Temat: Jacht na linii ognia, ostrzeżeń sie nie czyta :)
To fakt. Są żeglarze, którzy dokumentnie wszystko mają w tyle. Boje kardynalne, ostrzeżenia o złej pogodzie, o manewrach czy morskich strzelaniach - dla takich nie stanowią wystarczającego argumentu, aby zmienić kurs i dla bezpieczeństwa swojego i załogi nadłożyć trochę drogi. Fenomen tego zjawiska polega na tym, że gdy jedni dopuszczą się czegoś podobnego, to reszta w licznych debatach poddaje ich poczynania miażdżącej krytyce, po czym część wychodzi w morze i... robi to samo. Nie zajdzie nasze żeglarstwo daleko jeśli miarą kozactwa będą wyczyny godne potępienia zamiast godne podziwu.
Notabene nie trzeba być specjalistą od NAVTEXu, aby wyczytać z niego jakie obszary są zamknięte dla żeglugi. Potrzeba tylko trochę wyobraźni, aby spojrzeć na wyświetlacz i zainteresować się tym co tam jest napisanie;-)
Jacek G. edytował(a) ten post dnia 22.09.07 o godzinie 01:10