taka prawda, chociaż smutna, zaś za nieoznaczenie lokalu grozi też zabawna kwota 5000 złotych. Lokale gastronomiczne są niezwykle bogate to 5 tysięcy nie zrobi im różnicy, no ale skoro to niektórych niepalących zadawala to trudno. Nie da się wyegzekwować, żeby cwaniaczki palące pod wiatami się uspokoiły. Co ze szkołami, szpitalami, Ośrodkami Pomocy Społecznej? Ja mogę zapewnić, że prawo zostało złamane i byłem tego świadkiem, co gorsza przez osoby dorosłe i to w zawodzie związanym ze szczególnym wymogiem przestrzegania prawa. Nie chcę patrzeć na te uśmiechnięte twarze palaczy, którzy smrodzą pod wiatą, bo cwaniaki udają, że tylko chwilę popatrzą na rozkład autobusów i nic się nie stanie, bo przecież papieros tak nie szkodzi. Ciągle wandale zrywają ogłoszenia dotyczące zakazu palenia, więc chyba im się należy jakaś kara - załóżmy, że za zrywanie ogłoszeń o zakazie palenia powinna być grzywna do górnej granicy kary pieniężnej, grożącej za nieoznaczenie lokalu zakazem palenia pomnożonej dwukrotnie, czyli do 10 tysięcy złotych. Może to chociaż na chwilę odstraszy zwyrodnialców, którzy doprowadzają mnie do szału. Jak można zrywać ogłoszenie o zakazie palenia, przecież to chore, bo później palacze będą się tłumaczyli, że nie było żadnego zakazu. Mam dosyć bezczynności i cierpliwego czekania, aż coś się zmieni. Zawiodłem się na służbach porządkowych, mam tego dosyć. Jestem wściekły jak nigdy, bo byłem upokarzany przez palaczy i wyśmiewany. Wiem, że może ich mózgi są zaczadzone, ale bez przesady to nie znaczy, że mogą ignorować niepodważalne argumenty. Przecież życie niepalących jest ważniejsze niż dobra zabawa palaczy. Już takie 16-letnie dzieciaki łamią zakaz palenia i nie można od nich wyegzekwować przestrzegania prawa. Wszyscy czekamy, a ludzie umierają codziennie, bo jacyś durnie chcą niszczyć nałogiem życie innym. Ja tego nie rozumiem, że wszystko jest karane w Polsce, ale palaczom się pobłaża i traktuje co najmniej jak Święte Krowy.
Kamil Landa

Kamil Landa wolny zawód

Temat: Szanowni Państwo, czy ktoś wie, jak dokładnie zmieni...

"...Ja tego nie rozumiem, że wszystko jest karane w Polsce, ale palaczom się pobłaża i traktuje co najmniej jak Święte Krowy..."

Zatem wyjaśnię Ci dlaczego tak jest:

http://www.youtube.com/watch?v=7beuVGI-4R8

Czy teraz już rozumiesz ?

Czy państwo w którym minister ( o zgrozo ! ) zdrowia sam jest głęboko uzależniony od tytoniu a nawet publicznie [!] obnosi się ze swą patologią oraz wręcz propaguje palenie tytoniu w publicznych miejscach – może dbać o życie i zdrowie osób niepalących ???

Zachęcam do pisania protestów i skarg na polski rząd do Parlamentu Europejskiego. Ja tak robię od ponad roku, mam nawet kilka odpowiedzi o czym napiszę w przyszłości JKAMIL LANDA edytował(a) ten post dnia 10.10.10 o godzinie 14:04
Kamil Landa

Kamil Landa wolny zawód

Temat: Szanowni Państwo, czy ktoś wie, jak dokładnie zmieni...

Mikołaj Śnieżawski:
Zastanawiam się, czego...
Mam dosyć bezczynności i cierpliwego czekania, aż coś się zmieni...
Zawiodłem się na służbach porządkowych, mam tego dosyć Jestem wściekły jak nigdy ...

.................................

Mikołaju, nie bądź bierny ! Rzuć okiem na moje kilka listów ( z argumentami ) w wątku poniżej. W przypadku jednego z nich doszło do skutecznej interwencji – otrzymałem nawet pismo w GIS, że wszczęto postępowanie administracyjne ! Chodzi o hipermarket w którym bezkarnie palono tytoń na korytarzu ! Dopiero po mojej pisemnej skardze organy sanitarne zrobiły kontrolę. Jak znajdę sposób aby treść odpowiedzi wkleić na forum to tak zrobię !

Mikołaju, jak znasz KONKRETNE przykłady z adresami gdzie łamane są zakazy palenia – to zachęcam Cię !

Pisz skargi go GIS, MZ lub bezpośrednio na Kancelarię Premiera. A najlepiej znajdź adres Sanepidu w konkretnym województwie.
Ale dla pewności i tak trzeba dopisać „Do wiadomości Ministerstwo Zdrowia, GIS, itp...” wtedy się zajmą szybciej !
Pisz „poleconymi” i zawsze miej odwagę się podpisać !
Wówczas nie mogą takiego zgłoszenia zignorować.
Adresy znajdziesz w moim wątku poniżej.

Będzie nas wówczas w państwie polskim już ( aż ! ) dwóch !

Hmmm...., gdyby takich jak my było powiedzmy 1000 a nawet 100 [!] i aktywnie działałoby w tej sprawie to zapewniam, że nacisk oddolny dawno już by zmusił nieudolne władze do skutecznego działania !

Zobacz jaką jazdę zrobili z dopalaczami ! Niemal stan wojenny :-)

A durne dopalacze zabiły może... max 10 osób w skali kraju. Tymczasem powszechnie i na każdym kroku dostępne papierosy zabijają co najmniej 70.000 Polaków rocznie !

ROCZNIE !!!

Kur.... ! To więcej niż zginęło żołnierzu USA w całej ponad 10-letniej wojnie wietnamskiej ! ( 55 tys )

To jak będzie ? Przyłączysz się do aktywnego działania ???KAMIL LANDA edytował(a) ten post dnia 10.10.10 o godzinie 14:21
Kamil Landa

Kamil Landa wolny zawód

Temat: Szanowni Państwo, czy ktoś wie, jak dokładnie zmieni...

Mikołaj Śnieżawski:
...Jestem wściekły jak nigdy, bo byłem upokarzany przez palaczy i wyśmiewany. > ...ludzie umierają codziennie, bo jacyś durnie chcą niszczyć nałogiem życie innym...

i widzisz Mikołaju...

zamilkłeś :-)

Tak właśnie robi przeciętny obywatel tego kraju, gdy w grę wchodzi jakieś „widmo” działania czy odrobiny aktywności nawet w najbardziej wydawałoby się słusznej sprawie.

Nie licz, że ktoś inny za Ciebie upomni się o przysługujące Ci prawa.

Ale, ewentualne żale kierować powinieneś do władz, do rządu. Samo żalenie się na forum nic nie da. Nikt tego nawet nie czyta ( wiem z własnego doświadczenia ).

Szeroko rozumiane tzw. „media” mają to jeszcze bardziej w „d”.

Oni akurat robią tylko to za co mogą otrzymać $$$ lub co podniesie im oglądalność, poczytność, lub „sławę” konkretnym redaktorom.

Nie licz, że takim tematem ktoś spontanicznie się w Polsce zajmnie :-)
Mikołaj Ś.

Mikołaj Ś. Absolwent,
Uniwersytet
Warszawski

Temat: Szanowni Państwo, czy ktoś wie, jak dokładnie zmieni...

Przepraszam, że tak długo nie odpowiadałem, ale bardzo mi jest wstyd, że wcześniej napisałem taki dosyć ostry tekst, w którym niepotrzebnie krytykowałem wiele porządnych osób. Napisałem wtedy, że niektóre osoby niepalące zadawala nowe prawo, ale właściwie nowe prawo jest pozytywną zmianą, tylko właśnie problem z wyegzekwowaniem go. Czytałem wczoraj artykuł o POCHP (Przewlekłej Obturacyjnej Chorobie Płuc) i dowiedziałem się kilku ciekawych rzeczy. To jest naprawdę ciężka choroba i prawie 100% wiąże się z paleniem papierosów, choć nikt prawie nie chce się przyznać, że sam swoim postępowaniem wywołał u siebie lub innego człowieka ciężką chorobę. Ta choroba podobno także dotyka niepalących, ale na szczęście już znacznie rzadziej. Ja staram się zrozumieć, co to nałóg, choć bardzo potępiam, bo uzależnienie negatywnie wpływa na ludzkie relacje. Nie rozumiem, dlaczego w przypadku, gdy pacjent dowiaduje się, że ma Przewlekłą Obturacyjną Chorobę Płuc nie przestaje palić papierosów, mimo iż może to zatrzymać rozwój choroby i tym samym uratować mu życie. Chciałbym się dowiedzieć, od Pana, Panie Kamilu, czy w Białymstoku są zakazy pod wiatami przystankowymi, na placach zabaw, w parkach lub jakichś innych miejscach, bo bardzo mnie ciekawi, czy we wszystkich miastach polskich działają te same przepisy dotyczące ochrony przed paleniem wyrobów tytoniowych. W Sopocie wydawało mi się, że nie obowiązuje zakaz palenia pod wiatą przystankową.
Co do wysyłania pism, to kilka razy zdarzyło mi się poinformować różne służby o nieprawidłowościach związanych z paleniem papierosów w miejscach, gdie obowiązuje całkowity zakaz, ale nie chciałbym pisać na forum gdzie wysyłałem pisma, bo każdy internauta mógłby to przeczytać, a ja często obawiam się, że będę miał jakieś przykrości, gdy np. ktoś z moich znajomych dowie się, że wysyłam pisma ze skargami na palących. Jednakże teraz jestem pewien, że zainstalowanie monitoringu w miejscach, gdzie palacze realizują swój nałóg jest sprawą nieodwracalną. Nie chcę się teraz wycofywać, mimo że obawiam się, iż ktoś może się domyślić, że ja stałbym za zainstalowaniem przez odpowiednie służby monitoringu, przez co posypałyby się mandaty dla palaczy. Wiele dresiarzy awanturuje się, gdy zwracam im uwagę, aby nie palili pod wiatą, gdzie obowiązuje zakaz, ale oni nie potrafią zrozumieć, że zwracam im uwagę nie po to, aby zrobić im na złość, tylko chronić prawa niepalących.
P.S. Niedługo postaram się zachęcić kilka osób, aby przyłączyli się do forum i może wtedy znowu podyskutujemy w debacie.



Wyślij zaproszenie do