konto usunięte

Temat: pierwszy polski papierowy magazyn o asg !

Powstał pierwszy polski magazyn o asg. Jest na rynku od dzisiaj. Jestem bardzo ciekaw waszej opini na jego temat. Brak opini lub odpowiedź w stylu: pierwsze słysze, też będzie opinią.
Uważacie, że jest to potrzebne środowisku ? Co powinno być w takim magazynie ? Może rubryki z czasopism typu Broń i Amunicja wystarczają ?Piotr Pijanowski edytował(a) ten post dnia 01.09.08 o godzinie 21:45

Temat: pierwszy polski papierowy magazyn o asg !

Potrzebne na pewno jest ...

Ale skoro to dosyć rozległy temat , to powinno być WSZYSTKO .

Czyli to co jest w ASG.

konto usunięte

Temat: pierwszy polski papierowy magazyn o asg !

Ja niestety pierwsze słyszę, ale bardzo fajnie, że coś takiego się pojawiło.
Gdzie można to nabyć i jak się nazywa?

Tak jak napisał Jacek, powinno być w nim wszystko.
Od newsów sprzętowych przez info o imprezach, info o umundurowaniu, sklepach itd itp
Katarzyna L.

Katarzyna L. dziennikarz,
redaktor, pedagog,
spec. trudności w
matemat...

Temat: pierwszy polski papierowy magazyn o asg !

Czekajcie, do dopiero pierwszy numer, pozwólcie się rozwinąć, w miarę upływu czasu pewnie znajdzie się w tym magazynie wszystko co potrzebne... Ale warto dodać informację o tym gdzie można go kupić, trudno wypowiadać się na temat czegoś, czego nie miało się w ręku.

konto usunięte

Temat: pierwszy polski papierowy magazyn o asg !

http://air-soft.pl/dystrybucja.php
Mariusz Sybilski

Mariusz Sybilski Menadżer Produkcji,
Net Publishing

Temat: pierwszy polski papierowy magazyn o asg !

Czy ktoś wie z jakiego środowiska są redaktorzy tego pisma (z jakich teamów)? Ciekaw jestem ich doświadczeń związanych z ASG

konto usunięte

Temat: pierwszy polski papierowy magazyn o asg !

Dziękuje za wszystkie wypowiedzi. Pozwolę sobie dolać trochę oliwy do ognia. W odpowiedzi na pytanie Mariusza, o pochodzenie redaktorów-założycieli, spieszę powiedzieć, że nic o nich nie wiadomo. Jeden z nich ma swój profil na wmasg ("witryna maniaków asg"), ale na tym kończy sie pieśń. Z profilu dowiedziałem się tylko tyle, że nie należy do żadnej grupy, ani stowarzyszenia...

Piszecie Państwo, że to dopiero pierwszy numer. "Należy dać mi czas" - mówicie. Nie uważacie, że wchodzenie na rynek prasy bez przygotowania jest samobójstwem ?

Na rynku istnieje multum magazynów o tematyce wojskowej, w których są już działy ASG. Choćby taki Komandos czy Broń i Amunicja. Czyż bark przygotowania nie jest zaproszeniem, może nieświadomym, do łatwej inwestycji dla takich wydawców jak Magnum-X ?
Piotr Hołownia Pmp

Piotr Hołownia Pmp Kierownik Działu,
T-Mobile PL - PTC
S.A.

Temat: pierwszy polski papierowy magazyn o asg !

Jak dla mnie srodowisko, a co za tym idzie rynek airsofotwy w Polsce jest ciagle zbyt maly, zeby takie pismo znalazlo wystarczajaca ilosc nabywcow i bylo w stanie sie utrzymac. No chyba, ze w powiedzmy w 60% bedzie sie skladac z reklam, ale i tu sa ograniczone mozliwosci bo ilosc sklepow w PL zajmujacych sie tematem na odpowiednim poziomie mozna policzyc na palcach dwoch rak.

Mysle, ze airsoft w Polsce jest to jak najbardziej "emerging market", ale na pismo papierowe jeszcze za wczesnie, jesli w ogole jest sens z nim wchodzic bo coraz wiecej gazet tradycyjnych zaczyna uciekac w strone wydan elektronicznych.

Osobiscie nie potrzebuje takiego pisma, o airsofcie wszystko mam w Internecie a ogolnowojskowo w Komandosie. Co wiecej pismo papierowe juz na starcie jest nieaktualne wiec trudno mi znalezc jakas przewage oprocz takiej, ze moge w metrze poczytac ;)

Reasumujac, mysle, ze pojawi sie kilka numerow i pismo zniknie. Co nie zmienia faktu, ze zycze wydawcom powodzenia hehe.Piotr Hołownia edytował(a) ten post dnia 04.09.08 o godzinie 00:47
Katarzyna L.

Katarzyna L. dziennikarz,
redaktor, pedagog,
spec. trudności w
matemat...

Temat: pierwszy polski papierowy magazyn o asg !

No to i ja swoje trzy grosze... W walce między papierem, a netem opowiem się za .. papierem. Owszem, jest dużo wirtualnych publikacji na temat ASG, ale popatrzmy co to jest: często niepoprawne gramatycznie wypowiedzi, anonimowi autorzy, relacje z imprez nie poparte akredytacjami napisane przez nie wiadomo kogo,dla nie wiadomo kogo. Internet przyjmie wszystko - papier musi zachować poziom, jak go nie zachowa - zginie! Tak jest z każdą dziedziną prasową: nie ważne czy to pisma budowlane, leśne, pedagogiczne, albo samochodowe.Siedzę w sieci po same uszy, ale kupuję papierowe wersje gazet, bo wiem, że tam zawsze znajdę teksty na poziomie, które w necie znajdą się z opóźnieniem. Co z tego, że relacja z imprezy lekko spóźniona, jeśli wiem kto się pod nią podpisał i że ten człowiek na pewno tam był,bo wysłała go gazeta. Kilka dni temu natknęłam się w internecie na niepochlebną relację z pewnej dużej, trzydniowej imprezy, co ciekawe też tam byłam i odniosłam zupełnie inne wrażenie niż autor, po krótkiej wymianie maili okazało się, że ów "dziennikarz" zaglądnął tam na ok.2 h, a to raczej za mało, żeby móc zdać relację z dużego międzynarodowego show, a kontaktu z organizatorami nie nawiązał wcale, bo mu było szkoda czasu. Kompletny brak profesjonalizmu. Podchodzę z rezerwą do publikacji internetowych, co wcale nie znaczy, że jak dostanę do ręki nową gazetę airsoftową, to będę pełna ochów i achów.Dobry "papier" powinien mieć w sobie to "coś", coś na czym można zawiesić oko, coś fachowego, coś do poczytania, coś informacyjnego, taki misz - masz, do którego chętnie wrócimy za kilka tygodni. Zobaczymy jak dostanę.
Tomek S.

Tomek S. www.icon.biz.pl

Temat: pierwszy polski papierowy magazyn o asg !

Obejrzałem, przeczytałem. W ankiecie przed jego wydaniem głosowałem. Niestety, zupełnie nie jest to to, czego się spodziewałem. I nie to, co chciałbym widzieć. Fakt, że ja jestem dziwny, ale całe pismo recenzji... A na koniec wywiad z KNJ :) Z kim by innym w sumie, ale może warto byłoby trochę właśnie bardziej w kierunku ASG niż testów sprzętu? Relacje z imprez? Wywiady z organizatorami? Z mniejszymi grupami niż KNJ? Nie całe środowisko airsoftowe to środowisko ASGW, które interesuje tylko liczba efpeesów ;)

No i te 6 stron na krzyż, za 15 zł... cena nie przeraża, ale treści mogłoby być więcej :)

Jeśli chcecie (mówię poważnie!) jestem w stanie wspomóc Was (bo rozumiem, że autor tematu ma z pismem coś wspólnego?) pisaniem raz w miesiącu np. opowiadania militarnego lub ciekawego scenariusza do publikacji... Przykłady (ach, ten lans...):
http://seremet.blog.onet.pl/2,ID335835395,index.html
http://seremet.blog.onet.pl/2,ID318690899,index.htmlTomek S. edytował(a) ten post dnia 04.09.08 o godzinie 13:34
Katarzyna L.

Katarzyna L. dziennikarz,
redaktor, pedagog,
spec. trudności w
matemat...

Temat: pierwszy polski papierowy magazyn o asg !

Z tego co widziałam na podanej przez przedmówców stronie, redakcja jest otwarta na współpracę, ale myślę, że powinieneś im wysłać próbki swoich (niepublikowanych) tekstów, bo podanie linków na GL, to chyba trochę mało :)), życzę powodzenia, liczę na to, że będziemy mogli przeczytać Twoje teksty w niedalekiej przyszłości.

Fakt pozostaje faktem - gazeta jest, czyli pierwsze "koty za płoty", a jej charakter będzie się kształtował w zależności od gustów czytelników.

konto usunięte

Temat: pierwszy polski papierowy magazyn o asg !

Raz jeszcze dziękuje za wszystkie uwagi. Szybko odpowiem na pytania Pana Tomka. Nie jestem związany z magazynem ASG, trudno też powiedzieć, abym był związany z tym środowiskiem. Powiedzmy, że interesuje się tą tematyką, z czysto teoretycznego punktu widzenia - o ile coś to znaczy. Jednakże mam silną więź z myślą o tym czasopiśmie, gdyż kilka tygodni temu (nie wiedząc nic, że powstaje już wyżej wspomniany periodyk) rozważałem z kolegą stworzenie prasy o tym tytule.

Kiedy dowiedziałem się, że taki tytuł powstał, na moim stole leżał gotowy biznes-plan (włączając dystrybucje w Empikach oraz marketing) oraz rozbudowany spis treści (nie będę podawał na razie tytułów działów, bo nie uznałem "prasy ASG" za zamknięty temat w moich poczynaniach, powiem tylko iż testy nie były jedyne). Były tam również inne rzeczy mogące ułatwić sprawy finansowe. Moje myśli zatrzymało rozważanie czysto fair play. Miejsce na rynku jest, ale może lepiej pomóc kolegom po zainteresowaniach niż robić im konkurencję.

Takie myślenie nie popłaca w biznesie, ale cóż... ja nie powiedziałem ostatniego słowa. Szukam u Was jakiegoś poparcia/dezaprobaty dla moich przemyśleń.

konto usunięte

Temat: pierwszy polski papierowy magazyn o asg !

To teraz i ja się dołączę do rozmowy, bo myślę, że z tematem mam troszkę wspólnego... z samym pismem (tym konkretnym) nie ;)
Poczytałem Wasze wpisy i tylko utwierdziłem się w jednym - wchodzić z czasopismem "na partyzanta" w tym segmencie to naprawdę odważny krok.

Ja osobiście znam założycieli (więc i niektórych redaktorów) tego pisma i powiem tak, że częściowo to oni wprowadzili mnie w ASG (nie zarazili, ale powiedzmy "ułatwili kontakt" z tematem), jakieś 2 lata temu. Drużyny? Hmm. to druga dłuższa historia, bo troszkę skoków w było: Dirty 12, Sekcja 8, "Snieżny Bars" (po masie spolszczyłem ;)).

Ale wracając do tematu. Jakieś pół roku temu wpadłem na pomysł wprowadzenia na rynek magazynu o ASG (pomimo, że osobiście w temacie niewiele wiem - ale przyznam, że do sprawy podchodziłem biznesowo), sugerując się tym, że zainteresowanie tego rodzaju "sportem" jest coraz większe. Dokonałem przymiarek, obliczeń, zrobiłem mini analizy i badania i... tak jak np. Piotr już wspomniał - wg mnie było na to jeszcze za wcześnie. Nie chodzi o materiały, że jest ich za mało, ale bardziej o wyedukowanie niektórych ludzi o potrzebie posiadania takiego pisma (bo faktycznie sporo rzeczy można znaleźć w sieci, albo w już wydawanych innych pismach). Jednakże widząc jakąś "nadzieję" ;), nie wyrzuciłem pomysłu do kosza, tylko myślałem o jakimś pilocie w postaci pierwszych kilku numerów, aby zobaczyć jak to się przyjmie. Tak więc zebrałem znajomych, którzy wg mnie by się do tego nadawali, przedstawiłem im pomysły, propozycje działów, itd itp. i przystąpiliśmy do działania... Niestety ale już na samym początku ich podejście do sprawy okazało się niepoważne i po prostu przy tego typu "kadrze" wolałem nie brnąć dalej, i włazić na miny, a to z uwagi, że do każdego tematu wolę podchodzić w mniej lub bardziej, ale zawsze przemyślany sposób, szczególnie kiedy trzeba zainwestować większą gotówkę.
Temat więc odłożyłem na boczny tor, aby być może wrócić do niego w przyszłości... No i tak oto nastała przyszłość, kiedy to pojawiło się nowe pismo, o którym tutaj piszecie. Część redakcji, to właśnie znajomi z którymi rozmawiałem, a część... to inni, których znam, ale nie brali udziału w omawianym przeze mnie projekcie. Przyznam, że podziwiam ich za tak odważne wejście na rynek, bez większych planów, badań i zaplecza merytoryczno-produkcyjnego (chyba, że o czymś nie wiem). Ciekaw jestem czy pismo się przyjmie czy nie - mam dzięki nim darmowego pilota, w którego sam nie muszę inwestować kasy, tak więc całkiem dobre case study ;)
Osobiście w moich planach miałem nieco inną niż oni wizję co do zawartości pisma, jego przekazu itp., ale z drugiej strony się cieszę, że większość pomysłów jakie miałem, nie zostały wykorzystane (może zapomnieli ;)).

Kończąc ten mój długi post (przepraszam, że aż taki wyszedł), moim zdaniem pismo drukowane dalej jeszcze w pewnym sensie wygrywa nad internetem. Ma sporo minusów w postaci np. gorszej aktualizacji, mniejszej interakcji odbiorców itd itp., ale zawsze jest to jednak pismo... które można wziąć ze sobą, "wymacać" itp. ;). Jednakże, jeśli chodzi o nasz kraj, to na wydawanie pisma stricte o ASG jest chyba jeszcze za wcześnie, a przynajmniej nie za 15 zł, gdzie inne pisma z pochodnej branży i istniejące dłużej na rynku można nabyć dużo taniej (z większym zasobem wiedzy i informacji).
Katarzyna L.

Katarzyna L. dziennikarz,
redaktor, pedagog,
spec. trudności w
matemat...

Temat: pierwszy polski papierowy magazyn o asg !

Mam w ręku pierwszy numer i zacytuję mojego nastoletniego syna, który przeczytał pismo pierwszy:"Mamo, przeczytałem od deski do deski, tu nic nie ma!" Młodemu temat leży,a słowo pisane nie jest obce (mol książkowy), więc chylę czoła przed jego recenzją. Moja jest podobna:"O, mamo tu nic nie ma!"

Temat: pierwszy polski papierowy magazyn o asg !

Dymitr .... uzyles slowa " sport".... sorry ... ale partner nie jest z Ciebie zaden do gadania o ASG.

Doucz sie chlopie . a potem dyskutuj...

Typowy biznesmen w butach ze szpicami..

O czym mam z Toba facet rozmawiac ?????
Jaki kolor ma woodland ??? Albo co to jest " moro" ????

Wybacz ... ale jak sie bierze do biznesu , to trzeba odrobic lekcje ... poznac temat ,,,

Ty nie odrobiles niestety.

Wiec popraw swoje faule i potem pogadamy.

A magazyn ... czytalem osobiscie.. moja ekipa tez.

Sorry ... ale jest do doooopy.

Tyle.
Skoro to ma byc klimat wojskowy , to odpowiedz jest w tym klimacie.

Albo cos jest dobre ... albo do dooopy.

Nie ma szarosci.
Pozdrawiam :)

konto usunięte

Temat: pierwszy polski papierowy magazyn o asg !

Kolego, prosiłbym o czytanie ze zrozumieniem:

Po pierwsze, słowo "sport" napisałem w cudzysłowie, właśnie po to by to zaakcentować, że to nie jest sport. (ale o tym trzeba wiedzieć ze szkoły - o znaczeniu zastosowania cudzysłowu)

Po drugie, jakbyś doczytał, to właśnie nie miałem z tym magazynem nic wspólnego, więc możesz pisać, że jest do "dooopy", a ja i tak na to wpływu nie miałem ;)

A po trzecie: więcej wychowania, a nie tak od razu na ludzi naskakujesz, nie do końca wiedząc samemu co i komu chcesz przekazać.

P.s. co znaczy "Typowy biznesmen w butach ze szpicami"? I jak to się odnosi do tematu, po przeczytaniu wszystkiego ze zrozumieniem?Dymitr Doktór edytował(a) ten post dnia 11.09.08 o godzinie 00:40
Katarzyna L.

Katarzyna L. dziennikarz,
redaktor, pedagog,
spec. trudności w
matemat...

Temat: pierwszy polski papierowy magazyn o asg !

(W celu rozładowania atmosfery)Widziałam faceta w tzw.picolakach na ASG, był to operator kamery, którego jedna z lokalnych Tv wysłała na relację z pewnej strzelanki. Mało nie umarłam ze śmiechu jak facet brnął przez poligonowe błoto, niszcząc swoje Gino Rossi... Myślę, że źle się "doczytaliście", koledzy...

Temat: pierwszy polski papierowy magazyn o asg !

Dymitrze ....

Skoro zabierasz głos , to powinieneś w miarę dokładnie zgłębić temat ....

Ale jak sam mówisz , nie zrobiłeś tego.
Zatem dyskusja jest raczej bezprzedmiotowa , bo ja od ponad 20 lat mam na grzbiecie mundur... i kiedys robiłem to na serio , a teraz się bawię.
Zatem , skoro ktokolwiek odzywa się w tej dziedzinie , to oczekuję profesjonalizmu.

A ktoś kto tematu nie zna , to nie powinien zabierać głosu.

Chyba , że Dymitrze jesteś biegły w tym temacie.

Wówczas chętnie z Tobą podyskutuję.

Ale jeśli nie .... hmmm .... to o co kruszyć kopie ???

Katarzyno ... widziałem wielu ... " amatorów" którzy udają znawców... wszyscy wymiękają po 3 kilometrach przez bagna z pełnym oporządzeniem.

Ale 2 - słownie " dwóch" zasługuje na mój szacunek .... bo powiedzieli .... " naucz mnie , co zrobić , aby przeżyć".To byli poważni faceci ... umieli znaleźć dystans wobec samych siebie.

Nauczyłem ich wszystkiego co byli w stanie przyswoić.
I nadal mam dla nich wielki szacunek ....
Tyle.

I nie mam w sobie żadnej złośliwości ... a tylko zwykłe postrzeganie kogoś kto wiele lat spędził na robieniu tego , co inni tylko widzieli w filmach.

A teraz udają Rambo...

Pozdrawiam :)

konto usunięte

Temat: pierwszy polski papierowy magazyn o asg !

Jacek, dalej twierdzę, że niestety nie zrozumiałeś tego o czym pisałem w pierwszym poście, więc masz rację - nie ma o czym dyskutować, bo Ty chcesz udowodnić, że znasz się na temacie wręcz wyborowo, bo siedzisz w tym od 20 lat (i ja temu nie przeczę), ja zaś pisząc mój post miałem na celu odpowiedzieć na postawione wcześniej, przez innych użytkowników pytania w stylu:
- czy ktoś zna to pismo i co o nim sądzi
- czy ktoś zna redakcję i z jakiego środowiska się wywodzą
- itp.

Zatem pisząc swoje stwierdzenie "Zatem , skoro ktokolwiek odzywa się w tej dziedzinie , to oczekuję profesjonalizmu", zastanów się proszę, czy aby na pewno piszesz je do właściwej osoby i we właściwym wątku??
Czy wszedłem na jakiś temat/dziedzinę o jakiej nie mam pojęcia?
NIE. bo nie wypowiadam się o tym o czym wspominasz, czyli o paplaniu się w błocie, rodzajach umundurowania i innych tematach dotyczących ASG, a jedynie o WYDAWANIU CZASOPISMA ASG (o którym jest ten wątek). A skoro znam jego początki i redakcję, to co jak co, ale raczej piszę w temacie/dziedzinie o jakiej mam pojęcie.

Jak będzie temat o "robieniu tego na serio", to na pewno się nie będę brał udziału w dyskusji, bo nie mam doświadczenia.

P.s. I nie oceniaj ludzi nigdy swoją miarą, bo tak to do niczego nie dojdziesz. Na jakiej podstawie sądzisz, że kompletnie nie mam doświadczenia w temacie ASG? Gdy pisałem stwierdzenie "choć w temacie niewiele wiem", miałem na myśli brak takiego doświadczenia, aby porywać się na REDAGOWANIE pisma (pisanie własnych artykułów itp.), a nie na jego wydawanie, co jest tematem zupełnie innym.

Tak więc proszę o więcej dystansu w ocenianiu innych - nie każdy miał tak bogate doświadczenie w ASG i w prawdziwym życiu jak Ty...

Dzięki i pozdrawiam.Dymitr Doktór edytował(a) ten post dnia 11.09.08 o godzinie 08:18

Temat: pierwszy polski papierowy magazyn o asg !

Ok.Zwracam honor i sorry :)

Moje wejście jest spowodowane tym , że zdecydowana większosć osób zajmujących się militariami i ASG , to całkowici amatorzy .
Niektórym się wydaje , że jak obwieszą się sprzętem i mają kontraktowy mundur , to już są mistrzami swiata.

Ideą ASG jest przecież jak najdokładniejsze odwzorowanie pola walki.

A tymczasem strzelanki są na 4-6 godzin z czego i tak połowa jest przegadana o bzdetach.

Z wieloma ekipami nie współpracuję , bo albo robimy strzelankę w warunkach pola walki - czyli chaszczory i bagna :)

Albo wolę się w domu podrapać po tyłku :)

I dlatego mnie poniosło.

Zycie miałem całkiem normalne ... tylko , że całe w mundurze. A wojsko i ASG to przecież jedno i to samo , tylko że w ASG się bawimy , a w armii niestety nie.
Pozdrawiam :)

Następna dyskusja:

ASG chilli z czym to sie ye




Wyślij zaproszenie do