Andrzej M. Żagle i media
Temat: Dziś w tawernie Tuż za Horyzontem- Warszawa
Z pamiętnika najemnika16 listopada, g. 1930
Janusz Zbierajewski
za: http://www.samoster.org.pl/index.php?dzial=7
Ktoś kiedyś powiedział, że życie jkżw Janusza ZBIERAJA
Zbierajewskiego ma wiele wspólnych cech z literaturą. Prawdę
powiedziawszy to dziwiłem się temu - ani ono piękne, bo cóż
pięknego może być w morzu? Ani ciekawe - ocean wszak nudny jest
jak flaki z olejem. Pasjonujące? Chyba też nie - trudno się
przecież pasjonować czerwonym guzikiem alarmowym, ale jednak po
głębszej analizie znalazłem cechę wspólną.
Życie Janusza - podobnie jak literatura - podzielone jest na epoki
i gdzieś między Oświeceniem a Reumatyzmem znajduje się
Stangretyzm.
Poprzedni okres jesienno-zimowo-wiosenny Zbieraj spędził jako
stangret na karocy Jaśnie Pana. Powoził po Atlantyku i okolicach
śliczną białą bryką zaprzężoną w dwa czystej krwi arabskie
maszty i spełniał geograficzno-etnograficzne fanaberie Jego
Wysokości.
Właśnie o takim "pływaniu u kogoś", o współpracy z żeglarzami
przeistoczonymi w deck hand'ów, o mechanikach z dyplomem
Konserwatorium i o okolicznościach przyrody będziemy mogli
posłuchać w tawernie "Tuż za horyzontem".