Joanna K.

Joanna K. Trener biznesu i
rozwoju osobistego,
coach, konsultant
ds...

Temat: Etyka zawodu coacha

Witam

i zapraszam Was do wymiany poglądów na temat etyki naszego zawodu. Co jest najważniejsze, co ważne, co mniej ważne, a co w ogóle nieważne.

Co jest istotne dla naszego klienta (o co powinnyśmy dbać), a co dla nas - czego powinniśmy się wystrzegać?

Może uda nam się ustalić coś wspólnie? Cd takich ustaleń zawsze może zacząć żyć swoim życiem :)

Myślę, że ten temat może okazać się ważny w kontekście innych dysput w tej grupie, na temat naszego wizerunku, odbioru, opinii itp.


Prośba moja wielka do wszystkich: trzymajmy się wątku, a wycieczki w inne rejony, skierujmy je tam właśnie. Akurat w tym wątku może okazać się to wyjątkowo ważne.

Pozdrawiam wszystkich i zapraszam do dyskusji.

konto usunięte

Temat: Etyka zawodu coacha

Ja jestem wyznawcą kodeksu Bushido i samurajskich szybkich cięć!
Jak mi się coś nie podoba, to jednym ruchem katany załatwiam sprawę.
Raz jedna z firm chciała zlecić mi 30 dniowy caoching dla 80 handlowców, ale pod warunkiem, że wypełnię poufną ankietę dla Prezesa na temat każdego kursanta.
Cwaniaczek moim kosztem w białych rękawiczkach chciał się pozbyć i zwolnić ludzi.
Szzybkie cięcie nauczyło go etyki!
Pzdr Dario
Joanna K.

Joanna K. Trener biznesu i
rozwoju osobistego,
coach, konsultant
ds...

Temat: Etyka zawodu coacha

Dariusz Szul:
Ja jestem wyznawcą kodeksu Bushido i samurajskich szybkich cięć!
>
Bushido ma ostatnio wielu wyznawców i tak się sklada, że wszystkich lubię :) Tylko rola kobiety w tymże kodeksie nie stoi wysoko, na szczęście mamy rozum i wszystko możemy dostosować do naszych czasow.

Pewnie - w opisanym przez Ciebie przypadku, szybkie cięcie to idealne rozwiązanie.

No, ale spróbujmy przyjrzec się sytuacjom, w których coaching dochodzi do skutku, a z nami siedzi klient. Czym się wtedy kierujemy etycznie?

konto usunięte

Temat: Etyka zawodu coacha

Joanna Konieczna:
Dariusz Szul:
Ja jestem wyznawcą kodeksu Bushido i samurajskich szybkich cięć!
>
Bushido ma ostatnio wielu wyznawców i tak się sklada, że wszystkich lubię :) Tylko rola kobiety w tymże kodeksie nie stoi wysoko, na szczęście mamy rozum i wszystko możemy dostosować do naszych czasow.

Pewnie - w opisanym przez Ciebie przypadku, szybkie cięcie to idealne rozwiązanie.

No, ale spróbujmy przyjrzec się sytuacjom, w których coaching dochodzi do skutku, a z nami siedzi klient. Czym się wtedy kierujemy etycznie?

Joasiu

W zasadzie zawsze trzeba się kierować etyką, ale ja ją nazywam " etyką zdroworozsądkową".
Ja wielkokrotnie jak prowadzę coaching czy jak kto woli - szkolenie bezposrednie jeżdżę z danym kursantem na spotkanie z klientami i wtedy " naginam " trochę etykę, bo działam na zasadzie Mystery i przedstawiam się nazwiskiem i imieniem innego pracownika tejże firmy...kłamię ale w dobrej sprawie, czyli gram rolętak jak aktor w teatrze.
Jeżeli wielki aktor Zapasiewicz grał rolę Piłsudskiego, to ja mogę grać małą rólkę Stasia Kowalskiego - handlowca w firmy XXX.
Pzdr Dario
Joanna K.

Joanna K. Trener biznesu i
rozwoju osobistego,
coach, konsultant
ds...

Temat: Etyka zawodu coacha


Joasiu

W zasadzie zawsze trzeba się kierować etyką, ale ja ją nazywam " etyką zdroworozsądkową".

No właśnie. A ja znów swoje: jaką etyką? Bo zdrowy rozsądek też jest różnie definiowany przez różne osoby, więc etyka zawodu coacha mogłaby wykształcić swoje standardy. Są środowiska, które nad tym pracują. My jesteśmy jednym z nich.

Ja wielkokrotnie jak prowadzę coaching czy jak kto woli - szkolenie bezposrednie jeżdżę z danym kursantem na spotkanie z klientami i wtedy " naginam " trochę etykę, bo działam na zasadzie Mystery i przedstawiam się nazwiskiem i imieniem innego pracownika tejże firmy...kłamię ale w dobrej sprawie, czyli gram rolętak jak aktor w teatrze.
Jeżeli wielki aktor Zapasiewicz grał rolę Piłsudskiego, to ja mogę grać małą rólkę Stasia Kowalskiego - handlowca w firmy XXX.

Ale Twoim klientem jest handlowiec, a jego nie okłamujesz. Razem przyjmujecie konwencję, która ma mu służyć. Jego klientowi jest raczej wszystko jedno, czy jesteś Dario coach, czy Staś Kowalski. Choć, jakbyście wpadli do mnie, nie miałabym nic przeciwko temu, aby sprzedawca był ze swoim coachem.

A w coachingu osobistym? Pewnie będziemy musieli rozróżnić coaching stricte zawodowy (także w firmie) oraz ten indywidualny, w którym tematyka kręci wokół różnych tematów, osobistych, zawodowych, sercowych, itd.

Pozdrawiam,

j

konto usunięte

Temat: Etyka zawodu coacha

Joanna Konieczna:

Joasiu

W zasadzie zawsze trzeba się kierować etyką, ale ja ją nazywam " etyką zdroworozsądkową".

No właśnie. A ja znów swoje: jaką etyką? Bo zdrowy rozsądek też jest różnie definiowany przez różne osoby, więc etyka zawodu coacha mogłaby wykształcić swoje standardy. Są środowiska, które nad tym pracują. My jesteśmy jednym z nich.

Ja wielkokrotnie jak prowadzę coaching czy jak kto woli - szkolenie bezposrednie jeżdżę z danym kursantem na spotkanie z klientami i wtedy " naginam " trochę etykę, bo działam na zasadzie Mystery i przedstawiam się nazwiskiem i imieniem innego pracownika tejże firmy...kłamię ale w dobrej sprawie, czyli gram rolętak jak aktor w teatrze.
Jeżeli wielki aktor Zapasiewicz grał rolę Piłsudskiego, to ja mogę grać małą rólkę Stasia Kowalskiego - handlowca w firmy XXX.

Ale Twoim klientem jest handlowiec, a jego nie okłamujesz. Razem przyjmujecie konwencję, która ma mu służyć. Jego klientowi jest raczej wszystko jedno, czy jesteś Dario coach, czy Staś Kowalski. Choć, jakbyście wpadli do mnie, nie miałabym nic przeciwko temu, aby sprzedawca był ze swoim coachem.

A w coachingu osobistym? Pewnie będziemy musieli rozróżnić coaching stricte zawodowy (także w firmie) oraz ten indywidualny, w którym tematyka kręci wokół różnych tematów, osobistych, zawodowych, sercowych, itd.

Pozdrawiam,

j

W coachingu osobistym jest prościej poprostu można na spotkaniu przedstawić: ...chciałem przedstawić, to jest mój osobisty doradca...i bedzie uczestniczył w Naszym spotkaniu.

I tu moim zdaniem etycznie zamieniliśmy coacha na prawdziwego osobistego doradcę ...

Dario
Joanna K.

Joanna K. Trener biznesu i
rozwoju osobistego,
coach, konsultant
ds...

Temat: Etyka zawodu coacha


W coachingu osobistym jest prościej poprostu można na spotkaniu przedstawić: ...chciałem przedstawić, to jest mój osobisty doradca...i bedzie uczestniczył w Naszym spotkaniu.

I tu moim zdaniem etycznie zamieniliśmy coacha na prawdziwego osobistego doradcę ...

Nie tylko etycznie. Definicyjnie wręcz :)
Dario
j
Anna Zaremba

Anna Zaremba trener, facylitator,
coach

Temat: Etyka zawodu coacha

Joanna Konieczna:
Witam

i zapraszam Was do wymiany poglądów na temat etyki naszego zawodu. Co jest najważniejsze, co ważne, co mniej ważne, a co w ogóle nieważne.

Co jest istotne dla naszego klienta (o co powinnyśmy dbać), a co dla nas - czego powinniśmy się wystrzegać?

Dla mnie TOP1 to dyskrecja. Prywatnie jestem lekko pleciugą, ale o moich klientach nikt nic się nie dowie, no chyba, że było to uwzględnione w kontrakcie (ale to mi się jeszcze nie zdażyło).
Kiedys byłam pod presją, kiedy przełożony chciał mnie pociągnąc za język - poradziłam sobie radząc mu zamówić developement centre jeśli chce poznać zasoby pracowników. Polecam też w takich przypadkach (i zresztą zawsze, jak tylko mam okazję) narzędzie psychometryczne FACET5, którego wyniki uwzględniają opis dla szefa, oprócz opisu, na którym budujemy feedback i ewentualnie póżniej coaching. Sorki, to chyba zrobiła się dygresja, ale starałam się pokazać od razu jak sobie radzę z tym TOP1, żeby był wilk syty i owca cała;-)



Wyślij zaproszenie do