Tomasz Ścieszka

Tomasz Ścieszka Service Desk
Manager, DSV
International Shared
Services S...

Temat: Narty we Włoszech

Witam,

Mam pytanie do doświadczonych narciarzy. Planujemy skoczyć na narty w terminie 12-19 marzec 2011. Jest nas ok. 8 osób i zgodnie stwierdziliśmy, że najchętniej pojechalibyśmy do Włoch (kuchnia, słońce), bo jeszcze nikt z nas tam nie był.
No i w tym momencie przyszedł czas na wybór oferty, a tych zatrzęsienie i oczopląsu można dostać.

Bardzo proszę o poradę, które miejsca są godne polecenia. Generalnie takie mamy kryteria:
- dużo tras dla początkujących / średniozaawansowanych
- z funduszami bywa różnie więc idealnie jakbyśmy się zmieścili w 1000 (max. 1200 zł) na osobę (spanie + skipass)
- kwatera / apartament z własną kuchnią
- pewne warunki do jazdy (czyli najlepiej lodowiec)

Będę wdzięczny za każdą rzeczową poradę, ewentualnie namiary na sprawdzone kwatery.

Z góry dziękuję.
Tomek

konto usunięte

Temat: Narty we Włoszech

Witam,

czytając Twoje zapytanie mam do zaoferowania praktycznie wyjazd o który pytasz... Jedyny mankament to termin, nasza grupa rówieśnicza jedzie dokładnie dwa tygodnie później (wtedy jest free skipas we włoszech) w Waszym terminie może być z tym ciężko...
Jeżeli macie możliwość bujnięcia delikatnie terminu to mieścimy się w Waszych widełkach cenowych...
Zapraszam do poniższej lektury i w razie zainteresowania poproszę o kontakt na priva, podam szczegóły (na razie mamy 36 osób i możliwość dobrania 12 miejsc - jedziemy dużym autokarem, same miejsca ze skipassem 350 zł /os. taniej):

Ponte di Legno / Tonale - Residence Palace***
26 marca - 2 kwietnia 2011

Val di Sole, jest największym w zachodniej części Trentino regionem narciarskim. Bardzo duża ilość słonecznych dni w roku, a przy tym jedne z najobfitszych w całych Alpach opadów śniegu – czynią z “Doliny Słońca”, przepięknie położonej u podnóża trzytysięczników Gruppo di Brenta i masywu Adamello, miejsce dla zimowej turystyki wręcz wymarzone. Ośrodek Adamello Ski łączący w sobie stacje narciarskie Tonale, Ponte di Legno i Temu' oferuje narciarzom ponad 100km wyśmienicie przygotowanych tras. Lodowiec Presena dla bardziej wprawionych narciarzy.

Cena wyjazdu wynosi: 1550 zł/os. (z dojazdem własnym 1200 zł/os.)

Cena zawiera:
•7 noclegów w 6 osobowych apartamentach TRILO, w terminie 26.03 – 02.04.2011.
•Przejazd na trasie Warszawa – Ponte di Legno – Warszawa (wyjazd do Włoch w piątek 25 marca wieczorem, powrót do Warszawy w niedzielę 3 kwietnia rano).
•SKI Pass na 6 dni zjazdowych (od niedzieli 27.03.2011 do piątku 01.04.2011).
•Instruktorów narciarstwa i snowboardu (od 9 do 12, każdego dnia na stoku).

Wyżywienie we własnym zakresie w restauracjach lub apartamentach, które posiadają w pełni wyposażoną kuchnię (zaprowiantowanie z kraju).

Hotel Residence Palace*** znajduje się na wysokości ok. 1280 m n.p.m. u podnóża pięknych lasów, ok. 800 m od malowniczego centrum Ponte di Legno. Do wyciągów w Ponte ok. 2 km połączonych gondolą z trasami Tonale, Temu i Lodowca Presena. Skibus (gratis) zatrzymuje się przy obiekcie. Jest to jedna z bardziej eleganckich rezydencji w Ponte di Legno. Posiada 4 piętra, dysponuje 72 apartamentami. Możliwość jeżdżenia na nartach także w Madonna di Campiglio - Marilleva (karnet Superskirama na wszystkie trasy narciarskie). Dla naszej grupy mamy Apartamenty typu TRILO 6-osobowe: (ok. 40 m2) dwupoziomowe, składają się z 2 sypialni na piętrze (łóżko małżeńskie, łóżka pojedyncze), na parterze pokój dzienny z 2 miejscami do spania (możliwe również łóżko piętrowe) i aneksu kuchennego w pełni wyposażonego (naczynia, sztućce, kuchenka, lodówka). Łazienka z WC, TV, telefon i większość posiada balkon.

Pozdrawiam

Paweł.

konto usunięte

Temat: Narty we Włoszech

Po pierwsze trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy jest sens jechać w tym terminie taki kawał, i wydac tyle kasy, po to żeby miec gwarancje śniegu na kilku lodowcowych trasach - bo żaden region we Włoszech, może poza Courmayeur i doliną Aosty (a to druga strona Włoch) nie gwarantuje w tym terminie śniegu. Lodowiec Presena to poza tym jeden z najtrudniejszych lodowców, niebieskich tras tam nie znajdziesz, a Paradiso (czarna na dolną stację) to opcja zdecydowanie "per experti". Poza tym samo Passo Tonale i Ponte di Legno to trzecia liga ośrodków - zaraz ktoś wyskoczy, że wszędzie objeżdżam większość proponowanych kierunków na forach Goldena, ale taka prawda, że polskie biura i organizacje studenckie na ogół organizują wyjazdy do najsłabszych (za to najbardziej popularnych, podobnie jak Egipt latem) ośrodków. Jeżeli chodzi o koszty to faktycznie w tym terminie Tonale wyjdzie fajnie, tylko czy jest sens wydawać prawie 2 kafle na taki słaby ośrodek ? To lepiej za kafla do Czech pojechać w innym terminie - nie będziesz miał takich widoków i słoneczka, ale narciarsko wypadnie porównywalnie.
Jeżeli koniecznie chcecie jechać 12-19 marzec to moim zdaniem lepsza opcja to dolina Aosty (masakryczne widoki, Zermatt, Mt.Blanc), wyjdzie po taniości trochę więcej niż 2000 (ale licząc już skipass, zakwaterowanie, dojazd i większość żarcia ;) ), ale zarazem dostajesz topowy europejski region, gdzie czujesz dobrze wydane sianko ;) Tonale to Dacia, Aosta to Mercedes.Michał Kowalski edytował(a) ten post dnia 01.12.10 o godzinie 09:51
Tomasz Ścieszka

Tomasz Ścieszka Service Desk
Manager, DSV
International Shared
Services S...

Temat: Narty we Włoszech

Paweł Rubaszkiewicz:
Witam,

czytając Twoje zapytanie mam do zaoferowania praktycznie wyjazd o który pytasz... Jedyny mankament to termin, nasza grupa rówieśnicza jedzie dokładnie dwa tygodnie później (wtedy jest free skipas we włoszech) w Waszym terminie może być z tym ciężko...

No niestety co do terminu jesteśmy troche uzależnieni od możliwości urlopowych.
Terminiy 19.III - 2.IV praktycznie całkowicie odpadają, także nastepna możliwość to dopiero początek kwietnia, ale wtedy to może być różnie z warunkami.

Co do samego miejsca to czytałem troche o Presenie i wydaje mi sie się, że to za wysokie progi... Część z nas w poprzednim sezonie dopiero zaczeła jeździć więc szukamy "niebieskich kresek". W marcu 2010 byliśmy w Kaunertal i musze przyznać, że rewela - proste szerokie trasy i właśnie szukamy czegos podobnego (Kaunertal odpadło, bo po prostu chcemy cos nowego).

Niemniej jednak dzieki za post!

Pozdro i udanego wyjazdu!
Tomasz Ścieszka

Tomasz Ścieszka Service Desk
Manager, DSV
International Shared
Services S...

Temat: Narty we Włoszech

Michał Kowalski:
Po pierwsze trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy jest sens jechać w tym terminie taki kawał, i wydac tyle kasy, po to żeby miec gwarancje śniegu na kilku lodowcowych trasach - bo żaden region we Włoszech, może poza Courmayeur i doliną Aosty (a to druga strona Włoch) nie gwarantuje w tym terminie śniegu. Lodowiec Presena to poza tym jeden z najtrudniejszych lodowców, niebieskich tras tam nie znajdziesz, a Paradiso (czarna na dolną stację) to opcja zdecydowanie "per experti". Poza tym samo Passo Tonale i Ponte di Legno to trzecia liga ośrodków - zaraz ktoś wyskoczy, że wszędzie objeżdżam większość proponowanych kierunków na forach Goldena, ale taka prawda, że polskie biura i organizacje studenckie na ogół organizują wyjazdy do najsłabszych (za to najbardziej popularnych, podobnie jak Egipt latem) ośrodków. Jeżeli chodzi o koszty to faktycznie w tym terminie Tonale wyjdzie fajnie, tylko czy jest sens wydawać prawie 2 kafle na taki słaby ośrodek ? To lepiej za kafla do Czech pojechać w innym terminie - nie będziesz miał takich widoków i słoneczka, ale narciarsko wypadnie porównywalnie.
Jeżeli koniecznie chcecie jechać 12-19 marzec to moim zdaniem lepsza opcja to dolina Aosty (masakryczne widoki, Zermatt, Mt.Blanc), wyjdzie po taniości trochę więcej niż 2000 (ale licząc już skipass, zakwaterowanie, dojazd i większość żarcia ;) ), ale zarazem dostajesz topowy europejski region, gdzie czujesz dobrze wydane sianko ;) Tonale to Dacia, Aosta to Mercedes.Michał Kowalski edytował(a) ten post dnia 01.12.10 o godzinie 09:51

Michał,
Dzięki, brzmi nieźle. Właśnie tak się chcieliśmy zmieścić do 2k ze wszystkim, więc jeśli mówisz, że w tym regionie to wykonalne to możemy spóbować. Mam tylko 2 pytania pomocnicze. Orientujesz się jak tam z trasami, w sensie czy początkujacy znajdą coś dla siebie? Jeśli byłeś, możesz polecić jakieś konkretne pensjonaty/apartamenty (najlepiej do jakiejś rodzinki co pól domu wynajmuje narciarzom)?

Z góry dzieki,
Tomek
Krzysztof Chałupczak

Krzysztof Chałupczak Od zawsze na swoim

Temat: Narty we Włoszech

Weź pod uwagę Val di Fassa. Ze śniegiem nie powinno być problemu na wysokościach 1800/2500. Trasy zróżnicowane, przeważają łatwe. Zamieszkać możesz np w Vigo di Fassa apartamenty Majon Vajolet ( przez Nekermana) 8 osób 120 m 5 pokoi. Koszt 3052 zł za 7 dni czyli 381,50 zł na osobę. Region bardzo atrakcyjny i stosunkowo blisko. W zapasie jest lodowiec na Marmoladzie.Krzysztof Chałupczak edytował(a) ten post dnia 01.12.10 o godzinie 18:44

konto usunięte

Temat: Narty we Włoszech

Po taniości myślę, że do 2 się da, natomiast aby nie odmawiać sobie wszystkiego trzeba liczyć ca. 2200 myślę. O trasy się nie bój, kilkaset km :))) Nie chcę mi się ;) teraz sumować poszczególnych ośrodków, ale samych niebieskich powinno być więcej niż wszystkich tras w np. Tonale. Podaj ile osób jedzie, czy jedziecie autem ? Generalnie 212 euro skipass, koszt paliwa do podziału na ilość osób w aucie, termin już po top rates, a więc powinno się coś znaleźć spokojnie do 400 zł / osobotydzień bez wyżywienia. Jeżeli narty wypożyczacie na miejscu to dodatkowo 300 <. Z Krakowa macie ca. 1600 km, więc policzcie 3300 (z dojazdami na miejscu) km.
Ja bym to ujął tak:
850 skipass
400 zł sen
max. 400 zł (nie znam auta i spalania) zakładając 4 osoby w aucie

To są koszty "niezbędne" ;), 1650 zł + to co wydacie na miejscu na apres ski ;) i ew. wypożyczenie nart.

Val di Fassa też jest dobra, jeżeli nie nudziliście się na Kaunertalu to zakładając, że połowa tras będzie w Fassie nieczynna z braku laku, to ta czynna połówka da i tak więcej tras niż Kaunertal, dużo niebieskich. Możesz sprawdzić w necie albo bezpośrednio w agencji lokalnej apartamenty Casa Podesta (Ciasa Podesta). W top season w 2009 r. płaciłem tam 500 euro za apartament za tydzień w tym garaż. Apartament 2 łazienki, 2 sypialnie, salon z aneksem (więc łącznie dla 6 osób), wszystko czyste zadbane, nówka bym rzekł :) No i plus wielki w postaci garażu.

konto usunięte

Temat: Narty we Włoszech

Hejo,

skoro terminowo nie pasuje to sprawa jasna ;)

jeżeli idzie o sam rejon to jestem delikatnym jego obrońcą - nie jest tam wcale najgorzej (troche miejsc we Włoszech, Francji i Austrii już nawiedziłem)...
A w marcu/kwietniu, nikt tam nigdy nie był skazany na Presenę, leśne stoki Ponte i Temu trzymają śnieg bardzo dobrej jakości przez cały dzień...
Poza tym pozostają jeszcze stoki Pejo, Marillevy, Folgaridy i Madonny di Campiglio - a majac do dyspozycji autokar jesteśmy w satnie opędzić cały rejon.

Choć dolina Aosty to fajne rozwiązanie.

Pozdrawiam
P.

Tomasz Ścieszka:
Paweł Rubaszkiewicz:
Witam,

czytając Twoje zapytanie mam do zaoferowania praktycznie wyjazd o który pytasz... Jedyny mankament to termin, nasza grupa rówieśnicza jedzie dokładnie dwa tygodnie później (wtedy jest free skipas we włoszech) w Waszym terminie może być z tym ciężko...

No niestety co do terminu jesteśmy troche uzależnieni od możliwości urlopowych.
Terminiy 19.III - 2.IV praktycznie całkowicie odpadają, także nastepna możliwość to dopiero początek kwietnia, ale wtedy to może być różnie z warunkami.

Co do samego miejsca to czytałem troche o Presenie i wydaje mi sie się, że to za wysokie progi... Część z nas w poprzednim sezonie dopiero zaczeła jeździć więc szukamy "niebieskich kresek". W marcu 2010 byliśmy w Kaunertal i musze przyznać, że rewela - proste szerokie trasy i właśnie szukamy czegos podobnego (Kaunertal odpadło, bo po prostu chcemy cos nowego).

Niemniej jednak dzieki za post!

Pozdro i udanego wyjazdu!

konto usunięte

Temat: Narty we Włoszech

Wybacz za złośliwość, może i się mylę, ale jeżeli zwiedziłeś ośrodki typu Zell am See, Les Orres, Vars/Risoul i im podobne, a więc te, które nagminnie oferują biura podróży, to niedziwne, że Tonale stoi wysoko :) Ja byłem w bodajże 14 ośrodkach i Tonale to absolutnie szary koniec - mało i słabe trasy (poza tymi na Presenie), brak rozrywek. Jak na pierwszy wyjazd w Alpy w porząsiu, ale w samych Włoszech praktycznie każdy ośrodek z DolomitiSuperSki jest zarówno pod kątem tras jak i widoków jak i rozrywek lepszy od Tonale.
Powiedzmy, że jeżeli komuś na cały tydzień wystarczy kilka tras, na których utrzyma się (a może i nie?) śnieg, to Tonale będzie ok, jeżeli ktoś ma ochotę naprawdę się najeździć + wiele innych korzyści, to jeżeli to muszą być Włochy to polecam wspomnianą Fassę, Fiemme z Tre Valli, i chyba przede wszystkim Alta Badię, jeżeli ma być dużo niebieskiego. Ale tam może być w tym terminie problem ze śniegiem.
Krzysztof Chałupczak

Krzysztof Chałupczak Od zawsze na swoim

Temat: Narty we Włoszech

Tak kiedyś opisałem alpejskie ośrodki. Może się przyda.
http://www.skiforum.pl/showthread.php?t=27711&page=1

konto usunięte

Temat: Narty we Włoszech

Męczący jesteś z tą "wszechwiedzą" ;)
nikogo nie zamierzam przekonywać do Tonale a wyjazd robimy dla ludzi którzy TAM WŁAŚNIE CHCIELI JECHAĆ.
Poza tym każdemu na czym innym zależy i jeżeli chciałbym widoków i mnogości tras to w omawianej cenie śmignąłbym do Francji albo trochę drożej do Finlandii a tym ludkom zależy na dobrej zabawie, o którą w Ponte nie trudno tym bardziej, że jedzie ich cały autokar - byli tam kilka razy i chcą pojechać ponownie... I mam ich za to krytykowac ?
chyba nie w tym mój cel ;)

Pozdrawiam
P.
Michał Kowalski:
Wybacz za złośliwość, może i się mylę, ale jeżeli zwiedziłeś ośrodki typu Zell am See, Les Orres, Vars/Risoul i im podobne, a więc te, które nagminnie oferują biura podróży, to niedziwne, że Tonale stoi wysoko :) Ja byłem w bodajże 14 ośrodkach i Tonale to absolutnie szary koniec - mało i słabe trasy (poza tymi na Presenie), brak rozrywek. Jak na pierwszy wyjazd w Alpy w porząsiu, ale w samych Włoszech praktycznie każdy ośrodek z DolomitiSuperSki jest zarówno pod kątem tras jak i widoków jak i rozrywek lepszy od Tonale.
Powiedzmy, że jeżeli komuś na cały tydzień wystarczy kilka tras, na których utrzyma się (a może i nie?) śnieg, to Tonale będzie ok, jeżeli ktoś ma ochotę naprawdę się najeździć + wiele innych korzyści, to jeżeli to muszą być Włochy to polecam wspomnianą Fassę, Fiemme z Tre Valli, i chyba przede wszystkim Alta Badię, jeżeli ma być dużo niebieskiego. Ale tam może być w tym terminie problem ze śniegiem.

konto usunięte

Temat: Narty we Włoszech

Nie wszechwiedza, a wiedza, że Polakowi wystarczy byle co (latem Egipt, zimą Tonale) ;) Jeżeli jedzie ich cały autokar, to tak samo dobrze bawić się będą w Zwardoniu czy Małym Cichym.

Poza tym myślałem, że turystyka biznesowa / incentive ma poza wyśmienitą zabawą dostarczyć również UNIKALNYCH wrażeń. Sorry, ale jeżeli wysyłasz klientów pragnących widoków do Francji czy do Finlandii to tak sarkastycznie musi moja wypowiedź brzmieć :) W tej samej cenie spokojnie można zorganizować naprawdę piękną widokowo wycieczkę w Dolomity, po wschodniej stronie autostrady A22. Do tego w nieoklepane rejony (np. Civetta)
A jeżeli chcą się bawić to jak już wspominałem zabawią się i w Zwardoniu, a jeżeli chodzi o kluby to Tonale to też dyskwalifikacja - zaproponuj Ischgl albo Solden.
Zrób na stronie bądź wśród kontrahentów graficzną ankietę, np. właśnie pod kątem widokowym - wklej zdjęcia Dolomitów i dla porównania Finlandii i wtedy zobaczysz co się ludziom podoba :)

Bez spinki oczywiście :), ale trochę mimo wieku w życiu zjechałem, a i predyspozycje ludzkie znam ;) Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Narty we Włoszech

Akurat Monte Civetta i Monte Pelmo to słabo trafiony pomysł... Może widokowo fajny, latem piękny jeżeli idzie o trekking po ferratach ale na zimowy wyjazd raczej słaby pomysł dla większej grupy ;)

A Finlandję znasz skoro ją negujesz ??? czy poprostu tak masz ? ;)
Znasz kurort Saariselka ? Albo Rovaniemi czy Kuusamo ? Czym one ustępują Civecie ?? poza atrakcjami dodatkowymi jak safari reniferami, huskimi, połowy podlodowe, wariactwa na skuterach i inne atrakcje widoków takich jak tam nie znajdziesz we Włoszech, nie mówiąc już o zorzach...
Polaka tam praktycznie nie spotkasz w przeciwieństwie do Aosty, Civetty, Cristallo czy niedalekiej Kortiny jak już tą stronę autostrady A22 zachwalasz i jest zdecydowanie bardziej atrakcyjna turystycznie niż Dolomity...
Takie jest moje zdanie.

Dalsza dyskusja chyba nie ma sensu, mieliśmy doradzić coś Tomkowi a zaczeliśmy nieefektywne przepychanki słowne. Masz swoje zdanie i wiedze ok ale po co obszczekiwać pomysły innych ?

Pozdrawiam
P.

Michał Kowalski:
Nie wszechwiedza, a wiedza, że Polakowi wystarczy byle co (latem Egipt, zimą Tonale) ;) Jeżeli jedzie ich cały autokar, to tak samo dobrze bawić się będą w Zwardoniu czy Małym Cichym.

Poza tym myślałem, że turystyka biznesowa / incentive ma poza wyśmienitą zabawą dostarczyć również UNIKALNYCH wrażeń. Sorry, ale jeżeli wysyłasz klientów pragnących widoków do Francji czy do Finlandii to tak sarkastycznie musi moja wypowiedź brzmieć :) W tej samej cenie spokojnie można zorganizować naprawdę piękną widokowo wycieczkę w Dolomity, po wschodniej stronie autostrady A22. Do tego w nieoklepane rejony (np. Civetta)
A jeżeli chcą się bawić to jak już wspominałem zabawią się i w Zwardoniu, a jeżeli chodzi o kluby to Tonale to też dyskwalifikacja - zaproponuj Ischgl albo Solden.
Zrób na stronie bądź wśród kontrahentów graficzną ankietę, np. właśnie pod kątem widokowym - wklej zdjęcia Dolomitów i dla porównania Finlandii i wtedy zobaczysz co się ludziom podoba :)

Bez spinki oczywiście :), ale trochę mimo wieku w życiu zjechałem, a i predyspozycje ludzkie znam ;) PozdrawiamPaweł Rubaszkiewicz edytował(a) ten post dnia 06.12.10 o godzinie 13:31

konto usunięte

Temat: Narty we Włoszech

A w czym wg Ciebie Tonale jest lepsze od Civetty (narciarsko) ? Chcesz powiedzieć, że w Tonale jest mniej Polaków ? :)))

Byłem w Rovaniemi, wiem co to renifer i husky, rozumiem, że zorganizujesz mi taką wycieczkę w cenie tygodniowego wyjazdu gdziekolwiek w Alpy :) ?

Dziwnym trafem wymieniłeś akurat te włoskie ośrodki, w których akurat Polaków jest stosunkowo mało :))) Aosta, Civetta, Cristallo, Cortina - tak, tam w porównaniu do Tonale, Livigno i innych Ponte di Legno Polaków jest mało.

konto usunięte

Temat: Narty we Włoszech

Nie ma sensu ta dyskusja ;)
mamy zdecydowanie różne pojęcie w stosunku do tego samego zagadnienia...
Osobiście zdecydowanie bardziej lubię rejon Civetty, Pelmo czy Cortiny, jeżdżę tam co roku głównie latem ale zimą również.

Starałem się pokazać Ci, że wyjazd do Tonale robię dla ludzi zdeklarowanych tam właśnie jechać.
Masz podejście bardzo indywidualne do nart i to się ceni (lepiej być indywidualistą niż motłochem) ale ludzie mają naprawdę różne potrzeby i możliwości, Ci akurat uparli się pojechać wiosną do Włoch, autokarem, za max 1600 PLN...

Masz dużą wiedzę, popartą praktyką ale niepotrzebnie atakujesz ludzi nie znając pobudek jakimi kierowali się tworząc daną ofertę ;) a czasami pewne rzeczy lepiej przemilczeć, doradzić po swojemu ale nie naskakiwać na innych ;)

Pozdrawiam
Paweł

P.S. w marcu na początku jedziemy na 10 dni do Saariselki za 1850 PLN/os. - troszkę drożej ale się da ;)Paweł Rubaszkiewicz edytował(a) ten post dnia 06.12.10 o godzinie 19:24



Wyślij zaproszenie do