konto usunięte
Temat: Ankiety telefoniczne, czyli czym się różni socjolog od...
Witam,Swojego czasu dorabiałam sobie jako ankieter CATI w pewnej firmie.
Nie chodziło o pieniądze, po prostu to lubiłam.
Wszystko szło bardzo fajnie, dopóki wisior nie przyczepił się do mnie o to, że skracam pytania i pomijam część tzw. kafeterii.
WSZYSCY TAK ROBIĄ !!! Po tym, jak zaczęłam czytać wszystko w całości, liczba przeprowadzonych badań spadła po równi pochyłej. Stawka też.
Zrezygnowałam.
Pytanie, co za psychopaci i niedorozwoje układają pytania?!
I przydługie wstępy?!
Czemu jest: "Dzień dobry, nazywam się ... , jestem ankieterem ... . Chciałabym zaprosić Pana/Panią do badania na temat ... . Wywiad potrwa około 15 minut ( CO NAJCZĘŚCIEJ JEST BZDURĄ!!!). Badanie jest dobrowolne i anonimowe, a wyniki zostaną
przedstawione wśród badań innych respondentów do celów statystycznych.
Często sam wstęp trwa ok. 5 minut! Ludzie rzucają słuchawkami!
Czemu nie może być: Dzień dobry, nazywam się ..., jestem ankieterką firmy ... Obecnie prowadzimy badanie statystyczne na temat ... Jest ono całkowicie anonimowe.
Krócej? Lepiej? Da się?
W badaniach często jest podany przedział wiekowy, np. 15-39 lat. Ale w kafeterii go nie ma. Nieraz respondent się zgadza, ale przedziału wiekowego nie ma gdzie wpleść.
Totalnie bzdurnie sformułowane pytania - nawet ludzie z wyższym wykształceniem ich nie rozumieją, a tłumaczyć nie można. Ciekawe czemu?
Czemu jest: porozmawiajmy teraz o Pani ocenie na temat ... . Chciałabym, aby oceniła Pani ... w skali od 1 do 10 ..., gdzie 1 oznacza bardzo złą ocenę, a 10 idealnie.
Respondent zaczyna się wypowiadać, zamiast podać cyfrę.
Dlaczego nie: poproszę teraz Panią o ocenę ... w skali od 1 do 10, gdzie 1 oznacza bardzo źle, 10 bardzo dobrze.
Uważam, że do układania pytań, powinno się zatrudniać wyłącznie osoby o umysłach ścisłych. Godziny popołudniowe i wieczorne, respondenci zmęczeni, a tu ktoś dzwoni i głowę zawraca.
Ciekawa jestem, czy socjopata układający ankietę, kiedykolwiek prowadził wywiad przez telefon. Powiedział, że wywiad potrwa 15 minut, mija pół godziny, a to dopiero 3/4 ankiety.
Może Ci, którzy układają ankiety, są tak tępi, że się nie znają na zegarku?
Są też pytania, gdzie respondent nie wie, nie dotyczy go, ale nie ma odpowiedzi "nie dotyczy", albo "trudno powiedzieć".
To również dobrze nie świadczy o inteligencji układających badania...