konto usunięte

Temat: Wydarzenia na Mazurach

Witam,

Jako że ostatnio bardzo dużo się wydarzyło na Mazurach, pytanie do żeglarzy. Co o tym wszytskim sądzicie? Kto ponowsi wine za wypadki? Jak myślicie czy lódki które walneły grzyba albo nawet poszly na dno można bylo uratować? Czy można było uratować tych ludzi którzy zgineli? Czy dało się to przewidzieć?

Ja często bywam na Mazurach, choć co prawda nie byłem podczas ostatnich wydarzeń, ale miałem okazję przeżyć burze. Moim zdaniem wydaję mi się, że jeżeli widać czarnego potwora na niebie należy zapierdzielać do brzegu, nie do portu tylko do najbliższego brzegu.

W telewizji pojawiły się informacje, że nie ma profesjonalnych prognoz pogody - fakt, że WOPR nie ma sprzętu i ludzi, bo pracuja na wolontariacie - fakt, ale czy jednak recepta na te dramatyczne wydarzenia nie wystarczająca byłaby ludzka wyobraźnia i przewidywanie to co może się zdarzyć.

Czekam na opinie naszej żeglarskiej społeczności.

Pozdrawiam,
RR

konto usunięte

Temat: Wydarzenia na Mazurach

Radosław R.:
Jak myślicie czy lódki które walneły grzyba albo nawet poszly na dno można bylo uratować?

tak
Czy można było uratować tych ludzi którzy zgineli?

tak
Czy dało się to przewidzieć?

tak
Moim zdaniem wydaję mi się, że jeżeli widać czarnego potwora na > niebie należy zapierdzielać do brzegu, nie do portu tylko do najbliższego brzegu.

i bardzo dobrze ci sie wydaje

W telewizji pojawiły się informacje, że nie ma profesjonalnych prognoz pogody - fakt, że WOPR nie ma sprzętu i ludzi, bo pracuja na wolontariacie -

owszem super by bylo jakby w kazdej marinie byla wywieszona prognoza pogody. tak jest w kazdym porzadnym morskim porcie, nawet na akwenach gdzie plywa sie glownie "po lunchu" i z gapi na delfiny
na mazurach jescze tego dlugo nie bedize.. najpierw wlasciciele portow musza dorosnac do swiadomosci ze kible powinny byc przynajmniej czyste jesli sie za nie placi a potem moze wpadna im do glowy troska o bezpieczenstwo zeglujacych

swoja droga zauwazylem ze ludzie wreszcie zauwazyli iz mazury wychodza o jakies 30% drozej niz majorka czy chorwacja i zaczelo byc pusto. tam i bezpieczniej i pogoda gwarantowana i taniej, a u nas jeszcze dluuugo beda sie ludzie uczyc
ale czy jednak recepta na te dramatyczne wydarzenia nie wystarczająca byłaby ludzka wyobraźnia i przewidywanie to co może się zdarzyć.

tego niestety wsrod ludzi coraz mniej , za to coraz wiecej mlodych ludzi z kasa bez szacunku do wody i do wlasnego zycia
Monika B.

Monika B. Spec od wielkich hec
:))

Temat: Wydarzenia na Mazurach

W Sztynorcie i w Gizycku wisza szczegolowe prognozy pogody.

konto usunięte

Temat: Wydarzenia na Mazurach

Monika B.:
W Sztynorcie i w Gizycku wisza szczegolowe prognozy pogody.

Tak... ale tak naprawde kto je czyta?

konto usunięte

Temat: Wydarzenia na Mazurach

Witajcie

Radku – mój kolega Wacek często powtarza, że warto mieć ze sobą „ciśnieniowca”. Jego żona do takich należy, dlatego (!?) wozi ją na każdy rejs i tylko jak zaczyna ją boleć głowa, zawijają do bezpiecznej przystani. Faktycznie biały szkwał można rozpoznać JEDYNIE po nagłym spadku ciśnienia (spienione fale – to już za późno). Także mamy odpowiedź dla tych, którzy pytali, po co jest barometr na łódce. Swoją drogą proponuję odrębną grupę dla tych, co to nie rozumieją, że jak leje, albo grzmi, to siedzimy w kapokach i na pokładzie, a nie bez kapoków i w dziupli. Dwa tygodnie temu pływałem na regatach dziennikarzy na mikołajskim i wydawało się tak sielsko i spokojnie... nie mogłem uwierzyć w te telewizyjne relacje…

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Wydarzenia na Mazurach

wtrace swoje 3 gr...

to co mialo miejsce na mazurach, to nie byl "bialy szkwal",
ktory to pojawia sie z bezchmurnego nieba...

czarne, burzowe chmury wisialy dobre pol godziny wczesniej
przed nadejsciem nawalnicy...

a burze to sie przeczekuje przy brzegu zdaje sie, a nie
plynac - "a nuz sie uda" - do portu...

na mazurach nikt nikomu jachtu nie wypozyczy bez patentu,
wiec temu kto te patenty wydaje mozna jakas czesc winy przypisac...
reszta to ludzka nieodpowiedzialnosc i brak wyobrazni, ktorej mamy
smiertelne przyklady co weekend na drogach - tyle z mojej strony

a teraz media i PZZ maja uzywanie na ludzkiej tragedii
i nasz zwiazek probuje zalatwiac swoje interesy
siejac panike i groze... ale to zdaje sie on w tej chwili,
jako jedyny, wydaje zeglarskie uprawnienia...

pozdro
sg

konto usunięte

Temat: Wydarzenia na Mazurach

Arek B.:
siedzimy w kapokach i na pokładzie, a nie bez kapoków i w dziupli.

w kapokach powiadasz ... sprobuj potem w tych kapokach sie zarefowac, zrzucic zagle lub chociazby siegnac do silnika by go odpalic..
obstawiam ze mniej niz 1% lodek ma szelki asekuracyjne polaczone z kamizelka odpalana sprezonym powietrzem - a to najwygodniejsza forma asekuracji i przy okazji dwa w jednym. tyle ze latwiej i tanije wyposazyc lodke w pomaranczowa "kostke"
Dariusz D.

Dariusz D. www.kadm-electro.pl

Temat: Wydarzenia na Mazurach

Co do Mazur i tego co było to powiem tak:

Prognozy pogody które wiszą nie są wiarygodne i często się nie sprawdzają byłem na przełomie lipca i sierpnia i przekonałem się osobiście że własne przeczucia i znajomość była lepsza niż dane na wydrukach.

Nie ukrywajmy iż często ludzie którzy robią patenty nie mieli doczynienia z silnymi szkwałami i sztormami. Co od razu prowadzi do nieznajomości podstaw zachowania.(np płynięcie na silniku i ostrzenie na falę czego się nigdy nie robi - albo płynięcie na silniku i żaglach)

Częste własne przerabianie jachtów i pozbywanie ich komór wypornościowych tytułem nowych bakist itd co powoduje rozstabilizowanie się konstrukcji jachtu.

Zachowanie na wodzie też robi swoje - przy takiej pogodzie jak była we wtorek na mazurach na pewno ciężko jest uciec przed "szybką nawałnicą" ze środka śniardw czy mamr (głębokoś dochodzi do ponad 40m) ale nikt nie wziął pod uwagę że kotwice wywalone na burtach do wody mogą robić za stabilizator co dużo daje przy obecnych konstrukcjach

A poza tym własna ludzka głupota bo skoro nawet ktoś korzystał z karty pogodowej w porcie to napewno była napisana siła wiatru a rano mówiono że może dochodzić do 5B więc nie rozumiem czemu kapoki były pochowane w kabinach (chore)

itdDariusz D. edytował(a) ten post dnia 24.08.07 o godzinie 11:44

konto usunięte

Temat: Wydarzenia na Mazurach

na str TVN24 jest filmik sprzed "szkwalu"...

widac czarno-olowiane chmury, a 90% jachtow
wali na pelnych zaglach niczym sie nie przejmujac...

w _jakimkolwiek_ kapoku nikogo nie widac...
ewakuacji w strone brzegow tez nie...
ot, mazurskie plywanko...

polecam obejrzec ten filmik (nie mam teraz linka,
ale latwo to znalec) kilka razy i poanalizowac zachwonia
zeglarzy na wodzie

pozdro
sg
Janusz Kurowski

Janusz Kurowski szukam ambitnych
ludzi

Temat: Wydarzenia na Mazurach

Moim zdaniem największy problem to oczywiście ludzie. Kiedy ja zaczynałem żeglować do prowadzenia jachtów potrzebny był patent sternika, a policja na wodzie często sprawdzała ten stan rzeczy. Teraz mamy wolność i swobodę i mówiąc szczerze jak ktoś ma kasę to może odstawiać jachtsmana (bo żeglarzem to on raczej na pewno nie jest). Wielu ludzi traktuje rejs po Mazurach jako wczasy na wodzie, sprzęt ratunkowy ształuje się głęboko żeby nie zawadzał i korzysta się z uroków życia. Wśród tych uroków są też oczywiście uroki spożywania napojów procentowych. Ja też piłem na Mazurach nieraz, ale zasada: albo pijemy albo płyniemy była nienaruszalna. A po wódeczce odwagi przybywa i wtedy co tam sztorm, co tam burze, będzie wesołooooo !!!
Powiem tak: nie było mnie tam tego feralnego dnia, ale to co słyszałem i co oglądałem w urywkach mówi samo za siebie. CHociażby ten urywek chyba z Polsatu kiedy szkwał wywraca idącą w kierunku brzegu łajbę. Ten, kto prowadził ten jacht powinien stracić patent (jeśli go wogóle miał) i dostać zakaz zbliżania się do jachtu do końca życia. Jak można było widząc to co się zbliża nie skierować jachtu pod wiatr???? I co on jeszcze robił na środku wąskiego wszak jeziora ???
Prognozy pogody są ważne, prawie każdy ma radio, telefony, sposoby pozyskania informacji są różne, jeśli komu brakuje doświadczenia tym pilniej powinien takich informacji łaknąć. Woda to żywioł, piękny ale i niebespieczny. A ludzie są głupi i nieodpowiedzialni. Skoro zrezygnowaliśmy z przymuszania ich do przestrzegnia zasad musimy być przygotowani na takie tragedie.

konto usunięte

Temat: Wydarzenia na Mazurach

Janusz K.:
Moim zdaniem największy problem to oczywiście ludzie. Kiedy ja zaczynałem żeglować do prowadzenia jachtów potrzebny był patent sternika, a policja na wodzie często sprawdzała ten stan rzeczy. Teraz mamy wolność i swobodę i mówiąc szczerze jak ktoś ma kasę to może odstawiać jachtsmana (bo żeglarzem to on raczej na pewno nie jest). Wielu ludzi traktuje rejs po Mazurach jako wczasy na wodzie, sprzęt ratunkowy ształuje się głęboko żeby nie zawadzał i korzysta się z uroków życia. Wśród tych uroków są też oczywiście uroki spożywania napojów procentowych. Ja też piłem na Mazurach nieraz, ale zasada: albo pijemy albo płyniemy była nienaruszalna. A po wódeczce odwagi przybywa i wtedy co tam sztorm, co tam burze, będzie wesołooooo !!!
Powiem tak: nie było mnie tam tego feralnego dnia, ale to co słyszałem i co oglądałem w urywkach mówi samo za siebie. CHociażby ten urywek chyba z Polsatu kiedy szkwał wywraca idącą w kierunku brzegu łajbę. Ten, kto prowadził ten jacht powinien stracić patent (jeśli go wogóle miał) i dostać zakaz zbliżania się do jachtu do końca życia. Jak można było widząc to co się zbliża nie skierować jachtu pod wiatr???? I co on jeszcze robił na środku wąskiego wszak jeziora ???
Prognozy pogody są ważne, prawie każdy ma radio, telefony, sposoby pozyskania informacji są różne, jeśli komu brakuje doświadczenia tym pilniej powinien takich informacji łaknąć. Woda to żywioł, piękny ale i niebespieczny. A ludzie są głupi i nieodpowiedzialni. Skoro zrezygnowaliśmy z przymuszania ich do przestrzegnia zasad musimy być przygotowani na takie tragedie.
obiema rękami sie pod tym podpisuję

konto usunięte

Temat: Wydarzenia na Mazurach

Janusz K.:
/.../ Skoro zrezygnowaliśmy z przymuszania ich do przestrzegnia zasad musimy być przygotowani na takie tragedie.

od kiedy to zrezygnowalismy? :)

patenty PZZ sa w PL obowiazkowe i zadna czarterownia
lodki nikomu bez patentu nie wynajmie (bo jak sie cos stanie,
to nie bedzie nic z ubezpieczenia - bardzo proste)

nie tu lezy pies pogrzebany...

pozdro
sg
Monika B.

Monika B. Spec od wielkich hec
:))

konto usunięte

Temat: Wydarzenia na Mazurach

prosze bardzo :((((((((

drugi link:
"/../ plyniemy sobie przez srodek sniardw... piekna pogoda...
o jakie fajne czarne chmury... siedzimy zamknieci w srodku zeby nas nie zalalo... /.../"

qrwa mac...

lepiej juz chyba zakonczmy ten temat, bo nic nowego
tu nie napiszemy...

pozdro
sg

konto usunięte

Temat: Wydarzenia na Mazurach

Piotr F.:
Arek B.:
siedzimy w kapokach i na pokładzie, a nie bez kapoków i w dziupli.

w kapokach powiadasz ... sprobuj potem w tych kapokach sie zarefowac, zrzucic zagle lub chociazby siegnac do silnika by go odpalic..


ja mam na swojej łódce zwykle, choć nowe kamizelki asekuracyjne, może nie są super wygodne, ale wszystko da się w nich zrobić.
Monika B.

Monika B. Spec od wielkich hec
:))

Temat: Wydarzenia na Mazurach

sebastian / sg : ::
prosze bardzo :((((((((

drugi link:
"/../ plyniemy sobie przez srodek sniardw... piekna pogoda...
o jakie fajne czarne chmury... siedzimy zamknieci w srodku zeby nas nie zalalo... /.../"

qrwa mac...

lepiej juz chyba zakonczmy ten temat, bo nic nowego
tu nie napiszemy...

pozdro
sg
Ale zauwaz ze paradoksalnie nic im sie nie stalo...

konto usunięte

Temat: Wydarzenia na Mazurach

Dariusz D.:
Zachowanie na wodzie też robi swoje - przy takiej pogodzie jak była we wtorek na mazurach na pewno ciężko jest uciec przed "szybką nawałnicą" ze środka śniardw czy mamr (głębokoś dochodzi do ponad 40m)

1. Na Sniardwach na srodku sa przeciez 2 wyspy na ktorych mozna przeczekac sztorm, sam tak kiedys zrobilem.

2. Sniardwy i Mamry to przeciez jeziora morenowe i sa bardzo bardzo plytkie.

konto usunięte

Temat: Wydarzenia na Mazurach

Janusz K.:
Wśród tych uroków są też oczywiście uroki spożywania napojów procentowych. Ja też piłem na Mazurach nieraz, ale zasada: albo pijemy albo płyniemy była nienaruszalna.

I to bardzo dobra zasada. Kiedy jestem na rejsie zawsze mam uklad z zaloga ze pijemy dopiero jak zawiniemy do brzegu.
Powiem tak: nie było mnie tam tego feralnego dnia, ale to co słyszałem i co oglądałem w urywkach mówi samo za siebie. CHociażby ten urywek chyba z Polsatu kiedy szkwał wywraca idącą w kierunku brzegu łajbę. Ten, kto prowadził ten jacht powinien stracić patent (jeśli go wogóle miał) i dostać zakaz zbliżania się do jachtu do końca życia. Jak można było widząc to co się zbliża nie skierować jachtu pod wiatr????

On chcial ten jach walsnie skierowac pod wiatr, tylko ze "troche" pozno. Ale umowmy sie to byla omega, wiec bez roznicy jakby stanela do tego wiatru to i tak by lezala.
co on jeszcze robił na środku wąskiego wszak jeziora ???

Calosc dziala sie kolo Mikołajek i zaloga zamiast do najblizszego brzegu, chciala jeszcze zdazyc do portu, zreszta jak wiekszosc jachtow. Stary blad, uciekaja do portu a nie do brzegu.

konto usunięte

Temat: Wydarzenia na Mazurach

sebastian / sg : ::
Janusz K.:

patenty PZZ sa w PL obowiazkowe i zadna czarterownia
lodki nikomu bez patentu nie wynajmie (bo jak sie cos stanie,
to nie bedzie nic z ubezpieczenia - bardzo proste)

Z tym sprawdzaniem patentow jest roznie. Juz kilka razy "udalo" mi sie wyczarterowac jacht, bez sprawdzenia patentu. Ot tak... zapomnieli sprawdzic i domysle zalozyli ze skoro pytam sie o takie rzeczy jak srodki ratunkowe, dodatkowe kotwice, gasniece i podobne rzeczy to musze miec patent.
Wit Kurzac

Wit Kurzac Człowiek stąpający
twardo po miękkiej
ziemi...

Temat: Wydarzenia na Mazurach

Witam wszystkich.
Stała się wilka tragedia, zgineli ludzie, pytanie brzmi czemu.
Moja subiektywna ocena sytuacji na mazurach (oczywiście nie ujmując szacunku tym co zgineli) i wogóle w polskim żeglarstwie jest jedna.
BRAK UMIEJĘTNOŚCI i zero wiedzey z meteo!!!!
Może wielu z Was się ze mną nie zgodzi, ale teraz patenty dostają wszyscy, byle by zapłacić :(. Sam nie raz byłem świadkiem i uczestnikiem różnych zdarzeń na Mazurach świadczących o miernych umiejętnościach wielu sterników. Niekontrolowane rufy, mylenie pierwszeństwa itp zdarzenia to rzecz normalna.
Jak do tego dadamy nagłe załamanie pogody, całe załogi w kabinach nie w kokpicie to mamy nieszczęście gotowe.
Do tego wszystkiego dochodzą "nowoczesne" konstrukcje jachtów. Sam kiedyś czarterowałem 780 która była tak zestrojona że powyzej 5 robiła co chciała. Żadne konrty nic nie dawały. Kto dopuszcza takie "nowoczesne" wraki do żeglugi.
Wiem że do tej tragedii przyczyniło się więcej zmiennych ale te powody, szczególnie brak umiejętności moim subiektywnym zdaniem odegrały główną rolę.



Wyślij zaproszenie do